Wikipedysta:Cinas26 20105/Lotta w Weimarze
Lotta w Weimarze to tytuł wydanej w 1939 roku powieści Goethego Tomasza Manna [1] . Podróż Charlotte Kestner do Weimaru w 1816 roku jest opowiedziana w mieszaninie rzeczywistości i fikcji. Zainspirowała młodego poetę 44 lata temu swoim związkiem z jego młodzieńczą twórczością z odniesieniami autobiograficznymi „ Cierpieniami Wertera ” i jako „Lotte” stała się idolką okresu Sturm und Drang . Teraz chce ponownie zobaczyć swojego chłopaka, który stał się międzynarodową gwiazdą.
Treść
[edytuj | edytuj kod]Przegląd
[edytuj | edytuj kod]Charlotte Kestner przybyła dyliżansem do Weimaru wkrótce po ósmej 22 września 1816 roku wraz z córką Charlotte i służącą Klarą i zatrzymała się w gospodzie „ Zum Elephanten ”, pierwszym domu na placu. Przez dziesięciolecia towarzyszyła jej reputacja „archetypu” Lotte w „ Cierpieniach młodego Wertera ”, najbardziej udanej powieści ery Sturm i Drang. Jeszcze zanim odwiedzi swoją siostrę Amalie Ridel, co jest oficjalnym powodem jej podróży, natychmiast informuje o swoim przybyciu swojego „czcigodnego przyjaciela” Goethego w krótkim liście. W drugim rozdziale, odpoczywając od trudów podróży, powraca myślami do trójkąta miłosnego z młodym poetą i jej narzeczonym Johannem Christianem Kestnerem .
Gdy tylko się zameldowała, rozeszła się wieść o jej przybyciu do małego miasteczka mieszkalnego i zarejestrowali się pierwsi goście, którzy chcieli zobaczyć słynną Werther-Lotte i poinformować ją o księciu-poecie i społeczeństwie weimarskim. Kelner Mager, zapalony koneser Goethego, przerywa ich program swoją gadatliwością pełną cytatów i budzi ich niezadowolenie (rozdział 1). Następnie panna Rose popycha Cuzzle’a. do jej pokoju uparcie przychodzi młoda irlandzka rysowniczka ( podróżna majsterka, którą później nazwie ją Charlotte), uparcie wkracza do jej pokoju, której hobby to szkicowanie celebrytów i która poszerza swoją kolekcję o portret Lotte (rozdz. 2). Następnie niektórzy goście dają sobie nawzajem powód, który v. A. jako medium do wyrażenia swojej ambiwalentnej relacji z Goethem, która oscyluje między podziwem a zależnością: Riemer, była prywatna nauczycielka syna Goethego (rozdz. 3), Adele, 19-letnia córka salonnière i pisarki Johanny Schopenhauera, obaj z przyjaciółmi Goethego (rozdziały 4 i 5), oraz Augusta von Goethego (rozdział 6). Życie ich wszystkich – a także życia Charlotte – wywarło głęboki wpływ i nie tylko uszczęśliwiło Goethego. Sama Tajna Rada pojawia się dopiero w ostatniej trzeciej części powieści (rozdziały 7 i 8) i zaprasza Charlotte na lunch. Spotyka tu przyjaznego, odległego gospodarza, który już dawno pogodził się ze swoją dziecięcą miłością poprzez ciągły proces zmian. Do osobistej dyskusji dochodzi dopiero na końcu, kiedy dochodzi do surrealistycznego, onirycznego spotkania w powozie Goethego (rozdział 9).
Radna nadworna Charlotte Kestner
[edytuj | edytuj kod]Radna nadworna od czterdziestu czterech lat niesie ze sobą „starą, niezapłaconą, dokuczliwą zapłatę”, jak wyznaje Riemerowi. Dręczącą zagadkę nazywa po imieniu: „Poeta – wystarczalność”, „wystarczalność obrazów cieni”, „wystarczalność poezji”, wreszcie „wystarczalność pocałunku, z którego, jak mówi [Goethe], nie powstają dzieci”. Wypowiedzi te nawiązują do tragicznej historii miłosnej opowiedzianej w „Werterze”, do której ona wraz z narzeczonym i stażystą sądowym dostarczyła szablony, których autentyczność interesuje widza. Młody poeta, jak wspomina Charlotte (cp. 2), był „wielkim chłopcem”, który „pocałował ją z serca”, „na wpół wicher, na wpół melancholijny […] dziwna osoba […] czasami prawdopodobnie barokowa Istota, w niektóre utwory wcale nie przyjemne, ale pełne geniuszu i dziwnie poruszającej osobliwości. Zalecał się do niej, ale ona zdecydowała się na swojego dobrego Hansa Christiana, który miał prawa seniora. „Nie tylko dlatego, że miłość i lojalność były silniejsze od pokusy, ale także z powodu głęboko odczuwanego lęku przed tajemnicą natury drugiego”, tego „nieludzkiego bez celu i pokoju”. Z drugiej strony, zastanawia się, to dziwne, „że potwór może być tak słodki i uczciwy, tak grzeczny chłopiec”. Charlotte wyjaśnia swojemu gościowi Riemerowi (rozdział 3), że „trzecią osobą”, która przybyła, był młody człowiek Goethe, który jako „drogi uczestnik” przywiązał się jednakowo do niej i do jej dobrego narzeczonego: „Przybył z zewnątrz i osiedlił się tych dobrze przygotowanych warunków życia, […] był zakochany w naszych zaręczynach.” Obolała, z coraz bardziej kręcącą się głową, co jest oznaką starości, 63-latka skarży się: „Złożył kukułcze jajo swoich uczuć w dobrze zbudowanym gnieździe”. Nie potrafi znaleźć na to innego słowa niż „pasożytnictwo”. Młodemu poecie chodziło o „miłość do oblubienicy”, oblubienicy kogoś innego. Nadużył przyjaźni z panem młodym i niepokoił pannę młodą ślubami miłości za plecami, sam nie mając zamiaru wychodzić za mąż. Ta „oszczędność” pozostaje dla niej tajemnicą od 44 lat i zastanawia się nad jej rolą jako środka do celu oraz nad rzeczywistością i możliwościami życia. Pomimo szczęśliwego życia rodzinnego z niezawodnym i troskliwym Kestnerem, Charlotte nigdy nie była w stanie całkowicie stłumić myśli o alternatywnym życiu i zachowała pamiątki dla małego muzeum, jak mówi Adele Schopenhauer, które miało zostać utworzone w Sądzie Zakonu Krzyżackiego w Wetzlar . Chce spotkać się ze swoją starą przyjaciółką w białej sukience z czerwonymi kokardkami, którą uszyła według starego wzoru i jest ciekawa, jak zareaguje na „żart”.
Kelner Mager (rozdział 1)
[edytuj | edytuj kod]Kelner Mager (rozdział 1)
Zarówno pierwsze, jak i ostatnie zdanie powieści odnoszą się do kelnera Magera: „Kelner w gospodzie „Zum Elephanten” w Weimarze, Mager, człowiek wykształcony, przeżył wzruszające, radośnie zagmatwane przeżycie”. „Pani Radna” – wita Charlotte – „witam jak zawsze! Chcesz spędzić podnoszący na duchu wieczór w naszej Świątyni Muz? Czy mogę zaoferować to ramię w celu zapewnienia bezpiecznego wsparcia? Wielkie nieba, pani Hofrätin, muszę to powiedzieć: pomaganie Lotte Werthera w wydostaniu się z samochodu Goethego to przeżycie – jak mam to nazwać? Warto zarezerwować.”
Mager jest miłośnikiem literatury i wielbicielem Goethego. Często cytuje dzieła mistrza, zna wiele szczegółów biograficznych i dlatego zostaje przez autora ironicznie przedstawiony jako „człowiek wykształcony”, ale jednocześnie karykaturowany przez swoją nadgorliwość i powracający motyw przewodni „warto przeczytać”: dla niego wizyta jest sensacją literacką i cieszy się ze swojej kluczowej roli w centrum ciekawskich. Nieustannie szuka rozmowy ze starą miłością Goethego. Kiedy w końcu zostawia radną, która właśnie przybyła sama do jej pokoju zajazdowego i przestaje z nią rozmawiać, musi zadać ostatnie pytanie o autentyczność biograficzną słów pożegnalnych Wertera, pokazując tym samym, że podobnie jak wielu czytelników nie potrafi wychwycić pomiędzy wierszami rozróżnienia fikcji od rzeczywistości.
Doktor Riemer (rozdział 3)
[edytuj | edytuj kod]Filolog doktor Riemer był wychowawcą syna Goethego, Augusta. Potem poeta wiedział, jak go jeszcze bardziej związać ze sobą, aby w każdej chwili mógł wrócić do swojej leksykalnej erudycji. Przyjacielowi długiego porannego snu zdaje się brakować niezależności i energii. Choć kariera uniwersytecka jest jego celem życiowym, niedawno odrzucił kandydaturę na uniwersytet w Rostocku, ponieważ nie mógł oddzielić się od charyzmy Weimaru Goethego. Ponieważ popadł w „dożywotnią służbę” dla księcia-poety, a z domem związał się także prywatnie poprzez małżeństwo z Caroline Ulrich, partnerką Christiane i sekretarką Goethego. Kiedy narzeka na swoją rolę sumiennego asystenta mniej pracowitego niż genialnego poety, „w jego ustach pojawia się „nieco posępny, że tak powiem narzekający charakter […]”. Swoją rolę widzi w roli pomocnika mistrza z wiersza Goethego „Śmierć muchy”.
