1061-Article Text-5299-1-10-20190529

Download as pdf or txt
Download as pdf or txt
You are on page 1of 44

JULIA S A N K O W S K A

SZYK P R Z Y M IO T N IK Ó W W E W SPÓŁCZESNEJ
P O LSZ C ZYZN IE *

Zagadnienie szyku przym iotników było poruszane już od cza­


sów Kopczyńskiego. Zestawienia poglądów na ten temat doko-
nął H. Gaertner w pracy O szyku przym iotników 1 oraz S. Jod­
łowski w artykule Zdsady polskiego szyku w y r a z ó w 2. Podam
więc tu tylko kilka syntetycznych uwag.
Szykiem przym iotników w języku staropolskim zajm owali
się E. B ern eker3, J. R ozw adow sk i 4 i H. Gaertner. Stw ierdzili
oni, iż przed rzeczownikiem stoją przym iotniki oznaczające roz­
miar, intensywność, ocenę, czas, stosunek uczuciowy podmiotu
do określanego pojęcia; po rzeczownikp stoją przym iotniki ozna­
czające umiejscowienie lub pochodzenie przestrzenne, przyna­
leżność społeczną lub wyznaniową, podmiot, którego własnością
lub skutkiem jest określone rzeczownikiem w yobrażenie oraz
tytuły ludzi. Szyk przymiotnika w Pamiętnikach Paska omawiała
H. Rybicka 5.
Inni zajm owali się szykiem przym iotników w języku sobie
współczesnym. O. Kopczyński 6 uznawał zupełną swobodę z w y ­
jątkiem zw rotów konwencjonalnych. H. S uchecki 7 i T. Siero-
ciń sk i 8 zalecali szyk porzeczow nikowy. S. G ruszczyński 9 był
zwolennikiem swobody, ale nie całkowitej dowolności.
Począwszy od A. K rasn ow ołskiego 10 przyjm uje się zasadę,

' Praca w yk onana na seminarium prof, dra T. B rajerskiego.


1 W arszaw a-Pozn ań-Lublin 1924.
2 D ziesię cio lecie W y ż s z e j Szkoły Pe d a g o g icz n e j w K ra k ow ie 1946— 1956,
K raków 1957, s. 309— 329.
3 Die W o r t i o l g e in den slavischen Sprachen, Berlin 1900, s. 135— 143.
4 Kilka uwag o szyku p rz y m io tn ik ó w w polszczyźnie, „J ę z y k P o ls k i"
t. II, s. 175— 180.
5 „Poradnik J ę zy k o w y ", 1958, s. 165— 174 i 246— 2.55.
6 Gramatyka ję zyka polskiego, W a rs za w a 1817, s. 185.
7 'Zwięzła gramatyka polska, Praga 1859, s. 91.
8 Gramatyka polska. Składnia, W a rs za w a 1859, s. 55.
9 Nauka o zdaniu, Poznań 1861, s. 77 i 78.
19 A . K r a s n o w o l s k i , Systematyczn a składnia, W a rs za w a 1909,
s. 208; K. N i t s c h, Kilka uwag o szyku p rz y m io tn ik ó w w ję z y k u po lskim,
„Poradnik J ę zy k o w y ", t. I, s. 81— 83; tenże. Szyk wyrazów w ję zyku polskim,
„Poradnik J ę z y k o w y ” , t. II, s. 109 i 110 oraz 124— 126; J. Ł o ś , Swoboda czy
42 JULIA SA N KO W SK A

że przym iotniki oznaczające cechę przypadkową: barwę, kształt,


rozmiar, wartość, przynależność stoją przed rzeczownikiem,
a oznaczające cechę stałą, wyróżniającą przedmiot spośród in­
nych przedm iotów i stanowiącą osobny ich gatunek, stoją po
rzeczowniku. Z. Klem ensiewicz mówi, iż typ: przymiotnik + 'rze­
czownik odpowiada uczuciowo-syntetycznemu spojrzeniu obser­
watora na przedmiot charakteryzowany, a typ: rzeczownik +
przym iotnik spojrzeniu refleksyjno-anałitycznemu
Jeśli przym iotnik nie ma znaczenia przydawki, lecz łącznie
z rzeczownikiem tw orzy jednolity w yraz złożony, tzw. zesta­
wienie, zw yk le kładzie się go przed rzeczownikiem, ale w pew ­
nych zestawieniach przymiotnik zw yczajow o występuje na dru­
gim miejscu 12.
W razie połączenia kilku przydawek przymiotnych — według
Krasnow olskiego — przym iotniki współrzędne mają szyk dow ol­
ny, z różnorzędnych ten stoi bliżej rzeczownika, który z nim
stanowi jedno pojęcie. K. Nitsch zaleca w takim wypadku sta­
wianie rzeczownika m iędzy przymiotnikami. T. B rajersk i 13 —■
jak można wnioskować z przykładów podanych z okazji oma­
wiania term inologii naukowej — stosuje w grupach z kilku
przym iotnikami tę samą zasadę, jaką się ogólnie przyjm uje dla
grup z jednym przymiotnikiem, tzn, przymiotniki oznaczające
cech y przypadkowe stawia przed, gatunkujące po rzeczowniku.
Taka jest ogólna zasada. Często jednak mówi się o „odstęp­
stwach", którle budzą specjalne zainteresowanie. C zy są to
istotnie odchylenia od przyjętych reguł? Na ogół zmienność szy­
ku m otyw ują język ozn aw cy względam i rytmicznymi, eufonicz-

swawola, „J ę zy k P olsk i", t. II, s. 55— 58; J. R o z w a d o w s k i , Kilka uwag


o szyku p rzym iotn ik ów w polszczyźn ie, „ J ę z y k ’ P olsk i", t. II, s. 175— 180;
W . D o r o s z e w s k i , R ozm ow y o języku , ser. I, s. 39— 46; tenże, Dyskusyjne
uwagi o szyku p rz y m io tn ik ó w , „J ę zy k P olsk i", t. X X V II, s. 154; tenże, Jeszcze
0 „z a m k n ię ty ch r e k o le k c ja c h " , „J ę zy k P olsk i", t. X X V II, s. 177; S. S z o b e r ,
Za ry s językoznawstwa o g ó ln eg o, W arszaw a-Lublin, t, I, s. 195; tenże, Słownik
po p ra w n e j polszczyzny, W a rs za w a 1958, s. 623; Z. K l e m e n s i e w i c z ,
Skupienia c z y li syntaktyc zne gru p y wyrazow e, K ra k ó w 1948, s. 58 i 59; tenże,
P ro ble m aty ka p s y c h o lo g ic z n e j in terp re ta cji zdania, „B iu letyn P olsk iego T o ­
w a rzy s tw a J ę zy k o zn a w c ze g o ", z. X II (1953), s. 67— 84; J o d ł o w s k i , op. cit.,
H. K u r k o w s k a , S. S k o r u p k a , Stylistyka polska, W a rszaw a 1959, s. 213
1 214.
11 Skupienia, s. 59 i 60.
j,2 S z o b e r , op. cit.
ó W y ja ś n ie n ia na zarzuty K. M ic h e jd y , „J ę zy k P ols k i” , t. X X X IX , z. 3,
s. 225.
SZYK PR Z YM IO TN IK Ó W WE WSPÓŁCZESNEJ POLSZCZY2NIE 43

nymi oraz uczuciowo-psychicznymi. T. Brajerski zw rócił uwagę


na dwa szczegóły: na odstępstwa pozorne i dwufunkcyjność przy-
dawek. Ten sam przym iotnik może raz oznaczać cechę p rzy­
padkową, kiedy indziej cechę stałą i w związku z tym zmienia
się jego położenie w stosunku do rzeczownika.
Przedstawiona w y że j literatura przedmiotu wykazuje, że
zagadnienie szyku przymiotnika nie zostało rozwiązane. Dość,
zdawałoby się, szczegółow e wskazówki Szobera czy Klem en­
siewicza nie ujmują całego materiału. Om ówiono tylko szyk
typu: dobry ojciec, uczciwy człow iek oraz typ: zdanie złożone,
Bolesław Chrobry. M ięd zy jednym a drugim rodzajem przym iot­
ników są jednak ogniwa pośrednie, które nie mieszczą się w gra­
nicach żadnej z tych dwu grup. N a leży zatem na nowo przepro­
wadzić badania na konkretnym materiale, bez odrzucania ,,nie-
pasujących" przymiotników. To jeden punkt do przebadania.
Drugi — to wypadki, gd y rzeczownik jest określany wielom a
przydawkami przymiotnymi, które mogą w ystępować w bardzo
różnych kombinacjach. Trzecim niejasnym zagadnieniem są ze­
stawienia; usus ję zy k o w y przeczy bowiem tw ierdzeniu Szobera,
jakoby człon przym iotnikowy miał stać zw yk le na pierwszym
miejscu. Te trzy główne sprawy om ówię przede wszystkim
w oparciu o podstawowe znaczenie przym iotników. Tzw. od­
stępstwa będę tylko sygnalizować, gdyż ich szczegółowa analiza
wykracza poza ramy niniejszej pracy. Głównym je j celem jest
w ykrycie panujących tendencji współczesnego język a polskiego
na odcinku szyku przymiotnika w dwu i w ięcej-w yrazow ych gru­
pach syntaktycznych, bezspójnikowych. Badania nie dotyczą ter­
minów ściśle naukowych.
Zgodnie z propozycją T. Brajerskiego 14 miałam zamiar w y ­
korzystać w pracy konteksty dorabiane do teoretycznie ustalo­
nych grup syntaktycznych. Doświadczenia w ykazały jednak, że
otrzymany w ten sposób materiał ma mniejszą wartość d ow o­
dową niż w ybrany z gotow ych źródeł. Jest bowiem tworem
sztucznym, z góry zamierzonym, wyrazem poczucia język o w ego
jednego tylko człowieka; stąd też wnioski m ówiłyby, jakie
struktury są możliwe, a nie — jakie są istotnie. Sięgnęłam za­
tem do gotow ych tekstów współczesnych. Pojęciem ,,współczes­

14 Op. cii., s. 327.


44 JULIA SA N KO W SK A

ność” objęłam mniej w ięcej okres ostatnich trzydziestu lat. Tek­


sty źródłow e w y ję te są z literatury powieściowej, częściowo
naukowej oraz z artykułów i drobnych notatek zamieszczonych
w czasopismach. Zebrany materiał był bardzo obfity, w pracy
podaję najczęściej tylko wybór.

RZECZOW NIKI OKREŚLANE JEDNĄ PR ZYD A W K Ą PR ZYM IO TN Ą

W śród współczesnych przym iotników polskich — jeśli się


przyjm ie kryterium semantyczne — można w ydzielić trzy w ielkie
grupy: 1 . przym iotniki oznaczające jakość, 2. przymiotniki ozna­
czające stosunki, 3. przym iotniki oznaczające gatunek.
Terminem „jak ość" obejm uję wszystkie ilościowe i jakościo­
w e właściwości przedmiotu, a więc: barwę, kształt, rozmiar,
ciężar, smak, temperaturę, zapach, dźwięk, ocenę, cechę góru­
jącą, skłonność do czegoś, posiadanie czegoś, materiał. Przym iot­
niki te nie oznaczają istotnej cechy określonego pojęcia, mają
jedyn ie zdolność uzupełniania go, wzbogacania dodatkowymi
cechami, chwytania drobnych różnic i szczegółów. Uwydatniają
one cechy, mogące podlegać zmianie i różniące dany przedmiot
od innych tejże klasy. Ten rodzaj przym iotników wartościuje
i w zbogaca treść wyobrażeniow ą określanych wyrazów , a ich
brak nie utrudnia rozumienia ich podstawy rzeczownikowej. Dzie­
lą się na przym iotniki wprost jakościowe, np.: suchy, świeży
oraz jakościow e pośrednio, np.: śnieżna (biel ducha), biadały
(człowiek), czteropiętrow a (kamienica), skórzany (pas), nieule­
czalna. (choroba). Przym iotniki jakościowe pod względem formy
mogą być wyrazam i pierwotnymi, np.: gruby, zły, lub pochodny­
mi, które znowu rozbija się na proste, np.: liściasty, ch orobli­
wy — i złożone, np.: szarooki, dwuletni.
Do drugiej grupy zaliczam przym iotniki oznaczające czas
lub m iejsce (np.: wczorajszy list, przydrożna sadzawka), przy­
należność (np. sołtysowa kompania) i pochodzenie (np. poeta
lubelski). Przym iotniki te nie oznaczają żadnej cechy określa­
nego przedmiotu; ich treść tkwi poza określanym rzeczowni­
kiem. Przydaw ka taka m ówi tylko, w jakim stosunku pozostaje
określany rzeczownik do rzeczownika, od którego został utwo­
rzony przymiotnik. Jeśli nawet dostarcza wyobraźni jakich no­
w ych treści, to te jednak nie odnoszą się ściśle do określanego
SZYK PR ZYM IO TN IK Ó W WE WSPÓŁCZESNEJ POLSZCZYZNIE 45

rzeczownika lecz do czegoś, co jest poza nim, np. przydrożna


sadzawka. Przez dodanie przymiotnika przydrożna samo p oję­
cie sadzawki nie zostało wzbogacone żadnym szczegółem. O d­
biorca w ie tylko, że obok sadzawki jest droga; ta droga staje
w jego wyobraźni ale poza pojęciem sadzawki. Przym iotniki
tej grupy otrzymują niekiedy słaby odcień jakości przez skoja­
rzenie przedmiotu z cechami właściw ym i dla danego czasu,
miejsca lub właściciela; istotą jednak pozostaje w yrażanie sto­
sunków.
Przymiotniki oznaczające gatunek są równoznaczne z tym
samym terminem Klemensiewicza, Szobera i innych. Przy dawki
te opisują, definiują, nazywają cechy stanowiące podstawę k la­
syfikacji.
Dokonany podział ma uzasadnienie w szyku w yrazów . Z w y ­
czaj językowry każe stawiać przym iotniki jakościow e przed
rzeczownikiem, gatunkujące po nim. Przym iotniki w yrażające
stosunki nie mają dokładnie ustalonego miejsca, szczególnie
w grupach w ięcejw yrazow ych. M oże się zdarzyć, że ten sam
przymiotnik jeden raz stoi przed, kiedy indziej po rzeczowniku,
co nie jest wyłom em w podanej regule, lecz zjawiskiem w ielo-
funkcyjności przymiotnika, np.: ranny list = list otrzym any ra­
no — przymiotnik w yrażający stosunek, świeży, ranny wiatr —
wiatr świeży, taki, jaki byw a rano — przymiotnik w yrażający
stosunek z odcieniem jakości, lekarz przyjm uje w godzinach
rannych — przymiotnik gatunkujący.
Zarysowaną w y że j zasadę, om ówię dokładniej w toku pracy,
posługując się w ogólnych zarysach podziałem przydaw ek do­
konanym przez A. M iro w ic z a 15. M irow icz zajm ował się przy-
dawką w ogóle, nie interesując się je j układem w grupie. Doko­
nany jednak przez niego podział jest równocześnie bardzo
przydatny na węższym odcinku, tj. w odniesieniu do szyku
przymiotnika. Racja ta zadecydowała o przyjęciu jego k lasyfi­
kacji, chociaż w kilku wypadkach wprowadziłam pewne m ody­
fikacje, dotyczące zakresu a nawet samej nazw y poszczególnych
grup przym iotników 15a.

13 O grupach syntaktycznych z przydawką, Toruń 1949.


i5a W y k a z u żyw an ych w artyku le sk rótów zn ajduje się na str. 82-^84.
46 JULIA SANKOW SKA

Przymiotniki jakościowe

1. Do grupy p r z y m i o t n i k ó w w p r o s t j a k o ś c i o ­
w y c h zaliczam w szystkie przymiotniki, które w jakiejkolw iek
m ierze nadają się do stopniowania 1(i. W łaśnie dlatego, że podle­
gają stopniowaniu, wskazują najw yraźniej względność określa­
nej cechy i je j zmienność. M ożność stopniowania wskazuje także
na subiektywny charakter oznaczanej właściwości. Do tej grupy
w ejdą nadto przym iotniki pochodne typu: młodziutki, białawy
oraz takie jak: goły, łysy, które w yrażają wprost jakość, chociaż
się nie stopniują. N iż e j podaję część zebranego materiału, który
m ówi o p ozycji tego przymiotnika w stosunku do rzeczownika:
okrutny dentysta O l 224, now y czytelnik ib,, czarna chorągiew ib.
225, niebieska serweta ib. 228, uprzejma gościnność ib, czarne noce
Brand M n 5, biała sukienka ib., dobry los ib., ostry dzwonek ib. 6 ,
strom e dachy ib., m okre płachty ib. 7, najprawdziwsza zasada
ib. 8 , chudy student ib. 12, szczęśliwa nadzieja Pięt 131, bliska
przyszłość ib,, silny ból ib., ciężkie dudnienie Gór 7, łagodny w y­
rzut ib. 8 , niedbały gest ib. 9, szeroka spódniczka ib. 11, głębo­
k ie wzruszenie Par TP, najdawniejszy zabytek ib., piękne czasy
Par A l 109, najtrzeźw iejsi badacze ib. 110, nowe symbole KI 1,
tragiczna moc ib., srrMtne położenie ib. 3, najbliższy towarzysz
ib. 5, szczera sympatia, ib. 9, późniejsze wydanie Bor 53, lu źniej­
szy związek ib. 55, najistotniejszy rys. ib., wybitni pisarze ib.,
nudny akademizm ib. 56, nieciekawe pretensje ib. 57 itp.
Zdarzają się nieliczne wyjątki, gdy przymiotnik omawianej
grupy jest postponowany. D zieje się tak wówczas, kiedy p rzy­
miotnik jest użyty w specjalnych warunkach:
a) jeśli jest przeciwstawiany łub zestawiany z innym przy­
miotnikiem lub gdy oznacza cechę ważną dla autora, tj. jeśli
na tym przymiotniku spoczywa akcent logiczny, np.: rozróżnić
r y s y w a ż n e od rysów mało ważnych Bor. 55, raczej h a s ł a
w i e 1 k i e wyraża niż wielką osobistość KI. 1, lubim y p r a w d y
ś c i s ł e , szukamy stwierdzeń i obrazów przekazujących naj­
w ierniej miazgę realności Brand M n 8 , W czora j porwano k ró ­
lewnę Blablacji, W iolin k ę. W z r o s t d r o b n y , t w a r z m i ł a .

16 W e d łu g M iro w ic za p rzyd aw k a jak ościow a. Op. cit., s. 84— 88.


SZYK PR Z YM IO TN IK Ó W WE WSPÓŁCZESNEJ POLSZCZYZNO; 47

o c z y j a s n e , wiosy blond, cera mleczna Żuk 59; ostatni p rzy­


kład naśladuje stały już szyk urzędowych rysopisów;
b) jeśli grupa z przymiotnikiem stanowi utarty zwrot, np.:
ale dla wszystkich badaczy zjawiska jest r z e c z ą j a s n ą , że
to byłoby ujęcie zbyt wąskie Bor. 54, R z e c z c i e k a w a , że
M ickiew icza bardziej zdaje się zajmować KI. 7; ostatni przykład
wiąże się z grapą d);
c) jeśli zdanie jest stylizowane na w ypow ied ź w „w ysokim
to n ie " 17; m ilczeli wszyscy , m i 1 c. z e n i e m w i e l k i m M ak
Sz 53;
d) jeśli przymiotnik pełni funkcję opowiednika, np.: z j a ­
w i s k o d z i w n e , ale z tych samych przyczyn można było
wśród romantyków widzieć i łanich dem agogów Bor. 57;
e) w iele innych należy zaliczyć na konto indywidualności
autora lub stylistycznej odmiany języka, np.: „ Świat osobny",
który na tle wspomnień tw orzyli sobie wygnańcy wśród, obcych,
przez długie często godziny szachami i gawędą tłumiąc m y ś l i
s m u t n e , nie ograniczał się do gromadki skupionej przez l o s
p r z y c h y l n i e j s z y w M oskw ie KI. 5. M ożna tu także za­
liczyć przykłady cytowane pod b), które w języku potocznym
mają szyk odwrotny jako charakterystyczne dla język a pisanego.
2. P r z y m i o t n i k i p o d o b i e ń s t w a oznaczają podo­
bieństwo, porównanie lub całkowitą równość z rzeczownikiem
tkwiącym w przym iotn iku18, np.: przepaścista kieszeń = kieszeń
głęboka jak przepaść — porównanie, jelen i skok (w odniesieniu
do człowieka) = podobny do skoku jelenia — podobieństwo lub
porównanie, tułaczy k ról = król tułacz — równość. Przym iotniki
te pod względem fohmy są najczęściej pochodnymi od rzeczow ni­
ków, rzadziej od czasowników, np. przysadzista lokomotywa.
Tych ostatnich jest w tej pracy bardzo mało i tylko w skupie­
niach większych niż dwuwyrazowe.
Przym iotniki podobieństwa są preponowane: piekielny ha­
łas Żuk 35, pom idorow y nos ib. 57, krucze włosy ib. 146, pierza­
ste obłoki ib. 163, lniana czupryna Brand M n 34, świńskie oczy

17 P raw dopodobn ie sty lizow a n e na w y p o w ie d ź biblijną.


18 W e d łu g M i r o w i c z a je s t to p rzyd aw k a n osiciela cech y (por. op.
cit., s. 73), w ed łu g H e i n z a p rzym iotn ik w y ra ż a ją c y ustosunkow anie proste
na zasadzie rów ności (F u n kcja egzocen tiy czn a rzeczownika. W r o c ła w 1957,,
s. 91 i 92).
48 JU LIA SÄ N KO W SK A

(u człow ieka) ib. 56, kamienny sen Gór 88 , drewniany głos ib.
113, śnieżna biel ducha K ord 81, aptekarska dokładność Past
20, kasztanowate włosy Pięt 110, błyskawiczny wywiad KL 1 III
61, 1, krzaczaste brwi M orc 28 itp.
Jeden raz spotkałam inny układ grupy: cera mleczna Żuk 59,
gdzie przym iotnik jest postponowany, ponieważ oznacza cechę
w tym kontekście bardzo ważną.
3. P r z y m i o t n i k i w ł a s n o ś c i ,,oznaczają to, co nale­
ż y do kogoś [lub czegoś] wskazując jednocześnie na czynny cha­
rakter związku składniowego, jaki zachodzi między wyrazem
określanym a określającym, np.: szarooka dziewczyna = dziew ­
czyna mająca ązare oczy, lub skrzydlaty robaczek = robaczek
m ający skrzydła" 19. Szlif ersztejnowa definiując ten rodzaj przy­
m iotników odnosi je tylko do subiektu żyw ego. Tu jednak ujmuję
je w znaczeniu szerszym, w odniesieniu do każdego podmiotu,
idąc w tym za przykładem M irow icza 20. Przym iotniki te dzielą
się na złożone i proste. Bez w zględu na to, do której grupy na­
leżą, stoją zawsze przed rzeczownikiem.
a) W przymiotnikach złożonych pierwszy człon wyrazu mo­
że w yw od zić się z przymiotnika, liczebnika lub przyimka (przy-
imek ,,bez" lub przeczenie „n ie ” mówi o nieposiadaniu), drugi —•
z rzeczownika: czarnooki pianista O l 232, ciemnowłosa malarka
ib. 57, siedm ioletni syn Brand M n 50, dwudziestoletni poeta
Bor 26, kilkutygodniow y synek Pięt 263, dobroduszni mieszcza­
nie Żuk 149, bezbronny chłopiec Brand M n 54, bezwładne ręce
ib. 34, bezksiężycowa noc Past 151, bezwodna pustynia Kord 71,
bezludna droga M orc 24 itp.
b) Przym iotniki proste, zastępujące narzędnik towarzysza
„zw racają w zasadzie uwagę na to, co specjalnie wyróżnia się
z ogóln ego w yobrażenia określanego desygnatu, co samo rzuca
się niejako w oczy, co najlepiej charakteryzuje desygnat od tej
strony, od jak iej pragniem y do niego podejść" 2i. N ie wszystkie
przym iotniki zastępujące narzędnik towarzysza zostawiam w te j­

19 S. S z l i f ę r s z t e j n o w a, P rz y m io tn ik i dzierżawcze w języku p o l­
skim, W r o c ła w 1960, s. 114. A u tork a nazyw a je przym iotn ikam i d zierżaw czym i
czynnym i.
29 Por. op. c it„ s. 76— 79. , *
21 S z l i l e r s z t e j n o w a , op. cit., s. 127.
SZYK PR ZYM IO TN IK Ó W WE WSPÓŁCZESNEJ POLSZCZY2NIE 49

że klasie, gdyż w iele z nich, o wybitnym znaczeniu^jakościowym,


włączam do przym iotników wprost jakościowych. Są to p rzy­
miotniki typu: pokorny, nudny, mocny. Szyk om awianej grupy
obrazują następujące przykłady: pejsaty chłopiec Brand M n 33,
kudłaty łeb Żuk 166, brzuchaty krawiec ib. 38, piegow aty dryblas
M ak Sz 161, Muskularne ramiona Past 58, piegowata twarz Gór 9,
ranne zwierzątko ib. 116, wyboista ulica Kord. 82, drabiniasty
wóz Pięt 81, sękata laga Par A l 130, błotnista woda M orc 16, bar­
czysta sylwetka ib. 222. T ylko jeden raz spotkałam inny układ:
Tymczasem pionierzy zwykli budować chaty z bierw ion, pełne
szpar, przez które w nocy widać n i e b o g w i a ź d z i s t e Par
TP. Przez zastosowanie odmiennego szyku — zaczerpniętego
prawdopodobnie z tekstów biblijnych, gdyż mowa o Psałterzu
Floriańskim — opis staje się bardziej nastrojowy, a uwaga od­
biorcy zatrzymuje się na przydawce.
4. P r z y m i o t n i k i materii oznaczając tw orzyw o,
z którego są zrobione jakieś rzeczy, pośrednio mówią o jakości.
W iklinow y płot stanowi bowiem obok odpowiedzi na pytanie:
z czego? również odpowiedź na pytanie: jaki? 22. M ateriał nadaje
określanemu rzeczownikowi cechę, którą on sam się odznacza,
np.: glina — kruchością, kamień — trwałością, drzewo — m ięk­
kością itp. Przym iotniki te, jak wszystkie jakościowe, w stosunku
do rzeczownika są preponowane, np.: drewniany stołek Brand
M Kr 30, kamienna framuga ib. 32, blaszane bańki Brand M n 12,
betonowy dziedziniec ib. 11, słomkowy kapelusz ib. 14, gipsowa
figura ib. 33, lakowa pieczęć Żuk 147, woskowe świece ib. 150,
drewniana barierka Gór 113, żelazna skrzynia ib. 138, żelazne
drzwi Past 165, śnieżny pył Pięt 101, w iklinow y plot ib. 231 itp.
5. P r z y m i o t n i k i m i a r y są wyrazam i złożonymi, za­
wierającym i w pierwszej części liczebnik, w drugiej nazwę jed ­
nostki miary 2S. Przydawka ta jest niekiedy równocześnie p rzy­
miotnikiem własności, np. stum etrow y maszt. T ego rodzaju przy­
dawka jest w moim materiale przykładow ym nieliczna: dziewię-
ciometrowa tama M orc 42, siedm iokilom etrow a odległość Pięt 213.
kilkukilom etrow a droga ib. 240, kilkutygodniow y synek ib. 263,

22 Por. Z. R y s i e w i c z, O pewnych zmianach i u n k c ji io r m pizypad-


k owych, „P ra ce F ilo lo g ic zn e ", X V II (1937) 129.
23 M i r o w i c z, op. cit., s. 70.
4 — Roczniki humanistyczne
50 JULIA SA N KO W SK A

siedm ioletni syn Brand M n 50, pięciopokojow e mieszkanie ib. 110,


w ieloletnie stosunki O l 432, kilkugodzinna wędrówka Kord 71.
6. P r z y m i o t n i k i o z n a c z a j ą c e m o ż l i w o ś ć lub
niem ożliwość dokonania pew nej czynności, która by objęła przed­
miot nazwany w podstawie 24, stawia się również przed rzeczowni­
kiem np.: niewidzialne skrytki Brand Mn 166, nierozłączna trójka
Zuk 154, nieodwołalny wynik Zychl 109, nieobeszły krąg Morc 121,
nieuleczalna choroba Gór 140, nieosiągalne marzenia ib. 10, niepo­
jęta złośliwość M ak Sz 95, n i e o b 1 i c z a 1 n y s t a n duszy Par
A l 109, nieskazitelny porządek ib. 124, niepowtarzalny świat
Kord 168. W y ją tęk stanowi cierń nieusuwalny, gdzie przymiotnik
stoi po rzeczowniku. O pozycji przydawki decyduje w tym w y ­
padku je j ważność, co łatwo zauważyć w kontekście: Czyżby
Klem entyna — myślał doktor — była tym... t y m c i e r n i e m
n i e u s u w a l n y m ? Zaw 18.
7. Do jakościow ych należą także p r z y m i o t n i k i , k t ó r e
o z n a c z a j ą p r z y c z y n ę , s k u t e k lub c e l pojęcia na­
zw anego rzeczownikiem, np.: wątrobiane plamy = plamy w y ­
wołane chorobą wątroby, śmiertelna choroba = choroba, której
skutkiem jest śmierć, ostrzegawcze strajki — strajki, których ce­
lem jest ostrzeżenie. Przym iotników tych spotkałam bardzo mało
i to tylko w większych grupach syntaktycznych.

Przymiotniki oznaczają ce stosunki

1. Przymiotniki o z n a c z a j ą c e c z a s lub m i e j ­
s c e 25. a) Przez przym iotniki czasu rozumiem te wszystkie okre­
ślenia, które odpowiadają na pytanie okolicznika czasu: kiedy?
odkąd? jak dawno? jak długo? dopóki? Przym iotniki te stoją naj­
częściej przed rzeczownikiem , np.: pośm iertne hołdy O l 225, co ­
dzienne kontakty ib. 230, czerw cow y upał ib. 231, nocne kroki
Brand Mn 6, poranna gimnastyka ib. 12, świąteczne kieliszki ib.
49, poranne słońce Żuk 165, w ieczorny wiatr ib. 167, całodzienna
praca Gór 87, całodzienna podróż Past 32, dotychczasowa załoga

24 Tam że, s. 80.


23 U M i r o w i c z a sta n ow iły one część p rzyd a w ek przesuniętych. T e r­
m inem tym ob ją ł p rzyd aw k i, których p ierw otna zależność okoliczn ik a od
czasow n ik a p rzekształciła się w zależność p rzyd aw k i od rzeczow nika, np.
nocna praca, o d ś w ię tn y ubiór. Por. op. cit., s. 59— 60 i 66.
SZYK PR ZYM IO TN IK Ó W WE WSPÓŁCZESNEJ POLSZCZYŹNIE 51

M ore 71, styczniowy w ieczór Pięt 100, zimowa noc ib. 132. Bar­
dzo rzadko przydawka tej grupy stoi po rzeczowniku: godziny
wieczorne Pięt 226, godzina przedporanna Skw TP. Dlaczego
w tych wypadkach przymiotniki przeszły na pozycję porzeczow-
nikową? Przym iotniki oznaczające pory dnia, i nocy mogą stać
zarówno przed jak i po rzeczowniku. Postponowane są tylko
wówczas, gdy są określeniem rzeczowników pora, godzina, czas,
chwila, gdyż w tedy pełnią funkcję przydaw ki gatunkującej.
b) Przez przymiotnik miejsca rozumiem te określenia, które
odpowiadają na pytanie okolicznika miejsca: gdzie? skąd?
dokąd? którędy? jak daleko? Przym iotniki te w przew ażającej
ilości stawia się przed rzeczownikiem, np.: wileńskie tkaniny O l
228, pobliskie konserwatorium ib. 225, otw ocka szosa Brand M n
10, przydrożna chałupa ib. 17, narożny dom Brand M K r 32, w i­
leńskie tom iki KI 1, pobliski lasek Żuk 42, podstacyjne osiedle
Past 22, przydrożne drzewa M ore 225, oświęcimska zbrodnia Rud
284, przybrzeżna topola Pięt 112, stutt-garcki dworzec Skw TP.
Często przymiotniki tej grupy utworzone od nazw własnych
są stawiane po rzeczowniku, np.: środowisko moskiewskie KI 7,
czasopiśmiennictwo rosyjskie ib., gospodarka kubańska SztL 3 X I
60, 2, rew olucja kubańska ib., ulica warszawska Brand M n 3,
trakt jarosławski Pięt 242. Pow yższe przym iotniki pełnią funkcję
przydawek gatunkujących i to wpłynęło na umieszczenie ich
w pozycji porzeczownikowej. Zdarza się również, że po rzeczow ­
niku stoją przym iotniki utworzone od nazw pospolitych: radio
uliczne Brand Mn 7, trup uliczny. N ie przestraszę was pierwszym
trupem ulicznym ib. 33, ulewa pozaokienna (wszystko usypia
wspomnienia: ulewa pozaokienna, syk opon samochodowych
i mruczenie m otoru ) M ore 26, kefpa nadrzeczna (opuścili się z g ó r­
ki w kępę nadrzeczną) Pięt 203. Te ostatnie są przymiotnikami
zastosowanymi 'ad hoc na miejscu wyrażeń przyim kowych i chy­
ba dlatego zachowały szyk im właściwy.
*
2. P r z y m i o t n i k p r z y n a l e ż n o ś c i o w y oznacza w ła­
ściciela w ścisłym znaczeniu (np. sołtysowe pole), przynależność
do jakiejś organizacji czy instytucji (np. klasztorny ogród), p rzy­
należność do zwierząt (np. słowicze gniazdo), wreszcie przyna­
leżność organiczną czy naturalną (np. furmańskie plecy, Janowa
52 JULIA SAN KO W SK A

