Doskonale wiemy, że tłusty czwartek to wyczekany i ukochany dzień wszystkich miłośników słodkości. Jednak w samej nazwie coś mi zawsze nie grało. Skoro w tłusty czwartek wszyscy jedzą słodycze, a nie na przykład boczek, dlaczego więc święto nazywa się tłustym, a nie słodkim czwartkiem? Okazuje się, że nie zawsze tak było, a niech przykładem będzie stary przepis na pączki, w którym próżno szukać lepkiego, mulącego nadzienia. W roli głównej coś, co niektórzy smażą z cebulką.
Wirestock Creators /Shutterstock
REKLAMA
REKLAMA
Już kilkaset lat temu świętowano ostatnie dni karnawału przed wielkim postem i wtedy ludzie (zwłaszcza ci bogatsi, szlachta, mieszczanie i kler) nie żałowali sobie tłustych pyszności, po zjedzeniu których tłuszcz płynął po brodach i większość leżała bez sił do góry brzuchami. Oczywiście nie brakowało też słodkości, jednak w zamierzchłych czasach stawiano na tłustą, acz wytrawną strawę.
REKLAMA
Zobacz wideo Zobacz nasz przepis na nowoczesne oponki
Dawniej pączki nie zawsze były podawane na słodko, delikatne ciasto wypełniał farsz ze słoniny, skrawków mięsa i boczku, czasami także z kapusty i warzyw. Ja jednak kiedyś znalazłam przepis na staropolskie pączki z wątróbką. Podobno jeszcze w latach 20. XX wieku w warszawskich salonach serwowano je regularnie. Przepis jest banalny, a farsz można jeść łyżkami.
Staropolskie pączki w wytrawnej wersji. Farsz jest pyszny i niemal maślany
Składniki na ciasto:
4 pełne szklanki mąki pszennej i trochę do podsypania,
Staropolskie pączki z wątróbką - sposób wykonania:
Do większej miski przesiej mąkę wymieszaną z cukrem. Dodaj roztrzepane żółtka, szczyptę soli, resztę mleka i rozczyn. Zagnieć ciasto. Rób to energicznie, co jakiś czas "uderzając" je, by było dobrze napowietrzone. Kiedy zacznie odklejać się od rąk, pozostaw je do wyrośnięcia.
Kiedy ciasto rośnie, przygotuj farsz. Wątróbkę oczyść, pokrój na mniejsze kawałki (wtedy nie będzie strzelać). Na patelni rozgrzej masło, dodaj wątróbkę i posiekaną cebulę. Dopraw przyprawami i duś do miękkości.
Kiedy wątróbka będzie już miękka, przełóż ją do miski, dodaj przeciśnięty czosnek i całość zmiksuj blenderem ręcznym. Dopraw do smaku i pozostaw do ostygnięcia. Wyrośnięte ciasto przełóż na blat podsypany mąką. Rozwałkuj je i wytnij krążki o średnicy ok. 8 cm. Na każdy z nich połóż porcję farszu i szczelnie zalep.
W dużym garnku rozgrzej ponad litr oleju. Kiedy będzie gorący, wrzucaj partiami pączki. Smaż kilka minut z jednej i drugiej strony. Osusz na ręczniku papierowym. Do swojego farszu dodałam jeszcze ser. Za pierwszym razem użyłam startego parmezanu, teraz dodałam pokrojoną mozzarellę. Dolałam również kieliszek koniaku - jeśli chcesz podrasować smak farszu, to fantastyczny dodatek.