Psychologia Społeczna Wojciszke Skrypt
Psychologia Społeczna Wojciszke Skrypt
Psychologia Społeczna Wojciszke Skrypt
Serwis StuDocu nie jest sponsorowany, ani wspierany przez żaden uniwersytet lub szkołę wyższą
Pobrane przez Karina W. ([email protected])
lOMoARcPSD|7388532
Bogdan Wojciszke
Psychologia
społeczna
SKRYPT
Duże mózgi konsekwencja wielkości typowej dla gatunku grupy społecznej, służą nam głównie do
poradzenia sobie z innymi ludźmi. Im większa grupa, tym bardziej jest potrzebny duży mózg (do współpracy i
rywalizacji z innymi). Bardzo ważne jest rozpoznawanie relacji między członkami grupy. Dunbar – typowa
grupa wśród ludzi wynosi ok. 150 osób. Mózg rozwija się głównie po urodzeniu. W ewolucyjnej przeszłości
karmienie i wychowanie dziecka było zadaniem przekraczającym możliwości jednej osoby.
Psychologia społeczna zajmuje się szeroko pojętym wpływem społecznym w jaki sposób to, co robią,
czują i myślą jedni ludzie wpływa na to, co robią, czują i myślą inni. Dziedzina ta tworzy wiele teorii o małym
lub średnim zasięgu, próbujących wyjaśnić albo jedno zjawisko, albo jedną klasę zachowań.
1) Perspektywa poznawcza. Zakłada, że to, co człowiek czuje, myśli i jak się zachowuje, zależy
przede wszystkim od procesów przetwarzania informacji. Sposób interpretacji zależy od posiadanej
już wiedzy oraz od tego, jakie treści są w danym momencie aktywne. Przyczyny zachowania
upatruje się tu w bieżących interpretacjach aktualnej sytuacji, zakładając, że o ich treści decydują
oczekiwania, schematy czy zdroworozsądkowe teorie, przez pryzmat których ludzie patrzą na
sytuację. Badanie tego, w jaki sposób struktury te są zorganizowane, jak są wydobywane z pamięci,
jak wpływają na rozumienie i zapamiętywanie odbieranych informacji itd. Ludzie nie działają w
świecie obiektywnym, lecz w świecie przez siebie skonstruowanym! Nawet wtedy, kiedy dwie
interpretacje jednego zjawiska są jednakowo stosowalne, ludzie wykazują silną skłonność do
ograniczania swojej uwagi i wniosków do tylko jednej z nich.
2) Perspektywa motywacyjna koncentruje się na pobudkach ludzkiego działania. Zakłada, że ludzie z
reguły starają się maksymalizować własne zyski i minimalizować straty. Wczesne koncepcje –
dominacja jednego motywu (np. Freud – energia seksualna, Adler – dążenie do wyższości).
Współcześnie zakłada się, że istnieją różne podstawowe motywy, ale jest ich niewiele.
Najsilniejszym motywem pozafizjologicznym jest dążenie do utrzymania, obrony i podwyższenia
dobrego mniemania o sobie. Inne motywy to: potrzeba budowania i podtrzymywania więzi
społecznych, bezpieczeństwa, swobody wyboru i kontroli nad biegiem wydarzeń, utrzymywania
trafnej orientacji w otoczeniu, potrzeba statusu i władzy. Badanie też ogólnych prawidłowości
rządzących emocjami i motywacjami. Podejście to najczęściej uzupełnia podejście poznawcze.
Transfer pobudzenia emocjonalnego siła pobudzenia emocjonalnego przezywanego w danej
sytuacji zależy nie tylko od bieżących bodźców, lecz także od bodźców działających w niedawnych, przeszłych
sytuacjach.
Lewicka – badanie, szacowanie ilości przedwojennych mieszkańców własnej i dominującej
narodowości. Merytorycznie – nasza potoczna wiedza o świecie często odbiega od rzeczywistości – różne
motywy zniekształcającej obraz. Metodologicznie – każdy rodzaj danych zyskuje na wiarygodności, jeśli
pochodzi z różnych kultur.
3) Perspektywa teorii uczenia się zakłada, że zachowanie ludzkie jest wyznaczane przeszłymi
doświadczeniami (uczenie się na podstawie doświadczeń własnych albo cudzych). Warunkowanie
klasyczne (uczenie się znaczenia jakiegoś pierwotnie obojętnego bodźca dzięki temu, że
systematycznie poprzedza on jakiś bodziec, który już znaczenie ma, Pawłow; reakcje emocjonalne)
i instrumentalne (uczenie się znaczenie pierwotnie obojętnej reakcji dzięki temu, że pojawia się po
niej jakiś pożądany stan rzeczy albo unikamy czegoś niepożądanego. Obserwacja zachowań innych
i jego następstw (niekarane, prowadzi do pożądanych dla wykonawcy konsekwencji).
4) Perspektywa społeczno-kulturowa zakłada, że człowiek jest wytworem socjalizacji w konkretnej
grupie społecznej, która z kolei pozostaje zanurzona w jakiejś szerszej kulturze (Boski). W różnych
kulturach, a także w różnych grupach tej samej kultury panują odmienne normy, wartości, wzorce
postępowania. Socjalizacja utożsamianie się z tymi normami realizacja norm szacunek
otoczenia, pozytywna samoocena. Porównywanie:
a) kultur;
b) subkultur;
c) tej samej kultury w różnych momentach w historii.
Psychologia społeczna jest nauką empiryczną. Prawidłowości psychologiczne mają charakter jedynie
probabilistyczny, bo:
a) każda prawidłowość obowiązuje jedynie w pewnych granicach;
b) ludzkie funkcjonowanie jest podporządkowane wielu prawidłowościom jednocześnie i trudno
orzec, która będzie ważniejsza;
c) badaniu poddajemy zawsze jakiejś konkretne osoby w konkretnych warunkach – ich specyfika
może zamącić obraz ogólnych prawidłowości.
Doliński, Nawrat – analiza wspomnień o przesłuchaniach. Huśtawka emocjonalna – choć strach
wpływa na człowieka mobilizująco, to następstwem nagłego zaniknięcia jego źródła jest demobilizacja. Ulga po
uprzednim strachu (HE) wtedy człowiek bardziej podatny na wpływy wywierane przez innych. „Bezmyślność
spowodowana ulgą” powoduje obniżenie sprawności umysłowej i zwiększa podatność na wpływy.
Eksperyment – jego istotą jest celowe wywołanie jakiegoś zjawiska (lub kształtowanie jego
natężenia/częstości) za pośrednictwem manipulowania jego przypuszczalnymi przyczynami w warunkach
dobrze kontrolowanych przez badacza. Zmienna zależna – właściwość psychiki/zachowania, pod względem
której ludzie mogą się różnić (badacze próbują stwierdzić, od czego te różnice zależą). Zmienna niezależna –
nią manipulujemy, przypuszczalna przyczyna badanego zjawiska. Grupa eksperymentalna (wprowadzona
przyczyna) i kontrolna. Przydział osób do warunków odbywa się na zasadzie losowania (randomizacja) żeby
uzyskać pewność, że osoby z grupy eksperymentalnej i kontrolnej różnią się systematycznie tylko jedną
własnością. Eksperyment naturalny (manipulacja ZN i pomiar ZZ w zwyczajnym, naturalnym otoczeniu osoby
badanej) i laboratoryjny.
1
Bo wynik pojedynczego badania jest mało wiarygodny.
Wpływ na badane zjawisko to zdolność do badania silnych zmian w zachowaniu czy psychice osób
badanych. Im silniejszy wpływ badacza, tym słabsza jego kontrola poznawcza nad tym, co właściwie dzieje się
podczas badania. Duży wpływ w obserwacji i badaniach korelacyjnych, duża kontrola poznawcza w
eksperymencie i modelach komputerowych.
2
Tak opisywano kiedyś.
3
Ten akapit – tak opisuje się teraz.
Ludzie z dużą łatwością tworzą bezinteresowne więzy społeczne, nawet w bardzo niesprzyjających
sytuacjach. Relacje z osobami bliskimi są ważną częścią tożsamości osobistej, której dopełnieniem są
tożsamości grupowe. Ludzie wkładają wiele wysiłku w utrzymanie więzi nawet wtedy, kiedy nie przynosi to
żadnych innych zysków. Źle znosimy zerwanie więzi nawet wtedy, gdy były one mało zadowalające; więzi
trwają też dłużej, niż wynikałoby to z praktycznych względów. Więzi wpływają na nasze życie emocjonalne i
umysłowe, na nasze zachowania.
Epley – wyświetlanie filmu (samotność/negatywne emocje/radość) opisywanie zwierzaka
domowego (pierwszy warunek – cechy społeczne) + wiara w czynniki nadprzyrodzone (duża).
Wsparcie społeczne – korzyść z przynależności; zasoby psychiczne lub materialne, jakich inni ludzie
udzielają nam, aby podwyższyć naszą zdolność do radzenia sobie ze stresem (Cohen). Rodzaje
wsparcia/zasobów:
a) emocjonalne – troska i zrozumienie dla emocji, podtrzymywanie wiary w własną wartość;
b) informacyjne – doradzanie, pomaganie w określeniu i zrozumieniu problemu i jego przyczyn oraz w
odnajdywaniu środków zaradczych;
c) praktyczne (instrumentalne) – pomoc w wykonywaniu konkretnych działań, pomoc fizyczna i
materialna.
Dobroczynnych skutków wsparcia dowodzi wiele badań prospektywnych – mierzenie poziomu wsparcia w
pewnym momencie, a potem śledzenie losów uczestników badania, np. Szwedzi, wsparcie i przeżywalność
(Rosengren). Brown – wsparcie emocjonalne u małżonków, w rzeczywistości liczy się wsparcie dawane innym,
a nie otrzymywane.
Wsparcie społeczne chroni przed stresem (Cohen – zarażanie wirusem). Podobnie jak wsparcie działa też
integracja społeczna, czyli uczestnictwo w szerszej sieci kontaktów społecznych, poczucie wspólnoty i
identyfikowanie się z odgrywanymi rolami społecznymi (np. Berkman, Syme, Alameda). Integracja społeczna
poprawia stan zdrowia i kondycję psychiczną niezależnie od poziomu doznawanego stresu (Cohen).
Uczestnictwo w gęstej sieci kontaktów społecznych sprzyja poddaniu się kontroli społecznej (nakaz zachowań
prozdrowotnych, zakaz szkodliwych).
Wykluczenie społeczne w istotny sposób wpływa na spadek zdrowia. Subiektywna samotność obniża
poczucie bezpieczeństwa, włącza nieświadomą wrażliwość na dalsze niebezpieczeństwo wykluczenia, co z kolei
prowadzi do deformacji w postrzeganiu świata społecznego (bardziej zagrażający, oczekują negatywnych
zdarzeń, zapamiętują negatywne informacje). Bardziej negatywne oczekiwania społeczne działają jak
samospełniające się przepowiednie.
Metody eksperymentalnej manipulacji wykluczeniem społecznym:
a) ostracyzm – najbardziej dotkliwy; grupa ignoruje jednostkę i wyklucza ją ze swoich działań;
b) nazwane odrzucenie przez innych – informowanie, że ktoś nie został wybrany;
c) ponowne przeżycie lub prymowanie wykluczenia – przypominanie sobie/podprogowo słowa zw. z
wykluczeniem;
d) życie w samotności – kwestionariusz, który pozwala rzekomo przewidzeń, jak będzie wyglądało
przyszłe życie.
Akceptacja społeczna ma duże pozytywne skutki, odrzucenie – słaby wzrost stanów negatywnych,
pozytywne zostają na tym samym poziomie. Wykluczenie społeczne ma szereg poważnych konsekwencji, które
jednak nie są zapośredniczone stanami emocjonalnymi. Baumeister – konsekwencją WS jest odrętwienie
emocjonalne (nie negatywność przeżyć emocjonalnych) wzrost progu odczuwanego bólu, zwiększenie
tolerancji na ból, niewrażliwość emocjonalna, spadek empatii, zahamowane pomaganie. Odrzucenie społeczne
aktywizuje te same regiony mózgu, co fizyczny ból.
Automatyczną i nieświadomą reakcją na odrzucenie jest, po początkowym odrętwieniu, „nastrojenie się”
na odczuwanie pozytywnych emocji, dzięki czemu można wydobyć się z zapaści (LU_I LUKI/LUBI).
Odrzucenie prowadzi do silnego spadku logicznego myślenia, ale nie osłabia prostych umiejętności umysłowych,
które przebiegają automatycznie. Odrzucenie powoduje też spadek samokontroli, który wynika z braku
motywacji, a nie zdolności (Baumeister). Ponieważ odrzucenie osłabia samokontrolę, prowadzi ono też do
wzrostu agresji i spadku prospołeczności.
Sp ra w czo ść i ko nt ro la
Do motywów sprawczych należą: dążenie do kontroli nad biegiem wydarzeń, osiągnięć, władzy i dominacji,
pozyskiwania mistrzostwa i kompetencji pozwalających na osiąganie celów.
Ludzie lubią i chcą czuć się sprawcami i autorami swojego postępowania. Langer –złudzenie kontroli
(przecenianie swojego wpływu na zdarzenia w stosunku do jego faktycznej siły, np. loteria, gra w jedną kartę).
Kay – kompensacyjna kontrola ludzie na tyle pragną wiary w porządek świata, że kiedy spada ich
poczucie osobistej kontroli nad biegiem zdarzeń, kompensują to sobie wzrostem wiary, że źródło porządku tkwi
gdzieś na zewnątrz (instytucje społeczne, Bóg; zarówno po obniżeniu osobistego poczucia kontroli nad
zdarzeniami pozytywnymi, jak i negatywnymi). Działa to też na odwrót.
Dobroczynne efekty kontroli (faktycznej/subiektywnej):
a) wzrost wewnętrznej motywacji do działania i zainteresowania tym, co się robi;
b) wzrost twórczości i plastyczności myślenia/działania;
c) wzrost zgodności działania z wyznawanymi wartościami;
d) wzrost wytrwałości w działaniu;
e) wzrost pozytywnych emocji i samooceny;
f) polepszenie samopoczucia psychicznego i obiektywnego stanu zdrowia;
g) spadek skłonności do depresji, poczucia bezradności i beznadziejności.
Langer, Rodin, dom starców. Rother – wewnętrzne (szybciej się uczą na podstawie własnych zysków i
strat, większa skłonność do traktowania nowych zadań jako sprawnościowych – nie losowych; lepsi pracownicy;
korelacja z PWW i opieraniem go na wynikach swojej działalności, silniejsze oczekiwanie sukcesu więcej
wysiłku w pracę; silniejsza skłonność do aktywnego wpływania na bieg wydarzeń, bo wiara w skuteczność
takich prób) i zewnętrzne poczucie kontroli.
Niespodziewany i krótkotrwały brak kontroli wzbudza energiczne próby jej odzyskania 4.
Wyuczona bezradność – gdy brak kontroli jest oczekiwany i przedłuża się (Seligman). Pierwotny model –
WB jest syndromem trzech deficytów:
1) motywacyjnego – spadek motywacji do przejawiania nowych reakcji dowolnych;
2) poznawczego – spadek zdolności do spostrzegania związku między własnymi działaniami a ich
następstwami;
3) emocjonalnego – najpierw lęk, potem depresja (jeśli niekontrolowane zdarzenie jest negatywne).
Trening bezradności (brak kontroli) uogólnione oczekiwanie braku wpływu w przyszłości deficyty.
Inne wyjaśnienia WB:
1) atrybucyjny model WB (Abramson, Seligman, Teasdale) – brak kontroli prowadzi do bezradności gdy
jego przyczyny dostrzegane są w czynnikach wewnętrznych, stałych, globalnych;
2) obrona samooceny (Frankel, Snyder) – doświadczenie serii niepowodzeń w fazie treningu
bezradności to cios dla samooceny, przestajemy się starać, żeby nie myśleć o sobie źle. Badanie –
Kofta, Sędek – liczy się nie tyle porażka, ile sam brak kontroli
3) informacyjny model bezradności (Kofta, Sędek) – bezpośrednim powodem deficytów bezradności jest
stan wyczerpania poznawczego, w jaki człowiek popada wskutek wielokrotnych prób poradzenia sobie
z nierozwiązywalnymi zadaniami z fazy treningowej. Stan wyczerpania poznawczego – nie rozumiemy,
co się dzieje, więc nie formułujemy ani nie sprawdzamy hipotez, pustka w głowie, niechęć do wysiłku.
Wystarcza brak kontroli czysto poznawczej – niemożność zrozumienia, co się dzieje, nie jest konieczna
kontrola behawioralna.
Syndrom bezradności intelektualnej (Sędek) – gdy intensywne wysiłki mające na celu zrozumienie czegoś
nie przynoszą rezultatów. Hamuje to osiągnięcia szkolne.
4
Reaktancja – gdy odebrana możliwość staje się bardziej atrakcyjna niż wtedy, kiedy była dostępna.
Po zna ni e i zro zu mi en ie
Poznawanie jest przyjemne (nagroda), bywa potrzebne do sformułowania sądu/podjęcia decyzji (warunek
skutecznego działania), jest niezbędne do uzyskania poczucia sensu własnych działań i egzystencji.
Cacioppo, Petty – Skala Potrzeby Poznania, ludzie o silnej (zapamiętują więcej informacji głębiej je
przetwarzają; angażowanie się w zadania wymagające myślenia, wkładanie w nie dużego wysiłku i czerpanie z
tego przyjemności itd.) i słabej PP.
Przeważnie myślimy z konieczności.
Kruglanski – potrzeba domknięcia
poznawczego jest zapotrzebowaniem na pewną
konkretną wiedzę. Silny motyw domknięcia
chęć zakończenia przetwarzania informacji i
wyciągnięcia wniosków. Skala Potrzeby
Domknięcia Poznawczego (Webster,
Kruglanski):
a) preferowanie porządku;
b) preferowanie przewidywalności;
c) nietolerancja wieloznaczności;
d) zamkniętość umysłowa.
Motywacja domknięcia poznawczego
pozyskanie subiektywnej pewności + obrona tej
pewności w obliczu nowych informacji.
Pospieszne chwytanie informacji – opieranie
sądów i decyzji na wcześnie pojawiających się
danych; efekt pierwszeństwa; efekt asymilacji –
podciąganie przetwarzanych danych do jakiejś
już zaktywizowanej informacji; silniejsze
poczucie pewności i słuszności własnych sądów. Osoby o silnej MDP deficyty poznawcze (mniejsza pula
zasobów pamięci, gorsze nimi dysponowanie (Kossowska). Zamrożenie przekonań – podtrzymywanie raz
uzyskanego domknięcia; skłonność do przyjmowania przekonań dzielonych przez większość ludzi; ujmowanie
przekonań w kategoriach raczej abstrakcyjnych niż konkretnych.
Potrzeba sensu filozofia egzystencjalna (Heidegger, Sartre). Heine, Proulx, Vohs model
utrzymywania znaczenia (MUZ) dążenie do poczucia sensu jest ogólnym motywem leżącym u podstaw
wielu ludzkich zachowań. Jest wzbudzany pojawieniem się bezsensu (anomalii, np. czerwone piki – Bruner,
Postman) wzrost pobudzenia fizjologicznego. Piaget – z anomalią możemy sobie poradzić poprzez:
a) akomodację – zmianę struktury wiedzy tak, żeby pasowała do nowej informacji (zmiana zdania);
b) asymilację – podciągnięcie informacji sprzecznej z oczekiwaniami do oczekiwań.
Ludzie mogą też zredukować wywołane anomalią pobudzenie odbudowując poczucie sensu w jakiejś innej
dziedzinie płynna kompensacja (bezwiedne, natychmiastowe nasilenie poczucia sensu w innej dziedzinie,
która akurat znalazła się w polu świadomości). Np. Proulx, Heine podmiana eksperymentatora prowadziła do
silniejszego opowiadania się za normami moralnymi i prawnymi (ale nie gdy pigułka).
Sta t us i sa mo o ce na
Podtrzymanie, obrona i podwyższenie samooceny, dążenie do statusu. Heine, Lehman, Markus, Kitayama
samoocena nie jest uniwersalna, jest tylko w kulturach indywidualistycznych. Jednak wg badań Sedikidesa,
Gaertnera i Toguchi w kulturach kolektywistycznych nasila się samoocenę w cechach wspólnotowych. Ergo
sama samoocena jest uniwersalna, ale kulturowo zmienne są sposoby jej poznoszenia.
Vohs, Mead, Goode – aktywizacja pieniędzy bardziej samodzielni, zdystansowani do innych, mniej
skłonni do pomagania nieznajomym; motywacja do samowystarczalności. Baryła pieniądze nasilają dowolną
motywację aktywną w momencie ich pojawienia się. Pieniądze są skojarzone z licznymi nagrodami, dlatego ich
widok aktywizuje ośrodki przyjemności w mózgu.
10
11
zachowanie szczególnie/wyłącznie wtedy, gdy sytuacja zachowuje pewien stopień wieloznaczności. Np. Kay,
prymowanie biznesu.
12
Ważnym elementem kontekstu w procesie formułowania sądów jest obecność innych obiektów niż ten
osądzany.
Efekt asymilacji – przesunięcie oceny w kierunku informacji kontekstowej (dodatni kontekst podwyższa
ocenę, ujemny – obniża).
Efekt kontrastu – odsunięcie oceny od informacji kontekstowej (dodatni obniża i vice versa).
Schwarz, Bless – model włączania-wyłączania. Zakłada on, że jeżeli oceniany obiekt jest choć trochę
wieloznaczny, ta sama informacja kontekstowa może spowodować efekt asymilacji, jeżeli zostanie włączona w
reprezentację (umysłowy obraz) ocenianego obiektu, lub efekt kontrastu, jeżeli powoduje wyłączenie części
reprezentacji ocenianego obiektu, albo staje się kryterium oceny. Najważniejszym wyznacznikiem włączania-
wyłączania jest wielkość różnicy między obiektem ocenianym a obiektami stanowiącymi kontekst. Jeśli mała
różnica asymilacja, jeśli duża kontrast. Innym wyznacznikiem W-W jest wspólna bądź odmienna
kategoryzacja obiektu ocenianego i kontekstowego. Jeśli oceniany i kontekstowe są kategoryzowane jako ten
sam rodzaj asymilacja, jeśli odmienne kategorie kontrast.
Efekty asymilacji są częstsze niż efekty kontrastu, bo asymilacja jest automatyczna i bezwysiłkowa, a
kontrast jest kontrolowany i zanika, gdy podczas wydawania ocen uwaga podmiotu jest zajęta czymś innym.
Dobry nastrój ułatwia przychodzenie na myśl pozytywnych treści i podwyższa wiele ocen, nasila też
skłonność do pomagania innym. Wpływu złego nastroju są słabsze i mniej konsekwentne czasami spadek, a
czasami wzrost ocen i skłonności do pomagania. Ludzie starają się naprawiać zły nastrój (automatyczne
negatywne sądy + kontrolowane naprawianie) i podtrzymywać dobry (automatyczna aktywizacja pozytywnych
treści + kontrolowane podtrzymywanie).
Nastrój jest niespecyficzny i rozlany. Nawet, gdy nasza świadomość nie rejestruje treści bodźców, umysł i
tak jest w stanie reagować na ich wartościowość. Nastrój może być źródłem informacji podczas formułowania
sądów. Schwarz, Clore – heurystyka „jak to czuję”; nastrój i pogoda. Tylko wtedy, jeśli nastrój nie zostanie
zdyskredytowany jako źródło informacji. Ocena musi być też niespecyficzna i globalna, bo oceny specyficzne
opierają się na konkretnych kryteriach. Posługiwanie się heurystyką „jak to czuję” narasta też w warunkach
wymuszających pobieżne przetwarzanie informacji (np. presja czasowa).
Ludzie w dobrym nastroju przetwarzają informacje w sposób pobieżny, w złym – bardziej kontrolowany.
Szczególnym kontekstem są stany ciała osób przetwarzających informacje. Ucieleśniony charakter
poznania. Np. ciepły/zimny wspólnotowość. Szczególnie silne efekty ucieleśnienia stwierdza się w
doświadczaniu emocji, bo są one silnie powiązane z funkcjonowaniem motorycznym. Ekspresja dowolnej
emocji ułatwia też przetwarzanie związanej z nimi informacji.
Ucieleśnienie ma zwykle charakter automatyczny i bezwiedny, jest obecny zarówno w teraźniejszych
działaniach, jak i podczas myślenia.
Reber, Schwarz, Winkielman najładniejsze są prototypy, bo informacje o nich są przetwarzane w
sposób najbardziej płynny. Szybciej rozpoznawane i bardziej atrakcyjne są też obiekty prymowane. Działa też
efekt samej ekspozycji (lubimy to, co często widzimy). O lubieniu decydują też takie cechy jak: symetria, dobre
wyodrębnienie figury z tła (też zasada płynności).
H eury sty ki fo r mu ło w a nia są dó w
Heurystyki to uproszczone reguły myślenia pozwalające na formułowanie sądów bez analizy większości
informacji, na których sąd powinien się opierać (Tversky, Kahneman). Rodzaje heurystyk:
a) heurystyka dostępności – ocena częstości lub prawdopodobieństwa zdarzeń na podstawie łatwości, z
jaką przychodzą nam na myśl i przykłady (egzemplarze). Zwykle prowadzi do trafnych ocen, bo
zdarzenia częste są bez trudu dostępne pamięciowo. Prowadzi też do wzrostu wpływu na nasze sądy
zdarzeń łatwo przypominanych, a więc dramatycznych, konkretnych i wyrazistych, niedanych, często
omawianych i lokalnie dominujących. Np. katastrofy lotnicze.
b) heurystyka zakotwiczenia-dostosowania polega na tym, że oceniając jakąś wartość liczbową (liczba
przypadków, częstość, prawdopodobieństwo), obieramy za punkt wyjścia łatwo dostępną, na przykład
podawaną przez innych, liczbę, a następnie modyfikujemy są stosownie do kontekstu i swojej wiedzy.
Wiedza z dziedziny której dotyczą sądy, chroni przed uleganiem heurystyce tylko częściowo, bo
zakotwiczenie jest automatyczne, a jego zmiana – kontrolowana;
13
14
Po g lą dy na na t ur ę l u dz ką
1) Zaufanie społeczne
Kapitał społeczny – wyznacznik rozwoju i produktywności społeczeństw; sieć formalnych i nieformalnych
więzi międzyludzkich opartych na zobowiązaniach i wzajemności (Putnam). Jego kluczowym składnikiem jest
zaufanie społeczne – z góry przyjmowane założenie, że większość osób jest uczciwa, pomocna oraz godna
zaufania, a intencjonalne działania innych ludzi przynoszą wynik po naszej myśli (Misztal). Jest to opcja
podpowiedziana. Pozwala na przeniesienie skłonności do współpracy i wzajemnej pomocy z kręgu rodziny i
znajomych na kontakty z obcymi, którzy nieuchronnie stanowią większość partnerów kontaktu. Zaufanie
pomniejsza koszty transakcji (nie trzeba cały czas sprawdzać innych). Wysokiemu poziomowi zaufania
towarzyszą też: zadowolenie z demokracji, działalność na rzecz bezpośredniego otoczenia społecznego, udział w
wyborach i wolontariacie, wspieranie dobroczynności, zawieranie większej liczby przyjaźni, niższa liczba
zabójstw, wyższy poziom twórczości.
Fodda – ludzie lepiej myślą o członkach grupy własnej niż grup obcych (zaufanie to może wynikać z
bardziej pozytywnego stereotypu swoich). Badanie; podział pieniędzy (pielęgniarka, psycholog, ekonomista)
gdy dzielący znają przynależność grupową, badani wolą swojego; gdy nie znają, wolą swojego bardziej niż
ekonomistę, ale pielęgniarkę bardziej niż swojego. Członkowie naszej grupy będą działać na rzecz naszego
interesu.
Skarżyńska – Polacy są bardzo nieufni:
a) materializm;
b) historyczne doświadczenia generujące nieufność;
c) kolektywistyczna kultura.
Yamagishi – hipoteza emancypacji – jednostki z kultur indywidualistycznych są wyemancypowane z
obowiązku stałego działania na rzecz członków grupy własnej, a nakłaniane do indywidualnych kontaktów poza
kręgiem rodziny i przyjaciół rozwój przekonania, że ludzie są dobrzy z natury, bo inaczej nie byłyby możliwe
kontakty z „obcymi”. Osoby z kultur kolektywistycznych świadczą przysługi w obrębie grupy własnej, ale są
raczej niechętni do obcych.
Sztompka – nieufność napędza korupcję. Letki – kluczowym wyznacznikiem cnót obywatelskich są
zaufanie do instytucji państwa oraz ich obiektywna jakość.
2) Cynizm
Leung, Bond – negatywny pogląd na ludzką naturę; przekonanie, że ludzie łatwo ulegają deprawacji pod
wpływem władzy, są egoistyczni, leniwi i lekceważą zasady etyczne; wiara w negatywne stereotypy różnych
grup.
Boski – obniżone zaufanie społeczne i nasilony cynizm w krajach postkomunistycznych są związane z
kłamliwością propagandy w tej odmianie totalitaryzmu (niezgodność postępowania władzy z oficjalną
wykładnią sensu ustroju).
Podobne przekonanie – wiara w życie jako grę o sumie zerowej interesy ludzi są sprzeczne, stosunki
ludzkie antagonistyczne, a wygrana jednego człowieka jest możliwa tylko za cenę przegranej drugiego. Żywiona
raczej przez przegranych niż wygranych. Powiązana ze wskaźnikami hierarchii społecznej ludzie starsi, mniej
wykształceni, niższe dochody, mniejszy prestiż zawodowy, mniejsze miejsce zamieszkania, bieda w kraju.
Przekonanie to jest swego rodzaju racjonalizacją własnej porażki. Niechęć do bogatych, chęć stosowania
15
socjalistycznych rozwiązań w gospodarce. Gorsza kondycja psychiczna. Obniżone zaufanie społeczne, silniejsza
wiara w negatywną wersję reguły wzajemności („ząb za ząb”).
3) Przekonanie o stałości cech ludzkich (Dweck)
Przekonania o stałości lub wzroście inteligencji można nasilić na użytek bieżącej sytuacji (Dweck,
Nussbaum) czytali artykuł, wykonywali zadanie, obserwowali innych.
Teoretycy stałości Teoretycy wzrostu
Gorzej znoszą porażki (każda porażka zapowiedzią Traktują niepowodzenia jako wyzwania. Wyjaśnianie
klęsk w przyszłości). Skłonni do spostrzegania innych ludzkich zachowań w kategoriach bieżących nacisków
w kategoriach ogólnych cech i do popadania w sytuacyjnych oraz stanów psychicznych i dążeń. Chcą
podstawowy błąd atrybucji. Myślą stereotypowo (chcą dowiadywać się o ludziach nowych rzeczy – bardziej
się dowiedzieć tego, co już wiedzą przyjmują wartościowe są dla nich informacje niezgodne ze
informacje zgodne ze stereotypem, nie chcą stereotypem.
sprzecznych).
4) Makiawelizm
Podporządkowanie się zasadzie „cel uświęca środki”, skłonność do osiągania swoich, zwykle egoistycznych
celów za cenę kłamstwa, dwulicowości, oszustwa i innych manipulacji; przekonanie, że ludzie są interesowni,
głupi, leniwi. Bardziej skuteczni w kontaktach interpersonalnych, szczególnie jednorazowych i bezpośrednich,
jeśli służy to ich interesom. Potrafią zachować zimną krew w emocjonujących sytuacjach. Makiawelizm jest
podobny do:
a) narcyzmu – poczucia wyższości, wielkości;
b) psychopatii – impulsywności, skłonności do łamania norm moralnych, braku empatii, lęku.
Paulhus Williams – ww. to trzy ciemne cechy osobowości. Mężczyźni częściej są makiawelistami niż
kobiety.
16
Po g lą d y po lity cz ne
Lewica – zwolennicy zmiany i równości; postępowość, liberalizm, zmiana systemu, protest,
solidarność, socjalizm (komunizm).
Prawica – zwolennicy istniejącego porządku i stabilności; konserwatyzm, kapitalizm, nacjonalizm
(faszyzm).
1) Liberalizm – konserwatyzm (Jost)
Konserwatyzm – opór wobec zmian, akceptacja nierówności społecznych; istniejący porządek jest
dobry i sprawiedliwy. Korelacja z różnymi wskaźnikami lęku i zagrożenia oraz niechęcią do dwuznaczności.
Charakter silnie motywowany (sposób zaspokajania różnych potrzeb i motywów poznawczych,
17
egzystencjalnych i przynależności społecznej). Nadaje się do realizacji potrzeby domknięcia poznawczego (np.
Kossowska; Golec de Zavala, Cisłak, Wesołowska). Walka z lękiem, potrzeba przynależności. Skłonność do
upatrywania przyczyn biedy, bezrobocia, przestępczości itd. w cechach samych poszkodowanych. Skitka –
silniejsza podatność konserwatystów na podstawowy błąd atrybucji. Lojalność rodzinna, szacunek dla władz,
religijność – kwestie moralne.
Liberalizm – istniejący porządek społeczny zawiera za dużo nierówności, trzeba go zmienić. Potrzeba
poznania, zapotrzebowanie na stymulację i różnorodność. Przyczyny nieszczęść – złe funkcjonowanie instytucji
społecznych. Lojalność rodzinna, szacunek dla władz, religijność – kwestie konwencji, upodobań.
Myślenie o śmierci powoduje nasilenie wiary w światopogląd własnej grupy oraz zwiększa stopień, w
jakim ludzie odrzucają osoby wyznające inne światopoglądy. Wzrost wiary we własną ideologię wzrost
poczucia bezpieczeństwa.
Sądy konserwatywne – opcja podpowiedziana (dlatego prostsze, bardziej spójne wewnętrznie, mniej
jednoznaczności); liberalne wymagają więcej myślenia.
2) Wymiar tożsamościowy i ekonomiczny (Boski)
Wymiar tożsamościowy – lewica: kontrola państwa nad gospodarką, duży stopień interwencjonizmu,
duże wydatki socjalne. Prawica: swoboda działalności gospodarczej, niskie podatki, prywatna własność w
biznesie.
Wymiar ekonomiczny – lewica: swobody obyczajowe, otwartość na nowość i odmienność, w Polsce –
opowiadanie się za państwem świeckim. Prawica: tradycyjne zwyczaje i instytucje społeczne, preferowanie
osób o podobnych poglądach, narodowości i religii, w Polsce – ingerencja Kościoła w prawo i życie publiczne.
Wójcik, Cisłak – prawicowość-lewicowość może oznaczać nieco różne poglądy w poszczególnych
krajach.
Z wiekiem narasta jedynie prawicowość tożsamościowa (konserwatyzm kulturowy), nie ekonomiczna.
3) Nacjonalizm i patriotyzm
Nacjonalizm – ideologia; więzi narodowe są najważniejsze dla jednostki i społeczeństwa, mają one
charakter przymusu i powinności moralnej, a lojalność narodowa powinna wyłączać wszelkie inne rodzaje więzi,
bo ta pierwsza stanowi jedyną prawomocną podstawę władzy i państwa, własny naród jest zaś z natury lepszy od
innych (Szacki). Ekskluzywny.
Patriotyzm – rodzaj tożsamości społecznej wyrażający się w przywiązaniu i miłości do własnego
narodu. Inkluzywny.
Skarżyńska – skala do rozróżniania N i P.
18
19
spostrzegania płci, grup społecznych, przywódców. Sprawność opiera się na skuteczności, moralność na
intencjach.
O własnym działaniu myślimy z perspektywy sprawcy (+ działanie osób, z którymi się identyfikujemy);
o działaniu kogoś innego – biorcy, dlatego śledzimy intencje, więc dominują kategorie wspólnotowe.
Wojciszke, Abele – zachowania wpływające na samoocenę interpretujemy w kategoriach sprawczych;
osoby dalekie – wspólnotowość; osoby bliskie – wspólnotowość i sprawczość.
Peeters – cechy sprawcze są bezwarunkowo korzystne dla ich posiadacza; cechy moralne są korzystne
dla innych. U innych pożądamy więc bardziej moralności.
Samoocena silnie zależy od tego, o myślimy o własnej sprawności, słabo od wspólnotowości.
Pro ce sy a uto ma ty cz ne
Wrażenia powstają natychmiastowo, na podstawie minimalnej informacji o drugim człowieku.
Borkenau, Liebler – obserwowanie ludzi + ocenianie ich cech; różni obserwatorzy widzieli to samo w osobach
spostrzeganych; oceny obserwatorów często zbieżne z samoocenami obserwowanych. Korelacja najsilniejsza dla
ekstrawersji, najsłabsza dla neurotyzmu.
Wnioskujemy z wyglądu twarzy oraz zachowania. Ballew, Todorov – wskazywanie, kto wygrał, a kto
przegrał wybory na podstawie zdjęcia twarzy. Willis, Todorov – zdjęcia + oceny kilku cech; oceny różnych
ludzi zbieżne.
Wnioskujemy też na podstawie niewerbalnego zachowania. Badania nad cienkimi plastrami
zachowania – krótkimi nagraniami urywków wyciętych z naturalnego strumienia zachowania. Wydłużenie
nagrania ponad 30 sekund nie poprawia trafności. Ambady, Rosenthal – oceny na podstawie 10-sekundowych
nagrań. Pierwsze wrażenia nie są dobre do wszystkiego (najgorzej do cech osobowości, najlepiej do orientacji
seksualnej).
Kluczowym źródłem wniosków o człowieku jest to, co on robi zachowania celowe (też
automatyczne ocenianie). Uleman – spontaniczne wnioskowanie cech na podstawie opisu zachowania.
Carlston, Skowronski – uczenie się skojarzeń między twarzą a opisem, potem twarz a cecha – łatwiej
gdy wywnioskowali cechę z opisu.
Todorov – badał wnioskowanie z twarzy. Prymowanie twarzy budzącej zaufanie/nieufność, potem
morf neutralny różnice w ocenach. Wymiar dominacji silnie pokrywa się z męskością-kobiecością; wymiar
wartościowości (zaufanie) pokrywa się z mimicznym wyrazem gniewu-szczęścia (decyzja o unikaniu/dążeniu).
Pro ce sy ko ntro lo w a ne
Atrybucja – zdroworozsądkowy wniosek o przyczynie zachowania lub zdarzenia. Klasyczne teorie
atrybucji – „naukowiec z ulicy”.
Heider – wnioskowanie człowieka: zachowanie jest łączną konsekwencją sił tkwiących w otoczeniu
(czynniki zewnętrzne) i sił tkwiących w działającej jednostce (czynniki wewnętrzne); oddziałują na zachowanie
addytywnie. Im większa każda z nich, tym bardziej rośnie szansa na pojawienie się zachowania.
Weiner – spostrzeganie sukcesów i porażek: wewnętrzne-zewnętrzne; stałość-zmienność;
kontrolowalność-brak kontroli. O rozstrzygnięciu, czy zadziała przyczyna wewnętrzna czy zewnętrzna, decyduje
przede wszystkim porównanie wyników obserwowanej osoby z wynikami innych osób. Siły-zmienny: wyniki
uzyskiwane poprzednio przez daną osobę.
Rodzaj dokonanej atrybucji wpływa na oczekiwania dotyczące przyszłości (gł. stałość atrybucji),
emocje, poziom wykonania. Stałość nasila też reakcje emocjonalne, ale ich treść jest uzależniona od
umiejscowienia i kontrolowalności. Seligman – pesymistyczny styl wyjaśniania (wewnętrzne, stałe,
niekontrolowalne); ryzyko depresji.
Jones, Davis – teoria wniosków korespondencyjnych – wyjaśnianie ludzkiego zachowania to
poszukiwanie odpowiedniości między zaobserwowanym działaniem, intencją aktora i jego predyspozycjami
(cechami osobowości). Wynik korespondencyjny (wszystko pasuje) jest najbardziej użyteczny – zrozumienie
przyczyn, przewidywanie. 1) Czy zachowanie było intencjonalne? (Jeśli autor wiedział o skutkach, jeśli miał
swobodę działania). 2) Jaka była intencja? (Analiza nietożsamych efektów różnych działań im więcej jakieś
20
działanie ma skutków nietożsamych ze skutkami innych, odrzuconych możliwości, tym słabsza możliwość
wyciągania jednoznacznych wniosków korespondencyjnych). Posiłkujemy się też innymi informacjami
zgodność/niezgodność zachowania z oczekiwaniem (chcemy pozyskać aprobatę społeczną). Silną podstawą do
wnioskowania o cechach osobowości jest zachowanie sprzeczne z oczekiwaniami. Ludzie nie doceniają
sytuacyjnych ograniczeń aktora. Skłonność do upatrywana przyczyn w cechach rośnie, gdy:
a) działania aktora mają dla nas silne konsekwencje;
b) działania aktora są ksobnie interpretowane przez obserwatora.
Model współzmienności Kelleya – potoczne wyjaśnianie powtarzających się zachowań polega na
sprawdzaniu, które czynniki współzmieniają się z obserwowanym zachowaniem. Wyjaśniając zachowanie
bierzemy pod uwagę informacje o:
a) spójności zachowania (podobne zachowanie przy wszystkich okazjach);
b) wybiórczości zachowania (zachowanie tylko do określonego bodźca);
c) powszechności zachowania (inni też tak się zachowują).
Zachowanie spójne, wybiórcze i powszechne – przyczyna zachowania w bodźcu, na który zachowanie
jest kierowane. Zachowanie spójne, niewybiórcze, niepowszechne – przyczyna w działającej osobie.
Upatrywanie przyczyny w tym czynniku, który pojawia się wtedy, gdy występuje działanie, i który jest
nieobecny pod nieobecność zachowania.
Faktyczne atrybucje w największym stopniu opierają się na informacji o spójności zachowania
(wnioskowanie o cechach jako przyczynach), najsłabiej na powszechności.
Deformacje procesu atrybucji:
a) Podstawowy błąd atrybucji – cudze zachowania – czynniki wewnętrzne, niedocenianie roli
zewnętrznych (Ross).
Heider – zachowanie aktora wypełnia „pole percepcyjne” obserwatora – silnie przyciąga uwagę, jest
figurą na tle sytuacji. PBA nie jest jednak tylko skutkiem automatycznego skupiania uwagi na aktorze małe
dzieci nie dokonują atrybucji dyspozycyjnych; skłonność do tych atrybucji przede wszystkim w kulturach
indywidualistycznych; PBA słabnie, gdy obserwator ma świadomość, że będzie musiał swoje sądy uzasadnić i
wyjaśnić; występuje też w badaniach, kiedy oceniający tylko czytają opis działania, a nie obserwują (więc
zachowanie nie wypełnia pola percepcyjnego).
Tendencja do pomijania informacji o powszechności zachowania dlatego PBA.
Gilbert – trójetapowy model atrybucji:
1) identyfikacja – co aktor robi?
2) automatyczny wniosek o cesze;
3) poprawka na sytuację.
2, 3 – wnioskowanie o cechach; ostatnie jest kontrolowane, dlatego powstaje PBA. Eksperyment –
Gilbert, Pelham, Krull (obserwowanie kobiety, zdenerwowana, bez dźwięku + wyświetlanie tematów, na jakie
się wypowiada; ocena lęku jako cechy na podstawie mimiki uwzględniali sytuację, chyba że byli zajęci
czymś innym).
PBA wynika z dużej podatności ostatniej fazy wnioskowania za zahamowanie na skutek zajęcia
zasobów poznawczych (a naszemu spostrzeganiu prawie zawsze towarzyszą inne działania).
b) Asymetria atrybucji aktora i obserwatora – cudze – czynniki wewnętrzne; własne – zewnętrzne.
Ale w istocie to jest słabe; zanika w służbie motywu ochrony samooceny (gdy własne zachowanie
pozytywne, silniej przypisujemy je czynnikom wewnętrznym niż sytuacyjnym).
c) Egotyzm atrybucyjny – tendencja do wyjaśniania własnych zachowań w pochlebny dla siebie
sposób; ochrona samooceny.
Czapiński – sukcesy – czynniki wewnętrzne; porażki – zewnętrzne (pierwsze częściej i bardziej
konsekwentnie niż drugie). Motyw samooceny + zgodność/niezgodność uzyskanego wyniku z oczekiwaniami.
d) Egocentryzm atrybucyjny – przecenianie własnego wkładu w wynik osiągany przez grupę (Ross,
Sicoly). Także w odniesieniu do wyników negatywnych; większa łatwość przypomnienia sobie
działań własnych niż partnera.
21
22
23
Tr eś ci za w a rte w J a
Różnorodność Ja fenomenologicznych – uświadamianych w danej chwili fragmentów/wersji Ja. Efekt
odniesienia do Ja – lepsze zapamiętywanie informacji odnoszących się do własnej osoby niż przetwarzanych w
inny sposób. Im bogatsza jest struktura wiedzy, do której odnosimy odebraną informację, tym więcej powstaje
skojarzeń w momencie jej przetwarzania, co później ułatwia przypominanie. Struktura Ja ma chronicznie
podwyższoną dostępność pamięciową. Efekt coctail-party – informacje dotyczące nas samych łatwiej do nas
docierają nawet w warunkach pochłonięcia uwagi czymś innym.
Ja to luźna struktura różnych ról i tożsamości społecznych, przekonań na własny temat i samoocen oraz
wartości i celów uznawanych za własne. Konteksty społeczne ujawniają coraz to inne obszary Ja.
Auto sc he ma ty
Markus – obszar Ja, w zakresie którego człowiek ma dobrze sprecyzowane poglądy i bogatą wiedzę o
sobie. W dziedzinach, które są dla nas ważne, ponieważ odróżniają nas od innych ludzi, definiują wartość naszej
osoby i dotyczy ich wiele podejmowanych przez nas aktywności. Wskaźnikiem wykształcenia autoschematów
jest krańcowość sądów o sobie w danej dziedzinie i uważanie dziedziny za ważną. Ludzie posiadający
autoschematy:
a) częściej oceniają nadchodzące informacje z uwagi na ich istotność dla tej dziedziny;
b) łatwiej przetwarzają informacje o sobie w tej dziedzinie;
c) lepiej zapamiętują informacje o sobie z tej dziedziny;
d) częściej dokonują przewidywań własnych zachowań w tej dziedzinie;
e) większy opór wobec informacji niezgodnych z już posiadanymi na własny temat w danej dziedzinie.
Autoschematy wywierają silny wpływ na przetwarzanie związanych z nimi informacji. Autoschematy trzeba
najpierw zaktywizować, czyli muszą stać się elementem pamięci operacyjnej (wydobywanie z długotrwałej)
tworzenie Ja roboczego (część struktury Ja, która jest aktywna w danym momencie). Autoschematy decydują o
efektach aktywizacji pojęć (schematów, stereotypów itd.) pozornie niezwiązanych z Ja. Zawartość struktury Ja
decyduje o tym, czy aktywizacja takich pojęć faktycznie wpłynie na zachowanie, czy nie. Warunkiem wpływu
jest zgodność treści aktywizowanych z tymi, które są już zawarte w Ja. Np. aktywizacja pomocności ma
znaczenie tylko u tych, dla których pomaganie jest ważnym celem osobistym (Aarts).
J a rea l ne , i dea ln e, po w in no ścio w e
Ja realne – rzeczywiste informacje na swój temat. Ja idealne – jaki człowiek chciałby być. Ja
powinnościowe – jaki człowiek (swoim zdaniem) powinien być. Rozbieżność między I a R emocje
depresyjne, np. gdy porażka; między P a R syndrom pobudzenia (niepokój, strach, poczucie winy, wstyd),
np., gdy transgresja moralna (skrzywdzenie innego człowieka, złamanie normy moralnej).
Spo st rzeg a ni e sie b ie a i nny ch
Siebie widzimy w bardziej pozytywny sposób niż innych. Hipoteza aktor-obserwator – ludzie upatrują
przyczyny własnego postępowania w czynnikach zewnętrznych (sytuacyjnych), a cudzego w czynnikach
wewnętrznych. Ale: tak jest tylko dla zdarzeń negatywnych; dla pozytywnych odwrócenie.
Ludzie spostrzegają siebie w kategoriach sprawczych, a innych – we wspólnotowych. Wnioskując o
sobie bardziej opieramy się na własnych stanach wewnętrznych, niż na zachowaniu. Pronin, złudzenie
introspekcji. Wnioskując o sobie przeceniamy rolę intencji, które ignorujemy myśląc o innych. Wynika to z
tego, że mamy większą dostępność do własnych niż cudzych stanów wewnętrznych oraz z tego, że własne stany
24
traktujemy jako ważniejszą przesłankę do wniosków o sobie niż własne zachowania, co ulega odwróceniu
podczas wnioskowania o innych.
Badanie 1) zadeklarowanie intencji; 2) akt (ręka w zimnej wodzie – „zarabianie pieniędzy” na
dobroczynny cel), 3) ocena altruizmu. Intencja silną podstawą wnioskowania o własnym altruizmie, zachowanie
nie. Przy ocenianiu cudzego altruizmu – na odwrót (Kruger, Gilovich).
Niedostrzeganie deformacji we własnym przetwarzaniu informacji, chociaż widzimy to bez trudu u
innych.
Ró ż nic e w ro z u mie n iu cec h w ła sny ch i c u dzy c h
Cechy przypisywane sobie bardziej opierają się bardziej na treści stanów wewnętrznych; cechy
przypisywane innym – na zewnętrznych przejawach. Bo różne rodzaje treści są bardziej dostępne umysłowo,
gdy myślimy o sobie (myśli, uczucia), inne gdy myślimy o innych (zachowania). Niewiarowski, Karyłowski.
Własne cechy – wewnętrzne; bliska osoba – wewnętrzne i zewnętrzne; obcy – zewnętrzne.
Ge ne za : s ką d s ię bi erz e J a ?
Wn io s ki z w ła s neg o za c ho w a nia
Teoria autopercepcji, Bem – ludzie formułują sądy na własny temat podobnie jak na temat innych – na
podstawie zachowania i warunków, w jakich ono przebiega. W szczególności wyciągają wnioski o własnych
cechach zgodnych z zachowaniem, jeżeli dochodzi do niego w warunkach swobody wyboru. Wnioski z
własnego zachowania wymagają świadomych przemyśleń (ale dowody na to, że to zachodzi automatycznie,
nieświadomie ołówek w zębach).
