Jak Rozumieć Relacje Międzygatunkowe?
Jak Rozumieć Relacje Międzygatunkowe?
Jak Rozumieć Relacje Międzygatunkowe?
DOI: 1014746/por.2021.2.20
1. Wprowadzenie
Podejmowanie analizy relacji międzygatunkowych obserwować można nie tylko
w socjologii najnowszej, ale także w koncepcjach uznawanych już za klasyczne
(np. w nurcie interakcjonizmu symbolicznego), jednak dopiero ostatnie pięć-
dziesięciolecie przyniosło dynamiczne przemiany dyskusji o stosunku ludzi do
innych istot żywych. Pojawiające się stopniowo wątki domagają się podjęcia
głębszej refleksji tym bardziej, że wprowadzanie nazw nowych subdyscyplin
w naukach społecznych i humanistycznych ujawnia dyskusyjność pojęć uży-
wanych w innych dyscyplinach lub też stosowanych potocznie i zrozumiałych
w codziennej praktyce językowej. Okazuje się też, że wobec analizowania
nowych pól badawczych pojęcia te wymagają namysłu, analizy i ostatecznie
doprecyzowania. W tym kontekście wyzwaniem stało się sprecyzowanie zna-
czenia terminu „relacje międzygatunkowe”.
Termin „relacja” w potocznym znaczeniu jest zrozumiały. W zakresie hu-
manistyczno-społecznych analiz relacji międzygatunkowych pojęcie to jawi się
jednak w wielu zróżnicowanych odcieniach i prowokuje do wielopoziomowych
analiz, które ukazują złożoność percepcji terminu, a co za tym idzie – całego
zjawiska. Niezależnie od tego, że nie ma jednej obowiązującej definicji relacji mię-
dzygatunkowych, warto pochylić się nad sposobami rozumienia tego określenia.
352 | Hanna Mamzer, Magdalena Anita Gajewska, Łucja Lange
dwóch drzew jest już ich relacją? Kiedy relacja w ogóle się pojawia? Ludzie jako
sprawcze podmioty często angażują w relacji dotyk – zmysł ważny dla ludzkiego
poznania, ale niekoniecznie potrzebny do poznawania świata innym zwierzętom
czy np. roślinom. W angażowaniu dotyku w relacje międzygatunkowe objawia
się też często ludzka opresyjność wobec innych (nawet jeśli dotyk jest „tylko”
głaskaniem) (Mamzer 2021).
Trzecim ważnym aspektem pojęcia relacji międzygatunkowych jest fakt,
że człowiek nie zawsze musi w nich uczestniczyć, a więc adekwatne definicje
powinny uwzględniać ten wariant i opisywać związki międzygatunkowe w spo-
sób uniwersalny. Mimo że perspektywa antropocentryczna zawsze wprowadza
w relacje człowieka jako głównego bohatera, świat ożywiony ma się doskonale
bez homo sapiens.
Po czwarte – relacje międzygatunkowe to relacje nie tylko z proaktywnymi
aktorami, jakimi są zwierzęta. To także relacje z roślinami, grzybami czy poro-
stami – pozornie statycznymi i niereagującymi na otoczenie. To także relacje
z organizmami, które formalnie, taksonomicznie zaliczane są do królestwa
zwierząt, ale które w praktyce życia codziennego nie są nazywane zwierzę-
tami – jak pajęczaki, owady i byty, które w ludzkiej świadomości występują
jako „inne” (nie rośliny, ale również nie zwierzęta). Szeroko na ten temat pisze
Dariusz Gzyra (2014), przywołując też innych autorów: „opowiadanie o zwie-
rzętach wijących gniazda na drzewach nie byłoby rozpoznawane jako tekst
o ptakach” (Tokarski 2002: 13). Badacze ci wskazują, że język odzwierciedla
myślenie ludzi o świecie, a jak twierdził Ludwig Wittgenstein – granice języka
są granicami poznania (Wittgenstein 2002: 64). Zawężające określenie: „relacje
ludzko-nie-ludzkie” także jest niejednoznaczne. W różnych źródłach wskazuje
się odmienne cechy uznawane za konstytutywne dla tegoż zjawiska, wymieniając
pewne charakterystyki relacji międzygatunkowych, które w danym przypadku
oddają specyfikę związku człowieka i innych bytów ożywionych (por. Gzyra
2014; Linzey, Cohen 2011; Tokarski 2002 i in.). Tego rodzaju próby zdefiniowania
pojęcia pojawiają się w kontekście terapii i resocjalizacji z udziałem zwierząt,
koncentrując się na pozytywnym (przede wszystkim dla człowieka) wymiarze
relacji międzygatunkowych. Tworzenie definicji podkreślających pozytywny
wymiar relacji także dla nie-ludzi ma nieść ze sobą imperatyw odpowiedniego
traktowania zwierząt nie-ludzkich przez ludzi, ponieważ to oni, dysponując
w urządzonym przez siebie świecie większą mocą podmiotowego działania,
odpowiadają w większym stopniu za kształt relacji ludzko-nie-ludzkich. Mają
więcej zasobów, więcej sprawczości i lepiej orientują się w antropocentrycznym
świecie. Z etycznego punktu widzenia odpowiedzialność powinna być lokowana
zawsze po ludzkiej stronie, jako że zasoby i możliwości stron zaangażowanych
w relacje nie są symetryczne.
