Wyrazić Niewyrażalne Psychologiczn
Wyrazić Niewyrażalne Psychologiczn
Wyrazić Niewyrażalne Psychologiczn
38
„Wyrazić niewyrażalne”.
Psychologiczne tajemnice duszy
romantycznego twórcy w Utworach
francuskich Zygmunta Krasińskiego
W artykule przedstawiono problem dotyczący psychologii twórczości.
Problematyka psychologiczna, obok filozoficznej, w wieku XIX znajdowała się
w samym centrum myśli, przenikała wszystkie dziedziny życia. Podstawowym
słowem kluczem dla tej dziedziny stało się w romantyzmie pojęcie „dusza”
– termin bardzo wieloznaczny, skupiający w sobie wiele różnych znaczeń
i semantycznych odcieni. Psychologiczna „dusza” – podobnie jak w filozofii
słowa klucze: Bóg, absolut, wieczność, nieskończoność – odnosi się do idei
(jakości) nieuchwytnych, w sposób ludzki niedostępnych, wprowadzających
na grunt romantycznej poezji pierwiastek „niewyrażalnego”. Z taką właśnie
próbą wyrażenia „niewyrażalnego” – zdaniem Autora artykułu – mamy do
czynienia w Utworach francuskich Zygmunta Krasińskiego. Obrazy duszy,
tkwiące głęboko w tych tekstach, stanowią odważną poetycką próbę
eksploracji sfery jakości nieuchwytnych, właśnie „niewyrażalnych”. Przenoszą
nas w „uniwersum nadnaturalne, gdzie duch się wciela w kształty wzniosłe
lub przeraźliwie zrodzone w nieświadomości, pozwalające nam wniknąć
w świat najbardziej irracjonalny, urojony”. Jednakże „dusza” Krasińskiego,
jak konstatuje Autor, pozostaje w tych tekstach nie-do-poznana; więcej
– powinna pozostać nie-do-poznana. Zaklęta w swym nie-do-poznaniu
zaświadcza nie tylko o nowatorstwie i artyzmie fragmentów francuskich, ale
także stanowi o istocie poezji romantycznej i poezji w ogóle.
88
„Wyrazić niewyrażalne”. Psychologiczne tajemnice duszy romantycznego twórcy…
3
Cytat pochodzi ze studium W. Jabłonowskiego pt. Epopea psychologiczna, w jego książce: Chwila
obecna, Warszawa 1901, s. 31.
4
Na początku XX w. „nieświadomość” stanie się jedną z głównych koncepcji Freudowskiej psycho-
analizy. Dla Jacquesa Lacana „nieświadomość” jest zasadniczo związana z językiem. Archetypowe
znaczenie „nieświadomości zbiorowej” przypisuje się C.G. Jungowi. Z kolei pojęcie „nieświado-
mości poznawczej” jest dziś używane w neuronaukach.
5
Wizje senne – zainteresowanie ich treścią symboliczną wywodzi się ze starożytności. Słynne sny
biblijne, książka Artemidora z Daldii, senniki pochodzenia chaldejskiego, egipskiego i arabskiego
wskazują na ważność snów jako nośników prawd dotyczących głębokiego życia psyche. Ogromne
piśmiennictwo na temat snów zaświadcza, że stanowią one tę sferę, za pośrednictwem której
istota ludzka wchodzi w kontakt z prawami rządzącymi geometrycznym lub etycznym ładem
wszechświata, a także ze swymi pragnieniami, z głuchym kłębowiskiem kompleksów etc. A. Te-
illard wskazuje, że w snach objawiają się wszystkie warstwy psyche, łącznie z najgłębszymi, i że
podobnie jak embrion w swym rozwoju przechodzi przez stadia ewolucji zwierzęcej, tak też no-
simy w swym wnętrzu pozostałości archaiczne (A. Teillard, Il symbolismo dei Sogni, Mediolan
1951). Natomiast C. Gustav Carus wierzył raczej, iż pierwiastek kosmiczny wchłaniany jest w ma-
rzeniu sennym przez duszę, otwierającą się na prawdy różniące się od prawd rządzących życiem
na jawie. W ten sposób utożsamiał sny z rytuałami, za których pośrednictwem człowiek wnika
w wielkie i zawikłane tajemnice natury.