Raczej słaba przesłanka do wnioskowania o sobie samym, bo oceniamy siebie raczej na podstawie
uczuć i myśli niż zachowań. Samospełniające się przepowiednie.
Po ró w na n ia s po łe cz ne
Morse, Gergen – 1) wypełnianie kwestionariuszy przed rozmową kwalifikacyjną (skala mierząca
samoocenę); 2) w poczekalni z innym kandydatem (p. Czysty/p. Brudny); 3) skala samooceny.
Teoria porównań społecznych, Festinger – ludzie mogą zorientować się, jacy są, albo na podstawie
dowodów obiektywnych, albo przez porównanie z innymi. Nie zawsze porównujemy się do osób
porównywalnych. Chętniej wybieramy porównania w dół, szczególnie w sytuacji zagrożenia samooceny, bo to
pozwala ją obronić.
K ult ura : J a nie za le ż ne i w s pó łza l e żn e (M a r kus , K ita y a ma )
Kultury indywidualistyczne – nacisk na jednostkę, jej osiągnięcia, wartości bezpośrednio sprzyjające
interesom jednostki. Ja niezależne – definiowanie siebie poprzez to, co odróżnia nas od innych. Ekspresja
własnego niepowtarzalnego Ja, realizacja swoich celów podstawą pozytywnej samooceny, szczęścia. Wyrażanie
wprost swoich pragnień i oczekiwań.
Kultury kolektywistyczne – przynależność grupowa, harmonia społeczna, wartości służące bezpośrednio
interesowi wspólnoty. Ja współzależne – definiowanie siebie w kategoriach kontekstowo zmieniających się
relacji z innymi i odgrywanych ról społecznych. Zadanie: przynależenie do społeczności, realizować interesy
grupy, utrzymywać harmonijne relacje społeczne. Oczekiwanie, że inni domyślą się pragnień i oczekiwań.
Ja niezależne-współzależne są dynamicznymi odmianami tożsamości wszystkich ludzi, można je łatwo
aktywizować, np. przez wypisywanie różnic/podobieństw między sobą a osobami bliskimi, czytanie
opowiadania opisującego sprawcze lub wspólnotowe działania bohatera, wyszukiwanie zaimków pierwszej
osoby liczby pojedynczej lub mnogiej, układanie sensownych zdań z ciągów słów o treści sprawczej lub
wspólnotowej, podprogowe wyświetlanie słów o takiej treści.
Nisbett – opisywanie filmu o rybach; Japończycy – obiekty kontekstowe (z tła), Amerykanie – figury
na tle. Różnice w Ja niezależnym-wpółzależnym zależą od socjalizacji. Poszczególne kultury odmiennie
konstruują środowisko fizyczne i społeczne. Osoby, u których zaktywizowano Ja współzależne, są bardziej
skłonne spontanicznie zapamiętywać szczegóły kontekstu niż te, u których zaktywizowano Ja niezależne.
25
Fu n kcje J a
1 . In ter pe rso na l ne (s po łe czn e)
Neg o cjo w a n ie i utr zy my w a nie to żsa mo śc i
Wiedza o sobie i pamięć swojej biografii są podstawowymi wyznacznikami poczucia własnej
tożsamości. Rozpoznawanie własnej tożsamości przez innych w każdej interakcji społecznej mamy jakąś
tożsamość, a te tożsamości są różne dla poszczególnych partnerów. Negocjowanie tożsamości w taki sposób,
żeby była najbardziej korzystna dla mniemania o sobie. Crawford, sytuacyjne przesunięcia tożsamości.
Sy mu l a cja p sy c hi ki i nn y ch
Odczytywanie cudzych zamiarów, uczuć i reakcji na nasze postępowanie. Przewidywanie cudzych reakcji
może się odbywać na podstawie wiedzy o własnych przeżyciach i zachowaniach, które pomagają wyobrazić
sobie przeżycia partnera. Dzięki Ja możemy rekonstruować psychikę innego człowieka.
Projekcja społeczna – skłonność do zakładania, że inni są do nas podobni, że mają podobne poglądy i cechy
do naszych, i że będą podejmować podobne do naszych decyzje (Robbins, Krueger). Efekt fałszywej
powszechności – przewidując cudze poglądy lub zachowania zakładamy, że są one przeważnie podobne do
naszych. Skłonność do dowartościowywania siebie. Selektywne kontaktowanie się z osobami podobnymi do nas.
Projekcja społeczna silniejsza w odniesieniu do osób należących do grup własnych. Przyczynia się do
faworyzowania grupy własnej i złudnego przekonania o jej jednorodności, nasila współpracę między członkami
grupy (bo założenie, że inni odwzajemniają nasze intencje). Ma zwykle charakter automatyczny.
2 . In t ra per so na l ne ( p sy c h icz ne)
Sa mo ko ntro la
Zamierzona i dowolna zmiana własnych reakcji. Paradoksalny efekt kontroli umysłowej, Wegner – próby
zahamowania myśli na jakiś temat skutkują hiperdostępnością tych myśli. Mechanizm kontroli umysłowej –
dwa procesy:
a) automatyczne monitorowanie (śledzenie) własnych myśli w poszukiwaniu niepożądanej treści bądź
treści blisko z nią skojarzonej. Wymaga stałej, choć słabej aktywizacji niepożądanego pojęcia; raczej
automatyczne;
b) kontrolowana interwencja – modyfikowanie myśli; aktywne i świadome zastępowanie niepożądanej
treści innymi myślami; kontrolowane.
Gdy dodatkowe obciążenie umysłowe zaburzenie drugiego procesu, więc nasilenie myśli o tym, o czym
myśleć nie chcieliśmy.
Wyczerpanie woli (Baumeister, spadek zdolności do samokontroli w następstwie niedawnego jej
sprawowania) bywa przyczyną załamania/niedostatków samokontroli. Wydatkowanie siły woli w pierwszym
akcie samokontroli obniża wysiłek wkładany w drugie zadanie jej wymagające, zwiększa jego subiektywną
trudność i odczuwane podczas jego wykonywania zmęczenie oraz lekko wzmaga emocje negatywne.
Sprawowanie aktu samokontroli obniża poziom glukozy we krwi (można przeciwdziałać pijąc słodki napój). Siłę
26
woli można wyćwiczyć. Eksperyment z czekoladkami i rzodkiewkami, potem trudne zadanie, ile czasu nad nim
spędzili.
Akt samokontroli osłabia zdolność do kolejnych aktów woli niezależnie od ich treściowego związku
wszystkie akty woli czerpią ze wspólnego źródła, Ja jako siły woli/Ja jako sprawcy czynów.
Reg ula cja za c ho w a n ia celo w eg o
Dokonywanie wyborów. Preferencje, standardy, postawy, wartości, przekonania o sobie są w Ja.
Przedmiotowa samoświadomość (Duval, Wicklund) – uwaga człowieka może być w dowolnym momencie
skoncentrowana albo na jakimś fragmencie świata zewnętrznego, albo na samym sobie. Ten ostatni stan to
przedmiotowa samoświadomość. Stan zaktywizowania Ja. Uświadamianie sobie własnych wartości, postawy,
własności, rozbieżności pomiędzy standardami a zachowaniem. W stanie autokoncentracji rośnie zgodność
zachowań z wartościami. Wywoływanie autokoncentracji: porównania społeczne, dokonywanie wyborów
wymagających uświadomienia sobie własnych preferencji, odbicie w lustrze, słuchanie nagrania ze swoim
głosem. Wtedy ludzie zachowują się w sposób bardziej zgodny z własnym Ja niż w warunkach kontrolnych.
Kofta – tylko w warunkach autokoncentracji ludzie tym bardziej pomagają nieznajomej osobie, im bardziej
cenią sobie prospołeczne wartości.
Ruminacje – natrętne powracanie do świadomości niechcianych myśli na temat własnych niepowodzeń i
negatywnych stanów emocjonalnych z przeszłości. Czynnik ryzyka depresji, częściej u kobiet.
Ludzie różnią się skłonnością do popadania w ten stan. Autokoncentracja to stan psychiczny,
samoświadomość to odpowiadająca mu cecha dyspozycyjna, która występuje w dwóch odmianach:
a) samoświadomość prywatna – nawykowa skłonność do skupiania myśli na własnych odczuciach i
myślach;
b) samoświadomość publiczna – nawykowa skłonność do myślenia o sobie jako o obiekcie społecznym –
jak jest się widzianym przez innych.
Oba rodzaje samoświadomości dodatnio korelują z doświadczaniem negatywnych emocji; korelacja
silniejsza dla samoświadomości publicznej. Im silniejsza samoświadomość, tym większa skłonność do
doświadczania negatywnego nastroju, zwłaszcza w obliczu zdarzeń negatywnych. Gdy zdarzenia pozytywne –
im silniejsza koncentracja na sobie, tym mniej negatywnych emocji. Samoświadomość prywatna – depresja,
publiczna – lęk.
Moskalenko, Heine. Ludzie oglądają telewizję, żeby poprawić sobie nastrój, przestać myśleć o sobie, bo
wtedy koncentrujemy się na akcji.
27
1. Taktyki obronne – zachowania ukierunkowane na ochronę, utrzymanie lub obronę zaatakowanej lub
zagrożonej tożsamości i wartości naszej osoby. Pragnienie uniknięcia porażki. Ludzie o niskiej
samoocenie.
Samoutrudnianie – angażowanie się w działania, które obniżają nasze szanse sukcesu, ale zwalniają z
osobistej odpowiedzialności za porażkę, a w dodatku nasilają osobistą chwałę w przypadku powodzenia (Jones,
Berglas). Takim zachowaniem może być też pomaganie (Doliński). Zwłaszcza, gdy sytuacje zagrażające
poczuciu własnej wartości i gdy niepewność wyników. Np. zaniechanie wysiłku podczas przygotowywania się
lub wykonywania zadania, wybór bardzo trudnego zadania, wybór nieodpowiedniego partnera, pomaganie
rywalowi, alkohol, narkotyki. Też odczuwanie i demonstrowanie własnych słabości (lęk przedegzaminacyjny,
hipochondria). Skłonność do spostrzegania zadań jako trudnych, a warunków ich rozwiązywania jako
niesprzyjających.
Suplikacja (Jones, Pittman) – prezentowanie własnej bezradności w nadziei na uzyskanie pomocy od
innych – odwołanie się do normy odpowiedzialności społecznej (pomóż temu, którego losy zależą od ciebie).
Zwolnienie z przyszłych wysiłków; chętnie korzystają z tego osoby w depresji. Udawanie głupka.
Wymówki – zaprzeczanie intencji wyrządzenia szkody i/lub przekonywanie, że nie miało się kontroli nad
przebiegiem szkodliwego zachowania, co ma na celu pomniejszenie osobistej za nie odpowiedzialności. Chronią
przed spadkiem samooceny i popadaniem w negatywne emocje depresji i lęku, ale są negatywnie spostrzegane
przez innych. Np. alkohol jako „sprawca” jakiegoś niepożądanego zachowania
Usprawiedliwienia – akceptowanie własnej odpowiedzialności przy jednoczesnych próbach redefinicji
czynu jako mało szkodliwego albo dotyczącego w istocie czegoś innego niż szkoda. Przekonywanie, że są
długoterminowe korzyści większe niż krótkoterminowe szkody. Zaprzeczanie krzywdzie ofiary albo
utrzymywanie, że zasłużyła na swój los. Odwoływanie się do powszechności postępku, porównania. Redefinicja
czynu – spełnienie rozkazów, lojalność. Stosowane rzadziej niż wymówki.
Przeprosiny – akceptowanie własnej odpowiedzialności za szkodę i okazanie żalu osobie, której się ją
wyrządziło. Często wymuszane normami społecznymi, więc mogą być nieszczere, ale i tak prowadzą do
odbudowania pozytywnego wizerunku sprawcy, przynajmniej w oczach odbiorcy przeprosin (i szkody). Bardzo
skuteczne!
2. Taktyki asertywno-zdobywcze – ukierunkowane na zbudowanie, utrwalenie, pozyskanie jakiejś nowej
tożsamości naszej osoby. Motyw osiągnięcia sukcesu. Ludzie o wysokiej samoocenie.
Ingracjacja – wkradanie się w cudze łaski przez:
a) prezentowanie własnych cech wzbudzających sympatię;
b) schlebianie innym, komplementy;
c) konformizm;
d) wyświadczanie przysług (nieskuteczne).
Skuteczność spada, gdy skierowane do osób o wyższym statusie. Nasilenie gdy cudza sympatia bardzo
pożądana. Nie działa u obserwatorów zabiegu, działa u odbiorcy. Dylemat lizusa – im bardziej się staramy, tym
bardziej osoba zdaje sobie sprawę z technik autoprezentacyjnych. Rozwiązanie: prezentowanie poglądów
sprzecznych z opiniami partnera w mało ważnych sprawach, używanie pośredników do przekazywania
komplementów. Dylemat zróżnicowanej publiczności – rozwiązaniem jest segregacja widowni.
Autopromocja – przedstawianie siebie jako osoby kompetentnej, podkreślanie, że nasze dokonania są
większe, niż się wydaje, rzadko osiągane, pomimo poważnych przeszkód. Dylemat skromności – więcej
sympatii w cudzych oczach przydaje raczej pomniejszanie znaczenia własnych sukcesów niż chwalenie się nimi;
z drugiej strony ludzie mogą potraktować skromne autoprezentacje dosłownie lub jako wyraz niskiej samooceny;
Leary:
a) skromność skuteczniejsza po fakcie niż przed faktem;
b) umiarkowana skromność, nie krańcowa;
c) skromność skuteczna gdy audytorium i tak wie, że nam się udało;
d) wykazywanie, że odniosło się sukces, ale pomniejszanie jego wagi może przynieść odwrotny efekt do
zamierzonego.
Dylemat autentyczności – im bardziej pożądany w oczach innych obraz naszej osoby, tym bardziej odbiega
on od opinii, jaką mamy na swój temat. Dobrze przekazać informacje negatywne w początkowych fazach
28
interakcji – nie sprawiamy wrażenia, że coś ukrywamy. Omijanie niebezpiecznych tematów. Przedstawianie
siebie w sposób kłamliwy, ale zgodny z pożądanym wizerunkiem (u makiawelistów lub gdy wiemy, że jest to
dla nas korzystne, że nikomu nie szkodzi i nikt tego nie wykryje).
Autopromocja przez skojarzenie – obronny analog autopromocji; kojarzenie własnej osoby z pozytywnymi
zdarzeniami lub osobami. Cialdini – pławienie się w cudzej chwale. Skłonność do stawiania w pozytywnym
świetle obiektów lub osób, z którymi jednostka jest związana. Skłonność do tej techniki rośnie gdy zagrożenie
poczucia własnej wartości, maleje gdy podbudowywanie samooceny.
Świecenie przykładem – przedstawianie siebie jako osoby moralnej. Hipokryzja moralna – ludzie pragną
uchodzić za moralnych, ale nie chcą ponosić nawet niewielkich kosztów moralnego postępowania.
Zastraszanie – przestawianie siebie jako osoby agresywnej, nieprzyjemnej, groźnej, która może narobić
kłopotów, i od której niczego nie sposób uzyskać.
29
Rozdział 7. Samoocena
Sa mo o ce na ja ko c ec ha
Trwała skłonność do wartościowania siebie w pozytywny lub negatywny sposób. Postawa wobec samego
siebie. Samoocena deklaratywna – świadome przekonanie nt. ogólnej wartości własnej osoby mierzone za
pomocą słownych deklaracji, jak dalece człowiek zgadza się z różnymi wartościującymi opiniami o sobie. Duża
stabilność czasowa i zgodność wewnętrzna. Skala Samooceny Rosenberga, Skala Samooceny jako Stanu do
badania. Koreluje z działaniami przemyślanymi. Samoocena deklaratywna ma dwuczynnikowy charakter:
a) lubienie siebie;
b) ogólne przekonanie o własnej kompetencji.
Samoocena ukryta – bezwiedny stosunek do samego siebie, który wynika nie ze świadomych opinii na
własny temat, ale z wartościowości obiektów skojarzonych z Ja. Ludzie nie zdają sobie sprawy z jej
pochodzenia. Niestała w czasie, nierzetelna. Pomiar pozytywności obiektów skojarzonych z Ja. Preferencja
własnych inicjałów, pomiar wielkości podpisu, prymowanie podprogowe, IAT. Korelacja samooceny ukrytej z
deklaratywną rożnie w warunkach, gdy deklaracje są dokonywane intuicyjnie, a spada, gdy trzeba powody
lubienia przemyśleć. Koreluje z działaniami automatycznymi.
Większość ludzi ma pozytywną samoocenę obu typów. Wysoka samoocena – pozytywna, niska –
ambiwalentna, bardziej plastyczna, podatna na nowe informacje.
Wy z na cz n i ki sa mo o ce n y
1) Genetyka – od 30 do 70%.
2) Powiązanie samooceny z cechami osobowości (neurotyzmu, ekstrawersja, sumienność).
3) Osiągane przez jednostkę rezultaty działań. Opieranie samooceny selektywnie na wybranych
dziedzinach. Informacje sprawcze istotnie oddziałują na samoocenę jednostki.
4) To, co myślą o nas inni, zwłaszcza osoby znaczące (symboliczny interakcjonizm).
Otrzymywanie wsparcia nasila poczucie bliskości, ale obniża nastrój. Może też wywołać spadek samooceny.
To, co człowiek myśli o sobie silnie koreluje ze spostrzeganymi przezeń opiniami innych na jego temat.
30
M echa n iz my po d bu do w y w a nia sa mo o ce ny
Po ch le bn e są dy o so b ie
Człowiek przecenia siebie. Ludzie spostrzegają wybory innych w sposób realistyczny, a swoje –
nierealistycznie pochlebny. Efekt bycia lepszym niż przeciętnie – przeciętny człowiek sądzi siebie za lepszego
niż przeciętnie pod niemal każdym względem. Silniejsze przy cechach pozytywnych niż negatywnych,
moralnych niż sprawnościowych, kontrolowanych niż niekontrolowanych. Spada wraz ze spadkiem
abstrakcyjności porównań i wraz ze wzrostem natężenia osobistego kontaktu z obiektem porównań.
Obraz przeszłości jest zniekształcony w pochlebny dla nas sposób – lepiej pamiętamy informacje o
sukcesach niż o porażkach. Kwestionujemy wartość danych o negatywnym wydźwięku, akceptujemy te o
wydźwięku pozytywnym.
Atrybucje wewnętrzne wzmagają reakcje emocjonalne; stałość – oczekiwania skierowane w przyszłość;
globalność – zakres oczekiwań.
Wewnętrzne Zewnętrzne
Stałe Zmienne Stałe Zmienne
Globalne brak inteligencji złe samopoczucie nauczyciele są niskie ciśnienie
uprzedzeni
Specyficzne brak uzdolnień złe przygotowanie nauczyciel źle uczy egzaminator w
matematycznych do egzaminu złym humorze
Pesymistyczny styl wyjaśniania – najbardziej niekorzystny; przyczyny porażek stałe, wewnętrzne,
globalne, czynnik ryzyka depresji (Seligman).
Egotyzm atrubucyjny – skłonność do bardziej wewnętrznego wyjaśniania sukcesów, bardziej
zewnętrznego – porażek. Psychopatologie – obniżenie egotyzmu! Pochlebne sądy na swój temat są adaptacyjne.
Własne wady widziane jako bardziej rozpowszechnione, a zalety – bardziej wyjątkowe. Posiadane przez
siebie cechy – bardziej pozytywne i ważniejsze od tych, których nie mamy. Prototypy kategorii są budowane w
sposób pochlebny dla Ja – podmiot umieszcza posiadane przez siebie cechy w prototypach kategorii
pozytywnych, a kategorie negatywne zawierają cechy nieprzypisywane własnej osobie.
Teoria autoweryfikacji (Swann) – dążenie do zgodności między już istniejącymi przekonaniami o
sobie a nowymi informacjami na własny temat. Chętniej poszukujemy i lepiej zapamiętujemy informacje zgdone
niż niezgodne z posiadaną już koncepcją Ja. Dążenie do kontaktu z ludźmi, którzy myślą o nas podobnie jak my.
Gdy wysoka samoocena – motyw samooceny i autoweryfikacji działają w tym samym kierunku; niska
samoocena – motyw samooceny mówi, że informacja pochlebna dla Ja powinna być akceptowana, motyw
autoweryfikacji – odrzucana. Odpowiadające motywowi autoweryfikacji przyjmowanie informacji
niepochlebnej, a zgodnej z koncepcją własnego Ja wymaga dysponowania zasobami umysłowymi.
Autoweryfikacja jest reakcją przemyślaną i kontrolowaną, a akceptacja informacji pochlebnych jest raczej
automatyczna i spontaniczna.
Po ró w na n ia i re la cj e s po ł ecz ne
Porównania społeczne – porównania siebie z innymi. Rządzi nimi podtrzymywanie samooceny –
chcemy wypaść dobrze na tle innych (Wills). Porównujemy się głównie z tymi, którzy są „pod ręką”.
Model utrzymywania samooceny (MUS, Tesser) – jeżeli inna osoba otrzymuje lepsze wyniki od
jednostki, to ta ostatnia traci na samoocenie. Spadek samooceny na skutek porównań jest tym większy, im
większy sukces odniosła inna osoba i im bliższa jest ona jednostce. Ważność dziedziny, w której był sukces. Jak
osłabić zagrożenie i podtrzymać samoocenę?
1) Zmniejszyć różnicę między wynikami własnymi a cudzymi.
2) Nasilić/osłabić bliskość do innej osoby.
3) Zmienić spostrzeganie dziedziny jako ważnej/nieważnej dla definicji własnego Ja.
Pławienie się w cudzej chwale (Cialdini) – przyrost samooceny; tym większy, im bliższa osoba i im
większy jej sukces.
31
Ludzie dążą do zgodności między różnymi przekonaniami o tej samej sprawie i spójności między
swoimi poglądami a postępowaniem. Jeżeli wskutek odebrania nowej informacji, myślenia lub własnego
postępowania pojawi się psychologiczna sprzeczność, pojawia się dysonans, który jest tym silniejszy, im
większa jest wywołująca go niezgodność, im ważniejszej dla człowieka sprawy on dotyczy i im bardziej
sprzeczne przekonania powiązane są z innymi przekonaniami człowieka.
Devine, Elliot – badania. Pod wpływem subtelnych nacisków zewnętrznych, szczególnie ze strony
innych ludzi, postępujemy w sposób sprzeczny z przekonaniem jeśli nie jest wystarczająco duży, żeby
usprawiedliwić zachowanie, to dysonans będzie redukowany przez dostosowanie poglądów do zachowania.
Ocena zasadności podniesienia czynszu. Gdy człowiek czuje się osobiście odpowiedzialny za zachowanie
sprzeczne z własnymi poglądami, zaczyna dostosowywać poglądy do tego, co uczynił. Warunkiem koniecznym
jest spostrzeganie swoich zachowań jako niewymuszonych sytuacją (Aronson, Wieczorkowska).
Teoria dysonansu wyjaśnia, dlaczego ludzie dokonują racjonalizacji – dorabiają nieprawdziwe racje do
działań podjętych z innych przyczyn (słodkie cytryny – dobre strony nieprzyjemnych rzeczy i kwaśne winogrona
– złe strony czegoś, co jest przyjemne, ale niedostępne).
Każda swobodna decyzja, jeśli dotyczy ważnej sprawy, prowadzi do dysonansu (mądry i biedny czy
głupi i bogaty?). Dysonans podecyzyjny może być redukowany poprzez:
a) zmianę lub unieważnienie decyzji;
b) wprowadzenie przekonania, że konsekwencje możliwości wybranej i odrzuconej się pokrywają, albo że
są nieważne;
c) efekt zamrożenia decyzji – wzrost subiektywnej atrakcyjności opcji przyjętej i spadku atrakcyjności
opcji odrzuconej.
Auto a f ir ma cja
Potwierdzenie integralności, czyli ogólnej wartości osoby jako kogoś dobrze przystosowanego i
moralnego, sprawnego, dobrego idt. Steele – wykonanie dowolnego aktu autoafirmacji uodparnia na popadanie
w stan dysonansu.
W warunkach zagrożenia ludzie dążą do autoafirmacji w zakresie innego aspektu niż ten, który został
zagrożony. Przed popadaniem w dysonans chroni też ekspresja ważnych wartości, z którymi się utożsamiamy.
Afirmacja wyrażanych wartości. Przeniesienie treści myśli z zagrażającego na inny, pozytywny aspekt własnej
osoby też pomaga lepiej znosić zagrożenie.
Dobroczynne efekty autoafirmacji znikają, gdy zwróci się na nie świadomą uwagę!
Sa mo o ce na ja ko mo ty w
Motyw egotystyczny – motyw obrony, utrzymania i podwyższenia dobrego mniemania o sobie. Np.
podwyższanie wymagań przez osoby, którym właśnie udało się osiągnąć jakiś cel.