Jak rozumieć relacje międzygatunkowe? | 355
1 "Mutually beneficial and dynamic relationship between people and other animals that
is influenced by behaviors that are essential to the health and well-being of both. This
includes, but is not limited to, emotional, psychological and physical interactions of
people, other animals and the environment". Tłumaczenia tekstów, jeśli nie zaznaczono
inaczej, pochodzą od autorek artykułu.
Jak rozumieć relacje międzygatunkowe? | 357
4. Socjologia monogatunkowa
Nie-ludzie są wielkimi nieobecnymi i wykluczonymi w narracjach klasycznych
socjologów. Tłumaczy się to faktem, że socjologia jako nauka modernistyczna
była dzieckiem antropocentrycznego pozytywizmu. Jej badawcza i teoretyczna
uwaga przez ponad wiek ogniskowała się na relacjach panujących w świecie
międzyludzkim. W kadrze dominującego socjologizmu nie-ludzkie istnienia
zostały unieruchomione i pozbawione sprawczości lub sprowadzono je do
antropomorfizujących projekcji człowieka w świecie, w którym panowało
przekonanie o odrębności ludzkości od natury. Wyznaczone w XX wieku ramy
nie dawały przestrzeni do analiz międzygatunkowej rzeczywistości. Głęboki
antropocentryzm stał się tak znaczący, że aż niepodważalny, o czym świadczy
stopień wpływu Émila Durkheima na socjologię oraz zakres antropocentryzmu
w socjologii jako całości. Rdzenna dla teorii Durkheima koncepcja homo duplex
oddzieliła ludzi od wszystkich innych zwierząt (co zresztą wcześniej na gruncie
filozofii zrealizował Kartezjusz). Durkheim używał pojęcia homo duplex jako
narzędzia ontologicznego. Dzięki niemu definiował ludzkość jako posiadającą
unikalną zdolność do tworzenia i uczestniczenia w tym, co społeczne (Fish
2013; Łucka 2016). Teoretyczny dystans między człowiekiem a innymi gatun-
kami wywołał empiryczną niewidzialność tych drugich. W cieniu procesu
budowania tożsamości socjologii jako dyscypliny naukowej w Europie doko-
nało się ubezwłasnowolnienie i zapomnienie zarówno świata przyrodniczego,
jak i jego aktorów (Arluke 2002). W klasycznych narracjach socjologicznych
358 | Hanna Mamzer, Magdalena Anita Gajewska, Łucja Lange
występowali oni głównie jako „obiekty” ludzkich działań (Jarvikowski 1996: 82;
Foster 1999; Foster, Holleman 2012), środowisko, w którym mają one miejsce
albo manifestacja porządku aksjologicznego społeczeństwa.
Koncepcja socjologii zaproponowana przez Herberta Spencera wyłoniła
życie społeczne człowieka jako element świata przyrody, jednak nie miała
mocy, aby otworzyć przed socjologią możliwości włączania wiedzy o pokre-
wieństwach i stosunkach międzygatunkowych. Ewolucyjna perspektywa tego
konceptu zamknęła drogę do badania związków i wymian zachodzących
w międzygatunkowych praktykach społecznych (Kubik 1977, Szacki 2002).
Ograniczeń ewolucjonizmu nie udało się uniknąć wyłonionej z nauk biolo-
gicznych socjobiologii. Skupiła się ona głównie na analizach relacji między
biologiczną naturą człowieka a światem społecznym (Kośmicki 1994; Nilsen
1994; Łepko 2003).