Choć Riemer kilkakrotnie mówi o „wyrzeczeniu”, „kompromisie”, „gorzkim honorze” i „samozaparciu w służbie sprawy”, na pytanie Charlotte natychmiast wycofuje te oskarżenia i podkreśla zaszczyt, jaki daje możliwość pracy z mistrz Cieszyć się zaufaniem, nawet pisać dla niego listy jako Ghostwriter, które adresaci uważają za autentyczne. Projektuje to wykorzystanie na odwiedzającego. Uważa Charlotte i siebie za „wspólników męki”, gdyż Goethe niedyskretnie upublicznił życie prywatne swojego przyjaciela i w ten sposób obciążył Kestnerów dożywotnim obciążeniem. Usprawiedliwia jednak te działania przywilejem boskiego księcia-poety, jeśli swoje doświadczenia uwiecznia w sztuce. Istnieje „boskie pasożytnictwo […] bosko wędrujący udział w ziemskim szczęściu, […] namiętność miłosna księcia bogów do żony człowieka ludzkiego, która jest wystarczająco pobożna i pełna czci, nie skraca się i nie poniża poprzez takie uczestnictwo, ale raczej podnosi go i zaszczyca jego odczuwaniem”. Riemer nieustannie oscyluje pomiędzy poczuciem niekorzystnej sytuacji a faworyzowaniem. Mając pilną potrzebę komunikacji, z podziwem wypowiada się o Goethem – ale potem zaczyna coraz bardziej narzekać na chłód, obojętność i być może pogardę traktowanych przez niego „popleczników” Wielkie wyjście. Używając trafnych słów i wzniosłej dykcji, relacjonuje nihilistyczny spokój Goethego, który tak dziwnie kontrastuje z jego osobistym urokiem. Mówiąc coraz bardziej zdezorientowanie, uzależniony Goethe w końcu porównuje wiersz do pocałunku danego światu, cytując wygłoszoną przez siebie uwagę i urywa kontekst wypowiedzi. „Był blady, krople potu wystąpiły mu na czoło, jego bydlęce oczy patrzyły, a otwarte usta, których poza tym jedynie kwilizałe rysy przypominały raczej tragiczną maskę, oddychały ciężko, szybko i głośno”.
Adele Schopenhauer (rozdział 4)
[edytuj | edytuj kod]Adele Schopenhauer (rozdział 4)
Przesłania Adele z życia Weimaru, podobnie jak Riemera, są ambiwalentne. Z jednej strony podziwia wielkiego mistrza i chwali jego pełne miłości traktowanie jej oraz jego humorystyczne występy w towarzystwie, gdy recytuje teksty satyryczne, z drugiej strony widzi jego tyranię i nietolerancję wobec odmiennych poglądów („Nie będziesz miał innego bogowie są przede mną”), aby ukryć przed nim żeńskie stowarzyszenie muzowe damy dworu Caroline von Egloffstein („Linemuse”), ponieważ są one zachwycone literaturą romantyczną nowych czasów: „Jesteśmy dziećmi nowe życie, my Muselines”. Choć młodzi autorzy nie dotarliby do mistrza, reprezentowaliby nowy poziom, który „ma do powiedzenia coś nowszego i bardziej wyjątkowego niż stała całość, która w nowych czasach jawi się władczo, a prawdopodobnie także zabraniająca”. Adele („Adelmuse”) również boi się wyśmiewania starej Tajnej Rady na temat kobiet poetyckich, ponieważ ma on „ironiczną niechęć do pięknych kobiet”.[A 1] Podobnie „muzeliny” reprezentują odmienne stanowisko polityczne niż Goethe, który najwyraźniej dostrzegł w Napoleonie życzliwego ducha i miał nadzieję, że będzie mógł „cieszyć się zjednoczoną Europą pod swoim berłem pokoju”: „Od Erfurtu istniały między nim a Cezarem stosunki osobiste. Ten ostatni potraktował go, że tak powiem, na równi, a mistrz mógł zyskać pewność, że nie ma się przed nim czego obawiać ze względu na jego duchowość, swoją Niemieckość i że geniusz Napoleona nie jest jego wrogiem.
Ottilie von Pogwisch i August von Goethe (rozdział 5)
[edytuj | edytuj kod]Adele szczegółowo opowiada historie swojej dowcipnej przyjaciółki Ottilie von Pogwisch, która interesowała się antyfrancuskim, pruskim patriotyzmem, a jej, podobnie jak jego ojciec, frankofilskiego narzeczonego Augusta von Goethego na tle wojen napoleońskich i walki o wolność ( Rozdział 5). Lęka się o szczęście Otylii w małżeństwie z nieoryginalnym przedstawicielem obezwładniającej osobowości, żyjącym w cieniu jej ojca i mając nadzieję, że kiedy Ottylia zakochała się w „pruskim bohaterze” Ferdynandzie Heinke dwa lata wcześniej, miała nadzieję, że „Muzeliny” będą „idealny obraz patriotycznej „zaognionej młodzieży niemieckiej” zakochał się i popadł w podobny do Lotte konflikt między obowiązkiem a skłonnościami, w wyniku czego związek z Augustem dobiegł końca. Teraz prosi Charlotte, aby wykorzystała swoje wpływy, aby odwieść Goethego od tego powiązania.
Zaręczyny Augusta z Ottilie („Tillemuse”), córką starej szlachcianki, ale zubożałej damy dworu wielkiej księżnej Luizy w Weimarze, popiera Tajna Rada. Goethe, owdowiały w tym roku, pragnie, aby „mała osoba” (jak ją żartobliwie nazywa), odpowiadająca jego pełnemu wdzięku wizerunkowi panieńskiemu, została jego synową. August i ona mają mieszkać jako pary małżeńskie na piętrze jego domu. Teść każdego dnia miał wokół siebie pełną życia, atrakcyjną kobietę. Po prywatnej rozmowie z Goethem, o której milczała, Ottilie ostatecznie zdecydowała się wyjść za Augusta po burzliwym związku. Wyjawia Adele jedynie tę doniosłą rozmowę: „Dość powiedzieć, że był dla mnie czarujący”. Adele podejrzewa, że przyjaciel mógł zachęcać Augusta do zalotów ze względu na sympatię i podziw przekazywany z ojca na syna różnic w charakterach, a ma także nadzieję, że dzięki swoim dobroczynnym i idealistycznym skłonnościom będzie w stanie wesprzeć jego niestabilną osobowość.
August von Goethe (rozdział 6)
[edytuj | edytuj kod]August von Goethe (rozdział 6)
Syn Goethego składa hołd Charlotte w rozdziale szóstym. Przychodzi w imieniu ojca, aby przywitać przybyłą kobietę i przekazać jej zaproszenie na obiad „w małej grupie” za trzy dni. W wieku 27 lat zostaje skonfrontowana z wizerunkiem Goethego, swojego przyjaciela z dzieciństwa. Wie od Adele, że Radca Wielkiego Księcia jest również zatrudniony przez ojca jako „adlat”, sekretarz, zastępca do spraw urzędowych i asystent do wszelkich spraw. [A 2] Jest też rzecznikiem w sprawach intelektualnych, aż do granic możliwości. do sformułowań starego Goethego: patrząc wstecz na literaturę klasyczną i na model dworu książęcego
a nie nowego państwa konstytucyjnego i odrzucenia romantyczno-narodowej kultury młodzieżowej. Podobnie w sprawach osobistych podporządkowuje się geniuszowi, którego podziwia, skromnie oceniając siebie jako praktycznego przeciętnego człowieka. Między innymi ojciec zabronił mu brać udział jako ochotnik w potyczkach w wojnie wyzwoleńczej przeciwko Napoleonowi, przez co zyskał pogardę rówieśników. Goethe nie sprzeciwia się jednak piciu syna ani jego kontaktom z kobietami o wątpliwej reputacji. Choć August jawi jej się także jako wzór dla ojca, Charlotte – pomimo pewnych uderzających różnic – porusza podobieństwo między jej synem a Goethem z jej młodości. Rozumie także jego skargi, które osiągnęły wręcz irytację, na jawną i ukrytą dyskryminację z grzecznego społeczeństwa ze względu na popularną matkę, która żyje z ojcem w „dzikim małżeństwie” oraz arogancję „szlachty urodzeniowej” w porównaniu do „szlachetności zasłużonej” Goethego.
