Adobe Systems
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Adobe Systems – amerykańska wytwórnia programów, które są nikomu niepotrzebne i nikogo na nie nie stać. Programy Adobe to jedyne aplikacje, które łatwiej zrozumieć w języku angielskim niż po polsku[1].
Kwestia pakietu CS3[edytuj • edytuj kod]
Najnowszy pakiet Adobe był reklamowany udoskonaloną współpracą z innymi programami w tej samej wersji. W praktyce wyszło na to, że powstał konflikt CS3 – niemożliwe jest zainstalowanie na komputerze dwóch programów z tego pakietu. Spowodowało to wzrost samobójstw wśród webmasterów, którzy do pracy potrzebowali Photoshopa, Flasha i Dreamweavera.
W polskiej wersji Photoshopa usunięto opcję zmiany języka na angielski, dzięki czemu można kupić bezużyteczną i niezrozumiałą aplikację za jedyne 3000 zł.
Mniej znane programy Adobe[edytuj • edytuj kod]
- Adobe AfterParty – aplikacja do generowania zdjęć z imprez.
- Adobe Banana Suite – pakiet programów do obierania banana.
- Adobe BunnyPainter – malowanie wesołych zajączków i kwiatuszków.
- Adobe BunnyDesigner – robienie projektów z namalowanymi zajączkami i kwiatuszkami.
- Adobe Cooker – do napędu CD/DVD wkładamy surowego kotleta, a program sam rozgrzewa komputer do temperatury 200 stopni (dzięki systemowi obciążania procesora, zwiększeniu dopływu prądu i wyłączeniu wszystkich możliwych elementów chłodzących). Głównym minusem są uszkodzenia peceta, przez co nadaje się on co najwyżej na eksport do RPA, gdzie będzie przyczyniał się do efektu cieplarnianego i skażenia gruntu.
- Adobe Lightroom (Emo edition) – cyfrowa ciemnia do emo-zdjęć. Do dyspozycji mamy szereg mrocznych filtrów, plugin do modyfikacji ust w podkówkę i stylizacja na zdjęcie „z ręki” (zastosowano tu specjalną technologię przestrzeni 3D).
- Adobe ActiveX – aktywny krzyżyk. Jego instalacja jest prawie bezproblemowa (patrz obrazek z prawej).
- Adobe AIR – oparte na Flashu. Jest niesamowicie wydajny oraz (prawie) wszystkie aplikacje instalują się bezbłędnie (patrz obrazek po prawej).
Przypisy
- ↑ Co wydaje ci się bardziej zrozumiałe: Automate batch / conditional mode change czy Automatyzuj wsad / warunkowa zmiana trybu?