• Link został skopiowany

W tym województwie z sanatorium rezygnuje nawet 80 osób dziennie. Nie chodzi tylko o koszty

Długość kolejek do sanatorium na NFZ to często powód narzekań kuracjuszy. Okazuje się jednak, że niektórzy seniorzy rezygnują z przyznanych miejsc pomimo długiego czasu oczekiwania. Co więcej, obecnie takich rezygnacji jest nawet kilkadziesiąt dziennie. Co za to odpowiada?
Skierowania do sanatorium: kolejka skraca się przez masowe rezygnacje (zdj. ilustracyjne)
Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Wyborcza.pl

Wyjazdy do sanatoriów cieszą się dużą popularnością w Polsce, a dotyczy to w szczególności seniorów. Jeśli jednak chcemy skorzystać przy tym z refundacji Narodowego Funduszu Zdrowia, musimy liczyć się z pewnymi ograniczeniami. Jednym z nich jest termin wyjazdu. To właśnie do tego czynnika sprowadzają się w dużej mierze wspomniane powyżej rezygnacje, choć kuracjusze przywołują różne argumenty.

Zobacz wideo Sonda: Czy pogoda psuje nam nastrój?

Dlaczego ludzie rezygnują z wyjazdu do sanatorium? NFZ informuje o zaskakującym trendzie

Jak donosi tokfm.pl, nagły wzrost rezygnacji z wyjazdów do sanatoriów w ramach NFZ można zauważyć w ostatnim czasie w całym kraju, ale rekordzistą pod tym względem jest województwo kujawsko-pomorskie, gdzie zwroty wynoszą aż 79 procent.

W ostatnim kwartale 2024 roku mieliśmy blisko 50 rezygnacji dziennie, a od początku 2025 roku notujemy ich już nawet do 80 każdego dnia

- przekazuje w rozmowie z portalem Barbara Nawrocka, rzeczniczka Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia w Bydgoszczy. W ogólnym ujęciu chodzi o to, że kuracjusze nie chcą wyjeżdżać zimą. Jeśli jednak przyjrzymy się temu bliżej, powody są różne. Nawrocka przyznaje, że część seniorów narzeka na zbyt krótki dzień i mrozy, które utrudniają aktywności na świeżym powietrzu. Wśród przyczyn wymieniane są także konieczność opiekowania się bliskimi lub palenia w piecu, z czym wiążą się dodatkowe wydatki. Warto przypomnieć, że choć sanatorium na NFZ jest tańsze niż wyjazd prywatny, to Fundusz nie pokrywa wszystkich kosztów. Pacjent wciąż musi sam zapłacić za zakwaterowanie i wyżywienie. Te różnią się od standardu pokoju i terminu wyjazdu. Przykładowo, za pokój jednoosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym zapłacimy:

  • 32,60 złotych w okresie od 1 października do 30 kwietnia,
  • 40,90 złotych w okresie od 1 maja do 30 września.

Pełny cennik dostępny jest na oficjalnej stronie NFZ. Należy również zaznaczyć, rezygnacja z wyjazdu do sanatorium nie zawsze będzie prosta.

Skierowania do sanatorium: kolejka skraca się przez masowe rezygnacje. Konsekwencji jest jednak więcej

Rezygnacja z przyznanego terminu leczenia uzdrowiskowego połączona z prośbą o zmianę terminu jest zawsze rozpatrywana indywidualnie, ale niekoniecznie pozytywnie. Fundusz uzna rezygnację za usprawiedliwioną, gdy jest ona wynikiem nieoczekiwanych okoliczności, np. wypadku lub choroby. W pozostałych przypadkach musimy liczyć się z koniecznością uzyskania nowego skierowania i związanym z tym czasem oczekiwania wynoszącym 6-7 miesięcy. Więcej o rezygnacjach z pobytu w sanatorium pisaliśmy w poprzednim artykule.

Zobacz też: Tym osobom przysługuje 21 dni bezpłatnego pobytu w sanatorium. Skorzystają też dzieci i emeryci

Warto podkreślić, że masowe rezygnacje z sanatorium w miesiącach zimowych są dobrą wiadomością dla osób w kolejkach oczekujących. Niemniej takie "wskoczenie" na czyjeś miejsce też nie wszystkim będzie odpowiadać, ponieważ wówczas termin wyjazdu przypada nawet w ciągu kilku dni.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: