Przejdź do zawartości

Ewa Sowińska: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
[wersja nieprzejrzana][wersja nieprzejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
Minimus (dyskusja | edycje)
m drobne redakcyjne
Roo72 (dyskusja | edycje)
m Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Man. Autor wycofanej edycji to Minimus.
Linia 29: Linia 29:
* W połowie 2007 roku media ujawniły list, jaki Ewa Sowińska wysłała do papieża Bendykta XVI w obronie arcybiskupa Wielgusa:
* W połowie 2007 roku media ujawniły list, jaki Ewa Sowińska wysłała do papieża Bendykta XVI w obronie arcybiskupa Wielgusa:
*:''Laickie media w Polsce wypowiedziały walkę Kościołowi, Jego pasterzom i ludowi Bożemu, którego przywódcą w Metropolii Warszawskiej miał zostać Arcybiskup Stanisław Wielgus, kapłan, profesor o niepospolitej wiedzy, inteligencji i pobożności. Tymczasem [[laicyzm|laicko]]-[[wolnomularstwo|masońskie]] środki masowego przekazu nie byłyby w stanie »sterować « tak znakomitą osobowością, dlatego przypuściły bezprecedensowy atak godzący w dobre imię abp. Wielgusa. (...) Jezus Chrystus wybaczył trzykrotne zaparcie się przez Piotra apostoła, a jednak właśnie Jego powołał na pierwszego Namiestnika. Przeto proszę pokornie o decyzję pozytywną dla Arcybiskupa Stanisława, ale także dla Katolickiej Polski, która stała się celem ataków liberalno-masońskich.''
*:''Laickie media w Polsce wypowiedziały walkę Kościołowi, Jego pasterzom i ludowi Bożemu, którego przywódcą w Metropolii Warszawskiej miał zostać Arcybiskup Stanisław Wielgus, kapłan, profesor o niepospolitej wiedzy, inteligencji i pobożności. Tymczasem [[laicyzm|laicko]]-[[wolnomularstwo|masońskie]] środki masowego przekazu nie byłyby w stanie »sterować « tak znakomitą osobowością, dlatego przypuściły bezprecedensowy atak godzący w dobre imię abp. Wielgusa. (...) Jezus Chrystus wybaczył trzykrotne zaparcie się przez Piotra apostoła, a jednak właśnie Jego powołał na pierwszego Namiestnika. Przeto proszę pokornie o decyzję pozytywną dla Arcybiskupa Stanisława, ale także dla Katolickiej Polski, która stała się celem ataków liberalno-masońskich.''
* W maju 2007 roku w wywiadzie dla tygodnika "[[Wprost]]" Ewa Sowińska, wysnuła podejrzenia iż popularny na całym świecie program edukacyjny dla najmłodszych ''[[Teletubbies|Teletubisie]]'' może "promować [[homoseksualizm]]". Hipotezę tę motywowała tym, iż jeden z bohaterów – Tinky Winky – mimo, że jest chłopcem nosi czerwoną damską torebkę. Rzecznik zapowiedziała, iż zasięgnie w tej sprawie ekspertyzy u psychologów<ref>[http://wiadomosci.onet.pl/1542900,11,item.html ''Czy teletubisie promują homoseksualizm?'', Onet.pl, 2007.05.27]</ref>. Dzień po nagłośnieniu sprawy nieco zmieniła pogląd na ten temat twierdząc, że bajka wcale nie jest szkodliwa <ref>[http://wiadomosci.onet.pl/1543415,11,item.html ''Teletubisie są nieszkodliwe'', Onet.pl, 2007.05.28]</ref>. Wypowiedź Ewy Sowińskiej wywołała lawinę krytyki na całym świecie<ref>http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1356&wid=8885814&rfbawp=1180448756.725</ref><ref>http://news.bbc.co.uk/2/hi/europe/6698753.stm</ref><ref>http://today.reuters.com/news/articlenews.aspx?type=entertainmentNews&storyid=2007-05-28T172023Z_01_L28320374_RTRUKOC_0_US-POLAND-TELETUBBIES.xml</ref><ref>http://rawstory.com/news/afp/Polish_authorities_probing_if_Telet_05282007.html</ref><ref>http://www.news.com.au/story/0,23599,21812382-1702,00.html</ref>. [[Ludwik Dorn|Ludwik Dorn]] odnosząc się do tego zarzutu, stwierdził, że "naraża on urząd Ewy Sowińskiej na śmieszność"<ref>http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,4183061.html</ref>. Zdaniem