32
Włą c za nie i w y łą c za n ie mo ty w u
Najsilniejszy czynnik włączający – koncentracja świadomej uwagi na sobie, wysoka samoocena jako
cecha. Gdy zagrożenie niepewnością u osób o wysokiej samoocenie rośnie efekt fałszywej powszechności.
Intensywne bronienie pozytywności własnej osoby gdy samoocena wysoka, ale niestabilna, gdy wysoka
deklaratywna, ale niska ukryta.
Egotyzm nasilany jest też przez zagrożenie poczucia własnej wartości. Egotyzm atrybucyjny występuje
tylko wtedy, gdy wyjaśniamy wyniki własne, nie cudze. Silniejszy egotyzm u mężczyzn, u ludzi o niższym
stanie niż inni obecni w danej sytuacji, u jednostek o wewnętrznym poczuciu kontroli, przy zadaniach trudnych i
ważnych, sprawnościowych.
Wielkość zagrożenia wartości Ja jest (obok wysokiej samooceny i koncentracji świadomej uwagi na
sobie) najważniejszym czynnikiem włączającym motyw samooceny.
Kompensacyjna reakcja na zagrożenie samooceny – podwyższanie chwilowej samooceny poprzez:
a) odrzucenie zagrażającej informacji;
b) skierowanie uwagi na inne informacje, pozwalające pobudować samoocenę.
Załamanie – faktyczne obniżenie oczekiwań związanych z własną osobą i dostosowanie samooceny do
zagrażającej informacji.
Co decyduje czy kompensacja czy załamanie: samoocena jako cecha. Wysoka – kompensacja, niska –
załamanie. Na dysonans wszyscy reagują kompensacją. Wysoka samoocena – nie reagują na wykluczenie
społeczne, niska – załamanie. Myśli o śmierci – kompensacja przy wysokiej samoocenie, załamanie przy niskiej.
Informacja o negatywnym wyniku zadania – kompensacja gdy wysoka samoocena, brak reakcji gdy niska.
Samonaprawa – faktyczne podniesienie wartości własnej osoby.
W razie zagrożenia ludzie automatycznie i bezzwłocznie odwołują się do różnych mechanizmów
podbudowania samooceny.
Reg ula cja sa mo o c eny
Podbudowanie samooceny za pomocą jednego z mechanizmów osłabia czasowo tendencję do
ujawniania pozostałych. Ludzie nie maksymalizują poczucia własnej wartości, ale podtrzymują je na
zadowalającym poziomie.
Fu n kcje sa mo o ce ny
O chro na pr ze d l ę kie m
Teoria opanowywania trwogi (Pyszczyński, Greenberg, Solomon) – świadomość swojej śmiertelności
prowadzi do dwojakiego rodzaju obrony:
a) wiary w prawdziwość światopoglądu tworzonego przez własną kulturę (obietnica nieśmiertelności);
b) przekonania o własnym spełnianiu wyznaczanych przez ten światopogląd standardów (zasłużenie na
nieśmiertelność).
Wzmocnienie samooceny osłabia lęk wywołany myślami o śmierci oraz innymi zagrożeniami, bo
wzmocnienie samooceny hamuje dostępność myśli o śmierci, które nasilają skłonność do podbudowywania
samooceny na różne sposoby.
Ludzie jednak bardzo rzadko spontanicznie myślą o śmierci; samoocena pojawia się rozwojowo wcześniej
od lęku przed śmiercią; wyraźny spadek samooceny po 70. roku życia, a tweedy wysoka samoocena jest
najbardziej potrzebna jako ochrona przed trwogą.
Za p o b ieg a ni e w y kl uc ze ni u spo łe cz ne mu
Koncepcja samooceny jako socjometru – wskaźnika bieżącej akceptacji jednostki przez jej otoczenie
społeczne (Leary). Człowiek ma silną potrzebę przynależności i utrzymywania więzi społecznych. Samoocena
funkcjonuje jako socjometr, który:
a) monitoruje otoczenie społeczne z uwagi na sygnały odrzucenia i wykluczenia przez innych;
b) sygnalizuje jednostce wystąpienie takich sygnałów za pośrednictwem negatywnej reakcji afektywnej.
Ludziom nie zależy na wysokiej samoocenie jako takiej, ale na przynależności do wspólnoty, a samoocena
jest o tyle pożądana, o ile sygnalizuje jej możliwość. Zachowania wywołujące spadek samooceny lub
33
wywołujące takie emocje jak wstyd, depresja, poczucie bezwartościowości prowadzą do odrzucenia przez
innych.
Denissen – korelacja między średnią liczbą kontaktów społecznych a samooceną, badania. Najbardziej
dobroczynna dla samooceny liczba kontaktów społecznych w dniu poprzednim.
Ws po ma g a nie rea li za cj i ce ló w
Wysoka samoocena wiąże się w uogólnionym, podwyższonym prawdopodobieństwem sukcesu w
różnych dziedzinach życia. W fazie wybierania celu wysoka samoocena bywa szkodliwa (bo nierealistycznie
trudne), ale może też sprawiać, że jednostka będzie wybierała cele prorozwojowe. W fazie realizacji wysoka
samoocena jest pożyteczna.
Samoocena często działa na zasadzie samospełniającej się przepowiedni – wzrost samooceny wzrost
subiektywnego prawdopodobieństwa sukcesu nasilenie wysiłków lepsze osiąganie celów wzrost
samooceny.
Samoocena może odzwierciedlać faktycznie większe możliwości własnego działania. Wysoka
samoocena u ludzi o korzystniejszym układzie podstawowych cech temperamentalnych niższa reaktywność,
wyższa wytrwałość w działaniu (Lachowicz-Tabaczek, Śniecińska).
Samoocena rośnie wraz z subiektywni możliwościami działania, przy czym przekonanie o możliwości
działania może się opierać na przesłankach obiektywnych (cechy temperamentalne/umiejętności sprawcze) lub
subiektywnych (poczucie, że „dobrze mi idzie”). Główną funkcją samooceny jest wspomaganie człowieka w
realizacji jego celów, niezależnie od ich treści.
U znacznej większości ludzi samoocena jest pozytywna i zawyżona w stosunku do dowolnego
kryterium. Opiera się głównie na sprawczych własnościach człowieka. Nasze oceny i postawy w stosunku do
innych są zdominowane przez informacje wspólnotowe, bo z punktu widzenia biorcy są one ważniejsze od
sprawności. Dla sprawcy ważniejsze są sprawności. Ludzie w istocie ignorują własną wspólnotowość, chociaż
deklarują, że jest ona dla nich ważna i mają jej wiele.
Samoocena przypomina subiektywne poczucie szczęścia – zwykle umiarkowanie pozytywne i
umiarkowanie korzystne (korzyści szeroko rozlane).
34
Rozdział 8. Postawy
35
deklaratywna może zostać odrzucona lub zmieniona, ale nie zmienia to postawy utajonej, dlatego te postawy
pozwalają przewidywać wiele spontanicznych zachowań.
Ge ne za po s ta w
Prze ko na n ia
Założenie o postpoznawczości postaw – pogląd, że nasz stosunek emocjonalny do obiektu wynika ze
świadomych przekonań o jego zaletach/wadach. Fishbein, Ajzen – model postawy doskonale racjonalnej.
Przekonanie – przypisanie obiektowi postawy dowolnej własności w wyniku obserwacji, wnioskowania lub
otrzymania stosowanej informacji od jakiegoś nadawcy. Własność taka może być przypisywana z różną siłą.
Każde przekonanie implikuje pewną cząstkową ocenę obiektu postawy, w zależności od wartościowości jego
cechy, o którą idzie. Ogólna postawa wobec obiektu równa się sumie iloczynów siły przekonań i ocen
cząstkowych implikowanych przez owe przekonania. Równanie Fishbeina:
P x = Σ pi o i
P – postawa; x,p – i-te przekonanie posiadacza postawy na temat obiektu, czyli subiektywne
prawdopodobieństwo, że obiekt x ma cechę i, o – ocena cząstkowa cechy i.
Na podstawie znajomości siły przekonań i ich ocen cząstkowych można przewidzieć postawę
wyznawcy tych przekonań wobec danego obiektu.
E mo cje
Nasze uczucia niezależne od sądów. Postawy mogą pojawiać się bez pośrednictwa przekonań. Siła
skojarzenia równoznaczna z siłą postawy, której wskaźnikiem może być np. czas reakcji na pytania o ocenę
obiektu.
Warunkowanie ewaluatywne – podstawowy mechanizm wykształcania skojarzeń. Pojawienie się
obiektu przed dowolnym obiektem pozytywnych lub w jego towarzystwie prowadzi do wykształcenia się
pozytywnej postawy wobec tego obiektu (i tak samo z negatywnym). Walther – badania. WE polega ba
bezpośrednim kształtowaniu stosunku emocjonalnego do obiektu. Kiedy jednak postawie towarzyszy spora
wiedza, ulega ona słabszej zmianie pod wpływem warunkowania klasycznego niż w przypadku obiektów, o
których nic nie wiemy. WE jest rzetelne, umiarkowanej wielkości; pojawia się w podobnym natężeniu przy
wszystkich modalnościach zmysłowych. Szczególnie silne, gdy bodźcem bezwarunkowym są wstrząsy
elektryczne.
Warunkowanie sprawcze – uczenie się znaczenie pierwotnie obojętnej reakcji dzięki temu, że zwykle z
jej powodu pojawiają się zdarzenia pozytywne lub negatywne. Ograniczony zakres stosowalności bo wymaga
obserwacji zachowania danej jednostki i stosownego zmieniania działań dysponenta nagród i kar.
Zjawisko samej ekspozycji (Zajonc) – im częściej jakiś obiekt jest eksponowany, tym bardziej jest
lubiany. Po takich obiektach nie spodziewamy się nieprzyjemnych niespodzianek. Działa nawet wtedy, kiedy
obiekty są eksponowane podprogowo. Wzrost lubienia bodźców wskutek samej ekspozycji jest wtedy nawet
silniejszy. Zjawisko to tkwi u podłoża skuteczności wielu reklam; powtarzanie sloganów reklamowych prowadzi
także do wzrostu przekonania o ich prawdziwości efekt prawdziwości – jest umiarkowanej wielkości; siła
rośnie, gdy podczas początkowej ekspozycji twierdzenia są przetwarzane raczej płytko.
Wyjaśnienie obu ww. efektów płynność przetwarzania informacji – informacje już napotkane są
przetwarzane łatwiej niż nowe, co samo w sobie budzi pozytywne emocje, te zaś są odczytywane jako dowód
większej atrakcyjności danego bodźca czy prawdziwości stwierdzenia.
Warunki zjawiska samej ekspozycji:
a) obiekt musi na wstępnie być neutralny/nieawersyjny;
b) obiekt nie może być eksponowany bez przerwy, bo to prowadzi do znudzenia;
c) obiekty złożone bardziej zyskują przy powtarzaniu ich eskpozycji niż obiekty proste;
d) ESE jest najsilniejszy w odniesieniu do słabo znanych obiektów.
Za c ho w a n ia
Teoria autopercepcji postaw, Bem. Jeśli jednak własne zachowanie człowiek spostrzega jako silnie
uzależnione od sytuacyjnych warunków, które je w widoczny sposób wywołują i wyjaśniają, to nie staje się ono
przesłanką do wnioskowania o swoim ustosunkowaniu, a przyczyna jest upatrywana w sytuacji.
36
Warunki: początkowa postawa (sprzed zachowania) musi być słaba i mało wyrazista dla jej posiadacza;
zachowanie musi być spostrzegane jako niewymuszone zewnętrznymi naciskami.
Gdy wskaźniki wewnętrzne słabe, mało wyraźne, wieloznaczne – szukamy zewnętrznych; gdy
zachowanie uzależnione od sytuacji, nie wnioskujemy o cechach (Fazio, Herr, Olney – badanie, zachowania
religijne teraz/w dzieciństwie). Doliński – zmiany spostrzegania siebie pojawiają się nawet wskutek zachowań,
które nie doszły do skutku.
K o n se kw e nc je po sta w
Przetw a rza n ie info r ma cji
Ułatwienie i deformowanie przetwarzania informacji. Nie trzeba na nowo za każdym razem
ustosunkowywać się do obiektu – podejmujemy decyzje szybciej, z mniejszym wysiłkiem. Jeśli mamy silną
postawę wobec danego obiektu, to z większym trudem zauważamy zachodzące w nim zmiany, a przede
wszystkim popadamy w tendencyjne przetwarzanie informacji na jego temat (w poszukiwaniu informacji,
interpretacji danych, wyciąganiu z nich wniosków i ich zapamiętywaniu). Sorokowski ocena wzrostu
polityka + stosunek; nie działało u tych, którzy byli znani z niskiego/wysokiego wzrostu.
Teoria dysonansu poznawczego – w celu potwierdzenia słuszności własnych poglądów aktywnie
poszukujemy informacji zgodnych z postawami, unikamy informacji sprzecznych. Hipoteza selektywnej
ekspozycji – unikanie argumentów sprzecznych z postawą; zanika w warunkach wymuszających bezstronność,
gdy sprawa jest dla nas mało ważna, gdy jesteśmy przekonani, że łatwo poradzimy sobie z kontrargumentami,
gdy przygotowujemy się do zmiany własnego poglądu.
Samo pojawienie się obiektu powoduje aktywizację postawy. Dzięki temu inaczej przetwarzamy
informacje nt. obiektu i o współwystępujących z nim zdarzeniach. Badanie – Fazio, Powell, Herr, zagadki.
Wpływ reakcji uczuciowej aktywizowanej przez pojawienie się obiektu postawu jest automatyczny
(bezwiedny) i niespecyficzny Bargh.
Nawet jednoznaczne argumenty są uważane za słabsze, kiedy zaprzeczają dobrze utrwalonej postawie.
Edwards, Smith – argumenty zgodne z własną postawą są przetwarzane którcej i w sposób bardziej
automatyczny.
Za c ho w a n ie
Abelson/Wicker(?) – hotele i przyjmowanie Chińczyków. Średnia korelacja postaw z zachowaniem
wynosi 0,39 muszą istnieć jakieś dodatkowe czynniki decydujące o tym, że czasami postawy wpływają na
zachowanie, a czasami nie. Poszukiwanie tych czynników przyporządkowane jednej z trzech strategii.
1) Strategia metodologiczna – dopasowanie metod pomiaru postaw i zachowania.
Zakłada, że zgodność postaw z zachowaniem jest w rzeczywistości duża, natomiast wiele badań nie jest
w stanie jej wykazać, ponieważ albo posługują się one pojedynczymi aktami behawioralnymi jako wskaźnikami
zachowania, albo porównują szczegółowe zachowania z ogólnymi postawami. Remedia agregacja danych o
zachowaniu/konkretyzacja mierzonej postawy.
Nawet pojedyncze zachowanie może być dobrze przewidywane, jeśli tylko stanowiąca źródło
przewidywań postawa jest równie szczegółowa jako ono samo (Ajzen, Fishbein). Ponieważ postawa wobec
określonego działania skierowanego na obiekt jest zwykle konkretniejsza od ogólnej postawy wobec tego
obiektu, ta pierwsza jest lepszy predyktorem działania niż ta druga.
2) Strategia poszukiwania moderatorów zgodności (dodatkowych czynników, od których występowanie
zależności zależy).
Mogą się one wiązać z cechami sytuacji, zachowania lub postawy. Abelson – trzy typy sytuacji:
a) indywidualizujące – warunki umożlwiające zachowanie się zgodne z naszymi preferencjami,
nakłaniające do myślenia o sobie lub o własnych poglądach i zachęcające do wykorzystywania
płynących stąd wniosków w swym działaniu. Np. warunki autokoncetracji, owocujące wzrostem
zgodności zachowania z własnymi poglądami. Podobny wpływ wywiera sytuacyjnie wzbudzone
myślenie o swojej postawie tuż przed wykonaniem związanego z nią zachowania;
b) dezindywiduuące – warunki, w których następuje czasowe nasilenie identyfikacji jednostki z jakąś
grupą, jej symbolami i wartościami w takim stopniu, że osobiste wartości i opinie osoby przestają
37
38
39
Szeroki zakres teorii dwutorowości perswazji – pozwalają wyjaśniać wpływ wywierany na perswazję
przez liczne zmienne i zgrupować je w trzy kategorie:
1) zmienne wpływające na wnioski wyciągane przez odbiorcę w trakcie rozpracowywania przekazu, gdy
perswazja toczy się torem centralnym, np. jakość argumentacji, liczba nowych argumentów, sposób
organizacji przekazu;
2) sygnały ulegania/nieulegania przekazowi, gdy perswazja toczy się torem peryferyjnym, np.
wiarygodność/atrakcyjność nadawcy, jego podobieństwo do odbiorcy, długość przekazu, reakcje
współodbiorców;
3) zmienne oddziałujące na perswazję dzięki wpływowi na szanse rozpracowania przekazu (którym torem
potoczy się perswazja) – wyznaczają motywację/zdolność.
Vicary – reklamy mogą oddziaływać na podświadomość; nie udało się zreplikować. Podprogowe
oddziaływania działają tylko wtedy, gdy są proste. Karremans – podprogowa ekspozycja marki działa, gdy
człowiek jest już zmotywowany do konsumpcji.
Wy z na cz n i ki z mia ny p o sta w
Na da w ca
1) Kompetentny
Nadawcy mało kompetentni mogą wywołać
efekt bumerangowy – zmiany w kierunku odwrotnym
do zamierzonego. Wiarygodność nadawcy jest
sygnałem przekonującej treści przekazu, który podnosi
skuteczność perswazji tylko przy peryferyjnym jego
przetwarzaniu. Kiedy jednak istnieje możliwość i
motywacja do przetwarzania argumentów, to ich siła,
a nie wiarygodność źródła decydują o skuteczności
perswazji.
2) O czystych intencjach
Ujawnienie perswazyjnej intencji nadawcy w
tracie dokonywania perswazji prowadzi do odrzucenia przekazu jednie wtedy, jiedy nadawca głosi poglądy
sprzeczne z początkową postawą odbiorcy.
3) Atrakcyjny
Niezależnie od powodu atrakcyjności nadawcy. Skłonność do przypisywania mu czystych intencji,
przenoszenie pozytywnych emocji z nadawcy na jego poglądy zawarte w przekazie.
4) Podobny do odbiorcy
Tr eś ć prze ka z u
1) Siła argumentacji
Silna, gdy skutecznie zmienia albo natężenie przekonań odbiorcy o obiekcie postawy, albo znak i
intensywność cząstkowych ocen wynikających z przypisanych obiektowi przez odbiorcę cech. Silna
argumentacja przekonuje, że:
a) obiekt postawy ma pozytywne cechy i nie ma negatywnych;
b) charakterystyczne cechy dla obiektu są pozytywne, nie negatywne.
Miara siły argumentacji oceny dokonywane przez badanych pilotażowych/oszacowania
przeprowadzone na podstawie reakcji poznawczych pilotażowych odbiorców.
Zanik oddziaływania silnej argumentacji gdy brak motywacji lub możliwości przetrwania informacji.
2) Liczba argumentów i ich powtórzeń
Im więcej argumentów tym większa skuteczność przekazu, bo silniejsza wymowa, większy nacisk na
odbiorcę. Gdy tor centralny – wzrost liczy argumentów działa korzystnie tylko wtedy, gdy są one silne.
Początkowo wzrost liczby argumentów nasila zmianę postaw, jednak dalszy wzrost powoduje jej osłabienie.
Zanik korzystnych skutków wzrostu liczby argumentów następuje szybciej przy sprawach dobrze znanych
odbiorcy.
40
41
Rozdział 9. Moralność
Moralność jest systemem wzajemnie powiązanych wartości, norm, praktyk i instytucji społecznych oraz
tożsamości osobistych ukierunkowanych na ograniczenie ludzkiego egoizmu i nakłonienie ludzi do współpracy,
bez której niemożliwe byłoby życie społeczne (Haidt i Kesebir, 2010). Nie znamy ani jednego społeczeństwa
pozbawionego jakiegoś systemu moralności, choć kultury ogromnie różnią się treścią budowanych przez siebie
systemów. Prawdopodobnie zdolność do tworzenia systemów moralnych jest biologicznie wykształconą
adaptacją o równie otwartym charakterze, jak język.
Podstawy moralności.
Dowolna ocena ma charakter moralny, kiedy spełnia trzy warunki:
a) Po pierwsze dotyczy tego, czy jakiś postępek jest immanentnie, czyli sam w sobie, dobry lub zły, nie
zaś tego, że jest pożyteczny, skuteczny czy ładny. Np. upokorzenie innego człowieka jest samo w sobie
złe, nawet jeżeli stanowi pożyteczny środek do jakiegoś innego celu, takiego jak okazanie własnej
wyższości czy wywoływanie zmiany w czyimś postępowaniu.
b) Po drugie, ocenie tej towarzyszy jej uniwersalizacja, czyli uznawanie, że czyn oceniony jako moralny
lub niemoralny jest zawsze i wszędzie dobry lub zły, podczas gdy czyn oceniany z innych niż moralne
względów czasami może być dobry, a czasami zły, zależnie od okoliczności, czasu i miejsca. Np.
założenie garnituru jest dobre w pewnych sytuacjach (pogrzeb, opera), złe zaś w innych (wizyta u
kosmetyczki), ale zadawanie bólu innemu człowiekowi, który go nie chce, jest złe niezależnie od
sytuacji.
c) Po trzecie, ocena moralna jest opatrywana sankcją, czyli towarzyszy jej skłonność do nagradzania za
uczynki dobre, a jeszcze bardziej do karania za uczynki złe.
42
etyka autorytetu, etyka czystości. Każdy z tych kodów opiera się na pewnej wartości centralne, ma też swoje
cnoty kardynalne i grzechy główne (tabelka poniżej).
43
Troska i krzywda.
Złamanie jakiejś normy sprawiedliwości zwykle pociąga za sobą cierpienie jakiegoś konkretnego
człowieka. Mamy zdolność wrodzoną do przejmowania się cudzym nieszczęściem, rozumienia cudzych emocji,
cudzego punktu widzenia, co stanowi ważną podstawę rozwoju moralnego. Empatia może być zarówno naszą
reakcją na jego położenie, jak i stałą cechą, to znaczy skłonnością do wczuwania się w położenie innych.
Empatia ludzi dorosłych ma charakter niejednorodny i może oznaczać trzy różne zjawiska (Davis,
1999).
a) Emocjonalne współbrzmienie i współczucie dla innej osoby w opresji czy wręcz odczuwanie tych
samych emocji, co ona. Reakcja empatyczna ma charakter natychmiastowy i automatyczny, nie
wymaga więc przemyśleń i decyzji.
b) Wczuwanie się w drugiego człowieka może oznaczać bardziej przemyślane przyjmowanie jego punktu
widzenia i patrzenie na sprawy z drugiej perspektywy. Wymaga to pewnych zdolności intelektualnych i
umiejętności zawieszenia własnej perspektywy.
c) Empatia oznacza własne cierpienie na widok innej osoby znajdującej się w opresji. Często hamuje to
pomaganie zamiast je nasilać.
Wspólnota.
Empatia wyraźnie silniej wpływa na pomaganie ludziom, jeżeli są oni członkami grupy własnej niż
obcej, czyli takiej, do której jednostka nie należy. Działania na rzecz interesu grupy własnej budzą też
pozytywne oceny moralne, podczas gdy identyczne działania na rzecz innej grupy pozostają moralnie obojętne.
To, co dobre dla mojej grupy, jest więc dobre w ogóle, czyli moralne.
Konformizm jest znacznie silniejszy w odniesieniu do grup własnych niż grup obcych. Uleganie
własnej grupie rośnie rośnie w obliczu konfliktu międzygrupowego oraz jest tym silniejsze, im bardziej
jednostka identyfikuje się z grupą.
Autorytet i władza.
Moralna sankcja autorytetu – wypełnianie rozkazów tych, którzy mają władzę jest samo w sobie dobre i
moralnie pożądane, podobnie jak okazywanie autorytetom respektu i poszanowania. Jednostki o wysokiej
pozycji społecznej darzone są głębszym respektem o moralnym podtekście, mają większe prawa, ale też i
obowiązek troszczenia się o tych, którzy znajdują się niżej w hierarchii. W czasach współczesnych relacje
społeczne są nieporównywanie bardziej równościowe, skłonność zaś do opatrywania autorytetów sankcją
moralną cechuje głównie osoby o poglądach prawicowych i konserwatywnych.
Czystość.
Fizyczna czystość jako metafora czystości moralnej. Likwiduje ona w ludzkim mniemaniu brud
moralny, jak ilustruje to zjawisko Lady Makbet. Czystość fizyczna promuje też czystość moralną. Wstręt jest
44
również emocją moralną. Samo pojawienie się wstrętu wywołuje lub nasila oceny moralne i wpływa na
regulację tego rodzaju zachowań.
Oceny moralne.
Model racjonalistyczny.