Jako asystent ojca August zna życie prywatne i twórczość literacką ojca i otwarcie rozmawia z Charlotte o swoich związkach z Friederike Brion, Lili Schönemann i Marianne von Willemer, które można porównać do jego dziecięcej miłości do Charlotte Buff, a także o ich relacjach przetwarzanie w literaturze, np. B. w winie niewiernego kochanka. W tym kontekście Charlotte i August zastanawiają się nad rzeczywistością i możliwościami życia oraz nad wykorzystaniem ludzi jako materiału do poezji i jej publikacji. W sierpniu pisarz może dostosować swoje osobiste dzieło literackie, ale Charlotte nie ma co do tego zdania. Z jednej strony lubi siebie jako modelkę do najsłynniejszej powieści Goethego, pozostali przyjaciele odnajdują się jedynie w wierszach, z drugiej jednak współczuje biednemu mężowi, którego karykaturuje się jako Alberta. Dla nich kwestia możliwości to tylko spekulacja, liczy się rzeczywistość. Ważne dla niej jest to, że nie była ofiarą i sama podjęła decyzję o swoim życiu. Pod koniec rozmowy z Augustem zadaje pytanie, czy jest kochany przez Ottilie ze względu na to, kim jest. Potem jednak wyczuwa, że przekroczyła swoje uprawnienia, przerywa przemowę i kończy zachętą: „Jeśli potraficie, młodzi, znosić siebie nawzajem, róbcie to dla jego [Goethego] i bądźcie szczęśliwi w waszych górnych pokojach.”.“
Goethe (rozdział 7)
[edytuj | edytuj kod]W pierwszych 6 rozdziałach 67-letni Goethe został scharakteryzowany jedynie pośrednio, w obrazie swego otoczenia. Po tym przygotowaniu przez czytelnika, w rozdziale 7 sceneria zmienia się z hotelu na Haus am Frauenplan. W fabule, która toczy się równolegle do pierwszych rozdziałów, poeta właśnie się obudził. Kiedy zdał sobie sprawę, że dzień się zaczął, zanim rozpoczęły się jego sprawy, jego „przyjazny poranek nastrój jest pochmurny i żrący od gniewnych rozmyślań”. W wewnętrznym monologu lub strumieniu świadomości, przerywanym jedynie rozmowami ze służbą domową, pozwala, aby myśli o jego życiu i twórczości płynęły swobodnie w luźnych ciągach skojarzeń, tworząc w ten sposób przeciwieństwo stale odnawiającej się osobowości do obrazu Goethego świata zewnętrznego:
- Jego dziedzictwo genetyczne i socjalizacja. Życie duchowe i natura. Związek dobra z demonem („Nigdy nie słyszałem o zbrodni, której nie mógłbym popełnić”). „Odnowa życia z ducha” i wzajemna relacja młodości i starości: „Czy nie jest zabawniej niż zdrada swoich wyznawców […], gdy zwyciężysz siebie i zdobędziesz wolność […] Porzuć istnienie, aby istnieć . […] człowiek zna powtarzalność swoich stanów, młodość w starym, stary jak młodość”. „Tak właśnie powinni myśleć Niemcy. Jestem ich wizerunkiem i wzorem do naśladowania. Przyjmujący i dający świat, serca szeroko otwarte na wszelki owocny podziw, wielkie przez zrozumienie i miłość, przez pośrednictwo, przez ducha.” Z jednej strony po śmierci Schillera brakowało mu równego partnera, z drugiej strony zawsze znajdowałem nowe sugestie i zainteresowania, np. B. poprzez neogotyckie ilustracje Fausta Korneliusza (1816), poprzez kolekcję wczesnych obrazów holenderskich jego przyjaciela Sulpiza i w. A. poprzez poezję perską i liczne relacje z podróży po krajach orientalnych, które zainspirowały go do napisania wierszy z „Leżanki Zachodnio-Wschodniej”. Jest niezadowolony z odbioru części swoich dzieł i rozwoju sytuacji społeczno-politycznej: Krytykuje brak zrozumienia „ponurych” Niemców za jego „kulturę”, na którą składa się „miłość i parodia”, gdzie „ilość " i "kultura", zm. I. „wybrane towarzystwo”, a nie „rymowanie”.
Jego zdaniem studia nad historią naturalną nie spotkały się z wystarczającym uznaniem nauki. Nie podoba mu się patriotyczny zapał młodych ludzi w walce z Napoleonem oraz wywrotowe idee republikańskie, które chcą wciągnąć przeciętnych ludzi w zarządzanie państwami i zagrozić porządkowi.
Zastanawia się nad swoją koncepcją Fausta II. Z jednej strony służba Fausta pałacowi cesarskiemu, z drugiej światu starożytności z Heleną. Łączy w ten sposób idee dotyczące męskiego i kobiecego piękna oraz motywu uwodzenia na przykładzie ballady Bóg i Bajadere: „cierpiony, aktywnie zadany – słodki, straszny dotyk, płynący z góry, jeśli bogom się podoba: jest to grzech, którego jesteśmy słabo winni”.
W międzyczasie wydaje polecenia swojemu słudze Ferdynandowi, zwanemu Carlem, dyktuje swojemu księciu projekt w sprawie Oken i krytykuje swojego sekretarza Jana za krytykę rządów arystokratycznych i sympatię dla państwa konstytucyjnego. Następnie syn przynosi mu wiadomość o przybyciu Charlotte. Goethe z początku nie reaguje i rozmawia z Augustem o rzeczach, które go w tej chwili interesują: wspaniałym krysztale do jego kolekcji minerałów i balu kostiumowym dla księcia, po czym przedstawia pomysłowe sugestie dotyczące mumii. Przypominając sobie kilka razy w sierpniu list Charlotte, decyduje się na „typowe dla znamienitych pielgrzymów z Weimaru: zaproszenie na lunch” w małej grupie, który jego syn powinien osobiście dostarczyć, i komentuje: „Przeszłość spiskuje przeciwko mnie ze swoim szaleństwem, aby powodować kłopoty i nieporządek. – Czy nie mogłaby się temu oprzeć, stara kobieta, i oszczędzić mnie?
Obiad w Domu Goethego (rozdział 8)
[edytuj | edytuj kod]Charlotte spędza czas do chwili, gdy spotyka Goethego ze swoją siostrą Amalie Ridel, wspominając swoje rodzeństwo i ich dzieci oraz spacerując po Weimarze. 25 września zaproszone towarzystwo spotyka się w Domu Goethego, a w sierpniu zostaje powitane w roli nadwornego nadzorcy i wprowadzone do „Sali Juno”. Ubrana w białą sukienkę jako zabawne przypomnienie ich przyjaźni, Charlotte jest ciekawa swojego 67-letniego przyjaciela i jego humorystycznej reakcji. Charakterystyka profesora Meyera: „Osoba [...], która jest inna każdego dnia, nawet co godzinę, stanie się także inną osobą po czterdziestu czterech latach” potwierdza się w przypadku Charlotte, gdy właściciel domu konfrontuje się z czekającymi na niego gośćmi: ona „rozpoznał go i rozpoznał. Nie on”. Cały proces ma coś ceremonialnego, odległego, dyplomatycznie bezosobowego: Goethe wielkim gestem wita ją i jej córkę w swoim domu. Ich wizyta była „radosną i cenną okazją” do „wesołego spotkania” „drogich przyjaciół”. W rozmieszczeniu miejsc Charlotte i jej siostra są również wyróżnione, ponieważ stół gospodarza sąsiaduje ze stołem w „Żółtej Sali”, nakrytej „więcej niż mieszczańską elegancją”, ale nie ma tam osobistej rozmowy na temat dawnej przyjaźni. Patriarchalne przemówienia Goethego, prowadzone w „uporządkowany sposób”, skierowane są przeważnie do całego 16-osobowego okrągłego stołu, któremu przewodniczy jak domator, z „miłością i radością” na ustach. Wyjaśnia pochodzenie win i wody stołowej Egeru, łącząc to z anegdotami podróżniczymi z Czech, Wallensteinem Schillera i historią jedynego ocalałego z pogromu Żydów w Egerze, któremu skruszone miasto przyznało prawa obywatelskie. W związku z dramatem Schillera poleca Charlotte Teatr Weimarski i ofiarowuje jej swój box. Charlotte z mieszanymi uczuciami obserwuje połączenie tego, co duchowe i światowe, w wyglądzie Goethego oraz uległy entuzjazm słuchających go gości, przed którym nie może uciec, z mieszanymi uczuciami i zastanawia się, czy nie jest to „pochlebiony służalczy duch”. Jej podejrzenia potwierdzają się, gdy goście dziko śmieją się z cytatu Goethego zaczerpniętego z Chińczyka, który uznali za bluźnierczy i absurdalny, że „ten wielki człowiek [jest] publicznym nieszczęściem”.