6. Socjologia wielogatunkowa
Socjologia może jednak podążać współcześnie jeszcze jedną, płodną empirycz-
nie – ale trudną dla dotychczasowej tożsamości dyscypliny – drogą. Ścieżka
ta domaga się zwrotu ontologicznego w socjologii i uznania sprawczej obecności
tego, co nie-ludzkie i nie-zwierzęce. Actor Network Theory (ANT) odsłoniła
społeczną sprawczość nie tylko istot ożywionych, ale też tych nieożywionych
i transcendentalnych. Tym samym wprowadzono socjologię w myślenie posthu-
manistyczne i postantropocentryczne. Niemodernistyczna teoria Brunona
Latoura (2010) związała na nowo to, co społeczne, w niezliczone domagające
się badań i opisów kombinacje splotów. Polatourowska socjologia coraz czę-
ściej postrzega świat niedualnie, a jego reprezentacje jako sprawcze podmioty
360 | Hanna Mamzer, Magdalena Anita Gajewska, Łucja Lange
2 “Our journey has now brought us to the point where we can appreciate that what we
took to be solid ground is really more like shifting sand beneath our feet. We began
Jak rozumieć relacje międzygatunkowe? | 361
with our common sense as cognitive scientists and found that our cognition emerges
from the background of a world that extends beyond us but that cannot be found apart
from our embodiment. When we shifted our attention away from this fundamental
circularity to follow the movement of cognition alone, we found that we could discern
no subjective ground, no permanent and abiding ego-self. When we tried to find the
objective ground that we thought must still be present, we found a world enacted by our
history of structural coupling. Finally, we saw that these various forms of groundlessness
are really one: organism and environment enfold into each other and unfold from one
another in the fundamental circularity that is life itself ”.
362 | Hanna Mamzer, Magdalena Anita Gajewska, Łucja Lange
3 “How amazing to have such kinship with these plants, who nourish their children with
cells so like the ones that helped bring my daughters into the world”.
Jak rozumieć relacje międzygatunkowe? | 363
[…] żaden człowiek nie może naprawdę odmówić roślinom ich roli
jako opiekunów fizycznego i emocjonalnego istnienia człowieka. Jednak
zgodnie z zachodnim hierarchicznym rozumieniem świata przyrody
te nieruchome i niewrażliwe istoty są wyraźnie niżej w naturze w sto-
sunku do zwierząt i (oczywiście) ludzi, a zatem są zepchnięte na dno
piramidy życia […].
[Tymczasem – Ł.L.] od tysiącleci rośliny były uważane za ożywione,
wyższe i inteligentne istoty, uznawane za nauczycieli przez wiele kultur.
Na przykład w obu Amerykach dziesiątki rdzennych grup nadal czczą
rośliny ze względu na psychologiczny i duchowy wpływ, jaki wywierają
[one – Ł.L.] na jednostki i społeczności4 (Gagliano 2018: 188–189).
4 “[…] no human being can truly deny plants their role as nurturers of the human physical
and emotional subsistence. Yet according to the Western hierarchical understanding
of the natural world, those motionless and insentient beings are clearly of an inferior
nature to animals and (of course) humans, and are therefore relegated to the bottom of
the pyramid of life. […] For millennia, plants have been regarded as animated, superior
intelligent beings, honoured as teachers by many cultures. In the Americas for instance,
dozens of indigenous groups still revere plants for the psychological and spiritual impacts
they have on both individuals and communities”.
364 | Hanna Mamzer, Magdalena Anita Gajewska, Łucja Lange
8. Podsumowanie
Niesymetryczność międzygatunkowych związków człowieka i innych bytów
wydaje się ich cechą podstawową: trudno bowiem mówić o jakimkolwiek ro-
dzaju „ekwiwalentnej” wymiany, w której strony wnoszą porównywalne jakości.
Ta bazowa niesymetryczność wynika ze zróżnicowania specyfik gatunkowych.
5 “Language and communication are not inventions of humans, nor are they (as often
claimed) anthropomorphous adaptations to describe the non-human living nature”.
6 “The biosphere as a whole is ruled by the principle of interdependence: having evolved
together, vegetable and animal species depend closely on one another for survival”.
Jak rozumieć relacje międzygatunkowe? | 365
| Bibliografia
Alger Janet M., Alger Steven F. (1997), Beyond Mead, Between Humans and Feli-
nes, „Society and Animals”, nr 5(1), s. 66–81.
Alger Janet M., Alger Steven F. (2003), Drawing the line, „International Journal of
Sociology and Social Policy”, nr 23 (3), s.69–93.
Arluke Arnold (2002), A Sociology of Sociological Animal Studies, „Society and
Animals”, nr 10(4), s. 369–374.