Lawrence Kohlberg (1984) stawiał przed badanymi dziewięć dylematów i analizował uzasadnienia
formułowanych przez nich ocen, próbując dociec, na jakich podstawach ludzie formułują oceny, jak więc
rozumieją moralność. Powstała poznawczo – rozwojowa teoria moralności. Zakłada ona, że ludzie rozumieją
moralność na co najmniej pięć sposobów. Układają się one w pewną sekwencję rozwojową. Wszyscy ludzie
niezależnie od klasy społecznej i kultury przechodzą przez te same stadia rozwoju moralnego, w tej samej
kolejności. (Okazała się jednak niedopracowana. Odrzucono ideę).
Model intuicjonistyczny.
Ludzie niekiedy nie potrafią uzasadnić swojej oceny moralnej. Intuicje moralne mają natychmiastowy,
nieprzemyślany i automatyczny charakter. Pojawiają się bez namysłu, wysiłku i uzasadnienia jako oczywiste
prawdy, które każdy widzi.
Haidt (2001) sformułował intuicjonistyczny model oceny moralnych zakładający, że w przeważającej części
są one rezultatem automatycznego, nie zaś kontrolowanego przetwarzania danych i opierają się na prostych
odczuciach dobra i zła wywoływanych przez oceniany postępek.
Za intuicjonizmem moralnym przemawia pojawienie się preferencji dobra u niemowląt na tyle małych, że nie
posługują się one językiem. Pewne elementarne preferencje dobra i zła mogą być albo wrodzone, albo nabyte
wcześniej od języka, który zatem nie jest konieczny do ich powstawania ani wyrażania. Innym argumentem jest
uzależnienie ocen od emocji. Ocena moralna ulega zmianie, kiedy zmieniają się fakty.
a) Niemoralność przynosi korzyści, a uczciwość powoduje ich przepadnięcie i sama w sobie niesie koszty.
Niemoralność jako efekt egoizmu.
b) Pokusa do niemoralnego zachowania może mieć charakter impulsywny, ludzie zaś często nie są w stanie
tego impulsu zahamować. Niemoralność jako efekt braku samokontroli.
c) Ludzie postępują źle, bo nie znają norm moralnych, nie czują obligacji do podporządkowania się im bądź
świadomie je odrzucają. Efekt ignorancji, brak sumienia, wykluczenie moralne.
d) Ludzie naśladują złe postępowanie innych – albo bezmyślnie, albo świadomie, w imię pewnych lokalnych
norm, amoralne z punktu widzenia szerszej społeczności. Efekt popadnięcia w złe towarzystwo.
Mazar, Amir i Ariely (2008), przeprowadzili bardzo interesujący eksperyment. Kilku grupom
studentów z prestiżowych amerykańskich uczelni (m.in. MIT, Yale i Princeton) polecono wykonać krótki, 2-
minutowy, test związany z sumowaniem liczb w 20 macierzach. Wprowadzono również bodziec motywacyjny -
45
za każde dobrze rozwiązane zadanie otrzymywano pieniądze. Wszystkie grupy miały taki sam test, ale niektóre
były rozszerzone o możliwość oszustwa, np. przeprowadzający eksperyment nie liczył wyników i pozwalał
ludziom robić to samodzielnie, nie patrzył na piszących itp. Badanie to miało na celu sprawdzenie, czy pieniądze
motywują do nieuczciwości. Stworzono grupę kontrolną, więc wiedziano, czy ktoś oszukiwał lub nie.
Oszukiwanie nie zależało od wielkości zysku. Badani wcale nie oszukiwali w maksymalnym stopniu,
ale tylko w umiarkowany sposób. Wielkość szansy wykrycia oszustwa wcale nie wpływała na częstość
oszukiwania. Daje to wniosek, że ludzie są żądni zysku, ale równocześnie chcą o sobie myśleć jako o osobach
uczciwych. Wybierają więc kompromis – oszukują na tyle, aby trochę zyskać, ale nie na tyle, by zostało to
zakwalifikowane jako oszustwo. Mazar i współpracownicy (2008) pokazali, że pieniądze trudniej ludziom
ukraść niż równowartość w żetonach. Najbardziej oszukują ci, którzy w ogóle nie dotykają banknotów, jak
bankierzy.
Zaktywizowanie norm moralnych wyraźnie hamuje oszukiwanie nawet wtedy, kiedy nikt się o nim
nie dowie. Mamy skłonność do unikania dysonansu poznawczego oraz motywacja do posiadania pozytywnego
mniemania o sobie. Każdy człowiek dysponuje ogromną ilością wiedzy o sobie, ale tylko osoby o silnej
tożsamości moralnej często aktywizują moralne treści i opierają samoocenę na spełnianiu wyznawanych
standardów moralnych, czyli treści moralne stanowią zawartość ich ja roboczego. Normy więc wpływają na
postępowanie człowieka wtedy, kiedy są zaktywizowane i kiedy faktycznie się on nimi przejmuje, postępowanie
w sprzeczności z nimi prowadziłoby bowiem do dysonansu i spadku samooceny.
Wielu autorów odróżnia normy opisowe od powinnościowych (Cialdini, Kallgren i Reno, 1991).
Normy opisowe dotyczą tego, jak się w danej sytuacji postępuje, czyli jak postępuje większość ludzi, a ich
motywujący wpływ na zachowanie może mieć źródło w dostarczaniu przez nie dowodów, że najczęstszy sposób
działania jest skuteczny i korzystny. Normy powinnościowe mówią natomiast o tym, co człowiek powinien w
danej sytuacji robić – jakie postępowanie jest społecznie pożądane i moralnie słuszne, a ich motywujący wpływ
na zachowanie może mieć źródło w sankcjach społecznych (aprobacie, dezaprobacie) i w sankcjach własnego
sumienia – satysfakcji z siebie w razie podtrzymywania normy lub poczucia winy w przypadku jej złamania.
Postępowanie z normą budzi słabą reakcję (pozytywną), podczas gdy łamanie prowadzi do silnych reakcji
(negatywnych).
Wartości:
a) pojęcia lub przekonania,
b) o pożądanych stanach docelowych/zachowaniach,
c) wykraczają poza specyficzne sytuacje,
d) kierują wyborami i oceną zachowań i zdarzeń,
e) uporządkowane według względnej ważności.
Pomiar ważności polega na uporządkowaniu jakiegoś ich
zbioru w hierarchę ważności.
Badania nad wartościami przeprowadził Shalom Schwartz
(1992) w 20 krajach nad nauczycielami szkół
podstawowych, gdzie wartości wpajane są młodemu
pokoleniu. Wartości układają się w 10 typów. Każdy typ
to wiązka szczegółowych wartości współwystępujących ze
sobą w większości krajów. Wszystkie sąsiadujące typy są
zgodne, dodatnio skorelowane. A typy wartości
przeciwnych kierunkowo pozostają w konflikcie.
Na co dzień wpływ wartości jest słaby:
a) Postępowanie ludzi wynika z czynników
sytuacyjnych, nawyków, skryptów, więc wartości mogą
się w nich ujawniać jedynie w szczątkowy sposób.
b) Wartości są truizmami kulturowymi – prawdami
tak banalnymi, że przeważnie wcale się nad nimi nie
zastanawiamy. Wartości więc nie mają rzeczywistego
zaplecza myślowego. Jeśli jednak myślimy o wartościach,
powoduje to częstsze zachowanie moralne.
c) Wartości są zbyt ogólne w porównaniu do
zachowań, które są bardzo konkretne.
46
47
Wpływ społeczny to proces, w wyniku którego dochodzi do zmiany zachowania, opinii lub uczuć
człowieka wskutek tego, co robią/myślą/czują inni ludzie. Istota życia społecznego. Nakłanianie innych do
pożądanego postępowania, uzgadnianie znaczenia obserwowanych zjawisk, ustalanie wspólnych celów.
Przeja w y w p ły w u s po łe czn eg o
Na ś la do w nic tw o
Kopiowanie cudzych zachowań we własnym. Obserwowanie osób zachowujących się agresywnie nasila
przynajmniej na krótką metę agresję we własnym zachowaniu obserwatorów. Obserwowanie modeli radzących
sobie sprawnie z odpowiednimi problemami wywiera podobnie pozytywny wpływ na ludzi z lękami czy
fobiami. Modelowanie jest mechanizmem świadomej zmiany własnego zachowania pod wpływem obserwacji
zachowania cudzego i jego skutków. Naśladownictwo jest automatyczne (por. mimikra – przejmowanie cudzych
reakcji behawioralnych).
Efekt Wertera – zaraźliwość samobójstw. Samobójstwa sławnych osób rodzą tendencje naśladowcze.
Rola mass mediów. Po dwóch miesiącach liczba samobójstw wraca do statystycznej normy. Rola podobieństwa
pod względem płci i wieku. Sławne samobójstwo powoduje wzrost psychicznej dostępności samobójstwa jako
sposobu na rozwiązanie problemów.
K o nfo r mi z m
Uleganie rzeczywistemu/wyobrażonemu naciskowi ze strony innych ludzi stanowiących większość w
danej sytuacji. Asch, badanie z długością linii. Siła jednomyślnej większości.
Wpływ normatywny – uleganie jednostki temu, co uważa ona za normę społeczną, a w szczególności za
normę wyznawaną przez grupę odniesienia. Chęć, żeby być lubianym, akceptowanym. Zależy od tego, jak dobre
chcemy mieć stosunki z grupą.
Wpływ informacyjny – dążenie człowieka do tego, by mieć słuszność. Przekonanie, że inni mają rację.
Spadek konformizmu wskutek anonimowości, małej atrakcyjności grupy dla jednostki poddanej jej
naciskowi, rozbicie jednomyślności grupy, pojawienie się sprzymierzeńca (osłabia wpływ normatywny).
Uleganie opinii większości rośnie wraz z niejasnością zadania (dwuznacznością właściwej odpowiedzi),
spadkiem ogólnej samooceny, wzrostem poczucia niekompetencji. Wielkość grupy wpływa na konformizm
krzywoliniowo najpierw wzrost liczby członków nasila konformizm, potem od ok. 5 osób poziom uległości
stabilizuje się/maleje (wtedy spostrzegamy opinie różnych członków tej samej grupy jako jedną opinię, która
może być wynikiem „owczego pędu” opinie czterech osób spowodują większe uleganie, jeśli widzimy je jako
opinie dwóch niezależnych grup). Większa skłonność do konformizmu w kulturach kolektywistycznych.
Natężenie konformizmu bardziej zależy od sytuacji niż osobowości.
Po s łu sz eń stw o w o be c a uto ry t etu
Podporządkowywanie się poleceniom bądź sugestiom ludzi mających władzę/autorytet. Zapewnia to
utrzymanie porządku społecznego, sprawność działania grup i instytucji. Jest zwykle rozsądne, bo autorytety są
mądre; wygodne – nie musimy podejmować decyzji samodzielnie, nie musimy być odpowiedzialni.
Milgram – uczniowie, nauczyciele, badacz w uniformie. Widok cierpienia ofiary hamuje uleganie
autorytetowi; autorytarni bardziej ulegli. Cechy sytuacyjne nasilające uległość: wielkość autorytetu, stopień
nadzorowanie przezeń wypełniania poleceń, brak sygnałów cierpienia ofiary. Spadek uległości: obserwowanie
innych, nieuległych osób; sprzeczność miedzy poleceniami różnych autorytetów; nie można się wyrzec
odpowiedzialności za cierpienie ofiary. Burger, 2009 – replikacja.
Tytuły i odpowiednie ubranie znamiona autorytetu, to im najbardziej ulegamy. Kapitanoza – gdy nie
poprawiamy błędnych decyzji autorytetu.
Polecenia przełożonego/autorytetu działają jako automatyczne wyzwalacze posłuszeństwa.
48
49
wzrasta też wskutek niedostępności samej informacji o niedostępności. Ważne, żeby niedostępność pojawiła się
nagle i wynikała z tego, że tego dobra pożądają też inni zwiększony popyt, aukcje (niedostępność i
naśladownictwo).
Auto ry tet
Psychoterapia jako metoda wpływu społecznego, skuteczność – ok. 30%. Różne metody psychoterapii
zbliżone stopniem skuteczności. Wsparcie, uzasadnianie własnych wysiłków (gdy swobodny wybór).
Te ch ni ki ma n ip u la cji s po ł ecz ny c h
Sto pa w dr zw ia c h
Wzrost skłonności do ulegania większej prośbie wskutek spełnienia innej, mniejszej. Freedman,
Fraser – pierwsze udowodnienie. Działa też wtedy, gdy pierwszą i drugą prośbę prezentują różne osoby, gdy
prośby odnoszą się do różnych kwestii. Autopercepcja – gdy spełnimy pierwszą prośbę, spostrzegamy siebie
jako altruistycznych, bezinteresownych spadek częstości spełniania drugiej prośby, jeśli spełnianiu pierwszej
towarzyszą silne naciski sytuacyjne, co uniemożliwia zmiany w sposobie spostrzegania siebie.
Drzw ia mi w tw a rz (C i a ld in i)
Duża prośba wycofanie się z niej mniejsza prośba. Nasilone uleganie drugiej prośbie wskutek
odrzucenia pierwszej. Pierwsza prośba nie może być spostrzegana jako nierealistycznie duża. Obie muszą
pochodzić z tego samego źródła. Pożądany jest niewielki odstęp czasowy między prośbami – tak, aby mogły być
postrzegane jako elementy tego samego procesu negocjacji. Wymiana negatywnych ustępstw oparta na
pozytywnej regule wzajemności. Poczucie winy, bo odmówiliśmy?
Ni s ka p ił ka
Kontynuacja raz podjętego postepowania nawet po ujawnieniu takich jego kosztów, które powstrzymałyby nas
przed jego podjęciem, gdybyśmy od początku zdawali sobie z nich sprawę. Wyjaśnienia:
1) znikające zyski – obietnica zysku zostaje wycofana po zaangażowaniu się działaniu, bo utopione koszty
oraz uzasadnienie działania wytworzone w międzyczasie;
2) pułapka ukrytych kosztów.
50
przetwarzanie informacji). Konieczne też, by osoba zgłaszająca prośbę ujawniała podczas dialogu poglądy
zbieżne z opiniami rozmówcy. Dialog na nieważny temat zawsze nasila uleganie; gdy ważny, konieczna też
zbieżność poglądów.
K ła mstw o i p ro je kcja
Przekonanie kogoś do uległości za pomocą fałszywej informacji. Projekcja – przypisywanie innemu
człowiekowi własnych negatywnych cech lub postępków w celu oddalenia podejrzeń od siebie i przerzucenia ich
na niego. Projekcja pomniejsza winę oskarżyciela i zwiększa winę oskarżonych. Skuteczna nawet wtedy, gdy
obserwatorzy wiedzą, że oskarżyciel jest niegodny zaufania.
Ludzie bezwiednie zakładają, że inni mówią prawdę. Trudno wykryć kłamstwo. Rzeczywiste zdolności
wykrywania kłamstw nie zależą ani od subiektywnego przekonania o własnej trafności, ani od doświadczenia,
wieku, płci, ani od cech osobowości. Ludzie prawie nie różnią się faktyczną zdolnością do wykrywania kłamstw.
51
52
Fizyczna atrakcyjność kobiet zmienia się z fazami cyklu menstruacyjnego. Owulacja, poziom
estrogenu.
Czy pi ę kne j e st do b re?
Langlois – ocenianie bardziej pozytywne ładnych dzieci i dorosłych – funkcjonowanie społeczne,
popularność, kompetencje intelektualne, zawodowe. Też stan faktyczny, nie tylko same przekonania.
Wyjaśnienia:
Efekt aureoli – fizyczna atrakcyjność jest sama w sobie przyjemna, powoduje więc skłonność do
ogólnie pozytywnej oceny danej osoby i ta ocena promieniuje na wszystkie pozostałe jej cechy, prowadząc do
zawyżonej ich oceny. Anderson – korzystny wygląd powinien upozytywniać wszystkie sądy o danej osobie,
jeśli tylko mają wartościujący charakter, ale jednak ludzie atrakcyjni są oceniani jako bardziej próżni,
zarozumiali, niewierni.
Kategorie stereotypu. Ponieważ jakość wyglądu jest łatwa do zaobserwowania, staje się ona podstawą
do klasyfikowania ludzi na różne kategorie, z których każda zawiera szereg cech psychicznych kojarzonych z
danym wyglądem. Stereotypy silniej wpływają na spostrzeganie pod nieobecność szczegółowych,
indywidualizujących danych na temat ocenianego człowieka. Jednak też ludzie, którzy dobrze znają osoby
atrakcyjne, oceniają je bardziej pozytywnie. Ponadto to raczej brzydota obniża ocenę niż piękno je podwyższa.
Wiele stereotypów osoby brzydkiej.
Wygląd spostrzeganego człowieka jest źródłem jego pozytywnego lub negatywnego oznakowania
afektywnego funkcjonującego jako wstępna hipoteza na temat tej jednostki sprawdzana w dalszym procesie jej
spostrzegania. Hipotezy zwykle sprawdzamy konfirmując je, więc negatywne lub pozytywne oznakowanie
prowadzi do wykrycia dalszych cech, które przeważnie okazują się również negatywne/pozytywne. Szukając
danych o osobach ładnych, bardziej interesujemy się ich zaletami. Niejednoznaczne zachowania zyskują
pozytywną interpretację, gdy ich wykonawcą jest osoba ładna. Wpływ afektu na sposób przetwarzania danych
jest bezwiedny (automatyczny).
53
przekonań. Nasze sympatie i antypatie powinny się również układać w sposób, który gwarantuje zgodność
między różnymi postawami jakie przyjmujemy, bądź między postawami i zachowaniem.
B ezw ie dny eg o ty z m
Pozytywny stosunek do własnej osoby automatycznie i nieświadomie przelewa się na inne obiekty
skojarzone z Ja, w tym na inne osoby. Finch, Cialdini – nawet jeśli chodzi o np. taką samą datę urodzenia.
Mechanizm ten może wpływać na ważne decyzje życiowe (Luizy w Luizjanie). Lubimy innych ludzi częściowo
dlatego, że lubimy siebie + ochrona samooceny bezwiedny egotyzm ulega nasileniu w warunkach zagrożenia
poczucia własnej wartości (Jones)
Wy z na cz n i ki a tra kcy j n o śc i
Czę sto ść ko nta któ w
Lubimy osoby często spotkane, a sam wzrost częstości kontaktów nasila lubienie danej osoby, jeśli
tylko nie jest ona na wstępie awersyjna. Moreland, Beach wykłady, studentki, lubienie, częstość chodzenia.
Zjawisko samej ekspozycji. W większości kontaktów społecznych zdarzenia pozytywne są znacznie
częstsze niż negatywne, więc im częstsze są kontakty między jakimiś osobami, tym więcej mają one okazji, aby
się wzajemnie nagradzać, co prowadzi do obopólnej sympatii. Sama zapowiedź kontaktu z nieznanym
człowiekiem upozytywnia sposób jego widzenia, nawet jeżeli osobisty z nim kontakt nie dojdzie do skutku.
Zjawisko to ulega jednak odwróceniu gdy badani są pewni, że kontakt z nieznajomym będzie nacechowany
rywalizacją.
Responsywność – partner jest responsywny w kontakcie o tyle, o ile to, co mówi i robi, stanowi
odpowiedź na nasze działania. Tym większa, im większa jest szansa, że odpowie na nasze próby komunikowania
się z nim, im więcej jego działań stanowi odpowiedź na nasze uprzednie działania i im bardziej rozbudowane są
jego komunikaty. Partnerzy responsywni są bardziej lubiani. Wstępny warunek uzyskania od partnera różnych
dóbr; sama w sobie responsywność jest pożądana, nawet jeżeli nie staje się środkiem do zapewnienia sobie
innych zysków. To potwierdzenie naszej zdolności do wpływania na przebieg wydarzeń, umożliwia nam
nabranie poczucia kontroli nad tym, co się dzieje, oraz przekonania o skuteczności własnych działań.
Częstość kontaktów nie tyle budzi, ile nasila lubienie. Częstość kontaktów pogłębia dowolną emocję
początkowo przeżywaną w stosunku do napotkanego człowieka, a w podobny sposób oddziałuje też bliskość
przestrzenna.
Za l ety
Ocena człowieka jest bardziej pozytywna, jeśli jego cechy są pozytywne. Wady jednak mają ważniejszą
rolę (efekt negatywności). Wykrycie wady ma bardziej nieodwracalne skutki niż wykrycie zalety. To, co jest
wadą, a co zaletą, silnie zależy od kontekstu – przede wszystkim od celów, z uwagi na które kształtuje się nasza
relacja z innym człowiekiem (np. prawnik). Gdy chcemy maksymalizować własne zyski – liczy się
wspólnotowość drugiego człowieka. Jeżeli od początku jesteśmy przekonani, że druga osoba będzie działać na
naszą korzyść, to ważniejsza sprawczość.
Składniki atrakcyjności:
a) lubienie – osobista preferencja, ciepłe uczucia w stosunku do innego człowieka i pragnienie
przebywania z nim; tu cechy wspólnotowe przede wszystkim się liczą;
b) respekt – podziw i szacunek z pewnym odcieniem uległości, podziw, poszukiwanie opinii drugiej
osoby; tu liczy się sprawczość, która silnie wiąże się ze statusem społecznym.
Po do bie ń stw o
To, co stanowi zaletę, a co wadę, zależy w pewnym stopniu od nas samych. Im bardziej sądzimy, że
sami posiadamy jakieś cechy, tym wyżej je cenimy i uważamy za ważne. Podobny = pozytywny. Lubimy własne
cechy. Podobieństwo jest też nagradzające, bo stanowi dowód własnych poglądów. Oczekujemy, że ludzie
podobni będą nas lubili (reguła wzajemności).
Rola podobieństwa jest tym mniejsza, im więcej interakcji między partnerami. Nagroda w postaci
podobieństwa jest tym słabsza, im częściej jest otrzymywana. Bardziej chodzi o podobieństwo spostrzegane niż
rzeczywiste. Jednak przy częstych kontaktach liczy się też np. liczba działań podejmowanych na rzecz interesu
partnera.
54
55
56
Dobór seksualny (Karol Darwin)- zakłada dziedziczenie i utrwalanie się cech podnoszących szanse sukcesu
reprodukcyjnego dzięki temu, że są wybierane przez osobników płci przeciwnej bądź pozwalają zwyciężyć w
rywalizacji z płcią własną o dostęp do płci przeciwnej.
Rywalizacja wewnątrz płciowa - prowadzi do tego, że u jeleni wykształciły się wielkie poroża
Rywalizacja miedzy płciowa - jestem powodem, dla którego pawiom wyrastają długie ogony
Nakłady rodzicielskie (Robert Trivers) - zakłada występowanie dwóch prawidłowości w zachowaniu gatunków
cechujących się asymetrią nakładów rodzicielskich osobników różnych płci (np. u ssaków samice ponoszą
większe koszty niż samce związane z ciążą, laktacją i opieką nad potomstwem). Takie samice są bardziej
selektywne w wyborze partnera, a samce silniej rywalizują między sobą o seksualny dostęp do płci przeciwnej.
Badania materiału genetycznego, które kobiety dziedziczą wyłącznie po kobietach (DNA chromosomalne), oraz
materiału, który mężczyźni dziedziczą wyłącznie po mężczyznach (chromosom Y), pozwalają oszacować, że w
ewolucyjnej przeszłości naszego gatunku aż 80% kobiet, a tylko 40%
mężczyzn odniosło sukces reprodukcyjny, zostając przynajmniej raz rodzicem (Baumeister, 2007).
Jesteśmy gatunkiem monogamicznym z wyraźną domieszką poligynii (wielożeństwa; Buss, 2003). Problemy
adaptacyjne mężczyzn i – szczególnie– kobiet nieco inaczej wyglądają w związkach
obu typów, jako że płci różnią się wskazywaną już wielkością nakładów rodzicielskich.
A ponieważ częściowym rozwiązaniem owych problemów są upodobania kierowane na płeć przeciwną,
mężczyźni czego innego chcą od kobiet niż odwrotnie – jest to podstawowa idea teorii strategii doboru partnera
seksualnego stworzonej przez Davida Bussa.
Buss i Schmitt (1993) pytali studentów płci obojga, jak intensywnie poszukują partnera czy partnerki do związku
krótko i długoterminowego. Okazało się, że mężczyźni i kobiety jednakowo umiarkowanie poszukiwali partnera
57
na długo, natomiast mocno się różnili w kwestii partnera krótkoterminowego – kobiety niezbyt się interesowały
tą kwestią, mężczyźni zaś bardzo. Ci sami autorzy pytali też młodych ludzi, ilu partnerów seksualnych chcieliby
mieć w ciągu miesiąca, półrocza, roku itd., aż do „całego życia”. W perspektywie najbliższego miesiąca różnice
były niewielkie – mężczyźni
chcieli mieć jedną partnerkę, kobiety zaś zaledwie 0,3 partnera. Jednak różnica płci dramatycznie rosła wraz z
wydłużaniem się okresu, o który pytano, i była największa dla perspektywy całego życia: mężczyźni chcieli
mieć niemalże 20 partnerek, kobiety zaś niespełna 5 partnerów. Dane te krytykowano, twierdząc, że za tak
wysoką średnią może się ukrywać nieliczna grupka dewiantów, którzy chcieliby setek kobiet, i zdrowa
większość mężczyzn pragnących tylko jednej, ale dane Davida Schmitta i współpracowników (2003) zebrane na
kilkunastu tysiącach osób pochodzących z 52 krajów pokazały, że to nieprawda. Pytał on kobiety i mężczyzn, ilu
chcieliby mieć partnerów w ciągu najbliższego miesiąca, i stwierdził, że niemal wszędzie na świecie odsetek
mężczyzn pragnących więcej niż jednej partnerki jest znaczny i kilkakrotnie wyższy niż odsetek kobiet o takich
pragnieniach. Na przykład w Europie Wschodniej deklarowała je aż jedna trzecia mężczyzn, a tylko 7% kobiet.
