Blueconnect
Blueconnect, (właśc. Bluedisconnect lub SruConnect) – usługa świadczona przez provajdera, który kompletnie się na tym nie zna – firmę T-Mobile. Specjalnością są rozłączenia, przełączenia, wyłączenia, podłączenia, dołączenia i dełączenia. Blueconnect, jak nazwa wskazuje, składa się z blue (niebieskiej karty (serio!)) i connect (czyli tego małego, co też jest w komórce).
Infolinia blueconnect[edytuj • edytuj kod]
Jak sama nazwa wskazuje, infolinia ma wiele wspólnego z niebieską linią TPSA – tzn. siedzi tam grupa ludzi, którzy mają na wszystko SOA #1 – Dziwne, u mnie działa. Infolinia wykazuje niesamowite działanie teraupetyczne wobec ludzi, którzy są w życiu zbyt spokojni – jeden telefon dostarczy im sporej dawki adrenaliny; warto spróbować.
Limity w blueconneccie[edytuj • edytuj kod]
Usługa blueconnect posiada limity mniejsze niż w neostradzie, wynoszą one 5 i 10 mb. Po ich przekroczeniu przychodzi Szatan i sprawdza czy nie mamy nic pirackiego na kompie, ew. zabiera do piekła lub dzwoni po CBA. Jednak nie ma się nimi co martwić, bo ściągnięcie takiej ilości danych w miesiącu graniczy z cudem.
Transfer w bluedisconnect[edytuj • edytuj kod]
W bluedisconneccie każdy ma ograniczony transfer danych średnio do 1 Gb miesięcznie. Po jego przekroczeniu prędkość przesyłu maleje do zawrotnych 10 Kb/s. Jednak bluraydisconnect stosuje jakiś nikomu nieznany, bardzo dziwny (chyba przez siebie napisany) program do naliczania zużytego transferu. Wg niego 700 Mb transferu to już 1 Gb przez co należy użytkownikowi zmniejszyć prędkość przesyłania. Wielu ludzi irytuje ta sytuacja, ale T-Mobile nic sobie z tego nie robi i nadal rżnie w dupę swoich użytkowników, aby wyzyskać od nich te parę złotych na transferze. Niekiedy zachodzi jednak sytuacja odwrotna i po przekroczeniu transferu o jakieś 400 Mb internet nadal działa jak natura chciała. Aż dziw bierze że Play jeszcze tego nie prześwietlił…
Bluedisconnect[edytuj • edytuj kod]
W Blueconneccie rozróżniamy kilka rodzajów rozłączenia:
- Na prostaczka – tzn. klikamy disconnect i się rozłączamy.
- Na chama – wyjmujemy kartę.
- Na tajemniczego – nagle net przestaje działać, a połączenie niby nadal jest.
- Na Neostradę – następuje samorozłączenie.
- Na Mur Berliński – nie działają strony spoza Polski.