Barad Karen (2007), Meeting the Universe Halfway, Quantum Physics and the
Entanglement of Matter and Meaning, Duke University Press, Durham.
Beck Alan M. (1999), Companion Animals and Their Companions: Sharing
Strategy for Survival, „Bulletin of Science, Technology & Society”, nr 19(4),
s. 281–285.
Borkfelt Sune (2011), What’s in a Name? – Consequences of Naming Non-Human
Animals, „Animals”, nr 1, s. 116–125.
Bowlby John (2007), Przywiązanie, przeł. Magdalena Polaszewska-Nicke, Wy-
dawnictwo PWN, Warszawa.
366 | Hanna Mamzer, Magdalena Anita Gajewska, Łucja Lange
Margulis Lynn (2001), The Symbiotic Planet. A New Look at Evolution, Phoenix,
London.
Margulis Lynn, Sagan Dorion (2000), What Is Life, Berkeley, University of Cali-
fornia Press, Los Angeles.
Michalon Jerome, Doré Antoine, Mondémé Chloé (2016), Une sociologie avec
les animaux, faut-il changer de sociologie pour étudier les relations humains/
animaux?, „SociologieS. Dossiers, Sociétés en Mouvement, Sociologie en
Changement”, https://tinyurl.com/wrwudkwy [dostęp: 25.03.2021].
Myers Oline Eugene (2003), No Longer the Lonely Species: A Post-Mead Perspec-
tive on Animals and Sociology, „International Journal of Sociology and Social
Policy”, nr 23(3), s. 46–68.
Negarestani Reza (2018), Intelligence and Spirit, Urbanomic, Falmouth.
Nilsen François (1994), Sociobiology and sociology, „Annual Review of Socio-
logy”, nr 20, s. 267–303.
Nibert Daniel (2003), Humans and Other Animals: Sociology’s Moral and Intel-
lectual Challenge, „International Journal of Sociology and Social Policy”,
nr 23(3) s. 4–25.
Ricard Matthieu (2016), A Plea for the Animals. The Moral, Philosophical, and
Evolutionary Imperative to Treat All Beings with Compassion, przeł. Sherab
Chödzin Kohn, Shambhala, Boulder.
Rollin Bernard (2017), Ethical Behavior in Animals: The Ethics of Companion Ani-
mals, w: Pets and People: The Ethics of Companion Animals, red. Christine
Overall, Oxford University Press, New York, s. 95–110.
Rosa Hartmut (2019), Resonance. A Sociology of Our Relationship to the World,
przeł. James C. Wagner, Polity Press, Cambridge.
Russow Lily-Marlene (2002), Ethical Implications of the Human-Animal Bond,
„International League of Associations for Rheumatology”, nr 43(1), s. 33–37.
Steiner Gary (2013), Animals and the Limits of Postmodernism, Columbia Univer-
sity Press, New York.
Shapiro Kenneth J., DeMello Margo (2010), The State of Human-Animal Studies,
„Society and Animals”, nr 18(3), s. 307–318.
Szacki Jerzy (2002), Historia myśli społecznej, Państwowe Wydawnictwo Na-
ukowe, Warszawa.
Tannenbaum Jerrold (1995), In Veterinary Ethics: Animal Welfare, Client Rela-
tions, Competition and Collegiality, Mosby, St. Louis MO.
Tokarski Ryszard (2002), Konceptualizacja zwierząt w potocznej świadomości
językowej, w: Prawna ochrona zwierząt, red. Marek Mozgawa, Verba, Lublin,
s. 11–14.
Varela Francisco J., Thompson Evan, Rosch Eleanor (2016), The Embodied Mind
Cognitive Science and Human Experience, The MIT Press, Massachusetts.
Jak rozumieć relacje międzygatunkowe? | 369
| Abstrakt
| Abstract
The concept of interspecies relations seems to be clear according to common sense
knowledge. However, upon a closer look, it turns out that it carries many different
nuances and ambiguities. In this article, we present reflections on the meaning of
the concept – that it relates to various emotions (positive and oppressive relation-
ships), that it concerns various actors (people, animals, plants and other beings),
that it is not static, but dynamic. We indicate how – if at all – this concept fits into
370 | Hanna Mamzer, Magdalena Anita Gajewska, Łucja Lange
the classical sociologies of Émila Durkheim or Herbert Spencer. We point out that
analyzing interspecies relations requires a holistic and biocentric (even planetary)
approach to the world in which both scientific and non-scientific discourses are
taken into account. This kind of approach allows finding kinship between beings.
| Nota o autorach