6
Symboliczna interpretacja snów jest jedną z głównych metod Freudowskiej psychoanalizy (zresz-
tą raczej serii snów niż snów pojedynczych).
Oryginały obrazów i form, którymi posługuje się język snów, poezji i proroctw,
znajdują się w dookolnej naturze, która jawi nam się jako świat zmaterializowa-
nego snu, jako język profetyczny złożony z hieroglifów – istot i form7.
Jacques Bousquet, autor obszernej pracy Les thèmes du rêve dans la littérature
romantique (1964), nie waha się twierdzić, że ludzie właściwie zaczęli mieć sny
nie wcześniej niż koło roku 1780. H. Peyre natomiast za fakt bezsporny uznaje,
że dopiero dzięki takim twórcom, jak Blake, Novalis, Hugo, Nerval, „marzenie
senne i marzenie na jawie uzyskało pełne prawa obywatelskie w wyobraźni pi-
sarzy”8. W swoistej ucieczce w podświadomość, w zaświaty, jaką dla twórców
romantycznych okazał się sen, rzeczywistość ulega tak dalece zatarciu, że wła-
ściwie nie wiadomo, czy poeta szuka siebie w wykreowanych postaciach, czy
też poprzez postaci odkrywa głębię swej duszy. Twórcy są obdarzeni poczuciem
przynależności do dwóch światów: zewnętrznego widzialnego oraz wewnętrz-
nego, świata duszy i marzenia sennego. W Cierpieniach młodego Wertera (list
z 22 maja) odnajdujemy następujące wyznanie tytułowego bohatera: „Wracam
w siebie i znajduję świat! Znowu raczej w przeczuciu i niejasnym pożądaniu
niż w rzeczywistym kształcie i w żywej sile”. Z kolei w dziele V. Hugo Satyr
z Legendy wieków tytułowy bohater „wyraża ewolucję twórczą już nie jako ideę
zrodzoną w głowie filozofa, lecz przeżywaną przez podświadomość poety i wy-
powiadaną w niesamowitym stanie napięcia językowego”9. Natomiast jeden z za-
pisków Maurice’a de Guérin, datowany na 20 sierpnia 1834 r., utrwala taką oto
ekstazę:
Dusza przenika gęste ciemności (…), widzi wyraźnie różne tajemnice (…), roz-
mawia ze zjawami, otwiera sobie drzwi do świata cudów.
A w innym zapisie, pochodzącym z 29 sierpnia 1834 r., czytamy:
Chciałbym być owadem, który zajmuje mieszkanie i żyje w kiełku. Szukałbym
sobie miejsca na samym końcu korzeni i oglądałbym potężne działanie porów,
gdy wciągają życie – patrzyłbym, jak z łona płodnej molekuły życie przechodzi
w pory, budzone melodyjnymi wezwaniami i przyciągane przez nie niczym
przez tysięczne usta. Byłbym świadkiem nieopisanej miłości, z jaką rzuca się
ono ku istocie, która je przywołuje i świadkiem radości istoty. Byłbym obecny
przy ich uściskach.
Nie trzeba być specjalistą w zakresie psychoanalizy – jak twierdzi jeden ze
współczesnych badaczy – żeby dostrzec tu erotyzm jeszcze nieuświadomiony lub
nakładający sobie hamulce i następnie tym bardziej wybuchowy10. Trudno nie
zgodzić się z tym komentarzem.
7
Cyt. za: J.E. Cirlot (red.), Słownik symboli, przeł. Ireneusz Kania, Kraków 2000, s. 24.
8
Por. H. Peyre, Co to jest romantyzm?, przekł. i posł. M. Żurowski, Warszawa 1987, s. 217.
9
Ibidem, s. 197. Peyre powołuje się tu na A. Thibaudeta i jego książkę o bergsonizmie.
10
Por. H. Peyre, dz. cyt., s. 229. Obydwa cytaty Morice’a de Guérin pochodzą z tego studium (s. 228–
229).
90
„Wyrazić niewyrażalne”. Psychologiczne tajemnice duszy romantycznego twórcy…
11
Fragmenty dzieł Krasińskiego cytuję według wydania: Pisma Zygmunta Krasińskiego, Wydanie
jubileuszowe, Kraków–Warszawa 1912, t. VIII Utwory francuskie (1830–1832), cz. 2, Tłumaczenia.