niektórych publicystów Ewa Sowińska naraziła na śmieszność nie tylko swój urząd, ale także dobre imię Polski w świecie<ref>http://www.innastrona.pl/news_pokaz.phtml?nID=3379</ref>. Jak donosi serwis [[Gazeta.pl]], Polska stała się przedmiotem żartów nawet w [[Malezja|Malezji]] i [[Nowa Zelandia|Nowej Zelandii]]<ref>http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80279,4184765.html</ref>. Portal [[Interia.pl]] podaje, że niefortunna wypowiedź spowodowała, iż "świat śmieje się z nas"<ref>http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/ale-obciach,918026,3347</ref>. Według portalu [[Onet.pl]] w niemieckiej prasie pojawiają się opinie, że wypowiedź E. Sowińskiej jest "przejawem polskiej paranoi wobec gejów"<ref>http://wiadomosci.onet.pl/1543909,12,item.html</ref>. Sprawą "propagowania homoseksualizmu" przez [[Teletubisie]] zajęła się nawet [[Komisja Europejska]], która "wierzy w wolność mediów"<ref>http://wiadomosci.onet.pl/1544045,12,item.html</ref>. Jak zapowiedział [[Norwegia|norweski]] rzecznik praw dziecka Reidar Hjermann, ''[[homofobia|homofobiczna]]'' wypowiedź Ewy Sowińskiej spotka się ze ''zdecydowaną reakcją wspólnoty europejskiej''. Dodał też, że jest ona przykładem ''[[dyskryminacja|dyskryminacji]] ze względu na [[orientacja seksualna|orientację seksualną]]'' i tym samym ''łamaniem prawa'' <ref>http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,statp,d2lhZG9tb3NjaURuaWE%3D,wid,8889627,wiadomosc.html</ref><ref>http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,4188247.html</ref>.
* W maju 2007 roku w wywiadzie dla tygodnika "[[Wprost]]" Ewa Sowińska, wysnuła podejrzenia iż popularny na całym świecie program edukacyjny dla najmłodszych ''[[Teletubbies|Teletubisie]]'' może "promować [[homoseksualizm]]". Hipotezę tę motywowała tym, iż jeden z bohaterów – Tinky Winky – mimo, że jest chłopcem nosi czerwoną damską torebkę. Rzecznik zapowiedziała, iż zasięgnie w tej sprawie ekspertyzy u psychologów<ref>[http://wiadomosci.onet.pl/1542900,11,item.html ''Czy teletubisie promują homoseksualizm?'', Onet.pl, 2007.05.27]</ref>. Dzień po nagłośnieniu sprawy nieco zmieniła pogląd na ten temat twierdząc, że bajka wcale nie jest szkodliwa <ref>[http://wiadomosci.onet.pl/1543415,11,item.html ''Teletubisie są nieszkodliwe'', Onet.pl, 2007.05.28]</ref>. Wypowiedź Ewy Sowińskiej wywołała lawinę krytyki na całym świecie<ref>http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1356&wid=8885814&rfbawp=1180448756.725</ref><ref>http://news.bbc.co.uk/2/hi/europe/6698753.stm</ref><ref>http://today.reuters.com/news/articlenews.aspx?type=entertainmentNews&storyid=2007-05-28T172023Z_01_L28320374_RTRUKOC_0_US-POLAND-TELETUBBIES.xml</ref><ref>http://rawstory.com/news/afp/Polish_authorities_probing_if_Telet_05282007.html</ref><ref>http://www.news.com.au/story/0,23599,21812382-1702,00.html</ref>. [[Ludwik Dorn|Ludwik Dorn]] odnosząc się do tego zarzutu, stwierdził, że "naraża on urząd Ewy Sowińskiej na śmieszność"<ref>http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,4183061.html</ref>. Zdaniem niektórych publicystów Ewa Sowińska naraziła na śmieszność nie tylko swój urząd, ale także dobre imię Polski w świecie<ref>http://www.innastrona.pl/news_pokaz.phtml?nID=3379</ref>. Jak donosi serwis [[Gazeta.pl]], Polska stała się przedmiotem żartów nawet w [[Malezja|Malezji]] i [[Nowa Zelandia|Nowej Zelandii]]<ref>http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80279,4184765.html</ref>. Portal [[Interia.pl]] podaje, że niefortunna wypowiedź spowodowała, iż "świat śmieje się z nas"<ref>http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/ale-obciach,918026,3347</ref>.


