2007-03-26: Strażnik więzienny strzelał do policjantów
W zakładzie karnym w Sieradzu jeden ze strażników zabarykadował się i ostrzelał radiowóz, którym policjanci przyjechali do więzienia. Postrzelił trzech policjantów, z których jeden zginął na miejscu, a dwóch w stanie ciężkim trafiło do szpitala.
Wydarzenie miało miejsce około godziny 8:30 rano. Strzały zostały oddane z kałasznikowa, z małej odległości. Jeden z policjantów - kierowca radiowozu - zginął na miejscu, zaś dwóch pozostałych zmarło po przewiezieniu do szpitala. Zraniony został również aresztant.
Zaatakowani policjanci przyjechali do więzienia, aby odebrać jednego z więźniów. Przyczyny ataku nie są znane, dyrektor więzienia płk. Marek Lipiński poinformował, iż strażnik posiadał fizyczną i psychiczną zdolność do wykonywania pracy.
Działania policyjnego negocjatora nie doprowadziły do poddania się strażnika, więc do akcji wkroczyli antyterroryści. Strażnik postrzelił się w ramię.
Minister spraw wewnętrznych Janusz Kaczmarek poinformował, iż strażnik mógł mieć kłopoty rodzinne, oraz obiecał pomoc rodzinom zabitych policjantów.
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Obezwładniono strażnika, który strzelał w więzieniu w Sieradzu – Dziennik internetowy PAP, 26 marca 2007
- KGP: Podczas strzelaniny w Sieradzu zginęło dwóch policjantów, trzeci walczy o życie – Dziennik internetowy PAP, 26 marca 2007
- Strażnik więzienny zastrzelił dwóch policjantów – Portal Gazeta.pl, 26 marca 2007
- [1] – Dziennik internetowy PAP, 26 marca 2007
- Strażnik, który strzelał, mógł mieć kłopoty rodzinne – Portal Gazeta.pl, 26 marca 2007