Po obiedzie Goethe pokazuje swoim gościom swoje ryciny, monety i kolekcje szklanych kubków z Carlsbadu. To także wyjaśnia Charlotte, że dla niego piękno i miłość to przede wszystkim doświadczenia duchowe i artystyczno-estetyczno-metaforyczne. Jako ostatni i jedyny osobisty gest chce pokazać im sylwetkę rodziny Kestnerów, którą „wiernie […] pielęgnował”, a którą odnaleźć „w gąszczu obrazkowych dokumentów i pamiątek” może znaleźć jedynie przy pomocy Charlotte . Następnie żegna się słowami „Żegnaj […] Życie zbyt długo nas rozdzieliło, abym nie musiał żądać, abym mógł się z Tobą spotykać wielokrotnie podczas Twojego pobytu. Dziękuję
Rozmowa we śnie (rozdział 9)
[edytuj | edytuj kod]Charlotte w liście dzieli się swoim rozczarowaniem z powodu wizyty u przyjaciela z dzieciństwa, z synem Augustem: [A 3] „Właśnie na tyle poznałem starego człowieka, który gdybym nie wiedział, byłby Goethem, a mimo to nie zrobił na mnie miłego wrażenia […] swoim sztywnym zachowaniem.” [A 4] [A 1]
Autorka podsumowuje na początku rozdziału 9: „Charlotte przebywała w Weimarze do połowy października [...] O pobycie sławnej kobiety w równie znanym mieście nie wiemy zbyt wiele; […] chociaż był on poświęcony głównie przebywaniu z bliskimi, słyszymy o kilku mniejszych, a nawet kilku większych zaproszeniach, na które w ciągu tych tygodni uczęszczała w przyjacielski sposób i które odbywały się w różnych kręgach towarzyskich w rezydencji. […] Nie spotkała się więcej z koleżanką Wetzlara na żadnym z tych wyjść. [A 5] […] Ale jej przyjaciółka z dzieciństwa też kiedyś do niej napisała, niemal ku jej zdziwieniu, w ciągu tych tygodni i zaprosiła ją do teatru wieczorem 9 października, aby obsłużyć swój powóz. Sam nie mógł wziąć w tym udziału, ale jego myśli często były z nią. Odtwarzana jest tragedia Körnera Rosamunde, która w odpowiedzi zastanawia się nad „granicami człowieczeństwa, [...] poza którymi nie leży ani niebo, ani piekło, ani niebo i piekło”. I trzeba usiąść i odbyć osobistą rozmowę, której dotychczas tak brakowało: Podczas gdy on opisuje ich spotkanie jako „mały rozdział, fragmentaryczny”, ona wyznaje mu, że przyjechała do Weimaru, „aby odpokutować za pożądanie, które dawno skradło [jej ] spokój ducha: […] w twojej wielkości, nawiedzać cię, w którą los wplótł [jej] życie, i znaleźć w miarę pojednawcze zakończenie tej historii, aby uspokoić [jej] schyłkowe lata”. ponownie zbadaj możliwości jej życia w porównaniu Lotte i jej rzeczywistości. Teraz zdaje sobie sprawę, że stoi w rzędzie z podobnymi postaciami kobiecymi, bo Goethe wyjaśnia jej, że wszystkie są „jedną w [jego] miłości – i w [jej] winie”: „To życie jest tylko zmianą Kształtu , jedność w wielu, trwałość w zmianie.” Charlotte postrzega tę filozofię wyrzeczenia jako zysk dla wielkiego artysty, ale niebezpieczeństwo dla „niższych” atrofii, jak Friederike Brion: „Jest coś strasznego w atrofii, ja’ mówię ci! A my, mali ludzie, musimy tego unikać i stawiać opór ze wszystkich sił. […] Dla ciebie było to coś innego. […] Twoja prawdziwa praca [dzieło życia] wygląda na coś. Nie wyrzeczenia i niewierności, ale czystego spełnienia i najwyższej lojalności”. Nie czuła się dobrze w domu Goethego, bo za bardzo pachniało ludzkimi ofiarami, kiedy był w pobliżu. Goethe odpowiada, że i on poświęca się jak świeca, która rozprzestrzenia światło, ale sama się spala: [A 7] „Kiedyś cię spaliłem i spalam cię cały czas na ducha i światło”. obrazy, niech odpocznie – i jaki to będzie przyjazny moment, kiedy pewnego dnia znów się razem obudzimy.”[A 8] Mając perspektywę zobaczenia Cię ponownie w zaświatach, jego głos szepcze, zanim „wypuści powietrze”: „ Pokój na starość!”.
Samochód zatrzymuje się przed hotelem, a Mager wita radcę dworskiego jako Lottę Wertera.
Historia pochodzenia i odniesienia autobiograficzne
[edytuj | edytuj kod]Jak wynika z badań Von der Lühe dotyczących historii jego powstania [2] uwzględniających m.in. A. Według komentarza Frizena [3] pomysł napisania Lotte w Weimarze jako komediowego odpowiednika Śmierci w Wenecji narodził się prawdopodobnie już w 1932 roku: jako „komedia intelektualna wykorzystująca środki komedii i parodii do rozwiązania problemu zagroziły godności artysty”.
Portret Goethego namalowany przez Thomasa Manna jest pod wieloma względami także autoanalizą. Człowiek czuł się podobny do Goethego. W tekście autobiograficznym Pochodzenie doktora Fausta (1949) podaje, że „najlepsze rozdziały Lotty w Weimarze […] napisał pod wpływem trwającej ponad pół roku zakaźnej rwy kulszowej, nie do opisania dla niedoświadczonych ludzi”. „Po nocach, których Bóg zabronił mi powtarzać [...] i siedzeniu przy biurku w jakiś dziwnie ustawiony sposób, wykonywałem wtedy z Nim Unio mystica, «gwiazdą najpiękniejszej wysokości»”. Mann odkrył także inną cechę charakterystyczną, żonglerkę [A 2] u Goethego i kazał Riemerowi wyrecytować ją Charlotte Kestner: często słyszy się wypowiedzi Goethego, „które już zawierają sprzeczność samą w sobie, czy to w imię prawdy, czy w imię prawdy [ze względu na antynomie życia] lub z pewnego rodzaju nielojalności i – Eulenspiegelei.”
Na przykładzie kultu indywidualnego i zbiorowo-narodowego XIX w., który urósł do kultu Goethego. W XIX wieku Autor zrealizował swój plan na amerykańskiej emigracji, w której „życie, twórczość i historia współczesna” splotły się, a „relacja poezji i prawdy stała się zagadką dla obu”. Jest to wyraźnie widoczne w VII wieku. Rozdział krytyki Goethego Manna pod adresem Niemców, którzy „oddają się wiernie każdemu porywczemu złoczyńcy, który wzywa ich najniższych, zachęca ich do ich wad i uczy rozumieć narodowość jako izolację i brutalność – aby zawsze najpierw wydawali się wielcy i wspaniali, gdy wszyscy ich godność została całkowicie zatracona [...] Ludzie nieszczęśliwi, nie skończy się to dla nich dobrze, bo nie chcą zrozumieć siebie. Również wypowiedzi Goethego z VIII wieku rozdziale: „trudno pojąć, biorąc pod uwagę znaczący wkład, jaki [Żydzi] wnieśli w ogólną moralność, starożytną niechęć, która tli się wśród narodów wobec żydowskiego poglądu na ludzkość i która w każdej chwili może wybuchnąć aktywna nienawiść” i to go ogarnia. Czasami obawa, że „pewnego dnia spętana światowa nienawiść do drugiej soli ziemi, germanizmu, zostanie uwolniona w historycznym powstaniu”, jest oczywiście współczesną myślą Tomasza Manna.
W tym kontekście do powieści wpłynęła „rzeczywistość wydarzeń światowych”, która poruszyła podstawowy problem „nierozwiązywalnej ambiwalencji istnienia współczesnego artysty” pomiędzy cierpieniem a wielkością mistrzów i geniuszy a ich poświęceniem dla sztuki, jak Tomasz Mann od 1933 roku dylemat doprowadzony do skrajności. w. A. 7 Według Von der Lühe rozdział ten jest „dziełem wygnania” [A 3], ponieważ demontaż księcia-poety, „przemiana czci i pogardy”, bada także „obraz Goethego niemieckojęzycznego wygnania”, poetę jako „przedstawiciela lepszych Niemiec”. Autor włożył w jego usta Goethego świadomość problemu i własne przemyślenia na temat narodowego socjalizmu, które odbiorcy błędnie odebrali jako cytaty Goethego (m.in. B. „Gdzie jestem…”) zostały zrozumiane. [A 4]
Według Frizena powieść Goethego jest wytworem własnej historii oddziaływania, „efektem dyskursu”: „Jest to wytwór sztuki w elementarnym sensie, ponieważ Thomas Mann kolażuje ją z cytatów i odczytań najróżniejszego rodzaju: z cytatów z dzieł i od siebie, z rozmów z Eckermannem, z kompendiów filologii Goethego z XIX wieku. oraz z autoekspresji Thomasa Manna. Intertekstualność, cytowanie, mimikra, wzajemna refleksja.” Powieść Goethego Manna bawi się „normami gatunkowymi” (biografia, powieść historyczna: opis historii współczesnej i rodzinnej z perspektywy Adele Schopenhauer i Augusta von Goethego, komedia tłumu) oraz „mitem o ulubieńcu bogów”., [4]
Thomas Mann łączy przyjęcie i rozczarowanie Goethego z obecnymi odniesieniami do Adele Schopenhauer z V wieku. Peleryna. Szczegółowo opisana sytuacja elity weimarskiej w czasie wojen napoleońskich: przejście od sympatii do Napoleona i jego politycznej i społecznej reorganizacji Europy pod francuskim przywództwem, czy humboldtowskiej idei kosmopolityzmu, którą reprezentował także Goethe, do nacjonalizm zorientowany na Prusy, negatywne doświadczenia wojny i okupacji zarówno przez wojska przyjazne, jak i wrogie. Izolacja starego Goethego od romantycznej, świadomej narodowo młodzieży znajduje odzwierciedlenie w wyznaniu Manna z 1936 roku: „Nie jesteś Niemcem przez to, że jesteś etniczny”. [5] w. A. Rozdziały 7 i 8 można czytać jako „komentarze bieżących wydarzeń”. W fikcji Goethe staje się „rzecznikiem bieżących polityczno-artystycznych wysiłków na rzecz samozrozumienia”, ale jednocześnie „w następcy Goethego, w fikcyjnej „unio mystica”, ujawniają się ich aktualne potrzeby. Uprzedmiotowiony wielkim wzorem do naśladowania”. Autor, łącząc się z fikcją, pozwala wyrazić swoje poglądy poprzez Goethego. W ten sposób „zachowuje się tę narodową tradycję kulturową w obszarze sztuki, której zniszczenie zostało programowo dokonane wraz z ustanowieniem reżimu narodowosocjalistycznego”. Poprzez „wyrafinowaną grę z poezją i prawdą” Mann osiągnął „wywrotowy, ale jednocześnie radykalny sprzeciw estetyczny i polityczny wobec uzurpacji Goethego i klasycyzmu weimarskiego przez ideologię i politykę narodowego socjalizmu” [6] .