córka) 2G. Układ grup z przymiotnikiem przynależności jest chwiej­


ny. Częściej na pierwszym miejscu stawia się w yraz określający,
np.: przyjacielski obowiązek O l 230, katowskie rękawiczki Żuk
165, chłopski wóz ib. 169, generalska czapka Brand M n 30, dw or­
skie krow y ib. 33, rodzinna papierośnica ib. 50, uniwersytecki
dziedziniec ib. 61, polski Gdańsk ib. 65, M ieszkow i chrześcijanie
Par TP, ikarow e (!) skrzydła Par A l 115, żonin trud Kluz TP,
Eliotowska właściwość Łap TP, M ichałow e serce Szczep TP,
pszczyńskie lasy M orc 223, Szerudowa. głowa ib. 224, balzakow-
skie (!) p ióro Rud 137, strusie pióra Gór 142 iurmańskie plecy
Past 31, hrabskie bażanty Pięt 9, rodzinny ogród ib. 114, wsiowe
sprawy ib. 228 itp.
Przym iotnik ten rzadziej stoi po rzeczowniku: łeb koński Żuk
39, buława marszałkowska ib. 58, hum or Sternowski Bor 31, żale
przyjacielskie ib. 28, twarz ludzka Brand Mn 8, trupy końskie ib.
39, skóra wojskowa ib. 61, kariera profesorska Ol 226, szczęście
ojcow skie ib. 224, święto nauczycielskie SztL 19 X I 60, 1, przysió­
łek przejazdowski Pięt 114 i 115, bulla papieska Par TP. Niektóre
z cytow anych przykładów można zaklasyfikować równocześnie
do innych grup: 1) do przydaw ek pochodzenia: żale przyjaciel­
skie, bulla papieska; 2) do przydaw ek gatunkujących: buława
marszałkowska, twarz ludzka, kariera profesorska, święto nauczy­
cielskie. W ten sposób znacznie zm niejszy się ilość nieprawidło­
wości. W wielu wypadkach postponowanie przym iotników przy­
należnościowych można w yjaśnić analogią do przym iotników ga­
tunkujących, których budowa słowotwórcza jest taka sama. Daje
się zauważyć fakt, że w p ozycji porzeczow nikowej stoją tylko
te przym iotniki przynależnościowe, które nie posiadają nic z ja ­
kości.
3. Przymiotniki oznaczające pochodzenie
czasowe, przestrzenne lub pochodzenie od osoby mogą być rów ­
nocześnie przydawkam i czasu, miejsca lub przynależności i przy­
sądzenie im odpowiedniego stosunku ma pewność względną. K la­
syfikując ten rodzaj przym iotników, kierowałam się własnym
„w yczu ciem ” — być może, w niektórych wypadkach mylnym.
Przym iotniki te częściej stoją po rzeczowniku, np.: przyjaciele

26 P o r. S z lif e r s z t e jn o w a , op. c i t ., s. 21 in.


SZYK PR ZYM IO TN IK Ó W WE WSPÓŁCZESNEJ POLSZCZY2NIE 53

wileńscy KI. 4, 'artystka polska ib., pisarze moskiewscy ib. 7, lite ­


raci rosyjscy ib., recenzenci warszawscy Bor 4, filom aci wileńscy
ib. 27, młodzież miejska ib. 33, mieszczanie krakowscy Par TP,
baby wiejskie Brand M n 40, odgłos uliczny ib. 179, ludzie wsiowi
Pięt 235, pochodzenie chłopskie Ziel TP, lotn ik włoski Rud 275,
lekarze lu belscy-K L 2 II 61, 3, górale tatrzańscy KL 14 I 61, 2,
trener kalifornijski Błaut W ię ź 236 itp.
Nieco rzadziej spotyka się przydawkę pochodzenia przed rze­
czownikiem, np.: w iejscy chłopcy Brand M n 37, zachodni ludzie
Par TP, wschodni pobratymcy ib., boskie pochodzenie Par A l 109,
egipscy harfiarze ib. 136, zagraniczny frak O l 229, angielska ma­
larka ib. 47, wsiowa dziewczyna Kord 72, trojańscy mądrale Lich
W ięź 61, przymiarkowscy ludzie Pięt 128, holenderskie dzieci Gór
10. N ie znalazłam pewnej m otyw acji dla takiego szyku; może
gra tu rolę akcent zdaniowy?

Przymiotniki gatunkujące

1. P r z y m i o t n i k p o d z i e l o n e j c a ł o ś c i w yraża
pośrednio gatunek, gdyż dana część, dlatego że jest fragmentem
jakiejś całości, otrzymuje pewne, je j tylko właściw e cechy, np.
wieża kościelna jest inna niż wieża zam kow a27. Przym iotnik
podzielonej całości, pełniący funkcję członu odróżniającego, b y ­
wa stawiany po rzeczowniku, np.: brama cmentarna Brand M K r
33, mur więzienny ib. 37, w ały forteczne ib. 59, wieża studzienna
Zaw 76, wieża kościelna Pięt 56, brama kościelna ib. 203. W y ją ­
tek stanowi w yrażenie ogrodow y mur (ginąc od salwy pod o g r o ­
d o w y m m u r e m ) Brand M n 61, w którym rzeczownik stoi
na drugim, mocniej akcentowanym miejscu. M ogło tu bowiem
chodzić o specjalne zaakcentowanie muru jako miejsca maso­
wych straceń lub też o ujęcie przymiotnika w kategorii p rzy­
należności (mur przynależny do ogrodu).
2. P r z y m i o t n i k i d e n t y f i k u j ą c y utożsamia znacze­
nie podstawy, pozwala zorientować się, jakie w łaściw e znacze­
nie ona posiada. Podstawą jest w yraz tylko częściowo samodziel­
ny pod względem znaczeniowym, np.: rys (historyczny), charak­
ter (relig ijn y ). Przym iotnik ten może rów nież wyrażać jakiś

27 P or. M i r ó w icz, op. cit., s. 68.


54 JULIA SANKOW SKA

utarty podział na gatunki, np.: lampa naftowa, lampa elektryczna,


lampa ka rb id ow a 28. Przym iotnik ten może wreszcie oznaczać
przeznaczenie do czegoś, np. narzędzia rolnicze. Przydawki iden­
tyfikujące stawia się po rzeczowniku, np.: działacze oświatowi
SztL 19 X I 60, 1, u strój socjalistyczny ib., potrzeby materialne ib.,
warsztat pedagogiczny ib., studia malarskie O l 226, wychowanie
muzyczne ib., poglądy artystyczne ib., postawa psychiczna KI 1,
przemiany polityczne ib. 2, praca orientalistyczna ib. 5, kultura
literacka ib. 8, kategoria estetyczna ib. 54, zjawisko psycholo­
giczne ib., tło obyczajow e ib. 57, rozprawa literacka Par A l 110,
term iny naukowe ib. 111, właściwości psychiczne ib., rys pato­
logiczn y ib. 127, m ęty społeczne Gór 173, strój koronacyjny
ib. 138, nóż kuchenny Brand M n 21, flota powietrzna ib. 31, dy­
żury przeciw pożarow e ib. 236, punkt w yjściow y Goł 7, żurawie
studzienne Zuk 60, studnia szybowa M orc 12, przewód elektrycz­
ny ib. 13, maski gazowe ib. 20, lampa naftowa Past 13.
W kilku wypadkach spotkałam szyk przedrzeczownikowy:
K iedy K arol grał sam na k oncercie w warszawskiej Filharmonii
f o r t e p i a n o w e p a r t i e swej „Czwartej Sym fonii" O l 230,
A le nieraz zasada indywidualizmu schodziła na l i t e r a c k ą
g l o r y f i k a c j ę egotyzmu, niezdrow ych am bicji Bor 57, Siedział
zgarbiony nad stołem jak dowódca nad s z t a b o w ą m a p ą
i długo ważył w palcach kartę wyjętą z talii Brand Mn 66. Z po­
danych przykładów można wnosić, że szyk przedrzeczownikowy
w om awianej grupie stosuje się wówczas, gdy rzeczownik jest
określany przydawką dopełniaczową lub gdy tego wymaga eufo-
nia.
3. P r z y m i o t n i k t r e ś c i mówi, z czego się składa, co
zaw iera określany desygnat. Przym iotnik ten jest w moim ma­
teriale przykładow ym bardzo nieliczny. Stawia się go po rzeczow ­
niku: pokład torfow y SztL 15 X I 60, 3, paczka żywnościowa Brand
M n 60 rodziny góralskie K L 14 I 61, 2, kapela górnicza M orc 59,
rodzina żydowska Pięt 139.
M ateriał egzem plifikacyjny, podany w y żej dla zilustrowania
szyku przym iotników w grupach dwuwyrazowych, pozwała w y ­
ciągnąć wniosek, że przym iotniki jakościowe — wprost lub po­
średnio — stawia się zw yk le przed określanym pojęciem, przy­

28 P or. M iro w ic z , op. cit., s. 71— 73.


SZYK PR ZYM IO TN IK Ó W WE WSPÓŁCZESNEJ POLSZCZYZNIE 55
miotniki gatunkujące po nim. Odchylenia od tej zasady wśród
przymiotników jakościowych uzależnione są w dużej m ierze od
akcentu logicznego. Przym iotniki gatunkujące tylko w tedy są
stawiane przed rzeczownikiem, gdy po nim następuje przydawka
dopełniaczowa lub gdy tego wym aga eufonia. Przym iotniki w y ­
rażające stosunki nie mają stałego miejsca. Jeśli oznaczają
czas, miejsce, przynależność, częściej są preponowane; jeśli
oznaczają pochodzenie, częściej są postponowane. Chwiejność
między pre — i postpozycją przym iotników tej grupy wynika
z ich charakteru. N ie oznaczają bowiem ściśle ani jakości, ani
gatunku, wyrażają jedynie stosunek, jaki zachodzi między okre­
ślanym pojęciem a rzeczownikiem, od którego został utw orzo­
ny przymiotnik. Przym iotniki te często zachowują szyk w y ra ­
żeń przyimkowych,

RZECZOWNIKI OKREŚLANE W IĘKSZĄ ILO ŚC IĄ P R Z Y M IO T N IK Ó W '

Podobnie lecz nie zupełnie tak samo układają się w yrazy


w grupach syntaktycznych większych, tj. o dwu lub w ięcej
przymiotnikach. Na ogół to samo miejsce zachowują przydaw ki
jakościowe (pozycja przedrzeczownikowa) oraz gatunkujące (po­
zycja porzeczownikowa). Przym iotniki oznaczające stosunki w y ­
kazują pod tym względem większą chwiejność niż w grupach
dwuwyrazowych. Zagadnienie szyku w skupieniach kilkuwyra-
zowych nie może ograniczyć się tylko do takich ogólnych stw ier­
dzeń. Rzeczownik bowiem może być określany przymiotnikami
należącymi do różnych grup. Jaką wówczas kolejność każe sto­
sować zw yczaj językow y, przedstawię szczegółow o na przykła­
dach.
Układ grup syntaktycznych, w k t ó r y c h wy­
s t ę p u j e p r z y m i o t n i k w p r o s t j a k o ś c i o w y . Jeżeli
w grupie syntaktycznej występują same przym iotniki wprost ja ­
kościowe, zw yk le są skupione przed rzeczownikiem, np.: pełni
c i e p ł e j , l e n i w e j b ł o g o ś c i N e w I 31, mały, suchy c ie ­
śla ib. 60, o żywych bystrych oczach M itz 10, jednego z n a j ­
ciekawszych, n a j b u j n i e j s z y c h p i s a r z y m iędzy­
wojennego dwudziestolecia ib. 11/12, z kosmykami c z a r n y c h ,
r z a d k i c h w ł o s ó w Un 21, ponury skryty chłopiec ib. 46,
małe, ciche miasto M ak BI 173, duże jasne oczy M ak Sz 6, cienie
56 -JULIA S A N K O W S K A

0 s t r a s z n y c h , s i n o ż ó ł t y c h t w a r z a c h Brand Mn 239,
szerokim bujnym ruchem ib. 259, stare, niemodne palta ib, 221,
po cierpkiej, m ocn ćj herbacie Brand M K r 35, patrzył na nią s z a ­
r y m i, s u r o w y m i o c z a m i ib. 46, łagodna, ciepła ciemność
01 185, u r o c z a , w y t w o r n a M a r i a z Kossaków Pawli­
kowska ib. 190 najrozmaitsze sprzeczne interesy Krz 9, ogrom ­
ne, stare drzewa Żuk 60, kręta dzika ścieżka Bor 59, starsza,
chuda wysoka kobieta Br 303, upalny, duszny dzień ib. 309,
dobra, prawdziwa, stara babcia Zaw 179, zimny, wyrachowany
inteligent Kord 61, suchy, gorzki chleb ib. 174, potężna, łysa pala
Past 95, niebieskie, czyste, gorące pow ietrze Pięt 80, czarne, spo­
kojne, zimne oczy M orc 259 itp.
W różnych kombinacjach przymiotnika wprost jakościowego
z innymi rodzajami daje się zauważyć, że omawiany przym iot­
nik stoi praw ie zawsze przed rzeczownikiem, chociaż trudno
dopatrzyć się jakiegoś stałego, bezwzględnego miejsca w sto­
sunku do najbliższych „tow arzyszy", tj. do przymiotników, które
stoją przed rzeczownikiem. M ożna jedyn ie stwierdzić, że najczęś­
ciej rozpoczyna on łańcuch określeń, najczęściej — ale nie
zawsze.
W połączeniach syntaktycznych z przymiotnikiem podobień­
stwa przym iotnik wprost jakościow y stoi na początku grupy.
Przy dawkę podobieństwa stawia się na drugim miejscu, gdyż
W yraża jakość pośrednio. Przykłady: m i ę k k i , a k s a m i t n y
g ł o s W ercm ana Un 20, s r o g i m , n i e d ź w i e d z i m w ł o ­
s e m obrosłe ram ię M ak BI 166, wspaniałym jelenim skokiem
(mowa. o skoku człow ieka) M ak Sz 209, czarna zbójecka broda
(nie u zbója) ib. 75, ostre k ocie oczy (u człowieka) Pięt 123,
zimna, kalkulatorska głowa Hoessa Rud 282, niskie, przysadzi­
ste lokom otyw y M orc 38, odważny, szaleńczy zamysł Łap TP,
w ir c i e p l e j , p i e r z a s te j w i l g o c i Zaw 197, pow ie­
działa swym s u c h y m , m ę s k i m g ł o s e m Brand Mn 181,
łreiter nra t ł u s t ą , b a b s k ą t w a r z ib. 228, czyjaś c z a r ­
na, s ę k a t a p i ę ś ć ib. 17, ciepły, puszysty kurz Żuk 171,
jakimś p o k o r n y m p s i m p a t r z e n i e m w oczy M orc 57.
Szyk typu: przym iotnik podobieństwa + przymiotnik wprost
jak ościow y -t- rzeczownik spotyka się bardzo rzadko, np.: olbrzy­
mia, biała kobieta Un 45, olbrzym i, zielony park Gór 35, olbrzy­
SZYK PR ZYM IO TN IK Ó W WE WSPÓŁCZESNEJ POLSZCZYŻNIE 57
mia, daleka, niewyraźna plama Rud 276, patrząc w o d n i s t y m i
żałosnymi oczyma Pięt 180, c h m u r n y , ciężki,
b u r z l i w y n a s t r ó j przem ijał pow oli M ak Sz 6. ,W czterech
pierwszych przykładach przydawka podobieństwa stanęła na
pierwszym miejscu, gdyż oznacza cechy najłatwiej uchwytne.
W spółcześnie zresztą słabo odczuwa się zw iązek przymiotnika
„olbrzym i" z rzeczownikiem „olbrzym ", co go zbliża do przym iot­
ników wprost jakościowych. W ostatnim zdaniu określenia na­
stroju są stopniowo dawkowane od słabszych do najm ocniej­
szych i dlatego chyba mógł przymiotnik wprost jakościow y —
ogniwo pośrednie — przedzielić dw ie przydaw ki podobieństwa.
W grupach w yrazow ych z przy dawką własności przym iot­
nik wprost jakościowy stoi prawie zawsze na początku grupy,
np.: śliczny, słoneczny dzień Un 17, m ocne bezszelestne widma
M ak Sz 180, równe, kształtne okna Brand M n 258, widziałem tylko
g r u b ą , p a i c z a s t ą ł a p ę ib. 222, stał się s m u k ł y m b l a ­
d y m s i e d e m n a s t o l e t n i m m ł o d z i e ń c e m O l 13, ubra­
na w d ł u g ą , b i a ł ą i a ł d z i s t ą s z a t ę ib. 418, w ielkie silne,
żylaste ręce Br 145, cicha, tajemnicza muzyka Kord 71, „Lubgal
rozpoczął produkcję bardzo ł a d n y c h , d o b r y c h , k o 1 o r o-
wy c h n a m i o t ó w na eksport K L 8 II 61, 3, biały, bezszelestny
wir Zaw 197, ciężka, beznadziejna choroba ib. 324, jak c i e m n e ,
d u ż e , p u s z y s t e s k r z y d ł a M orc 178, stare tysiącletnie
dęby Par Godz 211, czupurny, złotowłosy Cześ Pięt 90, tęga, by-
strooka Frania ib. 211, sina, bladogwiaździsta noc ib. 212, maleńki,
brodaty człowieczek Gór 35 itp.
Bardzo rzadko przym iotnik wprost jakościow y stoi po p rzy­
miotniku własności, np.: kościste, chude, długie palce Br 210,
beznadziejna, głupia zabawa M ak Sz 96, m o n o t o n n e, d et 1 e-
k i e o b s z a r y pól Zaw 202, n i e u s t a n n e , c i e r p l i w e
t y k a n i e zegara Kord 45, liściaste wysokie drzewa Pięt 121.
Jakość, którą w yrażają przydaw ki własności, sprawia, że
mogą stać również między dwoma przymiotnikami wprost jakoś­
ciowymi, np.: tęgi, rumiany, starszy porucznik Pięt 201, mali, g ro ­
szowi, szarzy ludzie Rud 101/102, duży, puszysty, czarny kot
M orc 24.
W grupach syntaktycznych z przydawką materii przym iot­
nik wprost jakościow y stoi najczęściej na początku grupy, np.:
58 JULIA SANKOW SKA