Inny sposób na zwiększenie ilości seksu to chcieć go szybciej. Wiele danych przekonuje, że
mężczyźni faktycznie chcą seksu po krótszym – niż kobiety – okresie znajomości, a nawet zgoła bez znajomości.
Badania (Buss, Schmitt) nie stwierdziły różnic przy okresach jak 2 lata, im krótszy czas tym większe różnice.
Pół na pół - kobiety pół roku, faceci 3 dni. <3
Jeszcze inny sposób to zwiększenie puli potencjalnych partnerek przez obniżenie wymagań. Tę
strategię często stosują mężczyźni w związkach przelotnych. Metaanaliza 10 tysięcy super szybkich randek - 1/2
kobiet wybrana przez mężczyzn, a tylko co 3 facet przez kobiety. Jest tak tylko przy krótkotrwałych związkach.
Douglas Kenrick i współpracownicy (1990) prosili badanych o wyrażenie minimalnych wymagań adresowanych
do partnera jednorazowego kontaktu, randki, „chodzenia” na stałe albo wreszcie – małżeństwa. Dla inteligencji:
małżeństwo - jednakowo wysoko, w miarę spadku trwałości wymagania kobiet spadały o 10%, mężczyźni o 1/3.
mężczyźni wyraźnie preferują kobiety o większej,
by tak rzec, dostępności seksualnej. Na przykład skąpo ubrane kobiety są dla nich bardziej pociągające w
kontaktach przelotnych, choć przeciwnie sprawy się mają w kontaktach długotrwałych.
Natomiast skąpo ubrani mężczyźni nigdy nie stają się bardziej atrakcyjni dla kobiet (Hill, Nocks
i Gardner, 1987), co zapewne dla nikogo nie jest zaskoczeniem. Również seksualizacja zachowania,
czyli zapraszanie do seksu gestem, słowem czy wzrokiem, jest bardzo skutecznym sposobem
pozyskiwania przez kobietę partnera do kontaktu przelotnego. Jednakowoż te same zachowania
w wykonaniu mężczyzn są dla kobiet odrażające i obraźliwe w kontekście związku zarówno przelotnego, jak i
trwałego.
Pewność ojcostwa - Testy wykonuje się z reguły w wypadku wątpliwości w tym zakresie i dla około 30% takich
sytuacji stwierdza się, że to nie oficjalny mąż kobiety jest biologicznym ojcem dziecka. Właśnie dlatego w
większości znanych kultur występują różne przejawy strzeżenia dostępu seksualnego do kobiet (haremy, zakony,
habity, hadżiby, burki), natomiast nie znamy ani jednej kultury, w której strzeżono by dostępu seksualnego do
mężczyzn przed rozbuchanymi pragnieniami seksualnymi kobiet. Jak pokazały badania Bussa jest to powód
silniejszej zazdrości mężczyzn o seks. Mężczyzn bardziej rani zdrada seksualna, kobiet emocjonalna - wyniki
powtórzyły się w kilkunastu kulturach. Wojciszke i Baryła zmienili pytanie na to, co było by wystarczającym
powodem zerwania. Około połowy że obie, prawie nikt że żadna. Przy wyborze tylko jednego, przewidywane
różnice sprawdzały się.
Buss - wyobraź sobie zdradę seksualną/ emocjonalną -> badał reakcję mięśnia marszczącego brwi. U mężczyzn
przyrost aktywności tego mięśnia był sześciokrotnie silniejszy przy seksualnej niż emocjonalnej. U kobiet 2,5
raza silniejszy przy emocjonalnej niż seksualnej. Podobnie z pulsem.
Dlaczego? Kobietom zależy na zasobach, zdrada emocjonalna to sygnał że zasoby są przenoszone na inną
kobietę.
Mężczyźni naciągają zachowania kobiet jako seksualne, ale nie robią tego celowo - żyjemy w świecie
interpretowanym.
Zarówno mężczyźni, jak i kobiety mają obsesję na punkcie wyglądu fizycznego, a zawsze chodzi o wygląd
kobiet. Faceci pożądają urody kobiet, a kobiety pożądają urody własnej (kosmetyki, diety, fryzjer).
58
2. Przywiązanie
Pierwowzorem przywiązania jest stosunek małego dziecka do matki czy innej opiekującej się
nim na stałe osoby. U małych dzieci obserwuje się bardzo charakterystyczną kolejność reakcji na rozłączenie z
matką. W pierwszej fazie jest to protest wyrażający się płaczem, aktywnym jej poszukiwaniem i oporem
przeciwko próbom niesienia ukojenia przez inne osoby. Potem pojawia się rozpacz znajdująca wyraz w biernej
59
rezygnacji połączonej z głuchym, dojmującym smutkiem. Wreszcie następuje faza negacji przywiązania
wyrażająca się paradoksalnym ignorowaniem matki i jej unikaniem, kiedy się już na powrót pojawi. Duża
stałość tego ciągu reakcji u różnych dzieci, a także fakt, że przynajmniej dwie pierwsze jego fazy obserwowane
są także u dzieci małp, skłoniła badaczy do twierdzenia, że przywiązanie emocjonalne stanowi wrodzony system
reakcji (Bowlby, 1969, 1988).
Behawioralny system przywiązania przekłada się na dążenie do fizycznej bliskości z opiekunem oraz do
poszukiwania jego ochrony i opieki i jest systemem reakcji wzbudzanym u dziecka przez zagrożenie separacją, a
także wszelkie inne zagrożenia. Funkcja: ochrona dziecka.
Model roboczy (Bowlby) - wiedza o relacji z opiekunem i obu jej uczestnikach, które wykształca się u dziecka
w okresie pierwotnego przywiązania. Roboczy model opiekuna dotyczy jego gotowości
do reagowania na dziecięcą potrzebę wsparcia i ochronę (a więc tego, czy opiekun zapewnia
poczucie bezpieczeństwa). Roboczy model siebie obejmuje zdolność radzenia sobie z zagrożeniami
oraz to, czy jest się dla innych kimś, komu takie wsparcie jest udzielane.
1. (charakterystyczny dla 60% badanych dzieci), bezpieczny, cechuje się zaufaniem dziecka do matki i wiarą w jej
stałą dostępność, wrażliwość i gotowość do dostarczania wsparcia i opieki.
2. stanowiący reakcję na niekonsekwentne zachowania opiekuna, to styl nerwowy (około 15% dzieci), który
odznacza się zachowaniami typowymi dla wcześniej opisywanej fazy protestu. Dzieci takie nie mają poczucia
bezpieczeństwa ani tego, że matka zawsze pospieszy im z pomocą. Ciągle upewniają się o jej obecności,
odczuwają silny lęk przed rozstaniem z matką i protestują już na słabą zapowiedź rozstania, więcej płaczą i mniej
interesują się otoczeniem, gdyż są skupione na pilnowaniu, czy opiekun nie zniknie.
3. stanowi reakcję na opiekuna, który stale nie zaspokaja poczucia bezpieczeństwa, odtrącając dziecko, strofując je
i odmawiając mu kojącego kontaktu fizycznego. Jest to styl unikowy (około 25% dzieci), który charakteryzuje się
zachowaniami przypominającymi fazę negacji przywiązania. Dzieci takie zdają się nie zwracać uwagi na swoją
matkę, unikają z nią kontaktu i skupiają się na zabawkach. Ich matki przejawiają natomiast więcej gniewu i
irytacji, a mniej pozytywnych uczuć niż inne matki.
60
Wymiary przywiązania
1. wymiar lęku przed bliskością ("nerwowość wywołana bliskością")krańcem jest strach przed odrzuceniem i
opuszczeniem, brak poczucia, że jest się wspieranym przez partnera, przesadne zapotrzebowanie na aprobatę
partnera i ekstremalnie silny stres w wypadku jego nieobecności lub braku reakcji.
2. wymiar unikania bliskości rozciągający się od słabego do silnego unikania potencjalnych i faktycznych
partnerów bliskiej relacji, gdzie krańcem jest strach przed intymnością i uzależnieniem się od drugiego
człowieka, niechęć do zwierzania się i przesadna skłonność do samowystarczalności w bliskim związku.
61
62
3. Składniki miłości
Robert Sternberg:
Intymność - (oksytocyna) pozytywne uczucia do partnera i towarzyszące im działania, które wywołują
przywiązanie, bliskość i zależność partnerów od siebie
Łagodna dynamika, pozytywne emocje składające się na intymność wynikają w dużej mierze z
umiejętności komunikowania się i wzajemnego wsparcia co rozwija się dopiero podczas poznawania
się partnerów. Szczególna rola budowania zaufania - wykształcają się skrypty. Ale trzeba uważać na
rutynę.
Namiętność -(dopamina) konstelacja silnych emocji zarówno pozytywnych (zachwyt, tkliwość,
pożądanie, radość), jak i negatywnych (ból, niepokój, zazdrość, tęsknota), często z mocno
uwydatnionym pobudzeniem fizjologicznym. Emocjom tym towarzyszy bardzo silna motywacja do
maksymalnego połączenia się z partnerem.
Dramatyczna dynamika. Namiętność intensywnie rośnie, szybko osiągając swoje szczytowe natężenie,
i niemal równie szybko gaśnie. Kiedy mierzyć czas trwania związku w miesiącach, stwierdza się jej
spadek, ale nie sposób stwierdzić jej przyrostu – ponieważ już na wstępie pojawia się w maksymalnym
natężeniu. Często współwystępuje z seksem, ale to nie to samo. Zdarza się przeważnie tylko raz w
życiu. Z natury nierealistyczna.
Zobowiązanie - decyzje, myśli i działania ukierunkowane na przekształcenie relacji miłosnej w trwały
związek oraz na jego utrzymanie pomimo różnych przeszkód. Istotą zobowiązania jest działanie na
rzecz związku i partnera, nawet wbrew osobistemu interesowi.
Wysoce podatne na kontrolę. Zależy od: satysfakcji ze związku, poziomu dotychczasowych inwestycji (
badania Caryl Rusbult) i jakości alternatyw (idealizacja partnera, subiketywne obniżanie jakości rywali
partnera). Samopodtrzymujący charakter. Włączenie partnera w obręb własnego ja (badanie A. Aron)
Zachowania podtrzymujące zaangażowanie: dostosowanie, poświęcenie, wybaczenie.
Jerzy Mellibruda (1995) powiada, że dopóki nie odpuścimy winy partnerowi, tkwimy w pułapce
niewybaczonej krzywdy
Dopamina nazywana bywa hormonem szczęścia, oksytocyna zaś – hormonem macierzyństwa i więzi
społecznej, choć nie są to oczywiście jedyne ich funkcje.
Kwestionariusz miłości - Wojciszke
1 – zakochanie (tylko namiętność); ślepe, krótkotrwałe, daje silne poczucie szczęścia, egoistyczne, nie musi być
pierwszą fazą miłości.
2 – romantyczne początki (namiętność i intymność); narastające kontakty, zaufanie możliwe dzięki
przewidywalności zachowań partnera, wiara w przywiązanie partnera, zasada domniemania dobrych intencji
3 – związek kompletny (namiętność, intymność i zobowiązanie); wsparcie społeczne wzajemne, empatia:
przyjmowani cudzego punktu widzenia, emocjonalne współbrzmienie, reagowanie własnym cierpieniem na
cudze nieszczęście
4 – związek przyjacielski (intymność i zobowiązanie, ale już bez namiętności); najdłużej trwająca faza, pułapka
dobroczynności, bezkonfliktowości, obowiązku, sprawiedliwości
63
5 – związek pusty (zobowiązanie, ale już bez intymności); mechanizm zabezpieczenia zaangażowania
6 – rozpad związku (wycofanie zobowiązania).
64
65
Teo rie a g re sj i
Ag re sja ja ko a da pta cja
Historyczna i geograficzna powszechność agresji rodzi przypuszczenie, że skłonność do takiego
zachowania jest biologicznie uwarunkowanym elementem ludzkiej natury. Instynkt – wrodzony i niezmienny
wzorzec zachowania, automatycznie wzbudzany przez pojawienie się w otoczeniu odpowiednich wyzwalaczy
oraz hamowany przez kontrwyzwalacze.
Agresja ma charakter spontaniczny – może pojawiać się bez powodów zewnętrznych. Hydrauliczna
koncepcja agresji – energia agresywna jest spontanicznie i w stałym tempie produkowana wewnątrz organizmu;
okresowe rozładowywanie przez agresywne zachowanie gdy pojawią się wyzwalacze. Teoria ta nie została
potwierdzona.
Lorenz – propagator teorii agresji jako instynktu.
Współczesne podejście ewolucyjne przyjmuje, że tendencja do agresji jest ewolucyjnie wykształconą
adaptacją podnoszącą szanse przeżycia i sukcesu reprodukcyjnego. Ponieważ nakłady rodzicielskie mężczyzn są
mniejsze niż nakłady kobiet, kobiety są bardziej selektywne przy wyborze partnera, mężczyźni zaś muszą silniej
konkurować o partnerki, więc są też bardziej agresywni niż kobiety. Wzrost agresji w młodym wieku (15-29 lat)
wtedy, kiedy najsilniej konkurują o partnerki; wzorzec ten dotyczy też ofiar agresji – mężczyźni zabijają
innych mężczyzn. Daly, Wilson – syndrom młodego mężczyzny (narasta, gdy są oni bezrobotni, słabnie, gdy
mają stałą partnerkę). Agresja jest ryzykownym sposobem pozyskiwania dóbr. Również wojny to zawsze dzieło
mężczyzn, przeważnie młodych.
Ag re sja ja ko s kut e k fr us tra cj i
Teoria frustracji-agresji (Dollard) – każda agresja jest wynikiem frustracji; każda frustracja rodzi
tendencję do agresji. Frustracja – zablokowanie skierowanej na cel aktywności organizmu bądź też stan
wewnętrzny wynikający z napotkania takiej przeszkody. Wzbudzana frustracją tendencja do agresji jest tym
większa:
a) im większa jest wartość zablokowanego celu;
b) im bardziej jego osiągnięcie jest przez frustrację uniemożliwiane;
c) im większa liczba działań zostanie zablokowana.
Pobudzenia wywołane różnymi frustracjami mogą się kumulować w organizmie. Agresja nie zawsze
jest ujawniana i kierowana na czynnik wyrażający daną frustrację. Wyrażanie agresji hamuje lęk przed karą.
Przemieszczenie agresji – skierowanie jej na inny obiekt, zagrożony słabszą karą. Zmiana postaci agresji –
zastąpienie jej inną reakcją agresywną, słabiej zagrożoną karą. Przemieszczona agresja jest tym większa
a) im bardziej ofiara jest podobna do pierwotnego sprawcy frustracji;
b) im bardziej negatywny jest kontakt z ofiarą przeniesionej agresji;
c) im mniejsza jest początkowa frustracja.
Modyfikacje teorii następstwem frustracji jest nie tylko agresja, ale też nasilenie zachowań
ukierunkowanych na usunięcie przeszkody, a także regresja, apatia i wycofanie się itd. Frustracja nasila agresję
szczególnie lub wyłącznie wtedy, kiedy jest ona arbitralna – zamierzona przez sprawcę, choć niczym
66
In dy w i d ua l ne w y z na cz ni ki a g re sj i
Ag re sy w no ść ja ko cec h a
Silne różnice pod względem agresywności ujawniają się już w trzecim roku życia. Stałość w czasie – u
mężczyzn. Ponad 50% - uwarunkowania genetyczne. Dodge – najważniejszym czynnikiem odpowiedzialnym za
67
chronicznie podwyższoną skłonność do agresji jest wrogi wzorzec atrybucji (interpretowanie wieloznacznych
zachowań innych ludzi jako wrogich).
Cec hy o so bo w o śc i
Prowokacja w dużej mierze decyduje, czy agresja ma charakter gniewny i reaktywny, czy raczej
instrumentalny i proaktywny.
Cechy osobowości mające wpływ niezależnie od sytuacji:
a) agresywność – skłonność do reagowania agresją, uczuciem wrogości, wrogimi myślami;
b) drażliwość – skłonność w wpadania w gniew i reagowania obrazą na sytuacje, w których obiektywnie
nie ma prowokacji.
Cechy osobowości mające związek z nasiloną agresją w sytuacji prowokacji (regulują reakcję
emocjonalną na prowokację):
a) gniewność – nasilona skłonność do częstego popadania w gniew;
b) ogólna podatność emocjonalna – stała skłonność do poczucia zestresowania, własnej nieadekwatności,
nadwrażliwości na zagrożenia;
c) tendencja do ruminacji;
d) osobowość typu A – osiągnięcia, drażliwość, niecierpliwość, łatwe wpadanie w gniew;
e) impulsywność – mała zdolność do kontrolowania własnych emocji oraz wynikających z nich myśli i
zachowań; deficyty pamięci roboczej i myślenia;
f) narcyzm – przesadna miłość do siebie, podwyższona, ale niestabilna samoocena.
Płeć
Mężczyźni bardziej agresywni od kobiet – każdy rodzaj agresji; różnica rośnie wraz z jej szkodliwością;
największa w wypadku morderstw. Hipotezy twardość i agresja jako powszechny element roli męskiej,
stereotypu męskości; uczenie się. Adaptacja biologiczna, koncepcja ewolucjonistyczna. Agresja młodych
mężczyzn rośnie w wypadku zaktywizowania motywów heteroseksualnych, ale wyłącznie wtedy, gdy
świadkami ich zachowania są inni młodzi mężczyźni (Griscevicius – aggress to impress).
Agresja jest zachowaniem bardzo ryzykownym, którego ludzie dopuszczają się tym rzadziej, im więcej
mają do stracenia.
Sy tua cy j ne w y z na cz ni k i a g re sj i
Pro w o ka cja
Najsilniejszy wyznacznik – gdy fizyczny atak/słowna obelga. Prowokacja wywołuje agresje, bo:
a) wzbudza gniew i cierpienie, motywując sprowokowaną osobę do ich pozbycia się za pośrednictwem
agresji;
b) wzbudza pragnienie rewanżu poprzez agresję (zasada wzajemności);
c) podważa dobre mniemanie zaatakowanego o sobie i jego reputację motywacja do ich odbudowania.
W zależność od wyznawanych postaw i przekonań, to samo zdarzenie może być interpretowane jako
prowokacja albo zdarzenie niewinne. Kultura honoru – w niej nawet drobne utarczki stają się polem walk o
prestiż i reputację, sankcjonuje agresję jako właściwą reakcję na zniewagę. Cohen wiązał to ze społecznościami
pasterskimi, ale najważniejsze jest zróżnicowanie statusu społecznego i kompensowanie niskiego statusu agresją
w obliczu prowokacji.
Po b ud ze nie e mo cjo na l n e
Wzrost pobudzenia emocjonalnego wzmaga agresję, bo pobudzenie nasila oddziaływanie prowokacji, a
silne pobudzenie osłabia poznawczą kontrolę zachowania.
Zillmann, teoria przesunięcia pobudzenia – pochodzące z różnych źródeł pobudzenie emocjonalne
sumuje się w organizmie i zwykle jest przypisywane w całości tylko jednemu czynnikowi. Ponieważ pobudzenie
zalega jeszcze przez pewien czas w organizmie nawet po zaniknięciu jego źródła, zmiany otoczenia zaś i
bodźców skupiających aktualną uwagę mogą być znacznie szybsze, stare, niewygasłe jeszcze pobudzenie może
zostać subiektywnie przesunięte na nowy bodziec, który pojawił się w już zmienionej sytuacji.
Prawo Yerkesa-Dodsona – początkowy wzrost pobudzenia wywołuje przyrost, dalszy zaś – spadek
sprawności działania. Poznawcza kontrola reakcji na prowokację załamuje się w wyniku silnego pobudzenia.
68
Załamanie to następuje szybciej przy zachowaniach regulowanych świadomie niż przy opartych na dobrze
wyuczonych i zautomatyzowanych nawykach.
Jeśli jednostka wykształciła agresywne wzorce postępowania, to przy dużym pobudzeniu
emocjonalnym będzie reagować agresywnie. Jeszcze silniejszy wzrost pobudzenia będzie dezorganizował
kontrolę zachowania nawet przez nawyki.
Wpływ temperatury na przestępczość. Próby wyjaśnienia:
a) hipoteza ucieczki od negatywnych emocji, (Baron) – wzrost temperatury pociąga za sobą negatywne
emocje, których jednostka pozbywa się albo za pomocą agresji (kiedy temperatura już wzrosła, ale nie
jest jeszcze bardzo uciążliwa), albo przez wycofanie się z nieprzyjemnej sytuacji (gdy temperatura jest
już dolegliwa, a własna agresja mogłaby nasilić awersyjność sytuacji). Punkt przegięcia – tuż poniżej
30o; związek krzywoliniowy;
b) hipoteza przesunięcia pobudzenia i fałszywej interpretacji jego przyczyn – istotna jest nie tyle
negatywność emocji, ile poziom niespecyficznego pobudzenia spowodowanego wzrostem temperatury.
Pobudzenie wywołane różnymi czynnikami sumuje się w organizmie człowieka i jest przypisywane
przez niego tylko jednemu, uwypuklonemu w danym momencie źródłu. Agresja tym silniejsza, im
wyższa temperatura – związek prostoliniowy.
Prze mo c w m a s s m ed ia ch
Oglądanie przemocy w mediach wzmaga agresję we własnym zachowaniu widzów, a także skłonność
do wrogich myśli oraz wywołuje wzrost pobudzenia fizjologicznego, a hamuje zachowania prospołeczne.
Odroczone efekty oglądania przemocy – dzieci (uczenie się); efekty natychmiastowe – dorośli (aktywizacja
istniejących struktur).
Przyczynowego kierunku zależności oglądanie przemocy-agresja dowodzą badania laboratoryjne,
eksperymenty naturalne i badania podłużne. Ludzie lubią oglądać przemoc. Podnosi ona oglądalność, ale
reklamy prezentowane na jej tle są mniej skuteczne (Bushman).
Wpływ oglądania przemocy na agresję staje się silniejszy z dekady na dekadę, ale prasa prezentuje
zależność odwrotną.
No r my i o cze kiw a nia s po ł ecz ne
Społeczna norma zakazująca agresji nie zawsze obowiązuje – wyłączenie niektórych grup, np.
heretyków prowadzi do dehumanizacji ofiar. Wpływ norm na postępowanie wiąże się z tym, że przestrzeganie
norm przynosi człowiekowi aprobatę innych, a łamanie spotyka się z potępieniem. Co więcej, przestrzeganie
norm pozwala na samonagradzanie się, a łamanie prowadzi do samopotępienia.
Obecność ludzi potępiających agresję hamuje ją; obserwatorzy pochwalający agresję nasilają ją
(Borden). Im silniej jednostka wyznaje normę nieagresji, tym mniej powinna przejawiać agresji we własnym
zachowaniu; związek ten powinien mieć miejsce zwłaszcza w warunkach autokoncentracji. Normy społeczne
nabierają większego znaczenia, gdy mają sankcję religijną (Bushman).
Al ko ho l
Samospełniająca się przepowiednia – wiara, ze alkohol nasila skłonność do agresji wprowadzanie
oczekiwań w życie + liczenie na aprobatę/wyrozumiałość otoczenia, bo to powszechne.
Alkohol uszkadza kontrolowane procesy poznawcze (zapamiętywanie, myślenie abstrakcyjne). Przede
wszystkim zawęża pole uwagi do nielicznych i najbardziej wyrazistych bodźców centralnych w danej sytuacji.
Steele, Josephs – krótkowzroczność alkoholowa. Gdy bodźce prowokujące do agresji/innych zachowań są silne,
a sygnały hamujące – słabe.
Spożycie alkoholu prowadzi do zaniżonej oceny zagrożeń, co osłabia strach – podstawowy czynnik
hamujący agresję.
Indywidualne i sytuacyjne wyznaczniki agresji są ogólnie porównywalne pod względem siły –
umiarkowana. Sytuacyjne prowokacja, pobudzenie emocjonalne (tuż po/przed prowokacją), alkohol,
anonimowość, sygnały wywoławcze gdy pobudzenie emocjonalne. Indywidualne nawykowa skłonność do
popadania w gniew, osobowość typu A, agresywność jako cecha.
69
K o ntro la a g r esj i
Ka t ha r si s - o czy szc ze ni e
Katharsis właściwa – rozładowanie rodzącego agresję pobudzenia dzięki dokonaniu aktu agresji przez
człowieka je przeżywającego. Spada i pobudzenie, i ryzyko dalszego zachowania agresywnego. Katharsis
pomocnicza – rozładowanie rodzącego agresję pobudzenia dzięki wykonaniu innego niż agresja działania
obniżającego napięcie, np. ćwiczenia fizyczne. Katharsis zastępcza – rozładowanie rodzącego agresję
pobudzenia dzięki obserwowaniu innego człowieka, który w zastępstwie obserwatora rozładowuje swoje (i jego)
pobudzenie za pośrednictwem agresji/innych działań obniżających napięcie.