Tło historyczne
[edytuj | edytuj kod]Pobyt Charlotte Kestner w Weimarze 44 lata po opublikowaniu Wertera jest udokumentowany historycznie. We wrześniu i październiku 1816 roku wraz z córką Klarą odwiedziła swoją najmłodszą siostrę Amalie, która od 1791 roku była żoną Tajnego Radnego Corneliusa Johanna Rudolpha Ridela . [7] Młody licencjat prawa Ridel został polecony przez Goethego swojemu księciu na prośbę męża Charlotty Johanna Christiana Kestnera i w 1787 roku otrzymał stanowisko radcy nadwornego i guwernera książęcego. W 1799 roku przeniósł się do administracji izby Saksonii-Weimaru i wraz z rodziną zamieszkał w domu z palmą przy Weimarer Schloßgasse 4.
W 1816 roku sytuacja prywatna Goethego była najeżona problemami: jego żona Christiane zmarła w czerwcu 1816 roku po długiej chorobie, jego syn August długo daremnie zabiegał o względy Ottilie von Pogwisch, aż w końcu w czerwcu 1817 roku zgodziła się na małżeństwo. Pod względem literackim Goethe odszedł daleko od okresu Sturm und Drang. Interesował się poezją perską i wraz ze swoją muzą Marianne von Willemer pisał wiersze do wydanej w 1819 roku antologii West-Eastern Divan . Nie zachowały się żadne szczegółowe wypowiedzi Goethego na temat wizyty Charlotte Kestner w Weimarze. W swoim pamiętniku jako termin wspomina 25 września tego roku. A. „Riedel w porze lunchu i Szalony Kästner z Hanoweru”. W Bibliotece Uniwersyteckiej w Lipsku znajduje się wiadomość z ręki Goethego do Charlotte Kestner: „Jeśli [w powieści oznacza to „jeśli”] ty, droga przyjaciółko, zechcesz dziś wieczorem sięgnąć do mojej skrzynki, mój samochód cię odbierze w górę. Żadne bilety nie są wymagane. Mój służący wskazuje drogę przez parter. Wybacz mi, jeśli nie mogę się odnaleźć i nie pozwalam sobie zobaczyć, czy często byłem z Tobą myślami. Życzę Ci wszystkiego najlepszego – Goethe. Środa 9 października 1816” [8]
W liście do prawnuczki Charlotte Thomas Mann wskazuje na pewne różnice między rzeczywistością a fikcją: „W rzeczywistości na lunch zaproszono jedynie krewnych Charlotte, z którymi przyjechała 22 września. Mieszkała z nimi, a nie, jak to określiłam, w Karczmie Pod Słoniem. Obiad również odbywał się tylko w tym wąskim gronie i nie był kolacją dla szesnastu osób, jak to opisałem. Charlotte Kestner nie towarzyszyła starsza córka Charlotte, ale młodsza o imieniu Clara. […] List, który Charlotte ze Słonia kieruje do Goethego po jej przybyciu, jest według mnie fikcyjny” [9] .
przyjęcie
[edytuj | edytuj kod]Podobnie jak wszystkie dzieła Manna, zakazane w Niemczech do końca panowania nazistów, książka stała się przedmiotem szczególnego zainteresowania w 1946 roku w związku z procesem norymberskim głównych zbrodniarzy wojennych, za sprawą głównego prokuratora Królestwa Brytyjskiego, Sir Hartleya Shawcrossa. 27 lipca 1946 r. na zakończenie swego końcowego przemówienia nieświadomie zacytował fragmenty powieści jako cytaty Goethego:
- „Wiele lat temu Goethe mówił o narodzie niemieckim, że pewnego dnia dosięgnie go los:
- Los ich dotknie, bo zdradzili siebie i nie chcieli być tym, kim są. Należy ubolewać, że nie znają uroku prawdy, że mgła, dym i eksces berserkera są im tak drogie, jest obrzydliwe. Fakt, że wierzą w każdego szalonego łajdaka, który wyzywa ich od najniższych, zachęca ich do ich wad i uczy rozumieć narodowość jako izolację i brutalność, jest żałosne.
- Jakim proroczym głosem przemówił – bo to szaleni złoczyńcy, którzy właśnie to zrobili. „ [10]
Prokurator nie podał, gdzie odnaleziono cytat. Tydzień później ogłoszono, że powstał na podstawie monologu Goethego z VII wieku. Rozdział został zaczerpnięty z powieści Thomasa Manna „Lotta w Weimarze”, gdzie brzmi następująco:
- Los ich dotknie, bo zdradzili siebie i nie chcieli być tym, kim są. Należy ubolewać nad tym, że nie znają uroku prawdy, że zamglenie, upojenie i wszelki berserkerski eksces są im tak drogie, jest obrzydliwe. Aby wiernie oddawali się każdemu zachwyconemu złoczyńcy, który wyzywa ich od najniższych, zachęca ich do występków i uczy rozumieć narodowość jako izolację i brutalność, […] jest żałosny.
Jeszcze inny fragment z VII wieku. Shawcross odtworzył ten rozdział na swoją prośbę, wyrażając na samym końcu nadzieję, że mu się spodoba
- „Te inne słowa Goethego stają się czynem nie tylko, jak mamy nadzieję, dla narodu niemieckiego, ale dla całej ludzkości:
- Tak powinni Niemcy zachować... przyjmowanie świata i dawanie światu darów, z sercem otwartym na każdy owocny podziw, wielcy przez zrozumienie i miłość, przez pośrednictwo i ducha - tacy powinni być, takie jest ich przeznaczenie. [11]
Londyński dziennik Times, który 29 lipca 1946 r. wydrukował fragmenty zarzutów Shawcrossa, później ponownie wskazał na jego błąd w swoim dodatku literackim ( Times Literary Suplement z 12 października 1946 r.). Süddeutsche Zeitung odniosła się do tej kwestii w numerze z 30 lipca 1946 r.
„W oficjalnych kręgach Londynu” – jak napisał później Thomas Mann w „Pochodzeniu doktora Fausta” – doniesiono, że „Shawcross nie cytował Goethego, ale moja powieść wywołała… lekkie zażenowanie”. 16 sierpnia 1946 roku, przebywając na wygnaniu w Kalifornii, Thomas Mann otrzymał list od ambasadora brytyjskiego w Waszyngtonie z prośbą „o wyjaśnienia. W odpowiedzi przyznałem, że „Times” miał rację i że była to mistyfikacja zamierzona przez jego autorów. Zapewniam jednak, że gdyby Goethe w rzeczywistości nie powiedział tego, co włożył mu w usta oskarżyciel, mógłby to równie dobrze powiedzieć, a w wyższym sensie sir Hartley rzeczywiście zacytował poprawnie . Mann przyznał jednak, że „spowodował komiczne zamieszanie (...)” i że sprawa pozostała „wydarzeniem żenującym”. [12] Dziś nadal nie jest pewne, czy Erika Mann, córka Thomasa Manna, która uczestniczyła w procesie jako obserwator prasowy, odegrała rolę w wyjaśnieniu błędu Shawcrossa. O jego powstaniu Tomasz Mann tak pisał w „Pochodzeniu Doktora Fausta”:
- Już w czasie wojny przemycone ze Szwajcarii pojedyncze egzemplarze powieści krążyły po Niemczech, a hejterzy reżimu dowiedzieli się z wielkiego monologu zawartego w rozdziale siódmym, w którym autentyczności i sprawdzalności nie można było odróżnić od apokryfów, nawet jeśli językowo i intelektualnie były dość dostosowane, mieszane, indywidualne dyktatury, bardzo zbliżone do charakteru niemieckiego i przepowiadanego kataklizmu, kopiowano i rozprowadzano wśród ludności w formie ulotki pod tytułem „Z rozmów Goethego z Riemerem”. Kopia tego pisma lub tłumaczenie tego dziwnego kłamstwa zostały przedstawione brytyjskiemu prokuratorowi... i w dobrej wierze, uwiedziony uderzającym charakterem zeznań, obszernie odniósł się do nich w swoim uzasadnieniu.