sylwetka m a l e ń k i e g o , d r e w n i a n e g o k o ś c i ó ł k a Mak
Sz 219, szerokie, żelazne okucie ib. 220, ż ó ł t y d r e w n i a n y
m o s t na W iśle Brand M n 232, wielka gipsowa figura ib. 33,
długie samodziałowe marynarki Brand M Kr 43, mała drewniana
,,A tm a " O l 228, zielony płócienny k itel ib. 412, na czystym, lnia­
nym ręczniku Żuk 169, czarna makowa chmura ib. 36, stary,
poczciw y mahoniowy stolik Gór 15, długa, czerwona, barcha­
nowa sukienka ib. 43, ujął c i ę ż k ą żelazną klamkę
M orc 205, biały pszenny placek Pięt 100, krótki, granatowy aksa­
m itny kubraczek Br 138, brzydki, cynow y krucyfiks Kord 56, pro­
ste, drewniane krzyże Zaw 325, gołe piaszczyste pagórki Rud 15.
Spotkałam tylko trzy przykłady o szyku odwrotnym: ż e l a z n y ­
m i, w ą s k i m i s c h o d k a m i prowadzono ich na górę Past
18, koszula przepasana s k ó r z a n y m c z a r n y m p a s e m
Pięt 8, w obcisłej, jedwabnej czarnej sukni M orc 25.
Przym iotnik wprost jakościow y poprzedza także przydawkę
p rzyczyn y lub skutku, np.: je go dziecięcą psychikę dręczyły
w i e l k i e n a m i ę t n e p r a g n i e n i a Un 19, wartościowe,
stare zawodowe kontakty Br 88, okrutne, wojenne morderstwa
K ord 49, R ichter parsknął k r ó t k i m , n e r w o w y m ś m i e ­
c h e m M o rc 81, ręce pokryte brunatnymi, wątrobianymi pla­
mami Br 8,
Tak samo jest w połączeniach z przydawką możliwości i nie­
m ożliwości, np.: dalekie, niedostępne bezkresy Par Godz 177, i to
ogrom ne, niewypowiedziane zdumienie Gór 176, wyrazistszy,
porów nyw alny kształt Rud 138, ciężkie nieuleczalne choroby KL
24 II 61,4.
W skupieniach z przydawką oznaczającą czas lub miejsce
przym iotnik wprost jakościow y najczęściej stoi na początku
grupy, np.: długie zimowe noce Zaw 41, gorące letnie popołudnie
ib. 81, wczesne zimowe popołudnie ib. 263, świeże, ranne pow ie­
trze ib. 345, s t a r y j ó z e f i ń s k i g m a c h Uniwersytetu
lw ow skiego Par Godz 74, czarnego, jesiennego palta Un 20,
czasem chłopcy próbow ali rzucać kulami ze śniegu, ale były to
s z t u c z n e , m i e j s k i e p r ó b y ib. 42, żyio rozczesywane
c h ł o d n y m w s c h o d n i m w i a t r e m Kord 135, w akcji
ratow niczej prowadzonej w t r u d n y c h w y s o k o g ó r s k i c h
w a r u n k a c h KL 1 III 61,1.
SZYK PR ZYM IO TN IK Ó W WE WSPÓŁCZESNEJ POLSZCZYŻNIE 59

Przydawka oznaczająca czas lub miejsce niekiedy poprzedza


przymiotnik wprost jakościowy, np.: na dłuższy pobyt przybytek
ten nie zdałby się i psu, na kilka godzin jednakże l e t n i e j ,
c i e p ł e j n o c y był wystarczający M ak Sz 177, w te j p o d ­
z i e m n e j , z a c i s z n e j k r y j ó w c e ib. 201.
W wielu wypadkach przymiotnik wprost jak ościow y jest
preponowany, a oznaczający czas lub m iejsce postponowany,
np.: nadejście p r a w d z i w e j pory letniej Zaw 234,
w blade k olory przedranne ib. 37, niskie niebo tutejsze ib. 145,
mała wioska nadmorska ib. 44, w małej m ieścinie galilejskiej
ib. 156, zmrok p o g o d n e j n o c y s i e r p n i o w e j O l 194.
W grupach syntaktycznych z przymiotnikiem przynależności
spotyka się trzy typ y połączeń:
a) Typ najczęstszy: przymiotnik wprost jakościow y + p rzy­
miotnik przynależności + rzeczownik, np.: zgrabne PKS-owskie
,,Karossy" SztL 3. X I 60,3, chude chłopskie koniki Brand M n 32,
w ciemnym żydowskim domu ib. 50, wspaniała duchowa nieza­
leżność Ol 40, biedne, dziecinne ciałko Gór 51, szkarłatne ka­
towskie rękawiczki Żuk 150, prosta, ludzka uczciw ość K ord 49,
zasoby, mieszczański dom ib. 137, stary, rodzinny k lejn ot Zaw
239, mocne, słoneczne światło Pięt 127, jasny, dźwięczny, m ło­
dzieńczy głos ib. 56, mizerna ludzka tigurka M ak Sz 75, słynnego
cesarskiego architekta Kis TP, n o w y amerykański
s z p i e g przestworzy KL 2 II 61,1.
b) Rzadszy typ: przymiotnik wprost jakościow y + rzeczow ­
nik + przymiotnik przynależności, np.: zyskał k u l t u r a l n ą ,
s z l a c h e t n ą p r z y j a ź ń kobiecą O l 260, wyszli na tyły
d a w n y c h z a k ł a d ó w l e w a r t o w s k i c h (!) Br 76, daw­
ne uzbrojenie polskie TP 29 I 61,8, nieczułe stopy ludzkie Brand
M n 255, nikłą siłę ludzką Brand M K r 34, surowa etyka chrześci­
jańska Bor 12, prosta kurtka chłopska Pięt 100, odległy świat
cudzoziemski Zaw 208.
c) W yjątk o w o typ: przym iotnik przynależności + przym iot­
nik wprost jakościow y + rzeczownik: męski, niski baryton Past
142.
W grupach w yrazow ych z przymiotnikiem pochodzenia spo­
tyka się również trzy typy połączeń.
a) Typ częstszy: przymiotnik wprost jakościow y + rzeczow-
60 JULIA SAN KO W SK A

nik + przym iotnik pochodzenia, np.: młody powieściopisarz


wrocławski TP 1 I 61,2, rękopis przyduszał c i ę ż k i , b r u d n y
kamień b r u k o w y M itz 5, w ielcy portreciści francuscy
Bor 65, poczciw y chłop łatyński Par Godz. 213, może będzie
chciała puszyć się swoim s t a r y m n a z w i s k i e m s z l a ­
c h e c k i m M orc 30, poczciwa mieszczka szwajcarska Zaw 131,
młodziutka poetka lubelska Bod KL, młoda pieśniarka grecka KL
1 III 61,4.
b) Typ: przym iotnik jakościow y + przymiotnik pochodze­
nia + rzeczownik, np.: jakaż przepaść między p r o s t y m w i e j ­
s k i m u m y s ł e m M ałgorzaty A la coqu e Kord 171, suchy krta­
niow y kaszel Zaw 258, innych najw ybitniejszych zagranicznych
pisarzy O l 231, młodzi chłopscy działacze Pięt 239, młody rumuń­
ski skrzypek KL 7 II 61,2.
c) W y ją tk o w o typ: przymiotnik pochodzenia + przym iot­
nik jakościow y + rzeczownik: odrzucił Jackowi czeski czerwony
ołówek Zaw 180.
Jeśli przym iotnik wprost jakościow y w yraża cechę rzeczow ­
nika określanego nadto przydawką identyfikującą, wówczas
zw yk le stoi przed swoją podstawą, np.: starodawny kościół
ła m y N e w II 38, jedna z n a j w y b i t n i e j s z y c h p o z y c j i
p o w i e ś c i o w y c h M itz 12, z najbliższego przystanku k ole­
jow ego SztL 3 X I 60, proste środki językow e Bor 101, główny
chodnik dojazdowy M orc 55, głupia kartka kontrolna ib. 95,
ciężkie w iertarki pneumatyczne ib. 189, mały, ubożuchny budy­
neczek szkolny M ak Sz 219, z głębokich źródeł moralnych O l 202,
najwnikliwsze studia psychologiczne Par TP, szara epoka w ikto­
riańska Par A l 129, w ielki dom mieszkalny Br 7, doskonałe wa­
runki reprezentacyjne Zaw 131, kunsztowna budowa muzyczna
ib. 230, niskie położenie socjalne Kord 158, nowe bloki miesz­
kalne KL 1 III 61,1, nowa rola malarska Łap TP.
Dotychczas mówiłam o przymiotnikach wprost jakościowych
stojących przed rzeczownikiem, tj. w pozycji przysługującej
im niejako z natury. Takich w ypadków jest bardzo dużo. W nie­
licznych zdaniach spotyka się te przymiotniki — same łub w są­
siedztw ie innych — po rzeczowniku. Szyk w tych zdaniach mo­
tyw u ję w zględam i ubocznymi. N iekied y autor chce niecodzien­
nym układem w yw ołać specjalny nastrój lub zaakcentować w y ­
SZYK PR Z YM IO TN IK Ó W WE WSPÓŁCZESNEJ POLSZCZYŻNTE 61

razy ważne uczuciowo, np.: N ik t go nie wołał, tylko deszcz szu­


miał w drzewach, d e s z c z c i e p ł y , r z ę s i s t y M orc 275,
Sypią się dźwięki drobne, perliste, dzwoniące, biegną kaskadą,
fałują ib. 120, i podniosła do serca, przepełnionego m i ł o ś c i ą
d z i k ą , d r a p i e ż n ą Zaw 101, A kiedy od strony morza nad­
leciał w i a t r r z e ź k i , p r z e d w i e c z o r n y , c h ł o d n y ,
Andrzej zrozumiał, że nie wyłeży Br 309, Z tych wychudzonych
twarzy patrzą o c z y u f n e , d o b r e , ż y c z l i w e , u c z c i w e
Rud 187, i wywlekał z padołów życia n a t u r y g r u b e , s p r o ­
ś n e , d z i k i e Par Godz 188, ot o t w a r z e s t a r e , r o s y j ­
s k i e , i n t e l i g e n c k i e Kis TP.
Szyk postpozycyjny może mieć rów nież uzasadnienie w tym,
że ostatnie przydawki określające rzeczowniki są porównywane
lub uzupełniane dodatkpwymi określeniami, np.: posiąść s z c z ę ­
ś c i e p r o s t e , l u d z k i e , jakie ma każdy Zaw 155, był to
m ę ż c z y z n a w y s o k i , b i a ł o I i c y jak dziewczyna Pięt
139, Pochw ycił od razu ten r u c h n i e z b ę d n y , m i ę k k i ,
gotow y do wszelkiej akcji na klawiaturze Zaw 224, Po rurze
le ci do o b w a ł u g ł o s d ź w i ę c z n y , m o c n y , życie n io­
sący M orc 261.
Przymiotnik wprost jakościow y stawia się po rzeczowniku
także wtedy, gdy cechy pojęć są przeciwstawiane, np.: Tak z e j­
dzie tu prawie do białego rana n o c c i e p ł a , c z y s t a , jeśli
patrzeć na gwiazdy ■ — cuchnąca, jeśli przejm ować się tym, czym
ciągnie od dołu N ew I 78, W grę wchodziły sprawy innego ro ­
dzaju, s p r a w y c z u l s z e , s u b t e l n i e j s z e Pięt 233, Od
r z e c z y d r o b n y c h , d o m o w y c h do spraw zasadniczych
Zaw 302.
W pewnych warunkach przymiotnik wprost jakościow y sto­
jący po rzeczowniku nie tw orzy z nim ścisłego skupienia, np.:
Ujrzała o g r o m n ą k o m o r ę , c z a r n ą , o poszarpanym stro­
pie, wypełnioną do połow y żółtym błotem M orc 16, Spokojnie,
z pewną nawet urazą, że p r o s t ą r z e c z , n a t u r a l n ą musi
jeszcze tłumaczyć N e w II 37, M ia ł na sobie m u n d u r o f i c e r ­
s k i , n o w y , specjalnie sprawiony w przededniu w ojny O l 406,
I wtedy wyjął n ó ż o f i a r n y , o s t r y , d ł u g i i przechyliwszy
dziecię na swoim ramieniu Zaw 100. O tej porze rzadko kto w ra­
cał ze stołicy do domu. Chętniej jeżdżono p o c i ą g i e m d z i e ń -
62 JULIA SA N KO W SK A

n y m , o s o b o w y m , t a ń s z y m Past 7. W dwu pierwszych


zdaniach mamy układ typu: przymiotnik wprost jakościowy +
rzeczow nik + przym iotnik wprost jakościowy, w dwu następ­
nych — rzeczownik + przym iotnik identyfikujący + przym iot­
nik wprost jakościowy, w ostatnim — rzeczownik + przym iot­
nik w yrażający stosunek + przymiotnik identyfikujący + przy­
miotnik wprost jakościowy. Ponieważ termin ,,skupienie ścisłe”
odnoszę nie — jak Klem ensiewicz 29 — od stosunków syntaktycz-
nych lecz semantycznych, przym iotniki wprost jakościowe posta­
w ione w w y że j wskazanych warunkach nie tworzą wraz z poprze­
dzającym i wyrazam i takiego skupienia. Omawiane przymiotniki
rozluźniają zwartość semaiityczną grupy w yrazow ej, a może na­
w et powodują utworzenie drugiego skupienia z elipsą członu
określanego, na co wskazuje spadek intonacyjny po poprzedza­
jącym w yrazie oraz samodzielny akcent tegoż przymiotnika.
Przym iotniki wprost jakościow e stają się dopowiedzeniami, skró­
tami zdań przydaw kow ych. W ostatnim zdaniu przymiotnik
tańszy pełni funkcję eliptycznego zdania wynikowego. Rozbicie
skupienia jest najbardziej widoczne w zdaniach typu: Był c i e-
p ł y s i e r p n i o w y w i e c z ó r , j a s n y od pełni księżyca
Zaw 6, w których od przymiotnika wprost jakościowego zależne
są dalsze określenia.
W e wszystkich w y że j om ówionych grupach syntaktycznych
szyk jest poprawny. N ie zawsze jednak umieszczenie przym iot­
nika wprost jakościow ego po rzeczowniku jest zgodne z normą
językow ą. Np. napis na jednym z lubelskich stoisk: sprzedaż
a r t y k u ł ó w p r z e m y s ł o w y c h r ó ż n y c h razi nie ty l­
ko dorosłych lecz nawet uczniów szkoły podstawowej. Ten typ
układu w yrazów jest sprzeczny z ogólnym zwyczajem. Zw ykle
bow iem określenia następne zacieśniają zakres coraz bardziej,