Odwołuję się do następujących utworów: XX Un Songe (Sen, przeł. L. Staff, s. 184 i n.); V Dżun
rêve (Marzenie, przeł. K. Morawska, s. 42–43); XL Adam Szaleniec, przeł. L. Staff, s. 319; XV Le
rêve dżun homme blasé (Marzenie człowieka przeżytego, przeł. L. Staff, s. 118); XXXIII O życiu,
przeł. L. Staff, s. 267; XXVII Le journal dżun mourant (Dziennik umierającego, przeł. L. Staff,
s. 227–228).
dali, jedni na kolana, inni na wznak, oślepli, kłosom słabym podobni. Ja jeden
stałem i szedłem w obecności Boga mojego ku tej, którą kochałem na ziemi.
A jeszcze innym razem wezwanie do szatana (Adam Szaleniec):
Szatanie! Szatanie, władco ciemności i potępionych! daj mi nieco archaniel-
skiej siły, bym mógł znieść nieszczęścia, co walą się na mnie
– „marzenie człowieka przeżytego” karze poecie witać śmierć hedonistycznym
pozdrowieniem (Marzenie człowieka przeżytego):
Pozdrawiałem śmierć myślą, gdyż wargi me zlepiły się z sobą – pozdrawiałem
śmierć jak byłą kochankę. I kiedym spostrzegł ją już blisko siebie, jak chyliła
się z lodowemi nożycami, by przeciąć ostatnią nić tkaniny mego życia, zbu-
dziłem się i ujrzałem, że liczne i niezliczone dni katuszy zostały mi jeszcze na
ziemi.
W pismach francuskich Krasińskiego widoczne są również inne jeszcze psy-
chologiczne niespodzianki i sprzeczności. Choćby takie (O życiu):
Dziś dusza jego wzbiła się ku niebu, myśl jego zlewa się z promieniami gwiazd
i harmonią sfer, a jutro, przybity i zrozpaczony nie śmie już wznieść oczu w górę
i żegna się z uczuciami, które porzucił, samotne i opuszczone, w dziedzinach
nadludzkich. Walka namiętności, nagle przejście od uczucia do uczucia, sta-
nowią nasze wieczyste nieszczęście. Zdarza się często, że nie możemy się już
utożsamiać z tym, czymśmy byli, i że dźwigając się z swego upadku, staramy
się na próżno odzyskać lot, który pozwalał nam niegdyś bujać nad innymi.
Wówczas przychodzą godziny, dnie i noce pełne przykrości i smutku. Przypo-
minając sobie wszystko, cośmy czuli, widzimy, że nie możliwa czuć tego po raz
wtóry. Jak gdybyśmy zstąpili w grób bez nadziei nieśmiertelności.
Dążenie autora Irydiona do psychologicznego zgłębienia duszy ludzkiej jest tu
nad wyraz wyraźne. Można powiedzieć, że to swoista rewizja duszy i wszelkich
wartości w obliczu śmierci – czy może raczej należałoby powiedzieć – w obliczu
przeczucia śmierci.
