Dorabianie na emeryturze to dobry sposób na wsparcie domowego budżetu. Wiele osób chce też po prostu pozostać aktywna zawodowa i kontynuować rozwój w tym obszarze. Należy jednak przy tym pamiętać, że nasze zarobki mogą wpłynąć na wysokość otrzymywanego świadczenia z ZUS-u.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Zgodnie z informacjami dostępnymi na stronie ZUS-u, świadczenie dorabiającego emeryta może być pomniejszone lub całkowicie zawieszone w zależności od tego, ile dokładnie wynoszą nasze zarobki. Otrzymywane świadczenie może być zatem:
Zgodnie z informacjami ogłoszonymi przez GUS, przeciętne wynagrodzenie w pierwszym kwartale 2023 wynosiło 7124,26 zł i to właśnie ta kwota będzie brana pod uwagę w czerwcu, lipcu i sierpniu. Najnowsze limity obowiązujące od 1 czerwca 2023 wynoszą więc odpowiednio 4987 zł i 9261,60 zł. Trzeba jednak mieć na uwadze to, że omawiane limity nie dotyczą wszystkich dorabiających emerytów.
Limity dorabiania dotyczą jedynie osób, które przeszły na wcześniejszą emeryturę. Są one jednocześnie zobowiązane do poinformowania ZUS-u o fakcie dorabiania, niezależnie od tego, czy są zatrudnione na podstawie umowy o pracę, czy umowy cywilnoprawnej (np. umowy zlecenie czy umowy o dzieło). Jeśli wiemy o tym, że będziemy pracować w momencie składania wniosku o przyznanie statusu emeryta, informację tę najlepiej zgłosić już wtedy. W pozostałych przypadkach powinniśmy poinformować ZUS możliwie szybko po podjęciu pracy.
Seniorzy po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego mogą dorabiać bez ograniczeń. Przypomnijmy, że wiek ten wynosi w Polsce 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Limitom nie podlegają także zarobki osób, które pobierają emeryturę częściową, rentę inwalidy wojennego z tytułu pobytu w obozie i w miejscach odosobnienia oraz rentę inwalidy wojskowego w związku ze służbą wojskową, a także ci świadczeniobiorcy, którzy zdecydowali się na rentę rodzinną jako świadczenie korzystniejsze.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!