29 W g K l e m e n s i e w i c z a skupieniem ścisłym jest taka grupa w y ­


razów , k tó re j człon y połączone są stosunkiem podrzędności. Z godn ie z tym
grupa w y ra z o w a typu: stanęła d r e w n i a n a w i l l a , n i e d u ż a , o z d o b -
n a... (S kupienia cz y li syntaktyczne gru p y wyrazowe, s. 75) jest skupieniem
ścisłym . Grupa ta je s t an alogiczna do dwu pierw szych c ytow an ych przeze
m nie, k tóry ch jednak nie zaliczam do skupień ścisłych. Różnica bow iem
sem antyczna m ięd zy zdaniem stanęła d r e w n i a n a , n i e d u ż a , o z d o b ­
n a w i l l a , a zdaniem stanęła d r e w n i a n a w i l l a , n i e d u ż a, o z d o b-
n a, ja k ró w n ie ż m ięd zy zdaniam i ujrzała o g r o m n ą , c z a r n ą k o m o r ę
' a ujrzała o g r o m n ą k o m o r ę c z a r n ą — w y d a je mi się bardzo w y ­
raźna.
SZYK PR Z YM IO TN IK Ó W WE WSPÓŁCZESNEJ POLSZCZYŻNIE 63

tak, by treść określonego pojęcia stała się wyraźniejsza. Tu od­


wrócono zw yk ły porządek rzeczy. Postawiono na początku w y ­
raz określany, potem przydawkę utożsamiającą, a w ięc szcze­
gółową mającą mały zakres a ściśle określoną treść, na końcu
dopiero przydawkę o zakresie bardzo szerokim a nie mającą
prawie żadnej treści. W yp ow ied zi takich nie spotyka się w li­
teraturze, jedynie tylko w drobnych ogłoszeniach.
U&ład grup s y n t a k t y c z n y c h , w k t ó r y c h w y ­
stępuje przymiotnik podobieństwa. Przym iot­
nik podobieństwa stoi zawsze przed rzeczownikiem . W grupach
wyrazow ych z przymiotnikiem wprost jakościowym w prze­
ważającej ilości następuje po nim: zob. przykłady na str. 56.
Jest tylko kilka wypadków, w których go poprzedza: zob. ma­
teriał egzem plifikacyjny podany na str. 56 i 57.
Jeśli rzeczownik określają same przym iotniki podobieństwa,
stoją zawsze razem, np.: matka Huberta przymrużając swe d z i e ­
c i n n e , i i o i k o we o c z y Zhw 208, odpowiedziała s t a r-
c z y m , p i s k l i w y m g ł o s e m Br 26, widziałem go: taki
s e r y j n y , s a r m a c k i z a w a l i d r o g a Zych TP. W na­
stępującym fragmencie zdania przymiotnik im iesłow ow y, zali­
czony przeze mnie do przydawek wprost jakościowych prze­
dziela dwa przymiotniki podobieństwa: by go uchronić przed
barbarzyńską, nieokrzesaną demagogiczną
m ś c i w o ś c i ą Br 241.
N ie można w ykryć stałych prawidłowości w stosunku do
przymiotnika własności. Kolejność tych przym iotników może
być zamienna, ponieważ obydwa w yrażają jakość pośrednio, np.:
odpowiedziała Lucyna swym ś p i e w n y m , koloraturo­
w y m głosem Zaw 298, olbrzym ie kraciaste chusty Par Godz 55,
złote, bezładne włosy Br 101, b e z p r o m i e n n y r d z a w y k r ą ­
ż e k słońca ib. 343, dwudziestoletni może chłopak z nadąsaną,
p u c o ł o w a t ą d z i e c i n n ą t w a r z ą Pięt 191, wydaje mi
się zdrową, r e a l i s t y c z n ą , g o r k o w s k q(!) k o n w e n c j ą
Rud 49.
W połączeniach z przydawką oznaczającą czas lub miejsce
pozycje mogą być również zamienne, np.: kilkudniow e ulewne
deszcze KL 28 II 61, 1, popielaty wiosenny garnitur Pięt 144, w ro ­
64 JU LIA SAN KO W SK A

mantycznych górskich włóczęgach O l 205, dobry r o z r y w k o ­


w y , k r a j o wy i i 1 m Rud 217.
W stosunku do przym iotników przynależności przydawka po­
dobieństwa nie ma stałego miejsca; kolejność poszczególnych
elem entów skupienia cmoże być różna:
a) typ: przym iotnik podobieństwa f przymiotnik przynależ­
ności + rzeczownik, np.: olbrzym i, Piotrow y klucz Chrz I, naszą
chmurną, nędzarską młodość prześwietlało ^ złoto
w iary Rud 87;
b) typ: przym iotnik podobieństwa -t rzeczownik + przym iot­
nik przynależności, np.: kościół puszy się swoją s t e r e o t y ­
pową, w y s t a w n ą s k r o m n o ś c i ą f r a n c i s z k a ń s k ą
Kord 34;
c) typ: przym iotnik przynależności -f- przymiotnik podobień­
stwa + rzeczownik; np.: na co nam pow tórzenie b a 1 z a k o w-
s k i e /(!) gigantycznej inwentaryzacji typów
i uczuć ludzkich Rud 47.
W grupach z przydawką identyfikującą przymiotnik podo­
bieństwa stawia się przed rzeczownikiem, podczas gdy tamta
zajm uje pozycję porzeczownikową, np.: masowy ruch chłopski
w w ojew ództw ie lubelskim posiada p r o l e t a r i a c k i e z a ­
b a r w i e n i e p o l i t y c z n e SztL 3 X I 60, 3, kluczowa pozycja
strategiczna W oź TP, nowe kolosalne dzielnice mieszkaniowe Kis
TP, zarys pękatej wieży kościelnej M orc 197, zapowiedział więc
rzekucianom(\), że pokaże im w z o r c o w e d u ń s k i e g o s p o ­
d a r s t w o c h ł o p s k i e N e w II 126.
Układ grup syntaktycznych, w których wy­
s t ę p u j ą p r z y m i o t n i k i w ł a s n o ś c i . Przym iotniki w ła­
sności stoją zw yk le przed rzeczownikiem. Z materiału podanego
na str. 57 wynika, iż w grupach syntaktycznych z przydawką
wprost jakościową w przew ażającej ilości następują po niej.
Gdy w połączeniach syntaktycznych występuje kilka p rzy­
miotników własności, nigdy nie ulegają rozbiciu, np.: nie się­
gało do t ł u m n e g o w ieloinstrumentowego ze­
s p o ł u Zaw 333, kolorow a kraciasta materia Spól KL, koścista
siwowłosa kobieta Par Godz 235, kilkusetletni rozłożysty dąb
Pięt 23, m ów ili b e z k s z t a ł t n y m i n i e l o g i c z n y m i z d a ­
n i a m i ib. 82, w ielkogłow y, czarnooki K w ieciński ib. 258, t r ó j -
SZYK PR Z YM IO TN IK Ó W WE WSPÓŁCZESNEJ POLSZCZYŹNIE 65

n a w o w y , h a l o w y , d w u w i e ż o w y k o ś c i ó ł gotycki.
Chrz II.
W skupieniach z przymiotnikiem podobieństwa kolejność obu
przydawek. może być zamienna. M ateriał d ow odow y został po­
dany na str. 63.
Przym iotniki własności w grupach w yrazow ych z przydawką
wyrażającą możliwość lub niem ożliwość stoją po tej ostatniej,
np.: nieodgadniony, tajem niczy świat Zaw 145, nieuchwytna,
komiczna powaga dziecka Un 16, nieprawdopodobna, tragiczna
pomyłka M ak Sz 48, niew ymow ny tajem niczy sposób K ord 147,
nieodstępny ironiczny uśmieszek Par Godz 56.
Przydawka własności, je że li je j tow arzyszy przym iotnik ozna­
czający czas lub miejsce, może mieć w grupach trojaki układ.
a) N ajczęściej spotykany jest typ: przym iotnik własności
+ rzeczownik + przymiotnik czasu lub miejsca, np.: upalny
dzień letn i Zaw 54, m glisty w ieczór zim ow y O l 282, skandalicz­
ne plotki dworskie Krz 8, nieszczęsne sprawy paryskie Zaw 303,
tradycyjny bal karnawałowy KL 4 II 61,2, słoneczny dzień sierp­
niowy Pięt 114.
b) Znacznie rzadziej stosuje się typ: przym iotnik własności
+ przymiotnik czasu lub miejsca + rzeczownik, np.: mglista,
marcowa noc Past 18, malownicze, starożytne baszty Br 310,
w zamczystych gdańskich kredensach Zych TP.
c) Zupełnie w yjątk ow o przydawka miejsca lub czasu po­
przedza przymiotnik własności, np.: I oto w swym t e r a ź n i e j ­
s z y m b e z c z a s o w y m b y c i e Par Godz 194.
Gdy przymiotnik własności w yraża cechę pojęcia, określa­
nego nadto przez przydawkę przynależności lub pochodzenia,
te ostatnie stawia się zw yk le po rzeczowniku, np.: nieustanna,
bezpośrednia ingerencja Boża Goł 77, w ielkie p ó ł k o l i s t e
amfiteatry uniwersyteckie Zaw 160, skalisty ba­
stion chrześcijański W o ż TP, 27-ietnia turystka amerykańska
KL 5 II 61,2, sześćdziesięcioosobowy balet kubański TP 1 I 61,2.
Jeśli rzeczownik jest określany przydawką własności i iden­
tyfikującą, pierwsza z nich stoi zawsze przed, druga po sw ojej
podstawie, np.: bezpośrednie odczucie pisarskie Goł 8, tró j na­
wowy, halowy, dwuwieżowy kościół g oty ck i Chrz II, fragm en­
taryczna argumentacja intelektualna Błaut TP, utopijna powieść
5 — Roczniki humanistyczne
66 JULIA SAN KO W SK A

sportowa Błaut W ię ź 241, długa, m o z o l n a d r o g a p i s a r ­


s k a O l 246, nonsensowne przesłanki teoretyczne Zaw 132, ma­
sowy ruch chłopski SztL 3 X I 60,3, automatyczna stacja między­
planetarna KL 15 II 61,1, stumetrowy maszt telew izyjny KL 10 I
61,3, bezpośrednie doświadczenie psychologiczne Bor 73, bezpo­
średni materiał reklam owy Rud 222, bezinteresowna praca spo­
łeczna Pr W ię ź 80.
Omawianą przydawkę w w yjątk ow ych okolicznościach stawia
się po rzeczowniku. Zdarza się tak, gdy przymiotnik własności
jest częścią przydawki porównawczej, która ze względu na swą
strukturę nie może poprzedzać określanego pojęcia, np.: był to
m ę ż c z y z n a w y s o k i b i a ł o l i c y jak dziewczyna Pięt 139,
lub gd y ten przym iotnik pełni funkcję dopowiedzenia, np.: Roz­
ciągała się przed nim p u s t a p ł a s z c z y z n a , m o n o t o n -
n a, tak jakby nie było nawet łudzi Zaw 229. Przymiotnik m o­
notonna nie jest składnikiem tego samego skupienia ścisłego co
pusta płaszczyzna, lecz dopowiedzeniem w form ie eliptycznego
zdania przydaw kow ego 30.
Szyk w y r a z ów w grupach z przymiotnikiem
m a t e r i i . Przydaw kę materii spotkałam niew iele razy w sku­
pieniach w ięcejw yrazow ych . W stosunku do rzeczownika naj­
częściej jest preponowany. W połączeniach z przymiotnikiem
wprost jakościow ym w przew ażającej ilości następuje po nim;
zob. przykłady na str. 57. W grupach w yrazow ych z innymi przy-
dawkami może je poprzedzać lub następować po nich. Oto dwa
przykłady skupień z przymiotnikiem własności: sękata dębowa
laska Pięt 8, zawodnicy zam ienili t r a d y c y j n e tyczki
b a m b u s o w e na lepsze metalowe Błaut W ięź 238.
Jeśli rzeczownik jest określany nadto przydawką przynależ­
ności, om awiany przym iotnik może stać na początku grupy, na
drugim miejscu lub nawet po rzeczowniku, np.: kamienne zam­
kow e podm urowanie Br 311, niem iecki betonowy bunkier Brand
Mn 254, a m e r y k a ń s k i m o s z c z e p e m m e t a l o w y m
typu ,,H eld" uzyskuje się w yniki przeciętnie o 6 m etrów lepsze
niż starymi b r z o z o w y m i o s z c z e p a m i f i ń s k i m i Błaut
W ię ź 238. W skupieniach z przydawką identyfikującą przymiot­

30 Zob. u w a gi na stT. 61 i 62.


SZYK PR Z YM IO TN IK Ó W WE WSPÓŁCZESNEJ POLSZCZYŻNIE 67

nik materii stawiany jest przed rzeczownikiem, np.: gumowe ło ­


dzie pontonowe KL 9 II 61,1, cem entow e materiały budowlane
SztL 3 X I 60,3. Dwa razy spotkana pozycja porzeczow nikowa
omawianej przydawki ma uzasadnienie w kontekście, w p orów ­
nywaniu materiału, z którego zostały zrobione oszczepy lub
tyczki.
Szyk w y ra z ów w grupach syntaktycznych
z p r z y m i o t n i k i e m m i a r y . Przydaw ka m iary stoi zaw ­
sze przed rzeczownikiem. W grupach syntaktycznych z p rzy­
dawką identyfikującą, pochodzenia lub przynależności stoi na
czele połączeń, np.: długoletnia działalność pisarska Bor 12, 4-pię-
trowe bloki mieszkalne KL 1 III 61,1, dwuletnia praktyka p oety c­
ka Bod KL, dwudziestoletnie badania laboratoryjne Racz W ię ź
204.
W innych połączeniach przydawka m iary byw a stawiana
częściej tuż przed rzeczownikiem a po innym przymiotniku, np.:
jego wierny długoletni służący Par A l 129, tym razem [jechał]
piękny, l u k s u s o w y sza r o s r e b r n y dwuosobo­
w y w ó z Br 262, rumiany czterdziestoletni mężczyzna Pięt 82,
młodziutki, osiemnastoletni chłopak ib. 218, stare tysiącletnie
dęby Par Godz 211. N iek ied y przym iotnik ten stoi na początku
grupy, np.: kilkusetletni rozłożysty dąb Pięt 23, wielotysięczna,
protestacyjna maniiestacja ib., jednogodzinne, ostrzegawcze
strajki Past 177.
Szyk w y ra zów w grupach z innymi przy­
m i o t n i k a m i j a k o ś c i o w 'y m i. Przym iotniki w yrażające
możliwość lub niemożliwość są stawiane zawsze przed rzeczow n i­
kiem. W skupieniach z przydawką wprost jakościową stoją z w y ­
kle po niej; zob. przykłady na str. 57. W skupieniach z przydawką
własności stoją na czele grupy; zob. przykłady na str. 65. Na po­
czątku połączeń byw a stawiana także w innych wypadkach, np.:
niezniszczalna angielska brzytwa Par Godz 229, nieom ylny znak
rozpoznawczy Pędz W ię ź 229.
Kilka razy spotkany przym iotnik celu stoi tuż przed rzeczow ­
nikiem a po innej przydawce, np.: wybuchały j e d n o g o d z i n ­
n e o s t r z e g a w c z e s t r a j k i Past 177, wielotysięczna, p ro­
testacyjna manifestacja Pięt 23, ludzki zdobywczy rozpęd
M rocz TP.
68 JU LIA SA N KO W SK A