*
Niespodzianki te i wewnętrzne sprzeczności, owe obszary „nieświadomego”
(Unbewusste) w pismach francuskich Krasińskiego, które w perspektywie psycho-
logicznej określane są w romantyzmie słowem kluczem „dusza”, to kwestia bardzo
złożona. Termin „dusza” w epoce Krasińskiego jest bowiem bardzo pojemny i wie-
loznaczny. Skupia się w nim co najmniej kilka różnych znaczeń i semantycznych
odcieni. Zgodnie z duchem epoki może to być na przykład znana od czasów Dan-
tego „dusza-Inferno”12. W równej mierze może to być również „dusza-sobowtór”
12
Według Boskiej komedii Dantego (Część I: Piekło wł. Inferno): tam, gdzie dusze cierpią wieczyste
kary, stosownie do swoich grzechów; w przedsionku cierpią dusze tych, którzy za życia nie czynili
ani zła, ani dobra; dalej 9 kręgów Piekła zstępuje po zwężającym się stożku w głąb ziemi; w pierw-
szym kręgu pokutują duchy czyste, ale nieochrzczone, oraz wielcy mężowie starożytności pogań-
skiej; w drugim – dusze ludzi zmysłowych; w trzecim – obżartuchy; w czwartym – chciwi i roz-
92
„Wyrazić niewyrażalne”. Psychologiczne tajemnice duszy romantycznego twórcy…
Novalisa, który przekonywał, że „nikt nie zna siebie samego, jeżeli jest tylko sobą,
nie będąc zarazem jeszcze kimś innym”13. Na gruncie romantyzmu rosyjskiego bę-
dzie to: „dusza-demon” Lermontowa (Demon), a później – Dostojewskiego (Zbrod-
nia i kara). Wreszcie może to być także „naga dusza” Mickiewicza, o której autor
Dziadów w rozmowie z przyjacielem Sewerynem Goszczyńskim w roku 1844 wy-
powiadał się tak: „Co wam powiem, nie gadam tego z głowy, nie daję wam dok-
tryny; widziałem ten świat, byłem w nim kilka razy, dotknąłem go duszą nagą”;
poetycką materializację tak rozumianej duszy stanowi nieprzeznaczona do druku
liryka lozańska, a także utwory będące jej zapowiedzią, takie jak Śniła się zima czy
Widzenie – wiersze, które całe są swoistym marzeniem sennym.
Trafną obrazową paralelę dla romantycznej „duszy” pojętej w tych kategoriach
stanowić może ówczesne malarstwo: Johann Heinrich Füssli – Head of a Damned
Woman from Dante’s Inferno (Głowa przeklętej kobiety z piekła Dantego), La Mort,
Satan, Le Péché (Szatan, grzech, śmierć), The Shepherd’s Dream (Sen pasterza);
W. Blake – Śmierć na białym koniu, Sąd ostateczny, Nocna mara; Francisco José
de Goya y Lucientes – The Sleep of Reason Produces Monsters (Gdy rozum śpi,
budzą się demony).
Poza tym użyte tu słowo klucz: „dusza” łączy się w sposób bardzo ścisły z in-
nym słowem kluczem: „nastrój” („stan duszy”), które w epoce romantyzmu rów-
nież jest mało precyzyjne i jako takie implikuje kolejne niejednoznaczne znacze-
nia. Po pierwsze, zawiera się w nim semantyka odnosząca się do doznania emo -
cjonalno -nastrojowego w czystej postaci, do „nastroju” i nastrojowości sensu
stricto. To swoiste usposobienie duszy, stan wewnętrzny uczuć i myśli. Znaczenie
to bliskie jest niemieckiemu Gemütszustandt i jako takie stanowi przypomnienie,
że u podłoża tego terminu leżały subiektywistyczne tendencje epoki. I istotnie
romantycy mianem „nastrój” określali często subiektywistyczny żywioł sztuki,
narzucany przez artystę obiektom, przedmiotom czy sytuacjom, podkreślając, iż
artysta dąży do wywołania psychicznego nastroju, identycznego z tym, w jakim
znajdował się sam w chwili tworzenia. Ale możliwe są w tym wariancie zna-
czeniowym inne jeszcze odcienie znaczeniowe terminu „nastrój”. Choćby ten,
w którym słowo to pojmowane jest nieco szerzej, a mianowicie zbliża się do nie-
mieckiego Stimmung. Jest to więc termin mocno związany ze sferą uczuciowości,
pozwalający jednak na większy stopień zobiektywizowania owej uczuciowości.
Odcień znaczeniowy terminu „nastrój” w tym przypadku wskazuje na powiąza-
nie słowa „nastroić” z muzyką („nastroić”, „wyregulować” instrument muzycz-
rzutni; w piątym – potępieni za gniew, zazdrość, pychę i pesymiści; w szóstym (strasznym grodzie
Disa) – heretycy; w siódmym – ci, którzy używali gwałtu wobec bliźnich (mordercy), wobec siebie
(samobójcy) i wobec Boga i Natury (bluźniercy, sodomici, lichwiarze); w ósmym – stręczyciele,
uwodziciele, rozpustnicy, nierządnice, świętokupcy, magowie i wróżbici, oszuści, hipokryci, zło-
dzieje, fałszywi doradcy, podżegacze do zamieszek społecznych i religijnych; najohydniejsi grzesz-
nicy – zdrajcy rodu, zdrajcy ojczyzny i zdrajcy dobroczyńców zamarznięci w lodzie; na samym
dnie piekła, w trzech paszczach Lucyfera, pokutują: Judasz, Brutus i Kasjusz (Zob. W. Kopaliński
Słowniki, Tom II: Słownik mitów i tradycji kultury, cz. druga od K do P, Warszawa 2007, s.70).
