Przejdź do zawartości

Miesiąc miodowy

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Obraz Hortensy Haudebourt-Lescot, przedstawiający spędzanie czasu podczas podróży poślubnej

Miesiąc miodowy – tradycyjne wakacje nowożeńców tuż po ślubie, związane zazwyczaj z wyjazdem (tzw. podróżą poślubną), podczas których para świętuje swoje zaślubiny. Miesiąc miodowy to również synonim beztroskiego okresu bez zmartwień.

Określenie miesiąc miodowy datuje się na koniec XVIII wieku[1]. Słowo miodowy pochodzi od miodu pitnego, który podawano parze młodej na weselu. Jego słodycz i zawartość alkoholu miały wprawić nowożeńców w stan miłosnego uniesienia tuż przed nocą poślubną.[potrzebny przypis]

Miesiąc - określa czas trwania miłosnego nastroju, ale w niektórych kulturach i językach, np. w języku angielskim (honeymoon), ale także hiszpańskim (luna de miel), francuskim (lune de miel) czy włoskim (luna di miele) słowo miesiąc, czyli month, mes, mois i mese zamieniono na moon, luna, "lune" i luna, czyli na księżyc, metaforycznie i metonimicznie więc na wieczór i noc. Po arabsku i walijsku, podobnie jak w Polsce, również mamy do czynienia z miesiącem miodowym. Natomiast w języku perskim wyrażenie to brzmi: mah e asal i można je rozumieć w dwójnasób, gdyż słowo mah można tłumaczyć zarówno jako miesiąc jak i księżyc (wieczór). W niemieckim mamy do czynienia z Flitterwochen, czyli tygodniami pieszczenia (staroniemiecki) lub tygodniami chichotania (średnioniemiecki). W nowoniemieckim morfem Flitter~ stracił zupełnie przynależne mu wcześniejsze znaczenie i jego funkcja ogranicza się wyłącznie do tegoż jednego leksemu, tworząc w połączeniu z ~wochen (pl. tygodnie) znaczenie 'miesiąc miodowy'. W niemieckim używany jest też anglicyzm honeymoon, jednak nieco odmiennie, bo w znaczeniu 'miły i beztroski czas'.

Przypisy

[edytuj | edytuj kod]
  1. Według Słownika Kopalińskiego pierwszy użył tego określania Voltaire w powiastce filozoficznej "Zadig" (1747 r.): "Zadig doświadczył, że pierwszy miesiąc małżeństwa jest... miesiącem miodu, drugi zaś miesiącem piołunu" ("Los" - tłumaczenie Tadeusza Boya-Żeleńskiego).