Z pow yższych przykładów wynika, że wszystkie przymiotniki


jakościow e stoją z zasady przed rzeczownikiem, a kolejność mię­
dzy nimi nie jest zupełnie dowolna. Na ogół na początku połą­
czeń stawia się te przym iotniki jakościowe, które mówią o ce­
chach n ajłatw iej uchwytnych, podpadających pod zmysły, następ­
nie te, które są wynikiem skojarzeń i wnioskowań.
Szyk w grupach syntaktycznych, w których
występują przymiotniki c z a s u lub mi ej sca.
Przydaw ka oznaczająca czas lub m iejsce w połączeniach syntak­
tycznych z przym iotnikiem wprost jakościowym często jest sta­
wiana m iędzy nim a rzeczownikiem ; zob. przykłady na str. 58
W w ielu jednak wypadkach stawia się ją po rzeczowniku; zob.
przykłady na str. 58.
W połączeniach z przym iotnikiem podobieństwa stawia się
ją po nim a przed rzeczownikiem ; materiał egzem plifikacyjny
przedstawiony jest na str. 63.
W skupieniach z przymiotnikiem własności przydawka czasu
lub miejsca może mieć trojaki układ; a) najczęstszy jest typ:
przym iotnik własności + rzeczownik + przymiotnik czasu lub
miejsca, b) rzadszy typ; przymiotnik własności -f- przymiotnik
czasu lub miejsca + rzeczownik, c) najmniej spotykany typ:
przym iotnik czasu lub miejsca + przymiotnik własności + rze­
czownik; zob. materiał przykładow y podany na str. 65.
G dy rzeczownik jest określany dwoma przymiotnikami czasu
lub dwoma przymiotnikami miejsca, wówczas przydawki te są
przeważnie preponowane, np.: przypomniała sobie o d z i s i e j ­
s z y m r a n n y m l i ś c i e Andrzeja Br 81, dzisiejsza poranna
wizyta Zaw 183, letnie niedzielne przedpołudnie Buch W ię ź 193,
wiosenne miesięczne praktyki Pr W ię ź 77, codzienną wieczorną
pieśń Pięt 56, w e francuskiej nadmorskiej m iejscow ości Zaw 43,
idąc n a d b r z e ż n y m w i ś l a n y m b u l w a r e m ib. 116.
Czasem zdarza się rozbicie przymiotników, np.: dzisiejszy ra­
nek październikowy Zaw 153.
Jeśli jeden z przym iotników określających rzeczownik ozna­
cza czas a drugi miejsce, wówczas pierwszy jest preponowany
a drugi postponowany, np.: odwykliśmy od niej po l e t n i c h
n o c a c h w a r s z a w s k i c h Brand Mn 250, w ojenny świt
warszawski ib. 41.
SZYK PR Z YM IO TN IK Ó W WE WSPÓŁCZESNEJ POLSZCZYŻNIE 69
Jeszcze większe niesprecyzowanie co do kolejności poszcze­
gólnych elementów zauważa się w skupieniach, w których rze­
czownik jest określany przydawką czasu lub miejsca oraz p rzy­
należności. M ożliw ych jest kilka w ariacji:
a) typ najczęstszy: przymiotnik czasu lub miejsca T rze­
czownik + przymiotnik przynależności, np.: współczesna poezja
angielska Bod KL, francuskie wydawnictwo ka tolickie Borow
PK, zimowa spartakiada wojskowa KL 7 II 61,4, w leśnych ob o­
zach powstańczych O l 418;
b) typ: przymiotnik miejsca lub czasu T przym iotnik p rzy­
należności + rzeczownik, np.: polski chłopski dom Pięt 29,
z miejscow ej szkolnej bib liotek i ib. 83, do chw ilow ej p olskiej
stolicy ib. 242, ku wrześniowym powstańczym łunom Brand
Mn 224;
c) typ: przymiotnik przynależności + przym iotnik czasu lub
miejsca + rzeczownik, np . - . l u d z k a w i e c z n a t ę s k n o t a
za zmianą Zawadź TP;
d) typ: przymiotnik przynależności -r rzeczownik + p rzy­
miotnik czasu lub miejsca, np.: k a tolickie czasopismo hiszpań­
skie TP 29 I 61,7. Dwa ostatnie typy spotyka się bardzo rzadko.
Przydawka czasu lub miejsca w grupie syntaktycznej z p rzy­
dawką identyfikującą stoi przed swoją podstawą, np.: polskie ży­
cie artystyczne Ol 309 polskie życie kulturalne Bor 12, frontow a
klatka schodowa Gór 18, miejscow e kółka rolnicze SztL 3 X I
60,3, spod znaku k r a k o w s k i e j s z k o ł y h i s t o r y c z n e j
Ziel TP, współczesna twórczość poetycka Bod KL, zimowa sesja
egzaminacyjna KL 4 II 61,2, międzynarodowe agencje turystyczne
KL 5 II 61,2, włoska dem okracja chrześcijańska Buch W ię ź 200,
przydrożne druty telegraficzne Pięt 6, m.oskiewskie sklepy spo­
żywcze Kis TP polskie środowisko naukowe K w W ię ź 2,32, w yniki
g r u d n i o w e g o s p i s u p o w s z e c h n e g o KL 2 II 61,1,
krynicka szkółka łyżwiarska KL 22 II 61,1.
W yjątk o w o zdarzają się odchylenia od w y że j wskazanego
układu; przymiotnik identyfikujący poprzedza rzeczownik, a p rzy­
dawka czasu lub miejsca następuje po nim, np.: przechodzili
przez rudy krąg e l e k t r y c z n e g o ś w i a t ł a p r z y d r o ż ­
n e g o M orc 201, s p o ł e c z n o - f i l a n t r o p i j n a akcja
70 JULIA SA N KO W SK A

l w o w s k a H aliny G órskiej O l 402. N a zastosowanie takiego


szyku w p łyn ęły czynniki eurytmiczne i eufoniczne.
Szyk w y r a z ó w w grupach sy nt ak t y c z ny c h
z p r z y m i o t n i k i e m p o c h o d z e n i a . N ie większą pre­
cyzją odznacza się przym iotnik pochodzenia, który bywa sta­
w iany przed i po rzeczowniku. W skupieniach, w których rze­
czownik jest określany nadto przydawką identyfikującą, przy­
miotnik pochodzenia jest zw yk le preponowany, np,; francuski
pedagog re lig ijn y TP 1 I 61,2, amerykańska publiczność teatralna
M rocz TP, szwajcarski znaczek listow y M orc 95, węgierski sędzia
śledczy Rud 134, australijska mistrzyni olimpijska Błaut W ięź
240, arcytyp p o l s k i e j poezji dziecinnej Bor 92,
francuska literatura klasyczna ib. 64.
Jeżeli rzeczownik jest określany przydawką wprost jakościo­
wą i pochodzenia, ta ostatnia może stać tuż przed określanym
pojęciem lub po nim; przykłady podane są na str. 59.
W grupach w yrazow ych z innymi przydawkami przymiotnik
pochodzenia przeważnie stoi po rzeczowniku. Ilustrują to na­
stępujące przykłady:
a) w grupach z przym iotnikiem własności: 27-letnia turystka
amerykańska KL 5 II 61,2, sześćdziesięcioosobowy balet kubański
T P 1 I 61,2;
b) w grupach z przym iotnikiem czasu: jest jednym z najw ięk­
szych w s p ó ł c z e s n y c h pisarzy francuskich Eb
W ię ź 124, najpopularniejszy w s p ó ł c z e s n y p i s . a r z p o l ­
s k i TP 22 I 61,6, część w o j e n n e j m ł o d z i e ż y i n t e l i ­
g e n c k i e j Racz W ię ź 201.
Jeśli w grupie są dwa przym iotniki pochodzenia, wówczas
następuje rozbicie — jeden stawia się przed, drugi po rzeczow ­
niku, np.: zabytki ś r e d n i o w i e c z n e j poezji czes­
k i e / Bor 35, pochodził z u k r a i ń s k i e j b i e d o t y w i e j ­
s k i e j Rud 105.
W trzech wypadkach spotykałam przymiotnik pochodzenia
na początku połączeń syntaktycznych: roześmiała się g a r d ł o-
w y m, m e t a l i c z n y m g ł o s e m Br 26, odrzucił Jackowi
c z e s k i c z e r w o n y o ł ó w e k Zaw 180, w jednym z p ó ź-
SZYK PR ZYM IO TN IK Ó W WE WSPÓŁCZESNEJ POLSZCZYŻNIE 71

n o - b a r o k o w y c h 31 o i t a r z y k r a k o w s k i c h Bor 10/11.
Kolejność tę narzuciły czynniki rytmiczne.
Szyk wyrazów w grupach z przymiotnikiem
p r z y n a l e ż n o ś c i . N ajw iększą nieregularność zauważyłam
w skupieniach z przymiotnikiem przynależnościowym . Z zebra­
nego materiału wynika, iż w stosunku do rzeczownika zajm uje
on obydw ie pozycje. Jeśli się nadto uwzględni stosunek do in­
nych towarzyszących mu przym iotników, niesprecyzowanie bę­
dzie jeszcze większe.
W skupieniach z przymiotnikiem wprost jakościow ym naj­
częściej bywa stawiany po nim a przed rzeczownikiem. M oże
również zajmować miejsce po rzeczowniku a nawet w yjątk ow o
na początku grupy; zob. materiał egzem plifikacyjny na str. 58
i 59. Analogicznie jest w skupieniach z przym iotnikiem podo­
bieństwa — zob. przykłady na str. 64 oraz z przymiotnikiem
materii — zob. przykłady na str. 66. W połączeniach z przym iot­
nikiem własności przydawka przynależnościowa jest zw yk le post­
ponowana; zob. przykłady na str. 65.
Ogromna nieregularność jest widoczna w grupach syntak-
tycznych z przydawką oznaczającą czas lub miejsce, która po­
dobnie jak omawiany przymiotnik, nie wskazuje jakości, lecz
swoją treścią tkwi poza określanym rzeczownikiem. W szystkie
m ożliwe typ y połączeń zostały przedstawione na str. 68 i 69.
Jeśli rzeczownik określają dwa przym iotniki przynależności,
wówczas jeden stoi przed, drugi po nim, np.: amerykański sa­
molot wojskowy KL 24 II 61,1, wojskow y samolot francuski
KL 11 II 61,1.
W grupach w yrazow ych z przydawką identyfikującą p rzy­
miotnik przynależności przechodzi zw yk le na p ozycję przedrze-
czownikową, np.: franciszkański ośrodek kulturalny TP 12 II 61,9,
mieszczańskie kam ieniczki czynszowe Kis TP, aktorskie środki
wyrazowe K oz W ię ź 254, polska koncepcja strategiczna Karp
W ięź 156, amerykańska marynarka wojenna K L 24 II 61,4, ra ­
dzieckie siły zbrojne KL 23 II 61,1, niem ieckie okręty w ojenne
KL 25 II 61,2, M ickiew iczow ska poezja im ieninow a Bor 30, k ro ­
nikarz p e p e s o w s k i e j w a l k i p o d z i e m n e j w Polsce

31 Przym iotn ik i śred niow ieczn y i p ó źn o ba roko w y ozn aczają p och od ze­
nie czasow e.
72 JULIA SAN KO W SK A

O l 206, angielskie koncerny chem iczne Br 43, pańslwowy prze­


mysł chem iczny ib. 88,
Stosunkowo bardzo rzadko spotyka się układ odmienny, tzn.
przydaw ka identyfikująca stoi przed rzeczownikiem ’ a przyna­
leżnościowa po nim, np.: Prezydent Stanów Zjednoczonych jest
faktycznym i prawie niezależnym kierow nikiem z a g r a n i c z ­
n e j p o l i t y k i a m e r y k a ń s k i e j , a tym samym i zachod­
n iej Demb TP, O p e r a c y j n e sukcesy niemieckie
w czasie od 1 do 8 września już przedstawiliśmy, stanowią one
bow iem odwrotną stronę medalu polskich niepowodzeń Karp
W ię ź 166, bo historia miała już za sobą revzolucję francuską,
która zniosła dwór, ścięła głowę królow i ale nie zmieniła bynaj­
m n iej k l a s y c z n y c h u p o d o b a ń f r a n c u s k i c h Bor
63, na zaśmieconym rynku stało kilka dział i kilka p o 1 o w y c h
k u c h n i n i e m i e c k i c h Pięt 94. W dwu pierwszych przy­
kładach kolejność poszczególnych w yrazów w skupieniu należy
w yjaśnić dążnością do podkreślenia przynależności, która tutaj
jest bardzo ważnym szczegółem. W pierwszym z nich po p rzy­
miotniku amerykańskiej następuje dopowiedzenie: a tym samym
i zachodniej ■ zdanie b yłob y niezrozumiałe, gdyby te dwie przy-
dawki przynależnościow e b yły daleko od siebie odsunięte.
W drugim zdaniu sukcesy niem ieckie są przeciwstawione p o l­
skim niepow odzeniom , co rów nież jest dostatecznym usprawie­
dliwieniem zastosowanego szyku. Kolejność przydawek w zda­
niu następnym jest chyba zwykłą, niezamierzoną przestawką.
Pozycja porzeczow nikowa przydaw ki przynależnościowej w ostat­
nim cytowanym przykładzie ma uzasadnienie w szerszym kon­
tekście. Treść zdania kreśli obraz miasta po wkroczeniu Niem ­
ców. Obserwatora uderza przede wszystkim to, co jest obce. Stąd
i autor postawił przym iotnik przynależnościowy niem ieckich na
ostatnim miejscu zdania, które psychologicznie najmocniej od­
działyw a na świadomość odbiorcy.
C ytow ane przykłady wskazują dosyć wyraźnie, że kolejność
przydaw ek oznaczających stosunki w głównej mierze jest w y ­
nikiem dążności do harmonii rytm icznej i dźw iękow ej w poszcze­
gólnych grupach w yrazow ych, co najbardziej jest widoczne
w skupieniach, w których rzeczownik jest określany wyłącznie
om awianym i przymiotnikami. W grupach z przydawkami jakoś­
SZYK PR Z YM IO TN IK Ó W WE WSPÓŁCZESNEJ POLSZCZYŻNIE 73

ciow ym i przym iotniki oznaczające stosunki zasadniczo stoją


przy określanych rzeczownikach a po przymiotnikach jakościo­
wych. W yją tk i m otywuję porządkującym działaniem czynników
rytmicznych i fonicznych.
Szyk w y raz ów w grupach syntaktycznych
z p r z y d a w k ą i d e n t y f i k u j ą c ą . Przym iotniki identy­
fikujące stawia się zw yk le po rzeczowniku, podczas gd y tow a­
rzyszące mu inne przydawki przymiotne zajmują miejsce’ przed
rzeczownikiem. M ateriał d ow odow y dla grup syntaktycznych
z przymiotnikiem wprost jakościowym podany jest na str. 59
i 60, z przymiotnikiem podobieństwa na str. 63 z przymiotnikiem
własności na str. 64 i 65, z przypiotn ikiem materii na str. 66,
z przymiotnikiem miary na str. 67, z przydawką miejsca lub czasu
na str. 69, z przydawką przynależności na str. 71 i 72, z przym iot­
nikiem treści na str. 74.
Jeżeli rzeczownik jest określany dwiema przydawkam i iden­
tyfikującymi, wówczas jedna stoi przed, druga po nim, np.: m ło­
dzieżowa szkółka łyżwiarska K L 22 II 61,1, przy zielonogórskiej
przekaźnikowej stacji telewizyjnej K L 9 III
61,3, morska polityka handlowa Br 319, transport s p o ż y w ­
c z y c h . a r t y k u ł ó w e k s p o r t o w y c h Pr W ię ź 78. Można
tu także zaliczyć grupy typu: zamknięte szpitale psychiatryczne
K w W ięź 230 oraz otwarte lecznictw o psychiatryczne ib. 230/231,
w których im iesłow y oznaczają rodzaj szpitala i lecznictwa.
Zdarzają się jednak nieliczne wypadki, gdy przydawka
identyfikująca stoi przed rzeczownikiem, np.: W obawie przed
nadwerężeniem kruchej fizycznej wytrzymało-
ś c i, od k tórej zależało je g o życie Zaw 327, g o r ą c a r e l i ­
gijna wiara Janka wytrącała każdy argument ib. 64,
w j a s n y m e l e k t r y c z n y m ś w i e t l e widać było ich
twarze Past 13, Jedynym ustępem, k tóry ma tu s i l n ą p o e ­
t y c k ą w y m o w ę jest ten Bor 96, jak skończyła się s p o-
ł e c z n o - t 11 a n t r o p i j n a a k c j a l w o w s k a H aliny G ó r­
skiej O l 402, N iew ątpliw ie autor umiał skąpać swoją powieść
w sugestywnej atmosferze niepewności i tajem niczości, rów no­
cześnie utrzym ując ją w dobrej tradycji f r a n c u s k i e j
r e a l i s t y c z n e j p o w i e ś c i Star TP, oglądała p i ę k n ą
n a f t o w ą l a m p ę Gór 69. N ależą także do nich przykłady
74 JULIA SA N KO W SK A

ze str. 72, podane z okazji omawiania przym iotników przynależ­


nościowych.
Trudno pow iedzieć z zupełną dokładnością, dlaczego przy-
dawki identyfikujące stanęły w tych przykładach przed rze­
czownikiem. N iektóre jednak wypadki można umotywować.
W pierw szym układ w yrazów jest uzależniony od następnego
zdania podrzędnego. G dyby przydawka fizyczna stała po rze­
czowniku, zostałby przerwany ciąg m yślow y m iędzy rzeczow ­
nikiem wytrzymałość a zdaniem od k tóre j zależało jego życie.
W następnym wypadku przyczyną takiego układu stała się
przydaw ka dopełniaczowa Janka, która może stać tylko po
rzeczowniku. Elektryczne światło w następnym przykładzie nie
oznacza w tym kontekście rodzaju oświetlenia, lecz przede
wszystkim je g o jakość. Do takiej interpretacji upoważnia szer­
szy kontekst. W zdaniach w yjętych z książek M ortkowicz-Olcza-
k ow ej i Borow ego na szyk w yrazów wpłynęła w dużej mierze
eufonia i eurytmia. A u torzy posłużyli się takim układem w y ­
razów, k tóry dawał pod tym w zględem najlepszy efekt. Reali­
styczna pow ieść w podanym przykładzie w intencji autorki
znaczy m oże ty le tylko, co powieść reprezentująca realizm
lub powieść przedstawiająca życie realistycznie, a nie oznacza
jedn ego z gatunków powieści, gdyż wówczas przydawka po­
winna być postponowana. Szyk grupy piękna naftowa lampa
jest sztuczny, a kontekst nie daje żadnego usprawiedliwienia.
Szyk w grupach syntaktycznych z przy­
d a w k ą t r e ś c i . Przydaw ka treści w grupach syntaktycznych
w iększych niż dw uw yrazow ych bywa stawiana przed rzeczow ­
nikiem. P ow yższe stwierdzenie ilustruję kilku spotkanymi przy­
kładami:
a) w połączeniach z przymiotnikiem wprost jakościowym :
odległa rybacka wioska W ilk Znak 145, biedna komornicza ro ­
dzina Pięt 254, b u j n e a r t y s t y c z n e ś r o d o w i s k o je j
rodziny O l 187, pochodzi z p o b o ż n e j ż y d o w s k i e j r o ­
d z i n y Past 142;
b) z przym iotnikiem czasu lub miejsca: nędzarską ludnością
m iejscow ą Rud 288, przedwojenna komunistyczna lista Pięt
137;
SZYK PR Z YM IO TN IK Ó W WE WSPÓŁCZESNEJ POLSZCZY2NIE 75

c) z przydawką identyfikującą: studencka grupa literacka


Bod KL, amatorski zespół teatralny M rocz TP.
T ylko dwa razy spotkałam przydaw kę treści po rzeczow ­
niku: poiska rodzina ewangelicka TP 1 I 61,2, grupow e zdjęcie
rodzinne Zawadź TP.
Porównując dw uw yrazow e grupy syntaktyczne, w których
występują przymiotniki gatunkujące, z takimiż grupami w ięcej-
wyrazowym i, należy stwierdzić, że nastąpiły tu nieznaczne róż­
nice. Przym iotnik treści postponowany w grupach dwuwyra-
zowych tutaj przeszedł na pozycję przed rzeczownikiem. P rzy­
miotniki identyfikujące zachowują swoją p ozycję porzeczow-
nikową.
V
SZYK W Y R A Z Ó W W ZESTAW IENIACH