W niemieckiej opinii publicznej „Akt oskarżenia przeciwko Niemcom” Goethego spotkał się z mieszanymi reakcjami: niektórzy postrzegali ten cytat jako dokładny opis mentalności w latach nazistowskich i ostatecznie uzasadniający krytykę, inni postrzegali nieszczęście Shawcrossa jako dowód na to, że proces norymberski „Sprawiedliwość Wiktora” i „spektakl inscenizowany” z z góry określonym wynikiem.
W latach 60. XX wieku podobną dyskusję wywołało monologowe wyznanie Romana-Goethego: „Nigdy nie słyszałem o zbrodni, której nie mógłbym popełnić”. Sam Goethe w Maksymach i Rozważaniach stwierdza jedynie: „Starzeje się można tylko po to, aby stać się łagodniejszym; Nie widzę błędu, którego bym nie popełnił.” Jednak także: „Aktor zawsze jest pozbawiony skrupułów; Nikt nie ma sumienia oprócz widza.” [13] W 1965 roku „Salzburger Volksblatt” oraz „Niemiecka Gazeta Narodowa i Gazeta Żołnierska” pisały o „żałosnym oszustwie”: „Człowiek sfałszował Goethego w sensie antyniemieckim” [27. sierpnia 1965]. W 1966 roku Louis Glatt nazwał sformułowanie Manna „niegodnym atakiem na postać intelektualną i moralną Goethego” („O autentyczności cytatu Goethego z Tomasza Manna”, w: „Nowa seria rocznika Towarzystwa Goethego” z sierpnia 1966 r. 28, 1966, s. 310-314). [14]
Adaptacje
[edytuj | edytuj kod]Film
[edytuj | edytuj kod]- 1975: Lotte w Weimarze, DEFA . Reżyseria: Egon Günther . Obsada: Lilli Palmer (Lotte), Martin Hellberg (Goethe) i. A.
teatr
[edytuj | edytuj kod]- 2013: Lotte w Weimarze (ponowna wizyta Wertera) . Spektakl Johna von Düffela na podstawie powieści o tym samym tytule zaadaptowanej na scenę na podstawie Cierpień młodego Wertera .
Premiera: Teatr Lubeka 2013 Reżyseria: Pit Holzwarth. [15]
Odczyty
[edytuj | edytuj kod]- 2004: Prelegent: Gert Westphal . [16]
Słuchowiska radiowe
[edytuj | edytuj kod]- 2004: Reżyseria: Christian Jauslin. Prelegenci: Dinah Hinz, Susanne Fröbe, Michael Maassen. (81 minut). [17]
Wydania
[edytuj | edytuj kod]- Thomas Mann: Lotte w Weimarze. Powieść . Bermann-Fischer, Sztokholm 1939 (pierwsze wydanie)
- Thomas Mann: Lotte w Weimarze. Tekst i komentarz. Wydanie frankfurckie z dużymi adnotacjami w dwóch tomach. Pod redakcją Wernera Frizena . S. Fischer Verlag, Frankfurt nad Menem 2003, tom tekstu ISBN 3-10-048336-7, tom komentarzy ISBN 3-10-048335-9 .
literatura
[edytuj | edytuj kod]- 1. Caroline von Egloffstein pisze o Goethem (w kwietniu 1818): „Do tej pory ukrywaliśmy przed Goethem nasze dowcipy o muzach, bo on nienawidzi poetek, a my chcemy, żeby nas kochał; Ale teraz już o tym wie i – jakkolwiek bezstronna jest miłość – uważa skojarzenie muz za sprytne i dobrze zrobione!? – Och, bezstronny człowieku! Był nawet niezwykle zadowolony z mojej krytyki pisarzy.” (Cytat nr 716: zeno.org) 2. Jako główne źródło swojej charakterystyki Thomas Mann posłużył się sierpniową biografią Bode: Goethe's Son, opublikowaną w 1918 r. (Golo Maurer: Ten biedny syn. W: Die Zeit nr 8, 16 lutego 2023 r.) 3. List z 4 października 1816 r. (eckhard-ullrich: mein-goethe-lotte-in-weimar) 4. Thomas Mann cytuje tutaj list historyczny (Thomas Mann z 18 czerwca 1951 roku do Charlotte Kestner, potomkini tytułowej bohaterki). „Sztywny sposób bycia” może odnosić się zarówno do formalności Goethego, jak i do sposobu, w jaki się porusza. W tej fazie życia ruchliwość tułowia Goethego była ograniczona przez zrosty kostne ośmiu kręgów piersiowych [T 5 –12]. Ponadto pięć żeber [T 6 -10] po prawej stronie, które zwykle są połączone stawami z odpowiednimi kręgami, zostało zestalonych poprzez kostnienie tych stawów z odpowiednimi trzonami kręgów. (Herbert Ullrich: Szkielet Goethego – figura Goethego. W: Rocznik Goethego 2006, s. 167–187). 5. Istnieją trzy wpisy Goethego dotyczące Charlotte Kestner: z 25 września, 14 października i 19 października oraz krótka notatka w „Tag- und Jahrhefte”. Pierwsza pora lunchu Riedel i Mad.Kästner z Hanoweru. 25 września Drugi wieczór u Canzlera von Müllera: Egloffsteins, Kästners, Riedels. (14 października). 3. Pani Hofrath Kästner i Coudray w pudełku. (19 października). Lotte w Weimarze. eckhard-ullrich.de 6. Jak widać z pojawiania się i znikania Goethego w ciemnym wagonie, „pojawienie się” i „głos” wynikają z wyobraźni Charlotte, nawet jeśli treść rozmowy (szczególnie wyrażone w niej artystyczne credo Goethego) nie jest jej punktem widzenia, ale raczej Mężczyzna Thomasa odpowiada. Lekturę tę potwierdza sam autor. W swoim liście z 28 maja 1951 roku do Henry'ego Hatfielda podkreśla, że jest to „absolutnie rozmowa z duchami, zamyślenie o Lotte wychodzącej z teatru, która zmuszona jest nadać powieści coś na kształt podarowania szczęśliwego zakończenia”. 7. Thomas Mann parafrazuje metaforę płomienia z poematu kanapowego „Selige Sehnsucht”. Goethe widzi w powieści poetę metaforycznie jako motyla płonącego „śmiertelnie pociągającym płomieniem” sztuki, poświęcającego „życie i ciało” „dla duchowej przemiany”. 8. Tomasz Mann każe Goethemu zacytować tutaj samego siebie. Ostatnie zdanie powieści Powinowactwa wyborcze jest niemal identyczne: „Jaka to będzie przyjazna chwila, gdy pewnego dnia znów się obudzą”. pierwszej części powieści: „Spotkamy się ponownie, zobaczymy” 9. s. 11; na temat „Gwiazdy najpiękniejszej wysokości” zob. Dorothea Hölscher-Lohmeyer: Johann Wolfgang Goethe s. 112 w wyszukiwarce Google Book Search 10. Thomas Mann: „No cóż, jaki kuglarz jest we mnie – i w artyście w ogóle – potępiałem to wcześnie i siedziałem w humorystycznych sądach na ten temat [...].” (29 grudnia 1953 do Hansa Mayera) 11. Jak wynika z pamiętnika Tomasza Manna, dzieło powstało pomiędzy 11 listopada 1936 r. a 25 października 1939 r. 12. Niektóre oświadczenia zostały później zacytowane w procesie w sprawie zbrodni wojennych w Norymberdze, patrz poniżej w części „Przyjęcie”. Stefan Zweig : Thomas Mann, „Lotte w Weimarze”, w: Recenzje 1902–1939. Spotkania z książkami . 1983 ( e-tekst )
Uwagi
[edytuj | edytuj kod]Dzieła Tomasza Manna
Powieści
Buddenbrooks | Wasza Królewska Wysokość | Czarodziejska Góra | Józef i jego bracia (tetralogia) | Lotte w Weimarze | Doktor Faust | Wybrany | Wyznania oszusta Feliksa Krulla
Opowiadania, nowele
Wizja | Podobało mi się | Chęć szczęścia | Rozczarowanie | Śmierć | Mały Pan Friedemann | Bajazzo | Tobias Mindernickel | Szafa | Pomszczony | Luischen | Droga na cmentarz | Gladius Dei | Tonio Kröger | Tristana | Głodny | Cudowne | Odrobina szczęścia | Przez Proroka | Trudna godzina | anegdota | Wrak pociągu | Jak walczyli Jappe i Do Escobar | Śmierć w Wenecji | Pan i pies | Śpiewa od dziecka | Walsungenblut | Zaburzenie i wczesne cierpienie | Mario i Czarodziej | Zamienione głowy | Prawo | Ten oszukany
gra
Fiorenza | Wesele Lutra (fragment)
Eseje indywidualne i dzieła autobiograficzne
Próba o teatrze | Rozwiązanie kwestii żydowskiej | Myśli na wojnie | Refleksje osoby apolitycznej | W kwestii żydowskiej | Z Republiki Niemieckiej | O naukach Spenglera | Przemówienie niemieckie | Cierpienie i wielkość Ryszarda Wagnera | Freud i przyszłość | Brat Hitler | Problem wolności | Niemieccy słuchacze! | Niemcy i Niemcy | Filozofia Nietzschego w świetle naszych doświadczeń | Powstanie Doktora Fausta | Pochwała przemijania | Eksperyment na Schillerze
Przypisy indywidualne
[edytuj | edytuj kod]Dane normatywne (dzieło): GND: 4306270-2 (lobid, OGND) | VIAF: 192608295
linki internetowe
[edytuj | edytuj kod]- Dzieła Tomasza Manna Powieści Buddenbrooks | Wasza Królewska Wysokość | Czarodziejska Góra | Józef i jego bracia (tetralogia) | Lotte w Weimarze | Doktor Faust | Wybrany | Wyznania oszusta Feliksa Krulla Opowiadania, nowele Wizja | Podobało mi się | Chęć szczęścia | Rozczarowanie | Śmierć | Mały Pan Friedemann | Bajazzo | Tobias Mindernickel | Szafa | Pomszczony | Luischen | Droga na cmentarz | Gladius Dei | Tonio Kröger | Tristana | Głodny | Cudowne | Odrobina szczęścia | Przez Proroka | Trudna godzina | anegdota | Wrak pociągu | Jak walczyli Jappe i Do Escobar | Śmierć w Wenecji | Pan i pies | Śpiewa od dziecka | Walsungenblut | Zaburzenie i wczesne cierpienie | Mario i Czarodziej | Zamienione głowy | Prawo | Ten oszukany gra Fiorenza | Wesele Lutra (fragment) Eseje indywidualne i dzieła autobiograficzne Próba o teatrze | Rozwiązanie kwestii żydowskiej | Myśli na wojnie | Refleksje osoby apolitycznej | W kwestii żydowskiej | Z Republiki Niemieckiej | O naukach Spenglera | Przemówienie niemieckie | Cierpienie i wielkość Ryszarda Wagnera | Freud i przyszłość | Brat Hitler | Problem wolności | Niemieccy słuchacze! | Niemcy i Niemcy | Filozofia Nietzschego w świetle naszych doświadczeń | Powstanie Doktora Fausta | Pochwała przemijania | Eksperyment na SchillerzeGoethe wstaje z piedestału Komentując nowe wydanie Lotte w Weimarze – Wywiad z redaktorem Wernerem Frizenem
1. Caroline von Egloffstein pisze o Goethem (w kwietniu 1818): „Do tej pory ukrywaliśmy przed Goethem nasze dowcipy o muzach, bo on nienawidzi poetek, a my chcemy, żeby nas kochał; Ale teraz już o tym wie i – jakkolwiek bezstronna jest miłość – uważa skojarzenie muz za sprytne i dobrze zrobione!? – Och, bezstronny człowieku! Był nawet niezwykle zadowolony z mojej krytyki pisarzy.” (Cytat nr 716: zeno.org)
2. Jako główne źródło swojej charakterystyki Thomas Mann posłużył się sierpniową biografią Bode: Goethe's Son, opublikowaną w 1918 r. (Golo Maurer: Ten biedny syn. W: Die Zeit nr 8, 16 lutego 2023 r.)
3. List z 4 października 1816 r. (eckhard-ullrich: mein-goethe-lotte-in-weimar)
4. Thomas Mann cytuje tutaj list historyczny (Thomas Mann z 18 czerwca 1951 roku do Charlotte Kestner, potomkini tytułowej bohaterki). „Sztywny sposób bycia” może odnosić się zarówno do formalności Goethego, jak i do sposobu, w jaki się porusza. W tej fazie życia ruchliwość tułowia Goethego była ograniczona przez zrosty kostne ośmiu kręgów piersiowych [T 5 –12]. Ponadto pięć żeber [T 6 -10] po prawej stronie, które zwykle są połączone stawami z odpowiednimi kręgami, zostało zestalonych poprzez kostnienie tych stawów z odpowiednimi trzonami kręgów. (Herbert Ullrich: Szkielet Goethego – figura Goethego. W: Rocznik Goethego 2006, s. 167–187).
5. Istnieją trzy wpisy Goethego dotyczące Charlotte Kestner: z 25 września, 14 października i 19 października oraz krótka notatka w „Tag- und Jahrhefte”. Pierwsza pora lunchu Riedel i Mad.Kästner z Hanoweru. 25 września Drugi wieczór u Canzlera von Müllera: Egloffsteins, Kästners, Riedels. (14 października). 3. Pani Hofrath Kästner i Coudray w pudełku. (19 października). Lotte w Weimarze. eckhard-ullrich.de
6. Jak widać z pojawiania się i znikania Goethego w ciemnym wagonie, „pojawienie się” i „głos” wynikają z wyobraźni Charlotte, nawet jeśli treść rozmowy (szczególnie wyrażone w niej artystyczne credo Goethego) nie jest jej punktem widzenia, ale raczej Mężczyzna Thomasa odpowiada. Lekturę tę potwierdza sam autor. W swoim liście z 28 maja 1951 roku do Henry'ego Hatfielda podkreśla, że jest to „absolutnie rozmowa z duchami, zamyślenie o Lotte wychodzącej z teatru, która zmuszona jest nadać powieści coś na kształt podarowania szczęśliwego zakończenia”.
7. Thomas Mann parafrazuje metaforę płomienia z poematu kanapowego „Selige Sehnsucht”. Goethe widzi w powieści poetę metaforycznie jako motyla płonącego „śmiertelnie pociągającym płomieniem” sztuki, poświęcającego „życie i ciało” „dla duchowej przemiany”.
8. Tomasz Mann każe Goethemu zacytować tutaj samego siebie. Ostatnie zdanie powieści Powinowactwa wyborcze jest niemal identyczne: „Jaka to będzie przyjazna chwila, gdy pewnego dnia znów się obudzą”. pierwszej części powieści: „Spotkamy się ponownie, zobaczymy”
9. s. 11; na temat „Gwiazdy najpiękniejszej wysokości” zob. Dorothea Hölscher-Lohmeyer: Johann Wolfgang Goethe s. 112 w wyszukiwarce Google Book Search
10. Thomas Mann: „No cóż, jaki kuglarz jest we mnie – i w artyście w ogóle – potępiałem to wcześnie i siedziałem w humorystycznych sądach na ten temat [...].” (29 grudnia 1953 do Hansa Mayera)
11. Jak wynika z pamiętnika Tomasza Manna, dzieło powstało pomiędzy 11 listopada 1936 r. a 25 października 1939 r.
12. Niektóre oświadczenia zostały później zacytowane w procesie w sprawie zbrodni wojennych w Norymberdze, patrz poniżej w części „Przyjęcie”.
1. w Bermann-Fischer Verlag w Sztokholmie
2. https://www.textlog.de/goethe/gedichte/fliesentod
3. Irmela von der Lühe: Lotte w Weimarze – Goethe Tomasza Manna między poezją a prawdą. W: Rocznik Thomasa Manna, t. 22 (2009), s. 9–21.
4. Thomas Mann: Lotte w Weimarze. Komentarz. Wyd.: Werner Frizen. W dużym wydaniu frankfurckim z komentarzami (GKFA), t. 9.2, (2003)
5. Irmela von der Lühe: Lotte w Weimarze – Goethe Tomasza Manna między poezją a prawdą. W: Rocznik Thomasa Manna, t. 22 (2009), s. 16 i nast.
6. Cytowany w: Irmela von der Lühe: Lotte w Weimarze - Goethe Tomasza Manna między poezją a prawdą. W: Rocznik Tomasza Manna, t. 22 (2009), s. 9
7. Irmela von der Lühe: Lotte w Weimarze – Goethe Tomasza Manna między poezją a prawdą. W: Rocznik Tomasza Manna, t. 22 (2009), s. 10.