Badania: spadek napięcia, ale wzrost przemocy spirala przemocy. Sama wiara w katartyczny efekt
jest szkodliwa. Powody występowania spirali przemocy:
a) akt agresji jako nagroda;
b) akt agresji wywołuje tendencję do jego uzasadniania negatywnymi cechami ofiary;
c) wykonanie lub obserwacja aktu agresji prowadzą do desensytyzacji (osłabienia awersyjnej reakcji
fizjologicznej, jaką na ogół reagujemy na przemoc).
K a ry
Karom fizycznym towarzyszy wiele niepożądanych zjawisk natychmiastowa uległość, ale nasilenie
agresji i zachowań aspołecznych, pogorszenie relacji z rodzicami u dzieci, spadek internalizacji.
Funkcja odstraszająca – ukaranie agresji hamuje jej występowanie u innych osób, które się jej jeszcze
nie dopuściły. Czynnikiem decydującym jest nieuchronność kary (procent wykrywalności i karalności
przemocy, nie surowość kary). Funkcja korekcyjna – ukaranie agresji hamuje jej przyszłe występowanie u
ukaranej osoby. Wymogiem skuteczności karania jest odebranie agresji jej instrumentalnej wartości –
najskuteczniejsze są kary natychmiastowe, niepozwalające agresji dokończyć i odnieść z niej korzyści. Trudno
stosować skuteczne kary, bo karana osoba może potraktować karę jako agresję.
Zw a lc za n ie pr ze mo cy w sz ko le
Czapiński – połowa uczniów doświadcza przemocy psychicznej, jedna czwarta – fizycznej. Typowy
sprawca: słabe postępy szkolne, obniżona empatia, nasilona skłonność do wrogiego wzorca atrybucji,
niepopularny wśród rówieśników, późny okres dorastania, skłonność do uzależnień, kłopotów z prawem.
Typowa ofiara – fizycznie słabsza, zastraszana, depresyjna, obniżona samoocena, częściej odpada z normalnego
cyklu edukacyjnego. Najbardziej skutecznego są złożone programy interwencyjne (np. GREAT).
Zł o żo n e i nt er preta cje psy cho lo g i cz ne
Ponieważ sama agresja jest uwarunkowana wieloma czynnikami, większą szansę na skuteczność mają
złożone interwencje psychologiczne, w których usiłuje się ją usunąć w drodze eliminacji różnych czynników ją
inspirujących i podtrzymujących oraz dostarczania alternatywnych w stosunku do agresji wzorców zachowania.
Patterson – program opierający się na idei, że poważne nasilenie agresji u dzieci jest skutkiem wychowania w
rodzinie charakteryzującej się spiralą wzajemnego przymusu (rodzice – np. poniżane, agresja słowna; dzieci –
np. płacz, agresja słowna). Program interwencyjny skierowany głównie na rodziców i rozpoczyna się od
wyjaśnienia zasad, na mocy których spirala wzajemnego przymusu w rodzinie pojawia się, utrwala i narasta.
Instruowanie, jak tę spiralę przerwać, jak komunikować się z dzieckiem, jak nagradzać je za zachowania
prospołeczne. Kłopoty z nakłonieniem rodziców do stałego stosowania tych metod.
70
Konflikty interesów
Zachowania są motywowane interesami własnymi, ale tez interesami innych:
Egoizm – działania służą interesowi własnemu, a szkodzą interesom innych
Synergia interesów – działania służące interesom własnym i cudzym
Altruizm – działania służące interesom innych, szkodzące własnym
Współpraca
Trudna, rzadko spotykana
Równoczesne maksymalizowanie interesów obu stron
Wymaga rezygnacji z początkowo pożądanej opcji i twórczego wyszukania nowego rozwiązania
Nowe rozwiązanie musi w pełni realizować cele obu stron.
Kiedy współpraca jest pożądana?
Strony konfliktu pozostają w stałej relacji
Przedmiot sporu powoduje silne zaangażowanie
Kompromis
Częściowe uwzględnienie interesów własnych i partnera, równocześnie z częściową rezygnacją
Żadna ze stron nie jest do końca zadowolona.
Rozwiązanie niestabilne, niedokończone, tymczasowe
Kiedy kompromis?
Przy konfliktach wieloaspektowych
Gdy rozwiązanie wymaga wiele czasu
Gdy jest za mało czasu i środków
Gdy stosunki między stronami są zbyt napięte
71
Dostosowanie
Maksymalizowanie interesu drugiej strony przy ignorowaniu własnego, bądź jego poświęcenie dla dobra
partnera
Ujawnia strona konfliktu, której bardziej zależy na relacji.
Główna wada: narażenie na dalszą eksploatację w przyszłości
Tymczasowe zażegnanie konfliktu
Kiedy dostosowanie jest wskazane?
Gdy podtrzymanie relacji z drugą stroną jest ważniejsze od jednorazowego zwycięstwa
„przegraj, aby wygrać” – danie drugiej stronie kredytu, który w przyszłości zostanie spłacony
Unikanie
Zaniechanie realizacji dążeń zarówno własnych jak i cudzych
Odwlekanie rozstrzygnięcia, zwlekanie.
Pozwala na opadnięcie emocji, poszukanie rozwiązania w przyszłości
72
Dylematy społeczne
Struktura gry o sumie niezerowej
Sytuacje, w których dostępne są dwie opcje działania – egoistyczna(rywalizacja) i
prospołeczna(współpraca).
Opcja egoistyczna – natychmiastowe zyski, ale(!) gdy wszyscy tak postępują to po pewnym czasie następuje
zbiorowa katastrofa. Prospołeczne straty mają charakter odroczony, a ludzie preferują wzmocnienia
natychmiastowe.
Dwie odmiany: dylemat ograniczonych zasobów i dylemat dóbr publicznych.
Dylemat ograniczonych zasobów
Czerpanie ze wspólnych zasobów, które mają ograniczony charakter i może ich zabraknąć(np. korzystanie z
wody podczas letnich upałów).
Dylemat dóbr publicznych
Dokładanie się do wspólnej puli, dzięki czemu wszyscy mogą z niej korzystać. (np. abonament telewizyjny)
Czynniki wpływające na rywalizację/współpracę
Skłonność do wyborów egoistycznych lub prospołecznych zależy od czynników sytuacyjnych i
osobowościowych.
Komunikacja – czynnik sytuacyjny najsilniej sprzyjający współpracy.
Eksperyment Wichmana – badani rozgrywali dylemat więźnia, ale mogli się słyszeć lub widzieć. Przy
pełnej możliwości komunikacji współpracujących było dwukrotnie więcej.
Wielkość grupy
Mniejsze grupy są bardziej skłonne do współpracy, ponieważ jednostki w mniejszych grupach są bardziej
przekonane o wpływie swojego zachowania.
Sankcje za brak współpracy
Nasilają współpracę, ponieważ ludzie nie chcą być karani. (kasowanie biletów w komunikacji miejskiej –
dylemat dóbr publicznych)
Orientacje społeczne
Kluczowy czynnik decydujący o zachowaniu w sytuacji konfliktowej
Orientacja społeczna – motywy uczestników konfliktu i cenione przez nich wartości, stałe, indywidualnie
zróżnicowane cechy.
73
Procesy poznawcze
Teoria naiwnego realizmu – w wypadku rozbieżności zdan ludzie z reguły zakładają, że to oni mają rację, bo
są obiektywni i racjonalni. Inni, którzy się nie zgadzają, mylą się, bo są leniwi, irracjonalni, niezdolni do
obiektywnej analizy, tendencyjni, zaślepieni ideologią.
Naiwny realizm prowadzi do eskalacji poprzez polaryzację rozbieżności(spostrzeganie stanowiska oponenta
jako krańcowego).
Polaryzacji towarzyszy spostrzeganie interesów własnych i drugiej strony jako zupełnie sprzecznych. („nie mam
z tym złym, niemoralnym człowiekiem nic wspólnego”)
Zmiana interpretacji sytuacji konfliktowej wpływa na przejawiane zachowania: badani rozgrywali dylemat
więźnia, który był zatytułowany: „gra wspólnotowa” lub „gra w Wall Street”. Więcej współpracy, gdy gra
wspólnotowa.
Emocje i motywy
Podstawową siła napędową większości konfliktów oraz skłonności do rywalizacji jest chciwość i strach.
Chciwość – dążenie do zwiększania własnych zysków, a pomniejszania strat. Prowadzi do egocentrycznych
ocen sprawiedliwości(a to do eskalacji)
Strach – lęk przed wykorzystaniem przez pozostałe strony konfliktu.
Obrona samooceny - motyw nasilający konflikt. Przemiana celu konfliktu, nie liczy się już wcześniejszy
powód konfliktu, a kto będzie zwycięzcą.(zamiana gry o sumie niezerowej na grę o sumie zerowej);
utożsamianie się z własnymi poglądami, argumentami – atak na to, co mówię, to atak bezpośrednio na mnie.
WAŻNE: podbudowanie samooceny przed konfliktem(negocjacjami) powoduje, że ludzie są bardziej skłonni
do współpracy i ustępstw.
Nieciągłość grupowa
Konflikty grupowe mają bardziej antagonistyczny przebieg od konfliktów indywidualnych. Np. dylemat więźnia
– grupy mniej chętnie współpracują niż jednostki, ultimatum – grupy przydzielają mniej pieniędzy innym
grupom, niż jednostki jednostkom.
Tim Wildschut i Chester Insko – dwa wyjaśnienia nieciągłości grupowej:
1. Wyjaśnienia odwołujące się do reguł podejmowania decyzji w grupach
Grupy mają większą niż jednostki zdolność do podejmowania decyzji trafnych Dlatego członkowie
grupy są bardziej przekonani o własnej racji.
2. Wyjaśnienia odwołujące się do chciwości i strachu
Kontakty grupowe nasilają te dwa motywy, bo grupa jako przeciwnik jest straszniejsza, a działając w
grupie można więcej zyskać.
Bariery
Przeszkadzają w rozwiązywaniu konfliktów, stoją na drodze do pomyślnych negocjacji.
Bariery komunikacyjne
Możliwość komunikacji podwyższa wyniki negocjacji.
Raport – subiektywne poczucie dobrego kontaktu polegające na wzajemnym obdarzaniu się uwagą,
pozytywnością, poczuciem zgrania. Budowany za pomocą drobnych zachowań niezwiązanych z negocjowanym
problemem.
Ważne jest medium komunikacji – najbardziej skuteczna komunikacja bezpośrednia, później telefon, na końcu
pisemna.
Bariery kulturowe
W różnych kulturach konflikty przebiegają w różny sposób:
Kultury o dużym dystansie władzy (mało konfliktów w organizacjach) vs kultury o małym dystansie władzy
Kultury indywidualistyczne vs kultury kolektywistyczne
74
Negocjacje
Konsekwencje konfliktu: walka(przynosi efekty tylko przy dużej asymetrii sił), arbitraż(rozstrzygnięcie sporu
przez trzecią stronę), negocjacje(poszukiwanie rozwiązania w drodze rozmowy).
Rodzaje negocjacji: przetarg pozycyjny, negocjacje integracyjne, mediacje.
75
76
5
Kolektywizm poziomy – silne powiązanie z pozostałymi członkami grupy.
77
kontaktach, obdarzeni wspólnymi cechami i wspólnotą losu. Rothbart, Taylor – ludzie są skłonni do
spostrzegania grup społecznych esencjalnego (grupy mają własną naturę, jak gatunki), chociaż kategorie
społeczne przypominają raczej wytwory człowieka. Esencjalizm przynależności grupowej – przekonanie o
niezmienności tożsamości i niemożność zastąpienia jej inną tożsamością, co wzmacnia stereotypy i wynikające z
nich zachowania. Esencjalizm i bytowość grupy są wzajemnie powiązane – wzrost esencjalizmu jakiejś grupy
prowadzi do zwiększenia spostrzegania poziomu jej bytowości i odwrotnie. Grupy o wysokiej bytowości są
widziane przez swoich członków jako ważniejsze.
No r my g r upo w e
Reguły określające właściwe i niewłaściwe sposoby zachowania członków grupy. Podzielane przez
grupę nakazy i zakazy co do sposobu myślenia, postępowania, odczuwania. Cechują się dużą trwałością.
Funkcje:
a) przyczyniają się do osiągania przez grupę założonych celów;
b) decydują o trwaniu grupy, szczególnie w wypadku grup nieformalnych;
c) tworzą rzeczywistość społeczną;
d) określają relacje grupy z jej otoczeniem społecznym.
Świadectwem siły norm są reakcje grupy na członków łamiących lub podtrzymujących jej normy.
Zjawisko czarnej owcy – łamanie norm grupowych jest silniej potępiane, ich podtrzymywanie – bardziej
pochwalane, jeśli postępuje tak członek grupy własnej niż obczej. Pojawia się głównie w odniesieniu do
pełnoprawnych członków grupy, którzy najbardziej powinni się trzymać norm grupowych.
H iera rc hia sta t u su
Status wewnątrzgrupowy – względna ważność jednostki w porównaniu z innymi członkami grupy.
Może wynikać z przyczyn formalnych (pozycja w organizacji) lub nieformalnych (przysługi dla grupy); przede
wszystkim – stopień, w jakim dana osoba jest zbliżona do prototypu – idealnego reprezentanta grupy.
Dwustronny związek poziomu testosteronu ze statusem. Wygrana rywalizacja skutkuje wzrostem
poziomu testosterony. Przegrana – wzrost wydzielania kortyzolu, którego poziom jest także wyższy u ludzi z
niższych klas społecznych. Mężczyźni o wyższym poziomie testosteronu są bardziej skłonni do dominacji i
osiągania wysokiej pozycji w grupie. Są też bardziej wrażliwi na sygnały dominacji, mniej wrażliwi na sygnały
podporządkowania i lepiej funkcjonują intelektualnie po osiągnięciu wyższej pozycji, a spadek statusu skutkuje
u nich pogorszeniem tego funkcjonowania; reagują wzrostem kortyzolu na przegraną; spadkiem – na wygraną; u
mężczyzn o niskim poziomie testosteronu wynik rywalizacji nie wpływa na poziom kortyzolu. Wysoki poziom
testosteronu sprzyja też ponownemu angażowaniu się w rywalizację po wygranej oraz wycofaniu się po
przegranej. Takie wzorce głównie/jedynie u mężczyzn. Kobiety raczej unikają bezpośredniej konfrontacji.
Hierarchie kształtują się bardzo wcześnie zarówno w sensie rozwojowym, jak i w sensie etapu istnienia
grupy. Manera – u mężczyzn liczy się status, u kobiet atrakcyjność. Kiedy grupa podejmuje decyzje, osoby o
wyższym statusie mają lepszy dostęp do informacji i większy wpływ na przebieg i wynik procesu decyzyjnego.
Kiedy grupa dzieli zasoby, zwykle przypadają one poszczególnym członkom proporcjonalnie do ich statusu.
Wzrost statusu jednostki pociąga za sobą zwiększenie jej skłonności do monitorowania zgodności zachowania
pozostałych członków grupy z obowiązującymi ich normami oraz do karania tych, którzy normy łamią. Wysoki
status prowadzi do słabszego przestrzegania norm we własnym zachowaniu, szczególnie wtedy, kiedy statusowi
towarzyszy władza.
Status innych jest rozpoznawany natychmiastowo i automatycznie. Osoby o wysokim statusie są
umieszczane centralnie, na górze, z przodu. Osoby o wysokim statusie ujawniają silniejszą ekspresję emocji za
pomocą mimiki i są bardziej zrelaksowane, a także bardziej natarczywe. Silniejsze są werbalne wskaźniki
statusu – sposób mówienia. Fiske – reguły komunikowania wysokiego statusu:
a) okazuj pewność siebie; e) używaj starannego języka;
b) bezpośredniość; f) używaj języka literackiego;
c) mów szybko, ale nie za szybko; g) mów dużo, ale nie za dużo;
d) wymawiaj wszystkie zgłoski; h) nie przejmuj się dobrymi manierami.
Spó j no ść g ru py
Suma sił skłaniających jednostki do pozostania w grupie (Festinger) Trzy główne siły wynikają z
atrakcyjność innych członków grupy, atrakcyjności wykonywanego wspólnie zadania (zaangażowanie w
78
zadanie) oraz atrakcyjności całej grupy (jej prestiżu – duma grupowa). Silnym wyznacznikiem spójności
grupowej jest zaangażowanie w działanie, a w szczególności uzasadnianie własnego wysiłku – grupa jest tym
bardziej spójna, im trudniej do niej wejść. Rytuały przejścia – obrzędy inicjacyjne; duże wysiłki finansowe,
fizyczne lub psychiczne. Spójność grupy jest tym znaczniejsza, im mniej liczy ona członków, im trudniej ją
opuścić, im większe są jej dotychczasowe sukcesy, im poważniejsze jest zewnętrzne zagrożenie realizacji celów
grupy czy samego jej istnienia.
Im bardziej spójna grupa, tym skuteczniejsze jej działania. Nie wszystkie grupy jednak mają normy
nakazujące skuteczne działanie. Im większa grupa, tym mniejszy związek między jej spójnością a skutecznością
(duże grupy mała spójność i produktywność). Bytowość – gdy duża, związek spójności ze skutecznością.
Większa siła różnych efektów grupowych w zespołach rzeczywiście istniejących niż w tworzonych na użytek
eksperymentu.
Mullen, Copper – najważniejszym aspektem spójności zaangażowanie w zadanie. Oddziaływanie to
jest dwustronne.
Spójność jest dobra dla członków grupy własnej, ale bywa szkodliwa dla innych. Lojalność wobec
własnej grupy – pomaganie jej członkom. Plemienność (obejmowanie normami tylko swoich), nakaz rywalizacji
i agresji w stosunku do obcych w sytuacji konfliktu międzygrupowego. Im większy stopień spójności, tym
słabsza agresja wewnątrzgrupowa i większa międzygrupowa.
Dy na mi ka g ru po w a
Spo łe cz ne po d zi ela n i e rzec zy w isto ś ci
Ludzie poglądy są społecznie podzielane. Ludzie są motywowani do utrzymywania porozumienia z
członkami grupy własnej i podzielania z nimi poglądów, bo pozwala to zaspokoić zarówno potrzebę afiliacji, jak
i poznania.
Kruglanski, grupocentryzm – osiem symptomów poznawczego i społecznego funkcjonowania grupy
pojawiający się w sytuacji, gdy staje się ona dla swoich członków dostarczycielem jasnej i pewnej wiedzy na
temat rzeczywistości. Poszukiwanie wiedzy pewnej może wynikać z dużej potrzeby domknięcia poznawczego
poszczególnych członków grupy, a także z konieczności podejmowania przez grupę intensywnych działań z
powodu zagrożenia lub presji czasowej. Składniki grupocentryzmu:
a) nacisk na jednolitość opinii w grupie;
b) autokratyczne przywództwo i podejmowanie decyzji;
c) nietolerancja różnorodności składu grupy;
d) odrzucanie dysydentów, wzrost akceptacji konformistów;
e) nasilenie faworyzacji grupy własnej i deprecjacji grup obcych;
f) pociąg do grup przejawiających silne podzielanie rzeczywistości;
g) konserwatyzm, przestrzeganie norm grupowych;
h) lojalność w stosunku do własnej grupy zależna od stopnia, w jakim grupa dostarcza podzielanej
rzeczywistości.
„Powiedzieć znaczy uwierzyć” – ludzie dostosowują wygłaszane komunikaty do tego, co myśli
audytorium, takie dostosowanie zaś zniekształca pamięć pierwotnych informacji, na których te komunikaty się
opierały. Higgins, Rholes – badania. Przejaw społecznego podzielania rzeczywistości, występuje tylko wtedy,
kiedy wskutek komunikacji do takiego podzielania dochodzi. Pamięciowe zmiany początkowej informacji po
komunikacie zachodzą jedynie wówczas, gdy badani są przekonani, że komunikat został skutecznie odebrany
przez innych. Zmiany pamięciowe występują tylko wtedy, kiedy osoba wygłaszająca komunikat jest
motywowana do społecznego podzielania rzeczywistości ze swoimi słuchaczami. Zjawisko to zanika także
wtedy, kiedy ludźmi powodują jakieś inne, zewnętrzne w stosunku do rozumienia rzeczywistości motywy, takie
jak rozbawienie audytorium. Nasila się ono, kiedy ludzie są niepewni, jak rozumieć opisywaną sytuację, i kiedy
są przekonani, że inni członkowie grupy własnej są poznawczo kompetentni – można z nimi zbudować trafne
rozumienie sytuacji.
K o mu n i ka cja
Służy dwóm celom:
a) utrzymaniu dobrych relacji wewnątrzgrupowych;
79
Za d a n io w e f un kcjo no w a ni e g r upy
Działanie w grupach jest skuteczniejsze od działań tych samych osób w pojedynkę, bo:
a) działanie w grupie może zagrzewać uczestników do szczególnych wysiłków i wytrwałości zarówno
dzięki wzajemnemu naśladownictwu, jak i dzięki duchowi grupy, zwiększającymi jej morale;
b) działanie w grupie pozwala na wykorzystanie rzadko spotykanych umiejętności ważnych dla
rozwiązania zadania;
c) bardziej sprawni członkowie grupy mogą kompensować niedostatki gorszych jej członków;
d) na wiedzę grupy składa się suma wiedzy jej członków;
e) członkowie grupy mogą wzajemnie stymulować się intelektualnie i korygować swoje błędne decyzje.
Wspólne działanie polepsza wyniki najgorszej sprawujących się członków grupy. Ale działanie w
grupie może powodować też pogorszenie wyników
Fa cy l ita cja i ha mo w a ni e s po ł ecz ne
Efekt facylitacji społecznej – wzrost poziomu wykonania zadań pod wpływem obecności innych.
Hamowanie społeczne – gdy obecność innych powoduje spadek poziomu wykonania.
Zajonc – efekt facylitacji gdy zadania łatwe, efekt hamowania – gdy trudne. Sama obecność innych jest
czynnikiem wzmagającym przeżywane pobudzenie – działa na podobieństwo nasilonego popędu. Hull-Spence
80
nasilenie popędu podnosi tendencję do wykonania reakcji dominującej w hierarchii reakcji wzbudzanych
przez dany bodziec. Zadania łatwe – wyuczone, dominująca reakcja jest poprawna. Zadania trudne – dominującą
reakcja ma charakter (jeszcze) niepoprawny. Wzrost pobudzenia gdy obecność innych, bo:
a) Zajonc – czujność i przygotowanie do reakcji na potencjalne działania innych, pojawiających się w
otoczeniu osób, nawet kiedy jednostka z nimi nie rywalizuje ani nie spodziewa się po nich żadnych
zysków ani strat;
b) pojawiający się inni wzbudzają w jednostce lęk przed oceną – ich obecność sygnalizuje perspektywę
bycia ocenianym i możliwość oceny negatywnej (Cottrell); nie ma potwierdzenia;
c) pojawienie się innych osób przyciąga uwagę, szczególnie wtedy, kiedy jednostka pragnie porównywać
swoje wyniki z ich rezultatami. Powoduje to konflikt między koniecznością poświęcania uwagi
działaniu a poświęcania jej innym osobom. Wzrost pobudzenia.
Baron – model; liczba istotnych sygnałów (bodźców) koniecznych do uwzględnienia podczas
rozwiązywania zadania.
Istnieją jednak zadania, w których dominująca reakcja jest niepoprawna, ale wymagają uwzględnienia
nielicznych bodźców, np. zadanie Stroopa. Huget – obecność innych powoduje w zadaniu Stroppa wzrost
poziomu wykonania. Wynik zgodny z modelem uwagi.
Obecność innych poprawia funkcjonowanie osób o wysokiej samoocenie i ekstrawertywnych, natomiast
pogarsza funkcjonowanie osób z niską samooceną i skłonnościami do neurotyzmu niezależnie od stopnia
trudności zadania.
Pró ż nia ctw o s po łe cz ne
Efekt próżniactwa społecznego (efekt Ringelmanna) – im więcej ludzi równocześnie wykonuje jakąś
pracę, tym gorszy rezultat uzyskany w porównaniu z tym, co wynikałoby z dodania ich rezultatów uzyskiwanych
indywidualnie.
Steiner – spadek rezultatów osiąganych w warunkach działania razem z innymi może wynikać albo ze
zmniejszenia motywacji działających jednostek, albo ze strat spowodowanych niedoskonałą koordynacją ich
wysiłków.
81
Efekt próżniactwa zanika w warunkach sprzyjających dużej spójności grupowej i silnej identyfikacji
jednostki z grupą. Czynnikiem najsilniej modyfikującym efekt próżniactwa jest możliwość identyfikacji
indywidualnego wkładu jednostki we wspólny wynik grupy. Świadomość własnego próżniactwa jest dla ludzi
nieprzyjemna podobnie jak świadomość, że inni mogą się dowiedzieć o próżniactwie.