A b y obraz szyku przymiotnika był pełny, należy jeszcze


omówić tzw. zestawienia. W edług Klem ensiewicza „Zestaw ienie
to grupa wyrazów , która na tle pew nego kontekstu lub konsytu-
acji utarła się dzięki zw yczajow i językowem u jako potoczny
znak język o w y jednego przedstawienia, pozw alający je jedno­
znacznie oznaczyć i zro zu m ie ć ":i2. M irow icz podaje pięć za­
sadniczych właściwości zestawień: ]. aperceptywna jedność
grupy w yrazow ej, 2. przesunięcie ciężaru znaczenia całości
z członu zasadniczego na poboczny, 3. habitualny charakter po­
łączeń, 4. zamienność zestawienia na w yraz prosty pochodny,
5. tw orzenie od zestawień przym iotników 3S.
Do tej opisow ej definicji należy jednak wprowadzić pewne
uściślenia. N ie wszystkie podane właściwości muszą się spraw­
dzać na każdym zestawieniu, nie wszystkie bowiem zestaw ie­
nia można zamieniać na w yraz prosty pochodny i nie od w szy­
stkich daje się utworzyć przymiotnik, np.: biały węgiel, babie
lato, białe kruki, k ocie łby itp.
Klemensiewicz wym ienia następujące grupy zestawień rze­
czownikowych: 1. nazwy własne: a) nazwy własne osób lub
uosobionych abstrakcji, b) nazwy własne indywidualnych w y ­
tw orów ludzkiej kultury, c) nazwy własne m iejscowości, gór,

32 Składnia opisowa współczesnej polszcz yz ny kulturalnei, K ra k ó w 1937,


' s. 49.
33 Op. cit., s. 103.
76 JU LIA SAN KO W SK A

mórz, rzek, jezior, ulic, placów, ogrodów, d) nazwy własne in­


stytucji, urzędów, organizacji, e) nazwy własne odosobnionych
faktów historycznych, f) nazw y świąt, uroczystości itp. 2. nazwy
p osp olite34.
Co do szyku zestawień S zo b er35 mówi, że człon przym iot­
nikow y zajmuje m iejsce przed rzeczownikiem , np.: prawa ręka,
lewa ręka, czarna jagoda, babie lato. Po takim stwierdzeniu
zaznacza, że od tej zasady trafiają się dość często odstępstwa.
C ytow an y przez niego materiał wskazuje jednak, że odstępstw
jest praw ie tyle, co i w ypadków dających się podciągnąć pod
wspomnianą zasadę. W yn ik a z tego, że próba Szobera zmierza­
jąca do wyjaśnienia układu zestawień nie przyniosła rozw iąza­
nia. N a leży w ięc szukać innych dróg. W y d a je się, że szyk ze­
stawień, zarówno nazw własnych jak i pospolitych nie odbiega
od układu grup syntaktycznych z przymiotnikiem. Będę się
starała w ykazać to, posługując się tym samym podziałem, na
którym opierałam się przy omawianiu grup w yrazow ych w dwu
poprzednich rozdziałach 36.
Jeżeli w zestawieniu człon określający jest przymiotnikiem
wprost jakościowym , w ów czas stoi przed rzeczownikiem, np.:
zielona kolumna, biały w ęgiel, białe kruki, czarna jagoda, czarna
lista, czarna godzina, k rótk ie spięcia, Zielon e Święta, W ielk i T y ­
dzień, W ie lk a Niedziela, W ie lk i W óz, M ały W óz, W ielka N ie ­
dźwiedzica, Stare M iasto, N ow y Świat, Czarny Staw, Biały Duna­
jec, Czarny Dunajec.
W grupie-tej jest n iew iele odstępstw: Duch Święty, pan mło­

34 Op. cit.* s. 49— 57.


35 Z a iy s językoznawstwa o g ó ln eg o, W arszaw a-Lu b lin 1924, s. 141.
36 Z rozw a żań w yłą cza m n a zw y m iejscow e. W tych bow iem w ypadkach
układ zestaw ień je s t bardzo często d yk to w a n y nie zw y c za je m ję zy k o w y m lecz
w zg lę d a m i ubocznym i. C zęsto dużą rolę o d g ry w a dążność w ład z adm inistra­
c y jn y c h do ich ujed n olicen ia. Np. w ję zy k u ludzi m iejscow ych nazwa jed n ej
ze w s i w o je w ó d z tw a lu b elsk iego brzmi Sobieska W o la , a w ładze adm inistra­
c y jn e tę samą m iejscow ość n a zyw a ją W o l q Sobieską. Inny w yp ad ek : górale
u ży w a ją n a zw y : Dudowe K o m in y i T y łk ow e Kom in y, turyści zaś — idąc w tym
zap ew n e za P rzew od n ik am i (np. T. Z w o l i ń s k i e g o , Przew odnik po
Tatrach, W a rs za w a 1958, s. 124— 128) — posługują się nazwam i o odw rotnym
układzie: K o m in y D ud ow e i K o m in y Tyłkow e. W trzech w ym ien ion ych naz­
w ach p rzym iotn ik i są p rzyd aw k am i p rzyn ależn o ścio w ym i i p ow in n y poprze­
dzać rzeczow n ik. W y k r y c ie takich n iek on sek w en cji skłoniło m nie do w y łą ­
czenia z n in iejszej p ra cy nazw m iejscow ych , k tóre nie m ogą służyć do ilu­
stracji w sp ółczesn ych ten d en cji ję z y k o w y c h na badanyih bdcinku,
SZYK PR ZYM IO TN IK Ó W WE WSPÓŁCZESNEJ POLSZCZYZNIE 77

dy, panna mioda, płeć piękna. W zestawieniu Duch Św ięty za­


chował się szyk zapożyczony z łaciny. Pan młody, panna młoda
i płeć piękna mają kontrastowe pod względem układu pary:
młody pan, młoda panna, piękna płeć. W pierwszym wypadku
są to zestawienia i znaczą co innego niż zw iązki w yrazow e. Pan
młody i panna młoda to niekoniecznie młodzi ludzie, na których
oznaczenie nasz język dysponuje związkami: młody pan, młoda
panna, ale ludzie znajdujący się w specjalnych okolicznościach.
Zestawienie płeć piękna oznaczające rodzaj niew ieści ma kontra­
stową parę w pięknej płci, które to w yrażen ie spotyka się dość
często w języku mówionym na oznaczenie karnacji. W y d a je mi
się, że potrzeba przeciwstawienia jednych pojęć innym, mają­
cym te same znaki-wyrazy, spowodowała przesunięcie w y że j
omówionych członów zestawień na miejsce po rzeczowniku.
Stosując taki tok rozumowania można by te zestawienia uważać
za analogiczne do grup syntaktycznych z przym iotnikiem ga­
tunkującym.
Jeśli w skład zestawienia wchodzi przym iotnik materii lub
podobieństwa, wówczas stoi przed członem w yrażonym rzeczow ­
nikiem, np.: żelazny list, kocie łby, kocia muzyka, sądny dzień.
Zestawienie M leczna Droga m oże mieć układ dw ojaki: M leczna
Droga Goł 32, droga młeczna(l) Szaja Znak 204.
Jeżeli w zestawieniu członem określającym jest przymiotnik
przynależnościowy, wówczas w przew ażającej ilości stoi przed
rzeczownikiem, np.: jaskółcze ziele, koński szczaw, psia trawka,
babie lato, boża krówka, Boże Ciało, Boże Narodzenie. P rzeciw ­
ny układ mają następujące zestawienia: Matka Boża, Syn Boży,
Opatrzność Boża, kość słoniowa. Na trzech pierwszych zaciążył
szyk łaciński. Kość słoniową należy w yjaśnić w ten sam sposób,
co i pana młodego. Kość słoniowa to nie kość słonia lecz masa
otrzymywana z k łów słonia, mamuta czy nawet produkt sztuczny
w ytw orzony z celuloidu i galalitu. Przym iotnik w tym zestaw ie­
niu pełni funkcję analogiczną do przydaw ki gatunkującej, pod­
czas gdy w grupie w yrazow ej słoniowa kość przydawka oznacza
przynależność.
Szyk grup z przydawką identyfikującą mają te zestawienia,
w których przymiotniki pełnią funkcję członów odróżniających:
a) nazwy własne mórz i ulic, np.: M orze Czarne, M orze Śród­
78 JULIA SA N KO W SK A

ziemne, M orze Bałtyckie, Ocean Spokojny, Ocean Atlantycki,


ulica Długa, ulica Krótka itp.;
b) nazwy faktów historycznych, np.: powstanie listopadowe,
powstanie warszawskie, rew olucja francuska, rew olucja paździer­
nikowa, p ok ój weisalski, bitwa grunwaldzka;
c) nazwy własne szkół, instytucji, urzędów, np.: Szkoła M u ­
zyczna, Szkoła Zasadnicza, Technikum Budowlane, Uniwersytet
Jagielloński, Uniw ersytet Poznański, Pogotow ie Ratunkowe, Po­
gotow ie Techniczne itp.
d) zestawienia typu: szkoła ireblowska, karta pocztowa, bilet
wizytowy, łódź m otorow a itp.
Osobno omawiam zestawienia będące tytułami książek i cza­
sopism. W większości w ypadków zachowany jest w nich szyk
odpowiednich grup syntaktycznych: a) z przymiotnikiem wprost
jakościowym , np.: Ślepe tory (H. Górska), O szczęśliwym chłopcu
(H. Bobińska), Czerwone tarcze (J. Iw aszkiewicz), Czarna wiosna
(J. N. Kłosowski), Prosta droga (S. Kow alewski), W ielk ie dni (J.
Morton), Szary Jakobin (L. Przemski), Nowa Kultura, N ow e D ro ­
gi, N ow a W ieś, Z ielo n y Sztandar; b) z przymiotnikiem materii lub
własności, np.: Żelazna kurtyna (H. Boguszewska), Kamienny
świat (T. Borowski), Srebrne orły (T. Parnicki), Skrzydlata P o l­
ska; c) z przymiotnikiem przynależności, np.: Pawie pióra
(L. Kruczkowski), Dzikow y skarb (Bunsch); d) z przymiotnikiem
miejsca, np.: Spotkania włoskie (M. Brandys), Godzina śród­
ziemnomorska (P. Parandowski); e) z przymiotnikiem identy­
fikującym, np.: Publiczność literacka (St. Bystroń), Opowieści
sportowe (M. Promiński), Ziarno gorczyczne (E. Szelburg-Za-
rembina), Poradnik Językowy, Przegląd Artystyczny, Przegląd
Kulturalny, Przegląd Sportowy, Roczniki Hurr.anistyczne, Rocz­
niki Filozoficzne, Zy cie Literackie, K urier Lubelski, Przegląd
W spółczesny, Express W ieczorny, Głos Nauczycielski. W śród
nazw dzienników i periodyków widoczne jest pewne przesunię­
cie znaczeń. Przym iotniki o podstawowym znaczeniu czasu, m iej­
sca i przynależności pełnią w tych nazwach funkcję analogiczną
do przydaw ek identyfikujących (cztery ostatnie przykłady).
Ta nabyta funkcja jest przyczyną umieszczania ich po rzeczow ­
niku.
SZYK PR ZYM IO TN IK Ó W WE WSPÓŁCZESNEJ POLSZCZYZNIE 79

Zestawienia w ięcej niż dw uw yrazow e zachowują taki sam


układ, jaki mają odpowiednie grupy syntaktyczne:
a) zestawienia analogiczne do grup syntaktycznych typu:
przymiotnik miejsca + rzeczownik -i- przym iotnik identyfiku­
jący, np.; M iejska Służba D rogow a, M iejsk i Handel Detaliczny,
M iejskie Pogotow ie W odociągow e, Rzymskie Igrzyska O lim p ij­
skie, Górskie O chotnicze Pogotow ie Ratunkowe, Gminna Rada
Narodowa;
b) zestawienia analogiczne do grup syntaktycznych typu:
przymiotnik wprost jakościow y + rzeczownik t przymiotnik
identyfikujący, np.: Wyższa Szkoła Muzyczna, Wyższa Szkoła
Pedagogiczna, Niższe Seminarium Duchowne;
c) zestawienia analogiczne do grup syntaktycznych typu:
przymiotnik treści + rzeczowmik + przym iotnik identyfikujący,
np.: Ochotnicza Straż Pożarna, Górskie O chotnicze Pogotow ie
Ratunkowe.
Jeżeli zestawienia są nadto określane przydawką przymiotną,
to ta przydawka stoi zawsze na pierwszym miejscu. Przykładów
ze względu na rzadkość ich występowania jest niew iele: zielon o­
górska Straż Pożarna KL 2 III 61,1, miejscowa O chotnicza Straż
Pożarna K L 10 I 61,3, ten jakiś c u d z o z i e m s k i p a n m i o d y
Zaw 240, czego nie zdoła im wydrzeć w i l c z a , z i e l o n a
kolumna Brand M n 195, nastał p r a w d z i w y s ą d n y
d z i e ń Gór 173, tajem nicze ciała niebieskie Dost KL. W y ją t­
kow o spotyka się zestawienie na pierwszym miejscu a przy-
dawki określające je po nim, np.: Jeszcze kilka takich k r ó t ­
k i c h s p i ę ć , b e z ł a d n y c h , b ł y s k a w i c z n y c h . Cha­
otycznych zaklęć ze strony Kienzla i wysiłków ze strony Uria-
szewicza, żeby go utrzymać w granicach zdrowego rozsądku
Br 213. Przymiotniki: bezładnych i błyskawicznych nie tworzą
z zestawieniem ścisłego skupienia lecz są skrótami zdań przy-
dawkowych. Również w yjątk ow o zdarza się zmiana układu sa­
mego zestawienia, np,: Produkcję l u k s u s o w y c h piór
w i e c z n y c h , ołówków automatycznych i stalówek do w iecz­
nych piór KL 24 II 61,1- Takie przestawienie w yrazów razi jed ­
nak czytelnika.
Jeśli się porówna ten niezbyt ębfity materiał egzem plifika-
cyjn y zestawień z przykładami podanymi w dwu poprzednich
80 JULIA SA N KO W SK A

rozdziałach, należy stwierdzić, że w istocie tendencje językow e


na odcinku szyku są takie same. W łaściw ie nie mogą być inne,
bo zanim jakaś grupa w yrazów spetryfikowała się i przeszła do
kategorii zestawień, musiała istnieć przynajmniej przez czas
krótki jako grupa syntaktyczna, której zw yczaj język o w y musiał
narzucić odpowiedni układ.