===Zobacz też===
===Zobacz też===

Wersja z 13:03, 30 maj 2007

Ewa Barbara Sowińska
Ilustracja
Data i miejsce urodzenia

5 marca 1944
Bydgoszcz

Rzecznik Praw Dziecka
Okres

od 7 kwietnia 2006

Przynależność polityczna

Liga Polskich Rodzin

Ewa Barbara Sowińska (ur. 5 marca 1944 w Bydgoszczy), polska działaczka polityczna, lekarka, posłanka Ligi Polskich Rodzin na Sejm RP IV i V kadencji w latach 2004-2006, od 7 kwietnia 2006 Rzecznik Praw Dziecka.

Kariera

W 1968 ukończyła studia na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej w Białymstoku. W 1978 uzyskała II stopień specjalizacji z medycyny chorób wewnętrznych.

Po ukończeniu studiów pracowała jako lekarz: w latach 1968-1972 jako młodszy asystent w wiejskim ośrodku zdrowia w województwie pomorskim, w latach 1972-1977 jako asystent w wiejskim ośrodku zdrowia w województwie łódzkim, od 1977 do 1982 jako kierownik Przychodni Rejonowej nr 52 w Łodzi i od 1982 do 2004 jako starszy asystent w Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy w Łodzi.

Kandydowała w wyborach w 2001 do Sejmu IV kadencji z listy LPR w okręgu łódzkim. Mandat poselski uzyskała w 2004 wchodząc na miejsce wybranej do Parlamentu Europejskiego posłanki LPR Urszuli Krupy. W wyborach w 2005 została wybrana do Sejmu V kadencji.

24 marca 2006 Sejm wybrał ją na stanowisko Rzecznika Praw Dziecka, zaś 30 marca zgodę na objęcie przez nią stanowiska wyraził Senat. Objęła urząd po złożeniu ślubowania 7 kwietnia 2006.

W latach 1977-1980 należała do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. W latach 2003-2004 działała w Ruchu Katolicko-Narodowym, zaś od 2004 należy do Ligi Polskich Rodzin.

Kontrowersje

  • W 2006 roku zaproponowała przymusową rejestrację "każdego związku skutkującego wspólnym zamieszkaniem czy wspólnym prowadzeniem gospodarstwa domowego". Wyrejestrowanie takiego związku też wymagałoby stawienia się przed urzędnikiem. Jak uzasadniała swój pomysł: "To właśnie wolne związki krótkotrwałe, bez żadnych zobowiązań są następstwem uzależnień, kontynuacją, a czasem także przyczyną przemocy, anarchii, demoralizacji, a nade wszystko tragedii najmłodszych".
  • W marcu 2007 roku zażądała sporządzenia listy zawodów, których nie mogłyby wykonywać osoby homoseksualne. Na liście tej umieściła zawody przy wykonywaniu których ma się kontakt z dziećmi i młodzieżą, w tym zawód nauczyciela. W dniu 28 marca 2007 w programie "Gość Radia Zet" Mirosław Orzechowski, sekretarz stanu w MEN, powiedział, że wypowiedź E. Sowińskiej była podyktowana troską o dobro dzieci. Po dociekaniach Moniki Olejnik M. Orzechowski przyznał, że - choć nie jest specjalistą ws. wychowania dzieci - uważa, że "w tle" wypowiedzi Sowińskiej była obawa przed "promocją homoseksualną". W tym samym programie M.Orzechowski stwierdził, że homoseksualizm jest prywatną sprawą każdego człowieka - w tym nauczyciela. M. Orzechowski wyraził przy tym pogląd, że przez "promocję homoseksualizmu" należy rozumieć uprzywilejowanie osób homoseksualnych - co było pewną nowością w wypowiedziach tego polityka.
  • W połowie 2007 roku media ujawniły list, jaki Ewa Sowińska wysłała do papieża Bendykta XVI w obronie arcybiskupa Wielgusa:
    Laickie media w Polsce wypowiedziały walkę Kościołowi, Jego pasterzom i ludowi Bożemu, którego przywódcą w Metropolii Warszawskiej miał zostać Arcybiskup Stanisław Wielgus, kapłan, profesor o niepospolitej wiedzy, inteligencji i pobożności. Tymczasem laicko-masońskie środki masowego przekazu nie byłyby w stanie »sterować « tak znakomitą osobowością, dlatego przypuściły bezprecedensowy atak godzący w dobre imię abp. Wielgusa. (...) Jezus Chrystus wybaczył trzykrotne zaparcie się przez Piotra apostoła, a jednak właśnie Jego powołał na pierwszego Namiestnika. Przeto proszę pokornie o decyzję pozytywną dla Arcybiskupa Stanisława, ale także dla Katolickiej Polski, która stała się celem ataków liberalno-masońskich.
  • W maju 2007 roku w wywiadzie dla tygodnika "Wprost" Ewa Sowińska, wysnuła podejrzenia iż popularny na całym świecie program edukacyjny dla najmłodszych Teletubisie może "promować homoseksualizm". Hipotezę tę motywowała tym, iż jeden z bohaterów – Tinky Winky – mimo, że jest chłopcem nosi czerwoną damską torebkę. Rzecznik zapowiedziała, iż zasięgnie w tej sprawie ekspertyzy u psychologów[1]. Dzień po nagłośnieniu sprawy nieco zmieniła pogląd na ten temat twierdząc, że bajka wcale nie jest szkodliwa [2]. Wypowiedź Ewy Sowińskiej wywołała lawinę krytyki na całym świecie[3][4][5][6][7]. Ludwik Dorn odnosząc się do tego zarzutu, stwierdził, że "naraża on urząd Ewy Sowińskiej na śmieszność"[8]. Zdaniem niektórych publicystów Ewa Sowińska naraziła na śmieszność nie tylko swój urząd, ale także dobre imię Polski w świecie[9]. Jak donosi serwis Gazeta.pl, Polska stała się przedmiotem żartów nawet w Malezji i Nowej Zelandii[10]. Portal Interia.pl podaje, że niefortunna wypowiedź spowodowała, iż "świat śmieje się z nas"[11].

Zobacz też

Przypisy

Linki zewnętrzne