Efekt kompensacji społecznej – podczas działania z innymi osiągane są wyniki wyższe niż podczas
działania w pojedynkę. Gdy działająca razem grupa jest spójna, a jej członkowie spodziewają się po partnerach
niskiego poziomu wykonania.
Burza mózgów – generowanie pomysłów razem z innymi. Nie działa. Lęk przed cudzą oceną własnych
pomysłów, spadek indywidualnej motywacji przy nieidentyfikowalnym wkładzie jednostki we wspólny wynik.
Różni członkowie grupy nie mogą mówić jednocześnie, a oczekiwanie na swoją wypowiedź sprzyja
zapominaniu/odrzucaniu własnych pomysłów. Efekt następnego w kolejce – spadek uwagi przykładanej do
cudzej wypowiedzi i gorsze zapamiętywanie jej treści przez osoby, która same bezpośrednio po niej mają się
wypowiadać (Bond). Dopiero skupienie uwagi na cudzych wypowiedziach skutkuje przyrostem liczby grupowo
produkowanych pomysłów i to tym bardziej, im więcej cudzych pomysłów jednostki wysłuchują podczas sesji.
Przekonanie o skuteczności burzy mózgów, bo złudzeniu ulegają sami uczestnicy; działanie w grupie jest dla
ludzi cenniejsze niż działanie samemu.
W celu uniknięcia próżniactwa należy tak zorganizować sytuację, żeby można było zidentyfikować
indywidualny wkład każdej z działających osób. Nasilanie identyfikacji jednostki z grupą (zwiększenie ważności
82
wykonywanych zadań i przekonania osób o niepowtarzalności ich wkładu; podwyższanie atrakcyjności grupy
dla jednostki) wzrost spójności grupy.
Decy z je g r u po w e
Stoner – grupy podejmują decyzje bardziej ryzykowne od pojedynczych osób (ryzykowne
przesunięcie). Grupy formułują decyzje bardziej krańcowe (polaryzacja grupowa, uskrajnienie) zajmowanie
przez grupę stanowiska bardziej skrajnego od stanowiska jednostek:
1) grupy podejmują bardziej krańcowe decyzje niż ich indywidualni członkowie działający w samotności;
2) poglądy indywidualnych członków grupy stają się bardziej krańcowe po dyskusji z innymi (pod
warunkiem, że już na wstępie opinie wszystkich są podobne);
3) rywalizacja grupowa jest silniejsza niż rywalizacja indywidualna (zjawisko nieciągłości grupowej).
Wyjaśnienia polaryzacji grupowej:
1) Koncepcja argumentacji perswazyjnej – polaryzacja, bo jednostek uzyskuje od innych stałe wsparcie
dla poglądu początkowego i nowe, przekonujące argumenty na jego rzecz. Efekt kuli śnieżnej w
popieraniu poglądu początkowo przeważającego, nawet jeśli jego wstępna przewaga była niewielka.
Silny związek między formułowaną po dyskusji decyzją i liczbą argumentów za i przeciw, jakie w niej
padły i jakie jej uczestnicy są w stanie sobie przypomnieć.
2) Koncepcja porównań społecznych – polaryzacja, po porównania, jakich między sobą dokonują
członkowie grupy. Ludzie na wstępnie zakładają, że ich opinie są słuszne i słuszniejsze od cudzych, co
jest jednym z licznych przejawów dobrego mniemania o sobie. W trakcie dyskusji odkrywają, że inni
mają poglądy bardziej skrajne (słuszniejsze), uskrajniają więc własnej opinie w pogoni za tym, żeby
sobie samym i innym wydać się osobą o słusznych poglądach. Efekt samej ekspozycji na cudze
stanowisko bez informacji o argumentach, które by za nim przemawiały.
Syndrom myślenia grupowego (Janis) – podejmowanie błędnych decyzji przez zespół wskutek tego, że
wewnętrzna dynamika grupowa (głównie motywacja do utrzymania spójności) przeważa nad motywacją do
podjęcia decyzji merytorycznie zasadnych. Warunki sprzyjające:
a) silna spójność grupy;
b) izolacja od otoczenia;
c) brak systematycznie stosowanych procedur poszukiwania i oceny rozwiązań;
d) dyrektywny przywódca;
e) silny stres w połączeniu z barkiem nadziei na rozwiązanie lepsze od rozważanego.
Główne symptomy syndromu myślenia grupowego:
a) złudzenie bezpieczeństwa własnej grupy i nadmierny optymizm;
b) przekonanie o moralnej wyższości własnej grupy;
c) angażowanie się grupy w kolektywne racjonalizacje (wyjaśnienia i usprawiedliwienia) podejmowanych
działań oraz w stereotypizację oponentów;
d) silny nacisk na dysydentów, żeby dołączyli w swoich opiniach do reszty autocenzura, złudzenie
jednomyślności.
Niekompletny przegląd alternatywnych rozwiązań oraz własnych celów, brak rozważań nad ryzykiem,
jakie niesie preferowane rozwiązanie, tendencyjne poszukiwanie i ocena informacji, zaniechanie formułowania
planów awaryjnych. Kluczową rolę w pojawianiu się błędnych decyzji grupowych odgrywa połączenie wysokiej
spójności grupy z zagrożeniem samooceny jej członków i ich dążeniem do utrzymania pozytywnej tożsamości
społecznej.
Teo ria a uto ka teg o ry za cji ( T ur ner )
Grupy są w stanie funkcjonować jako oddzielne byty dzięki temu, że ludzie myślą o sobie nie tylko jako
o odrębnych jednostkach, ale też jako o członkach jakiejś grupy czy też o egzemplarzach jakiejś kategorii
społecznej. Trzy poziomy kategoryzacji:
a) ludzki (nadrzędny) mało przydatny, rzadko używany;
b) społeczny (pośredni);
c) osobisty (podrzędny).
83
84
Stereotyp – schemat reprezentujący grupę lub rodzaj osób wyodrębnionych w uwagi na jakąś łatwo
zauważalną, określającą ich społeczną tożsamość cechę. Zwykle nadmiernie uproszczony, nadogólny,
niepodatny na zmiany w wyniku nowych informacji oraz społecznie podzielany. Zbiór sądów.
Uprzedzenie – negatywny lub (rzadziej) pozytywny stosunek do członków jakiejś grupy utrzymywany z
tego powodu, że są jej członkami. Np. etnocentryzm – odrzucanie osób należących do grup kulturowo i/lub
rasowo odmiennych, a akceptowanie osób kulturowo podobnych; rasizm, nacjonalizm, szowinizm, seksizm.
Stosunek emocjonalny.
Dyskryminacja – wrogie lub niesprawiedliwe zachowanie wobec osób zaliczających się do
stereotypizowanej grupy na podstawie samej przynależności do grupy, a nie indywidualnych własności danego
człowieka. Zachowania.
Kofta – pewne stereotypy polega na traktowaniu grupy obcej jako pojedynczego bytu intencjonalnego,
podobnego do wrogiej nam osoby. Stereotyp spiskowy. Przeświadczenie, że określona obca grupa usiłuje
zapanować nad naszą grupą, podejmując niejawne i podstępne działania. Powstaje w wyniku długotrwałego
konfliktu dużych grup społecznych o zasoby ekonomiczne, władzę czy terytorium. Poręczne wyjaśnienie
niepożądanych zjawisk społecznych. Przewodnik po rekonstrukcji przeszłości (spiskowe teorie dziejów),
podstawa planowania przebiegu przyszłych wydarzeń, dostarczają moralnego uzasadnienia dyskryminacji i
dehumanizacji grupy obcej.
85
Wpływ konfliktu na uprzedzenia w stosunku do grup jest szczególnie silny, gdy obie mają niski status.
3) Lęk międzygrupowy
Stephan, Stephan – zintegrowana teoria uprzedzeń (lęk, negatywne stereotypy).
Strach, niepewność w kontakcie z członkami grupy obcej wynikające z podejrzewania ich o wrogie
intencje oraz z nieznajomości wzorców ich myślenia i postępowania.
4) Negatywne stereotypy
Źródło oczekiwań adresowanych do przedstawicieli grup. Często funkcjonują jako samospełniające się
przepowiednie. Przyczyniają się do wzrostu lęku i negatywnych opinii o osobiście spotkanych przedstawicielach
grup obcych.
5) Zagrożenie wartości grupy własnej
Ponieważ samoocena częściowo opiera się na wartości grup, do których należymy, zagrożenie wartości
grupy własnej prowadzi do reakcji obronnych podobnych jak do tych, jakie obserwujemy w sytuacjach
zagrożenia samooceny indywidualnej.
86
87
K o n se kw e nc je up rze dz eń i ster eo ty pó w
O ceny
Asymetrie w ocenie grupy własnej i grup obcych są podobne do tych, jakie obserwuje się przy
porównaniach ja-inni. Pozytywne zachowania grupy własnej, a negatywne grupy obcej są wyjaśniane w
88
kategoriach cech, podczas gdy negatywne zachowania grupy własnej i pozytywne grupy obcej są tłumaczone
czynnikami sytuacyjnymi. Ostateczny błąd atrybucji (Pettigrew).
Oceny konkretnych jednostek podlegają wpływowi stereotypów na mocy dwóch mechanizmów:
1) posługiwania się stereotypami jako strukturą wiedzy;
Schematy są strukturami wiedzy sterującymi procesami poszukiwania, rozumienia i zapamiętywania
informacji o konkretnych osobach. Zaktywizowanie stereotypu nie jest jednak całkowicie automatyczne,
ponieważ wymaga wolnych zasobów umysłowych. Każda osoba przynależy też do wielu różnych kategorii.
Nasze własne cele i sytuacja, w jakiej spotykamy dana osobę, decydują o rodzaju zaktywizowanej kategorii.
Model wpływu stereotypu na oceny (Kunda, Spencer) – aktywizacja stereotypu odróżniona od jego
zastosowania. Zastosowanie jest mierzone treścią ocen. Aktywizacja stereotypu – np. RYŻ/RÓŻ (R_Ż).
Zastosowanie jakiegoś stereotypu zawsze wymaga jego aktywizacji, sama ta aktywizacja jednak nie zawsze
prowadzi do jego użycia, choć wywołuje automatyczną (bezwiedną) tendencję do asymilacji ocen. Aktywizacja i
zastosowanie stereotypu mogą mieć charakter automatyczny lub kontrolowany.
Zarówno aktywizacja, jak i zastosowanie stereotypu pozostają pod wpływem trzech motywów czy też
sytuacyjnie zaktywizowanych celów osoby dokonującej ocen:
a) zrozumienie ocenianej jednostki (kiedy pragniemy się zorientować, jaka dana osoba jest, stereotyp
może zostać i zaktywizowany, i zastosowany, bo uważamy go za przydatny do podjęcia tej decyzji.
Ludzie odrzucają stereotypy jako przesłanki ocen, kiedy mają zindywidualizowaną informację na
temat ocenianej osoby);
b) dążenie do pozytywnej samooceny (negatywne myślenie o grupach obcych jest prostym sposobem
na chwilowe polepszenie samooceny, np. studenci z niezdanym egzaminem źle oceniają
profesorów. Stereotypizacja podbudowuje samoocenę także wtedy, kiedy ta pierwsza nie jest aktem
samoobrony, tylko dotyczy kogoś zupełnie innego – badania Sinclair, Kunda);
c) celowe unikanie uprzedzeń, a przynajmniej wrażenia, że jest się uprzedzonym (opieranie ocen na
uprzedzeniach to przejaw stronniczości i braku obiektywizmu, dlatego unikanie uprzedzeń stanowi
cel, który zwykle hamuje zastosowanie stereotypów).
2) wykorzystywanie stereotypów jako racjonalizacji, czyli usprawiedliwień już istniejących stosunków
międzygrupowych.
Postulowane przez MTS, co przewiduje także teoria usprawiedliwiania systemu. Stopień antagonizmu
między jakąś stereotypizowaną grupą a grupą własną jest usprawiedliwiany i podtrzymywany ocenami ich
wspólnotowości. Pozycja grup w hierarchii statusu jest usprawiedliwiana i podtrzymywana ocenami ich
sprawczości.
Ofiary są często spostrzegane negatywnie i obwiniane o swoje położenie. Kay, Jost, Young –
negatywne i pozytywne spostrzeganie ofiary to alternatywne drogi usprawiedliwiania porządku rzeczy. Ofiary są
spostrzegane negatywnie pod tymi względami, które ludzie uznają za przyczynę ich złej sytuacji (np. otyli mają
mniejszą samokontrolę). Pozytywne spostrzeganie ofiar dotyczy tych względów, które nie uchodzą za przyczynę
złej sytuacji (np. biedni są szczęśliwsi). Oba te sposoby spostrzegania podtrzymują wiarę w sprawiedliwość
świata – zła sytuacja ofiar jest kompensowana.
E mo cje
Zdolność i skłonność do doświadczanie emocji w imieniu własnej grupy, nawet w obliczu sytuacji,
które w żadnym sensie nie dotyczą nas jako jednostek. Zależy od stopnia identyfikacji z grupą i od aktywizacji
przynależności grupowej. Badania Yzerbyta (studia po angielsku).
Za c ho w a n ia mię dzy g ru po w e
Izolacja społeczna – utrzymywanie dystansu fizycznego, ograniczanie kontaktów, a w skrajnych
wypadkach – segregacja (organizacja życia społecznego w odrębnych i równoległych instytucjach, z których
jedne są przeznaczone dla grup wyższych, inne dla niższych). Kiedy nie wspiera ich prawo ani obyczaj,
tendencje izolacjonistyczne bywają kamuflowane – wymówki, żeby nie wyjść na uprzedzonego (Snyder,
siadanie koło niepełnosprawnego).
Dyskryminacja – gorsze traktowanie grup znajdujących się niżej w hierarchii; atakowanie, ośmieszanie,
niedopuszczanie do zasobów. „Szklany sufit” – niewidzialne bariery awansu dla kobiet na wyższe stanowiska.
Dyskryminacja pogarsza stan zdrowia dyskryminowanych (bo jest stresorem społecznym). Pogorszenie też
89
zdrowia psychicznego – spadek samooceny, poczucia szczęścia i satysfakcji z życia, wzrost symptomów
zaburzeń afektywnych. Wyczerpanie energii, obniżenie zdolności do samokontroli nasilenie podatności na
choroby, obniżenie skłonności i zdolności do zachowań prozdrowotnych.
Podstawową reakcję grup dyskryminowanych jest obrona, np. wrażliwość na przejawy dyskryminacji.
Dyskontowanie (pomniejszanie znaczenia) negatywnej informacji zwrotnej – np. otyli. Model odrzucenia-
identyfikacji – utożsamienie się z własną mniejszościową grupą chroni jednostkę przed spadkiem samooceny.
Bezpośrednia walka o równe traktowanie jest rzadka.
Za g ro że nie st ereo ty pe m
Spadek sprawności działania w dziedzinach objętych stereotypem pod wpływem samej świadomości, że
jest się członkiem streotypizowanej grupy, który może okazać się gorszy w danej dziedzinie. Steele – badania
(zadania „sprawiedliwe płciowo” – nie dyskryminujące kobiet/brak takiej informacji).
Zagrożenie stereotypem umiarkowanie hamuje funkcjonowanie kobiet i mniejszościowych grup
etnicznych w dziedzinach objętych stereotypem. Wyjaśnienia:
a) wywołuje silną reakcję stresową – fizjologiczne zmiany pogarszają funkcjonowanie poznawcze;
b) inicjuje procesy uważnego śledzenia własnego zachowania i ewentualnych oznak nadchodzącej
porażki (wzbudza lęk przed porażką, ten zaś prowadzi do większej ostrożności w działaniu
pochłonięcie części pamięci operacyjnej mniejszą część można poświęcić na rozwiązywanie
zadania);
c) tłumienie myśli – ponieważ ludzie zagrożeni stereotypem zdają sobie sprawę ze swoich obaw i ich
zaburzającego wpływu na funkcjonowanie zadaniowe, aktywnie starają się je tłumić i skupić się na
zadaniu. Często jest to nieskuteczne i również pochłania część zasobów pamięci operacyjnej.
Zmniejszenie zasobów pamięci operacyjnej, pogorszenie wyników w zadaniach wymagających
świadomego namysłu. Zadania wykonywane automatycznie i bez udziału świadomości ulegają
pogorszeniu skute samego procesu ważnego śledzenia własnych działań.
De hu ma niza cja
Dehumanizacja – wykluczanie członków grup poza wspólnotę ludzką. Ludobójstwo, niewolnictwo.
Infrahumanizacja – częściowe zawieszenie obowiązywania norm moralnych w stosunku do obcych
(Leyens). Tendencja do słabszego przypisywania specyficznie ludzkich emocji członkom grup obcych niż
członkom grupy własnej. Emocje wtórne. Pojawia się nie tylko w odniesieniu do grup, z którymi jesteśmy
skonfliktowani, ale dotyczy po prostu członków grup odmiennych niż własna – Kofta, Mirosławska –
występuje już w minimalnej sytuacji międzygrupowej.
Animalizacja – odmawianie specyficznie ludzkich cech członkom grup obcych; wstręt, pogarda.
Mechanizacja – odmawianie obcym cech stanowiących element ludzkiej natury; chłód, dystans
emocjonalny.
90
Metoda ta działa głównie wtedy, kiedy współpraca kończy się sukcesem, porażka bowiem często
prowadzi do obwiniania członków grup mniejszościowych.
Każdy rodzaj kontaktu wystarcza do redukcji uprzedzeń. Kontakt działa najsilniej w odniesieniu do
homoseksualistów, najsłabiej – do chorych psychicznie.
Dlaczego działa? Rola trzech czynników:
a) wiedza – zorientowanie się, że członkowie grup stereotypizowanych są podobni do nas samych;
b) emocje – przy kontakcie z członkami grup obcych spada lęk;
c) empatia – przyjmowanie cudzej perspektywy.
Spadek lęku i wzrost empatii – silniejsze pośredniaki od przyrostu samej wiedzy.
Z mi a ny ka teg o ry za cj i
Rekategoryzacja (zmiana kategorii) – inspirowanie ludzi, by spostrzegali innych nie jako
przedstawicieli grupy obcej, lecz jako reprezentantów jakiejś szerszej kategorii, do której należy też
spostrzegający podmiot.
Dekategoryzacja (zaniechanie kategorii) – inspirowanie ludzi do tego, aby spostrzegali innych w
sposób spersonalizowany, a nie grupowy, jako konkretne jednostki, nie zaś jako członków stereotypizowanych
grup.
Gaertner – porównanie efektów tych dwóch technik. Reaktegoryzacja działa, bo prowadzi do wzrostu
ocen „obcych”, dekategoryzacja – bo powoduje spadek ocen „swoich”.
Tł u mi en ie st ereo ty pó w
Świadoma kontrola – powstrzymywanie się od tego, aby wpłynęły na nasze sądy i zachowania. Devine
– podprogowa aktywizacja „Murzyna” – nie ma rady na automatycznie aktywizowane stereotypy?
Efekt sprężyny – wzrost wpływu stereotypu na spostrzeganie i zachowanie, gry człowiek już przestanie
się kontrolować. Np. „typowy dzień skina”, Macrae. Efekt wzrostu dostępności stereotypu wskutek prób jego
kontrolowania. Proces kontroli można zautomatyzować, zjawisko sprężyny nie jest więc nieuchronne.
91
1). Obiektywne różnice płci – faktyczne różnice między mężczyznami i kobietami (w pewnych, nielicznych
dziedzinach)
2). Subiektywne różnice płci – własności, jakie kobiety i mężczyźni sami sobie przypisują (autostereotyp)
3). Opisowe różnice stereotypowe – własności przypisywane kobietom i mężczyznom przez społecznie
tworzone i podzielane stereotypy płci
4). Nakazowe różnice stereotypowe – pod względem tego, czego się oczekuje i pożąda u kobiet i mężczyzn
RAMKA
STEREOTYPY PŁCI
STEREOTYP KOBIECOŚCI
92
→ Kobiety są karane za nadmierną sprawczość, podczas gdy mężczyźni nie są karani za nadmierną
wspólnotowość (a nawet są za nią nagradzani).
Zjawisko odwetu na sprawczych kobietach – obniżenie ocen ich wspólnotowości; w badaniach nie
stwierdzono odwetu na wspólnotowych mężczyznach; robienie odwetu jest nagradzające dla jego wykonawców,
prowadzi do wzrostu samooceny
→ Pracująca kobieta z dzieckiem – mniej kompetentna; pracująca kobieta bez dziecka – mniej wspólnotowa
→ Odmienne tożsamości prowadzą do odmiennych autoprezentacji: kobiety przedstawiają się jako bardziej
empatyczne, a mężczyźni jako bardziej kompetentni, asertywni.
→ Odmienne są też autoweryfikacje (akty sprawdzania siebie): mężczyźni częściej podejmują się kierowania
innymi, a kobiety częściej podejmują zadania opiekuńcze
Uleganie zagrożeniu stereotypem – np. świadomość, że stereotypowo kobiety są gorsze z matmy od mężczyzn,
prowadzi do uzyskiwania gorszych wyników w sytuacji, w której stereotyp mógłby zostać potwierdzony
→ Stereotypy płci kształtują interpretacje zachowań jako oczekiwania powodujące asymilację bądź jako
standardy powodujące kontrast.
Dykryminacja – niesprawiedliwe lub negatywne traktowanie jednostki nie z powodu jej indywidualnych
zachowań czy właściwości, ale z uwagi na jej przynależność do jakiejś stereotypizowanej grupy
→ W sądach polskich 95% sporów o opiekę nad dziećmi jest rozwiązywanych na korzyść matki.
RAMKA
→ Bem, Brach-Czaina: socjalizacja kobiet i mężczyzn jest jedną wielką samospełniającą się przepowiednią
Typizacja rodzajowa – dziecko w poszukiwaniu własnej tożsamości i aprobaty społecznej utożsamia się z
powszechnie propagowanym wzorcem swojej płci, a odrzuca cechy drugiej płci
→ Jedyne różnice w socjalizacji w rzetelnych badaniach wykryto pod względem zachęcania chłopców do
typowo męskich aktywności, a dziewczynek do typowo kobiecych.
WYJAŚNIENIE EWOLUCJONISTYCZNE
Nasz gatunek prowadził zbieracko-łowiecki tryb życia, przy czym prawie zawsze łowcami byli mężczyźni, a
zbieraczami kobiety. Przez to wyewoluowały u obu płci odmienne zdolności. U łowcy – siła, fizyczna
93
wydolność, dobra orientacja przestrzenna, budowanie koalicji. U zbieracza – dobra pamięć lokalizacji małych
obiektów, koordynacja ręka-oko.
WYJAŚNIENIE SPOŁECZNO-STRUKTURALNE
Tylko kobiety rodzą dzieci, co predestynuje je do roli podstawowych opiekunek potomstwa i wykonawców prac
domowych, gdyż jako matki spędzają w domu więcej czasu. Mężczyźni z kolei są predestynowani do
aktywności pozadomowej, podejmowania pracy zarobkowej, roli żywiciela rodziny.
Syndrom młodego mężczyzny – mężczyźni w wieku 15-29 lat najczęściej są przestępcami (zwłaszcza
zabójcami, gwałcicielami). Są oni najbardziej agresywni w tym czasie, a wynika to z tego, że agresja jest
najprostszym sposobem na pozyskiwanie dóbr materialnych, które mogą zaimponować kobietom.
→ Mężczyźni uprawiają więcej seksu oraz częściej do seksu zaliczają „przypadki graniczne”.
→ Kobiety ujawniają więcej mowy afiliacyjnej, czyli wspólnotowej, np. udzielanie wsparcia, rozmowa o
uczuciach.
→ Wypowiedzi kobiet są liczniejsze, ale wypowiedzi mężczyzn są dłuższe – i dlatego są uznawani za bardziej
gadatliwych :D
→ Neurotyzm – jedyna cecha osobowościowa, pod względem której obserwuje się znaczniejsze różnice płci z
przewagą kobiet
→ Żadnych różnic między płciami nie stwierdza się pod względem szczęścia i satysfakcji z życia. Pod
względem samooceny różnice są nieznacznie większe u mężczyzn.
→ Kobiety i mężczyźni nie różnią się wzorcem atrybucji sukcesów i porażek ani natężeniem lęku przed
sukcesem
→ Brak różnic w zakresie inteligencji ogólnej. Różnice rozrzutu są ciekawe: kobiety są nadreprezentowane w
zakresie wartości umiarkowanych, a mężczyźni na krańcach.
KONFLIKT PŁCI
1. Konflikt o seks
- częstość seksu w stałych związkach jest bardziej kontrolowana przez kobiety
- mężczyźni przeceniają seksualne zainteresowanie ze strony kobiet
2. Konflikt o uczucia
- kobiety nie doceniają stopnia emocjonalnego zaangażowania mężczyzn
- nieokazywanie uczuć, udawane zaangażowanie jest bardziej bolesne dla kobiet
3. Konflikt o władzę
- niektórzy antropologowie twierdzą, że bardzo dawno temu panował matriarchat
- ludzie bardziej preferują mężczyznę jako szefa
94