W N IO SK I

M ateriał przykładow y podany dla zobrazowania poszczegól­


nych grup przym iotników pozwała się zorientować, że ich układ
nie jest zupełnie dowolny, ale nie można go też w łożyć w sztyw­
ne ram y jednego schematu. Główną tendencją jest stawianie
przym iotników jakościowych przed rzeczownikiem, np,: biała
sukienka Brand M n 5, ogrom ne stare drzewa Żuk 60, gatunku­
jących zaś po rzeczowniku, np.: tło obyczajow e Bor 57, ciężkie
w i e r t a r k i p n e u m a t y c z n e M orc 189.
W śród przym iotników jakościowych a w ięc stojących przed
rzeczownikiem można w yk ryć względną zasadę kolejności. Prze­
ważnie na początek skupień w ysuwają się przymiotniki, które
m ówią o cechach najłatw iej uchwytnych, najbardziej rzucają­
cych się w oczy, następnie te, które są wynikiem skojarzeń
i wnioskowań. Posługując się przyjętą klasyfikacją można usta­
lić mniej w ięcej następującą kolejność: Przym iotniki wprost ja­
kościow e i możliwości, następnie podobieństwa i własności,
m iary i materii, np.: stary, poczciw y mahoniowy stolik Gór 15,
w ielkie, silne, żylaste ręce Br 145, piękny, luksusowy, szarosre-
brny dwuosobowy wóz ib. 262, ciężkie nieuleczalne choroby
K L 24 II 61,4.
Zachwianie zarysowanej tu kolejności mogą spowodować
w zglę d y rytmiczne i eufoniczne jak również to, że niekiedy
nadawca nie selekcjonuje swych treści psychicznych, lecz
podaje w tym samym porządku, w jakim nasuwały mu się
w procesie spostrzegania przedmiotu, np.: skórzany czarny pas
Pięt 8, obcisła, jedwabna czarna suknia M orc 25.
P ozycja przedrzeczow nikowa przym iotników jakościowych
nie jest nienaruszalna. N aw et w grupie dw uw yrazow ej może
być zamieniona na p ozycję porzeczownikową, jeśli są słuszne
pow ody: porównywanie, przeciwstawianie, wyróżnianie cech,
SZYK PR ZYM IO TN IK Ó W WE WSPÓŁCZESNEJ POLSZCZY2NIE 81

czasem patos, np. raczej h a s ł a w i e l k i e wyraża niż wielką


osobistość KI 1, m ilczeli wszyscy m i l c z e n i e m w i e l k i m
Mak Sz. 53, W grupach w ięcejw yrazow ych przyczyny mogą być
te same a nadto dochodzi do głosu w zgląd na większą ekspre­
syjność, np.: n o c c i e p ł a , c z y s t a , jeśli patrzeć na gwiaz­
dy, cuchnąca, jeśli się przejm ow ać tym, czym ciągnie od dołu
N ew I 78, tylko deszcz szumiał w drzewach, d e s z c z c i e p ł y ,
r z ę s i s t y M orc 275
Postawienie przymiotnika wprost jakościow ego na końc:^
większej grupy w yrazow ej, zaw ierającej równocześnie przed
rzeczownikiem inny przymiotnik jakościow y lub po rzeczowniku
przymiotnik gatunkujący, powoduje rozluźnienie skupienia ści­
słego a może nawet utworzenie dwu skupień z elipsą członu
określanego, np.: Spokojnie, z pewną nawet urazą, że p r o s t ą
r z e c z , n a t u r a l n ą musi jeszcze tłumaczyć N e w II 37, M ia l
na sobie m u n d u r o f i c e r s k i , n o w y , specjalnie spra­
wiony w przededniu w ojny O l 406.
Jeśli w skład skupienia wchodzą przym iotniki jakościow e
i gatunkujące, wówczas zajmują w łaściw e sobie miejsce, np.:
głębokie źródła moralne O l 202, niskie położenie socjalne Kord
158.
Przym iotniki gatunkujące, z zasady postponowane, mogą stać
przed rzeczownikiem, jeśli po nim następuje przydawka dopeł­
niaczowa, np. g o r ą c a r e l i g i j n a w i a r a Janka Zaw 64,
lub gdy inny przymiotnik jest przeciwstawiany, porów nyw any
albo z innych pow odów uwydatniany, np. Prezydent Stanów Z je d ­
noczonych jest taktycznym i prawie niezależnym kierow nikiem
z a g r a n i c z n e j p o l i t y k i a m e r y k a ń s k i e j a tym sa­
mym i zachodniej Demb TP. Jeśli w skład grupy syntaktycznej
wchodzą dwa przym iotniki gatunkujące, zw yk le jeden stawia się
przed rzeczownikiem, drugi po nim, np.: transport s p o ż y w ­
c z y c h a r t y k u ł ó w e k s p o r t o w y c h Pr W ię ź 78.
N ajw iększe ńiesprecyzowanie wykazują przydaw ki ozna­
czające stosunki. W grupach dw uw yrazow ych przym iotniki
czasu, miejsca i przynależności są najczęściej preponowane,
np.: zimowa noc Pięt 132, podstacyjne osiedle Past 22, katow ­
skie rękawiczki Żuk 165; przym iotniki pochodzenia są najczęś­
ciej postponowane, np.: recenzenci warszawscy Bor 4. W sku-
6 — Roczniki humanistyczne
82 JU LIA SA N KO W SK A

pieniach liczniejszych omawiane przymiotniki zajmują stałe,


przedrzeczow nikow e m iejsce jedyn ie w grupach z przydawką
gatunkującą, np.: franciszkański ośrodek kulturalny TP 12 II
61,9, w ęgierski sędzia śledczy Rud 134, m iejscow e kółka rolnicze
SztL 3 X I 60,3, W grupach z innymi przymiotnikami kolejność
m oże być różna; najczęściej stoją w pobliżu rzeczownika —
przed lub po nim, np,: mglista, marcowa noc Past 18, wielkie
półkoliste am fiteatry uniw ersyteckie Zaw 180. T ylk o w yjątkow o
stoją na początku połączeń, np,: niem iecki betonowy bunkier
Brand M n 254. Szyk tych przym iotników jest w głównej mie­
rze w ynikiem dążności do harmonii rytmicznej i dźwiękowej.
Kolejność w yrazów w zestawieniach jest taka sama jak
w odpowiednich grupach syntaktycznych, np.: biały węgiel, ja­
skółcze ziele, łódź motorow a, Górskie O chotnicze Pogotow ie Ra­
tunkowe, Przydaw ki przymiotne określające zestawienia umiesz­
cza się zw yk le przed nimi, np.: zielonogórska Słraź Pożarna KL
2 III 61,1, cudzoziemski pan młody Zaw 240.
Zebrany tu materiał, przeprowadzona analiza i wnioski mogą
służyć jako mały wkład do utworzenia syntezy o szyku w yrazów
w zdaniu polskim.

S K R Ó T Y ŹRÓDEŁ

Błaut TP — Sław. S ł a w i , P ro gra m minim um , ,,Tyqodnik P ow szechn y",


29 I 1961.
Błaut W ię ź — Sław. B ł a r. !, P roroctw a , rekordy, granice, „ W ię ź " , 11— 12
(1960).
Bod KI. — St, B o d k o w s k i , C zy kryzys współczesnej poezji, „K u rier Lu­
b elsk i", 4 II 1961.
Bor — W . B o r o w y , O p o e z ji M ick iew icza , 'Lublin 1958, T. I.
B orow P K — B, B o r o w s k i , K a to lic y i pro testanci a przecież bracia, „P rz e ­
w o d n ik K a to lic k i", 22 I 1961.
Brand K r — K. B r a n d y s , M a tk a K rólów , W a rs za w a 1957.
Brand M n — K. B r a n d y s , M ia s to niepokonane, W a rsza w a 1949.
Br — T. B r e z a , Uczta Baltazara, K ra k ó w 1952.
Buch W ię ź — R. B u c h a ł a , W ś ró d austriackich i włoskich katolików, „ W ię ź " '
11— 12 (1960).
C hrz I •—■ T. C h r z a n o w s k i , Spod lynków, „T y g o d n ik P ow szech n y” ,
29 I 1961.
Chrz II — T. C h r z a n o w s k i , Coraz głęb ie j w his to rię , „T y g o d n ik P o w ­
szech n y", 12 II 1961.
Dem b T P — I . D e m b i ń s k i , J, F. K ennedy w Białym Domu, „T yg o d n ik
P ow szech n y", 5 II 1961.
D osi K L — J. D o s t a t n i, K ie run e k — Wenus, „K u rier Lubelski", 15 II 1961.
Eb W ię ź — K. E b e r h a r d t , ,,W i e l k i T y d zień " i k on trow ersje, „ W ię ź ” ,
SZYK PR Z YM IO TN IK Ó W WE WSPÓŁCZESNEJ POLSZCZY2NIE 83

I (1961).
G oł — A . G o ł u b i e w, Listy do przyjaciela, W a rs za w a 1956.
G ór — H. G ó r s k a , Druga brama, Łódź 1946.
Karp W ię ź — L. K a r p a t o w i c z i 53, S k a r a d z i ń s k i , D z ie jó w kampanii
wrześniowej ciąg dalszy, „ W ię ź " , 11— 12 (1960).
Kis T P — St. K i s i e l e w s k i , Jak to jest w tej M o s kw ie , „T y g o d n ik P o w ­
szechny” , 12 II 1961.
KI — J. K l e i n e r , M ick ie w icz , Lublin 1948, T. II, cz, I.
Kluz TP — St. K 1 u z, W y c h o w a n ie mężczyzny, „T y g o d n ik P ow szech n y",
5 II 1961.
K ord — T. K o r d y a s z , C o n iite o r łaknących, W a rs za w a 1959.
K oz W ię ź — A . R. K o z ł o w s k i , W i e c z n e poszukiwanie — wieczna na­
dzieja „ W ię ź " , 11— 12 (1960).
K rz — J. K r z y ż a n o w s k i , H is to ria lite ratu ry pols k iej, W a rs za w a 1953.
K L — „K u rier L u belski” . Dziennik.
K w W ię ź — M. K w i e c i ń s k i , Rzecz o h ig ien ie psychicznej, „ W ię ź ” ,
11-— 12 (1960).
Lich W ię ź — St. L i c h a ń s k i , Ciemna i zawiła mowa Kassandry, „ W ię ź ” ,
1 (1961).
Łap TP — Zdz. Ł a p i ń s k i , W itajac Eliota, „T y g o d n ik P ow szech n y", 5 II
1961.
M ak BI — K. M a k u s z y ń s k i , Bezgrzeszne lata, K ra k ó w 1959.
M ak Sz — K. M a k u s z y ń s k i , Szatan z siódmej klasy. W a rs za w a 1960.
M itz — Z. M i t z n e r , W s tęp do U n iłow sk iego, Dwadzieścia lat życia,
W a rsza w a 1955.
M orc — G. M o r c i n e k , I nżynie r Szerucla, W a rs za w a 1958.
M ro c z TP — P. M r o c z k o w s k i , P o rtr e t pisarza, „T y q o d n ik P ow szech n y",
29 1 1961.
N e w — I. N e w e r l y , Pamiątka z C elulozy, W a rs za w a 1958.
O l — H. M o r t k o w» i c z - O l c z a k o w a Bunt wspom nień, W a rs za w a 1959.
Par A l — • J. P a r a n d o w s k i, A lc h e m ia słowa, W a rs za w a 1950.
Par Godz — J. P a r a n d o w s k i , Go dzina śródziemnomorska, W a rs za w a
1945.
Par T P — J. P a r a n d o w s k i , Nad Psałterzem floriańskim, „T y g o d n ik P o w ­
szechny", 25 X II 1960.
Past — L. P a s t e r n a k , Komuna miasta Łomży, W a rs za w a 1952.
Pędz W ię ź — Zb. P ę d z i ń s k i, N a Zachodzie bez zmian, „ W ię ź " , 11— 12
(1960).
P ięt — St. P i ę t a k , Bliski kraj, W a rsza w a 1956.
Pr W ię ź — L. P r o r o k , W oczach .,Szarych m łod zia n k ów ", „ W ię ź " , i (1961).
Racz W ię ź — J. R a c z k o w s k i , T e oria ,,stressu", „ W ię ź " , 11— 12 (1960).
Rud — A . R u d n i c k i , N ie b ie s k ie kartki, K ra k ó w 1956.
Skw TP — M. S k w a r n i c k i, N o c w S tuttgarcie, „T y g o d n ik P ow s ze c h ­
n y", 5 III 1961.
Spól I<L — K. S p ó l n i c k i , Szklarska Porę ba perłą naszych m ie js co w o ś ci
wczasowych, „K u rier Lu b elski", 14 II 1961.
Star TP — Z. S t a r o w i e y s k a - M o r s t i n o w a, Przepro wadzka-trzęsie-
nie ziemi, „T y g o d n ik P o w s ze c h n y ” , 19 II 1961.
Szaja Znak — T. S z a j a, N orw id -k w a term is trz naszego postoju, „Z n a k ", 80.
Szczep T P — J. J, S z c z e p a ń s k i , Obca, „T y g o d n ik P ow s ze c h n y", 19 III
1961.
SztL — „Sztandar Ludu". O rgan K om itetu W o je w ó d z k ie g o PZPR w Lublinie.
T P — „T y g o d n ik P ow szech n y ” . K a to lick ie pismo społeczno-kulturalne.
Un — Zb. U n i ł o w s k i , Dwadzieścia lat życia, W a rs za w a 1946.
W ilk Znak — St. W i l k a n o w i c z , P o w r ó t z k ra in y filozofów , „Z n a k ", 80,
W o ź T P — L. W o ż n i a k , Malta-w yspa św. Pawła, „T y g o d n ik P ow s ze c h n y".
22 I 196!.
84 JULIA SA N KO W SK A

Z a w — J. Z a w i e y s k i , P o k ó j głębi, Poznań 1956.


Z aw ad ź T P — A . Z a w a d z k a , Szansa, „T y g o d n ik P ow szech n y", 5 II 1961.
Z ie l T P — J. Z i e l i ń s k i , Roman G r ó d e ck i i je g o pokolenie, „T y g o d n ik
P ow s ze c h n y", 22 I 1961.
Zuk. — W . Ż u k r o w s k i , Po rw anie w Tiutiurlistanie, K ra k ó w 1947.
Z y c h T P — T. Ż y c h i e w i c z , Podkoszulk i z k o ń s k ie go włosia, „T yg o d n ik
P o w s ze c h n y", 19 II 1961.
Z ych l — A Z y c h 1 i ń s k i, Rozważania iilo z o iicz n o -te o lo g icz n e , W a rsza­
w a 1959.

L A PLACE DE L'ADJECTIF DANS LE POLONAIS CONTEM PORAIN

Le problèm e de la place de l'a d je c tif polonais n'a pas encore trouvé une
solution d é fin itiv e . Pour ce qui est de l'ancien polonais, la question a été
e xam in ée d'une façon plus ou m oins détaillée, mais dans le polonais contem ­
p orain presque tout est encore à faire. La présente étude essaie justem ent
de com bler cette lacune en analysant le problèm e de la place de l'a d je ctif
dans le polonais con tem porain du point de vu e sémantique. A cet e ffe t
l'auteur a d iv is é les ad jectifs ép ithètes en trois groupes: 1° ad jectifs quali­
fic a tifs désignant des qualités, 2° ad jectifs qu a lificatifs au sens déter-
m in a tif qui défin issen t des catégories, 3° ad jectifs de relation. C 'est du
term e „q u a lité " que r e lè v e n t toutes les propriétés qu a litatives et quanti­
ta tive s des choses (un b e l arbre; un g r a n d arbre). Les ad jectifs qu ali­
fic a tifs au sens déterm in atif sont ceux qui exprim ent les traits caractéristiques
essen tiels p ou van t se rv ir de baise à la qu alification (un arbre f r u i t i e r .
Les ad jectifs de rela tion désignen t l'appartenance, l'origin e, le lieu et le temps.
En partant de cette d ivision l'auteur a p rocéd é à upe analyse d é ta illé des
groupes nom inaux com portant des ad jectifs. C ette analyse lui a perm is de
d é g a g e r dans l'u sage p olonais contem porain certaines tendances constantes.
Les ad jectifs qu a lificatifs norm alem ent précèden t le substantif, les adjectifs
q u a lific a tifs au sens d éterm inatif se mettent, par contre, après le substantif.
Les écarts de ce p rin cipe sont le plus souvent justifiés par l'accen t logiqu e ou
b ien par des facteurs affectifs. La p lace des ad jectifs de rela tion n'est pas fixe;
dans des groupes qui ne com portent que deux mots, les ad jectifs d'appartenan­
ce, de temps et de lieu sont d'habitude préposés, ceux d 'origin e sont ord in aire­
m ent postposés. Dans des groupes plus grands l'irrégu larité s'accentue davan­
ta g e et l'unique facteu r régu lateu r est à chercher dans la tendance à l'harm o­
nie ryth m ique et phonique. L'auteur a égalem ent voulu m ontrer que dans des
com posés se m anifestent les mêmes tendances que dans des groupes syn­
taxiqu es correspondants.

You might also like