8. Lotte w Weimarze, eckhard-ullrich.de
9. Katalog wystawy „450 lat Biblioteki Uniwersyteckiej w Lipsku 1543–1993, wydanie 2, s. 78 z ilustracjami”.
10. Thomas Mann 18 czerwca 1951 r. Charlotte Kestner, prawnuczki Charlotte Kestner z domu Buff.
11. Proces głównych zbrodniarzy wojennych przed międzynarodowym trybunałem wojskowym. Norymberga 14 listopada 1945 - 1 października 1946. Vol. 19, Norymberga 1948, s. 592. http://www.zeno.org/geschichte/M/Der+N%C3%BCrnberger+Proze%C3%9F/ Negocjacje główne/Dzień sto osiemdziesiąty ósmy+sobota,+27+lipca+1946/sesja poranna
12, Proces głównych zbrodniarzy wojennych przed międzynarodowym trybunałem wojskowym. Norymberga 14 listopada 1945 - 1 października 1946. Vol. 19, Norymberga 1948, s. 593. http://www.zeno.org/geschichte/M/Der+N%C3%BCrnberger+Proze%C3%9F/ Negocjacje główne/Dzień sto osiemdziesiąty ósmy+sobota,+27+lipca+1946/sesja poranna
13. List do Wiktora Manna z 4 października 1946 r
14. http://www.zeno.org/Literatur/M/Goethe,+Johann+Wolfgang/Aphorismen+und+Aufrichten/Maximen+und+Reflexionen/Aus+%C2%BBKunst+und+Altertum%C2%AB/F%C3 %BCnften+Bandes+pierwsza+broszura.+1824
15. Lotte w Weimarze. Tekst i komentarz. Wydanie frankfurckie z dużymi adnotacjami w dwóch tomach. Komentarz Wernera Frizena. S. Fischer Verlag, Frankfurt 2003, ISBN 3-10-048335-9, s. 171
16. Lotte w Weimarze na Progress-film.de (Memento z 2 października 2012 w Internet Archive)
17. S. Fischer Verlag GmbH, Teatr i Media Frankfurt nad Menem
18. 13 płyt audio CD, muzyka uniwersalna
19. Wydawca dźwięku
[[Kategoria:Powieści]] [[Kategoria:Literatura niemieckojęzyczna]] [[Kategoria:Utwory literackie]] [[Kategoria:Twórczość Thomasa Manna]]
- ↑ 1. Caroline von Egloffstein pisze o Goethem (w kwietniu 1818): „Do tej pory ukrywaliśmy przed Goethem nasze dowcipy o muzach, bo on nienawidzi poetek, a my chcemy, żeby nas kochał; Ale teraz już o tym wie i – jakkolwiek bezstronna jest miłość – uważa skojarzenie muz za sprytne i dobrze zrobione!? – Och, bezstronny człowieku! Był nawet niezwykle zadowolony z mojej krytyki pisarzy.” (Cytat nr 716: zeno.org) 2. Jako główne źródło swojej charakterystyki Thomas Mann posłużył się sierpniową biografią Bode: Goethe's Son, opublikowaną w 1918 r. (Golo Maurer: Ten biedny syn. W: Die Zeit nr 8, 16 lutego 2023 r.) 3. List z 4 października 1816 r. (eckhard-ullrich: mein-goethe-lotte-in-weimar) 4. Thomas Mann cytuje tutaj list historyczny (Thomas Mann z 18 czerwca 1951 roku do Charlotte Kestner, potomkini tytułowej bohaterki). „Sztywny sposób bycia” może odnosić się zarówno do formalności Goethego, jak i do sposobu, w jaki się porusza. W tej fazie życia ruchliwość tułowia Goethego była ograniczona przez zrosty kostne ośmiu kręgów piersiowych [T 5 –12]. Ponadto pięć żeber [T 6 -10] po prawej stronie, które zwykle są połączone stawami z odpowiednimi kręgami, zostało zestalonych poprzez kostnienie tych stawów z odpowiednimi trzonami kręgów. (Herbert Ullrich: Szkielet Goethego – figura Goethego. W: Rocznik Goethego 2006, s. 167–187). 5. Istnieją trzy wpisy Goethego dotyczące Charlotte Kestner: z 25 września, 14 października i 19 października oraz krótka notatka w „Tag- und Jahrhefte”. Pierwsza pora lunchu Riedel i Mad.Kästner z Hanoweru. 25 września Drugi wieczór u Canzlera von Müllera: Egloffsteins, Kästners, Riedels. (14 października). 3. Pani Hofrath Kästner i Coudray w pudełku. (19 października). Lotte w Weimarze. eckhard-ullrich.de 6. Jak widać z pojawiania się i znikania Goethego w ciemnym wagonie, „pojawienie się” i „głos” wynikają z wyobraźni Charlotte, nawet jeśli treść rozmowy (szczególnie wyrażone w niej artystyczne credo Goethego) nie jest jej punktem widzenia, ale raczej Mężczyzna Thomasa odpowiada. Lekturę tę potwierdza sam autor. W swoim liście z 28 maja 1951 roku do Henry'ego Hatfielda podkreśla, że jest to „absolutnie rozmowa z duchami, zamyślenie o Lotte wychodzącej z teatru, która zmuszona jest nadać powieści coś na kształt podarowania szczęśliwego zakończenia”. 7. Thomas Mann parafrazuje metaforę płomienia z poematu kanapowego „Selige Sehnsucht”. Goethe widzi w powieści poetę metaforycznie jako motyla płonącego „śmiertelnie pociągającym płomieniem” sztuki, poświęcającego „życie i ciało” „dla duchowej przemiany”. 8. Tomasz Mann każe Goethemu zacytować tutaj samego siebie. Ostatnie zdanie powieści Powinowactwa wyborcze jest niemal identyczne: „Jaka to będzie przyjazna chwila, gdy pewnego dnia znów się obudzą”. pierwszej części powieści: „Spotkamy się ponownie, zobaczymy” 9. s. 11; na temat „Gwiazdy najpiękniejszej wysokości” zob. Dorothea Hölscher-Lohmeyer: Johann Wolfgang Goethe s. 112 w wyszukiwarce Google Book Search 10. Thomas Mann: „No cóż, jaki kuglarz jest we mnie – i w artyście w ogóle – potępiałem to wcześnie i siedziałem w humorystycznych sądach na ten temat [...].” (29 grudnia 1953 do Hansa Mayera) 11. Jak wynika z pamiętnika Tomasza Manna, dzieło powstało pomiędzy 11 listopada 1936 r. a 25 października 1939 r. 12. Niektóre oświadczenia zostały później zacytowane w procesie w sprawie zbrodni wojennych w Norymberdze, patrz poniżej w części „Przyjęcie”.
- ↑ Irmela von der Lühe: Lotte in Weimar – Thomas Manns Goethe zwischen Dichtung und Wahrheit. In: Thomas Mann Jahrbuch, Bd. 22 (2009), S. 9–21.
- ↑ Thomas Mann: Lotte in Weimar. Kommentar. Hrsg.: Werner Frizen. In Große kommentierte Frankfurter Ausgabe (GKFA) Bd. 9,2, (2003)
- ↑ Irmela von der Lühe: Lotte in Weimar – Thomas Manns Goethe zwischen Dichtung und Wahrheit. In: Thomas Mann Jahrbuch, Bd. 22 (2009), S. 16 ff.
- ↑ zitiert in: Irmela von der Lühe: Lotte in Weimar – Thomas Manns Goethe zwischen Dichtung und Wahrheit. In: Thomas Mann Jahrbuch, Bd. 22 (2009), S. 9
- ↑ Irmela von der Lühe: Lotte in Weimar – Thomas Manns Goethe zwischen Dichtung und Wahrheit. In: Thomas Mann Jahrbuch, Bd. 22 (2009), S. 10.
- ↑ Lotte in Weimar, eckhard-ullrich.de
- ↑ Katalog er Ausstellung «450 Jahre Universitätsbibliothek Leipzig 1543–1993, 2. Aufl., S. 78 mit Abb.»
- ↑ Thomas Mann am 18. Juni 1951 an Charlotte Kestner, Ur-ur-Enkelin von Charlotte Kestner, geb. Buff.
- ↑ Der Prozess gegen die Hauptkriegsverbrecher vor dem internationalen Militärgerichtshof. Nürnberg 14. November 1945 – 1. Oktober 1946. Bd. 19, Nürnberg 1948, S. 592. http://www.zeno.org/Geschichte/M/Der+N%C3%BCrnberger+Proze%C3%9F/Hauptverhandlungen/Einhundertachtundachtzigster+Tag.+Samstag,+27.+Juli+1946/Vormittagssitzung
- ↑ Der Prozess gegen die Hauptkriegsverbrecher vor dem internationalen Militärgerichtshof. Nürnberg 14. November 1945 – 1. Oktober 1946. Bd. 19, Nürnberg 1948, S. 593. http://www.zeno.org/Geschichte/M/Der+N%C3%BCrnberger+Proze%C3%9F/Hauptverhandlungen/Einhundertachtundachtzigster+Tag.+Samstag,+27.+Juli+1946/Vormittagssitzung
- ↑ Brief an Viktor Mann vom 4. Oktober 1946
- ↑ http://www.zeno.org/Literatur/M/Goethe,+Johann+Wolfgang/Aphorismen+und+Aufzeichnungen/Maximen+und+Reflexionen/Aus+%C2%BBKunst+und+Altertum%C2%AB/F%C3%BCnften+Bandes+erstes+Heft.+1824
- ↑ Lotte in Weimar. Text und Kommentar. Große Kommentierte Frankfurter Ausgabe in zwei Bänden. Kommentar von Werner Frizen. S. Fischer Verlag, Frankfurt 2003, ISBN 3-10-048335-9, S. 171
- ↑ S. Fischer Verlag GmbH, Theater & Medien Frankfurt am Main
- ↑ 13 Audio-CDs, Universal Music
- ↑ Der Hörverlag
Błąd w przypisach: Istnieje znacznik <ref>
dla grupy o nazwie „A”, ale nie odnaleziono odpowiedniego znacznika <references group="A"/>