13
Cytuję Novalisa za H. Peyre, op. cit., s. 234.
94
„Wyrazić niewyrażalne”. Psychologiczne tajemnice duszy romantycznego twórcy…
96
„Wyrazić niewyrażalne”. Psychologiczne tajemnice duszy romantycznego twórcy…
14
Na rolę marzenia sennego u romantyków niemieckich przekonywająco zwrócił uwagę Albert
Béguein. On też uwydatnił znaczenie cytowanych słów Novalisa. Cyt. Novalisa za: H. Peyre, dz.
cyt., s. 217.
dobnie jak W. Blake obrazami malarskimi (nie tylko takimi, jak: Śmierć na białym
koniu, Sąd ostateczny czy Nocna mara, ale także ilustracjami do Nocy Yunga,
Biblii czy Bukolik Wergiliusza), tak Krasiński swymi poetyckimi obrazami duszy
(Sen, Marzenie, O życiu, Adam Szaleniec, Marzenie człowieka przeżytego, Dzien-
nik umierającego) przenosi nas w uniwersum nadnaturalne, gdzie duch się wcie-
la w kształty wzniosłe lub przeraźliwie zrodzone w nieświadomości, pozwalają-
ce nam wniknąć w świat irracjonalny, urojony, zbliżony do owego świata Goyi,
„kędy rozum śpi, rodzą się demony”. I w tym zawiera się istota Utworów francu-
skich Krasińskiego. Więcej. W tym tkwi istota poezji romantycznej: poezji su-
gestii, która z jednej strony ma być prawdziwą, szczerą i bezpośrednią ekspresją
całego zasobu ludzkiej duszy, z drugiej zaś – nie powinna czynić tego wprost, nie
powinna opisywać, wyjaśniać, analizować stanów emocjonalnych. W tym tkwi
istota poezji w ogóle: poezji intuicji, która powinna opierać się na podsuwa-
niu odbiorcy pewnych rozwiązań, które dopiero mogłyby wywołać, stymulować,
ewokować pewien nastrój, emocje. Szczerość i prawdziwość sfery emocjonalnej
z jednej strony, natomiast sugestia, intuicja, ewokacja z drugiej.
Psychologiczne tajemnice duszy romantycznego twórcy muszą zatem pozo-
stać nie-do-poznane. Zaklęte w swym nie-do-poznaniu zaświadczają nie tylko
o artyzmie i nowatorstwie Utworów francuskich Krasińskiego i jego poezji, ale
stanowią o istocie poezji romantycznej i poezji w ogóle.
BIBLIOGRAFIA
98
„Wyrazić niewyrażalne”. Psychologiczne tajemnice duszy romantycznego twórcy…
Abstract: The article presents the issue of the psychology of creativity. In the 19th
century, psychological issues, along with philosophical ones, were at the very center
of thought, penetrating all areas of life. The basic key word for this field in Romanticism
was the concept of a “soul”––a very ambiguous term, encompassing many different
meanings and semantic properties. The psychological “soul”––similarly to the
key words in philosophy: “God,” “absolute,” “eternity,” “infinity”––refers to the idea
(quality) that is elusive, inaccessible in a human way, introducing the “inexpressible”
element to romantic poetry. This is the attempt to express the “inexpressible”––
according to the author of the article––in Zygmunt Krasiński’s Utwory francuskie
[Eng. French Works]. Images of the soul, deeply embedded in these texts, are a
bold poetic attempt to explore the sphere of elusive, essentially “inexpressible”
qualities. They take us into the “supernatural universe, where the spirit incarnates
sublime shapes or is terribly born in the unconscious, allowing us to penetrate the
most irrational and imaginary world [translation].” However, Krasiński’s “soul,” as
the author states, remains unknown in these texts; moreover––it should remain
unrecognized. Enchanted in its non-recognition, it testifies not only to the novelty
and artistry of Utwory francuskie, but also determines the essence of romantic
poetry and poetry in general.
100